Kielecki rynek mieszkaniowy
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
- Petras
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 915
- Rejestracja: 7 grudnia 2007, o 16:41
- Lokalizacja: Kielce Czarnów
Dzisiaj rano w Radiu Kielce mówili o budowie w najbliższym czasie osiedla na Lecha, tam gdzie szklarnie RPZ, przy okazji wypowiadał się Hajdorowicz o tym, że w Kielcach jest siedem lokalizacji pod nowe bloki tak, aby zachowana była ciągłość podaży mieszkań, powiedział również, co ucieszyło zwłaszcza mnie, że przez najbliższe 4-5 lat będzie przygotowywany teren pod budowę osiedla Ślichowice na zachód od ulicy Maików Artykuł w RK
"Rzecznik MZD zapowiada, że mimo protestów inwestycja zostanie zrealizowana."
http://wyborcza.biz/biznes/1,100896,744 ... isz_M.html
Ciekawe jak na tym tle wypadaja Kielce...choc porownywac 60 m2 do 200 m2 to lekkie przegiecie ale co tam Polska
Pozdrawiam
Ciekawe jak na tym tle wypadaja Kielce...choc porownywac 60 m2 do 200 m2 to lekkie przegiecie ale co tam Polska
Pozdrawiam
Skoro wątek się wzbudził... to napiszę jedno moje spostrzeżenie. Mianowicie ostatnio zauważyłem jakiś wysyp inwestycji mieszkaniowych w Kielcach mam tu na myśli: Vis-a-Vis, Jagielońska Point, wieżowiec Bechera przy końcu Pocieszka, blok na Baranówku, blok na Stadionie, 3 bloki na Kochanowskiego, Via Botanika, Gwarków, inwestycje przy Klonowej i Turystycznej, Grzyb Warszawska, segmentu obok Wierzni, może niedługo Domator 2 bloki i jeszcze sporo niesprzedanych a już prawie gotowych Okrzei, Radostowa, Naruszewicza, Wojewódzka, Wojska Polskiego, Sady itd.
Mogłem coś pokręcić ale tak czy tak widać, że ta ilość w porównaniu do tego co było jest zadziwiająca. Na gratce duża część ogłoszeń to rynek pierwotny - czego wcześniej w takiej ilości nie było... i zastanawia mnie:
- czy znajdzie się tylu chętnych w Kielcach na te mieszkania (ci którzy są w stanie za nie zapłacić),
- na ile proponowane ceny od 4,5 tys do 5 tys. za m2 są realne,
- czy deweloperzy widząc co się dzieje i brnąc w te inwestycje mają jakiegoś ASA w rękawie,
- coraz więcej osób spotykam, którzy mają po 2 mieszkania - w tym jedno pod wynajem (widać ile jest ofert wynajmu na gratce) - w końcu zaczną je sprzedawać i jak to wpłynie na rynek,
Reasumując jak długo wobec powyższych spostrzeżeń te ceny są realne?
Nie opowiadam się po żadnej stronie rynku - ale będę go uważnie obserwował - bo ten nasz lokalny wygląda coraz ciekawiej.
Ciekawy jestem jak inni forumowicze się zapatrują na powyższe spostrzeżenia.
Mogłem coś pokręcić ale tak czy tak widać, że ta ilość w porównaniu do tego co było jest zadziwiająca. Na gratce duża część ogłoszeń to rynek pierwotny - czego wcześniej w takiej ilości nie było... i zastanawia mnie:
- czy znajdzie się tylu chętnych w Kielcach na te mieszkania (ci którzy są w stanie za nie zapłacić),
- na ile proponowane ceny od 4,5 tys do 5 tys. za m2 są realne,
- czy deweloperzy widząc co się dzieje i brnąc w te inwestycje mają jakiegoś ASA w rękawie,
- coraz więcej osób spotykam, którzy mają po 2 mieszkania - w tym jedno pod wynajem (widać ile jest ofert wynajmu na gratce) - w końcu zaczną je sprzedawać i jak to wpłynie na rynek,
Reasumując jak długo wobec powyższych spostrzeżeń te ceny są realne?
Nie opowiadam się po żadnej stronie rynku - ale będę go uważnie obserwował - bo ten nasz lokalny wygląda coraz ciekawiej.
Ciekawy jestem jak inni forumowicze się zapatrują na powyższe spostrzeżenia.
Nie przesadzaj...
Czytuję to forum nie od dzisiaj i zauważyłem, że krytyka dotyczy głównie tych osób, które cały czas piszą jedno i to samo typu "będzie spadać", "wkrótce ceny po 2 tys." i/lub cytują niezliczoną ilość artykułów, które rzetelność jest wątpliwa.
Przecież jest jasne, że nikt dzisiaj nie wie co będzie za 1 rok, choć każdy może swoją opinię przedstawić, ale popartą logicznymi argumentami. Ja przytaczając moje spostrzeżenia nie stwierdzam od razu, że ceny na pewno spadną itd. może ktoś wie coś więcej, albo dostrzega inne czynniki, które spowodują, że wcale spadki na naszym lokalnym rynku nie są takie oczywiste - i takich argumentów chętnie wysłucham, innych również.
W dyskusji chodzi o to aby choć na chwilę spojrzeć na wszystko z tej drugiej strony, a nie za wszelką cenę chcieć udowodnić swoją rację, bo i tak wszystko czas zweryfikuje.
Czytuję to forum nie od dzisiaj i zauważyłem, że krytyka dotyczy głównie tych osób, które cały czas piszą jedno i to samo typu "będzie spadać", "wkrótce ceny po 2 tys." i/lub cytują niezliczoną ilość artykułów, które rzetelność jest wątpliwa.
Przecież jest jasne, że nikt dzisiaj nie wie co będzie za 1 rok, choć każdy może swoją opinię przedstawić, ale popartą logicznymi argumentami. Ja przytaczając moje spostrzeżenia nie stwierdzam od razu, że ceny na pewno spadną itd. może ktoś wie coś więcej, albo dostrzega inne czynniki, które spowodują, że wcale spadki na naszym lokalnym rynku nie są takie oczywiste - i takich argumentów chętnie wysłucham, innych również.
W dyskusji chodzi o to aby choć na chwilę spojrzeć na wszystko z tej drugiej strony, a nie za wszelką cenę chcieć udowodnić swoją rację, bo i tak wszystko czas zweryfikuje.
Gratka to ciekawy materiał do badań - pamiętam jak rok temu ciężko było znaleźć sensowne mieszkanie poniżej 4k/m2 (r. wtórny), teraz po mału taka cena staje się standardem, ogłoszeń grubo poniżej 4k/m2 jest coraz więcej i to nie tylko z Czarnowa czy KSMu. Wydaje mi się że to dobry barometr także co do rynku pierwotnego. Niemniej... pożyjemy - zobaczymy. Od cen trzeba myślę odjąć dalsze 10% - mój kolega pare miesięcy temu wystawił kawalerkę za 110k a sprzedał za 95k bo nie było chętnych za więcej...
- Wizard
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1036
- Rejestracja: 16 stycznia 2007, o 22:49
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Według tego jest jeszcze gorzej.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /924396087
"Dane zawarte w raporcie są zatrważające. W Kielcach aż 98 mieszkańców na 1000 korzysta z pomocy opieki społecznej. To najwyższy wskaźnik w kraju."
Mieszkań nie kupuje te 10% najbiedniejszych mieszkańców. Myślę, że mieszkań nie kupuje dalsze 80% jakoś sobie radzących mieszkańców.
Przy tych cenach mieszkania kupuje 5-10% najbogatszej części społeczeństwa.
Czekam na rekomendację T. Zobaczymy tylko kiedy i jaka będzie.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /924396087
"Dane zawarte w raporcie są zatrważające. W Kielcach aż 98 mieszkańców na 1000 korzysta z pomocy opieki społecznej. To najwyższy wskaźnik w kraju."
Mieszkań nie kupuje te 10% najbiedniejszych mieszkańców. Myślę, że mieszkań nie kupuje dalsze 80% jakoś sobie radzących mieszkańców.
Przy tych cenach mieszkania kupuje 5-10% najbogatszej części społeczeństwa.
Czekam na rekomendację T. Zobaczymy tylko kiedy i jaka będzie.
Every dream has a price
Banki "musza"...banki nic nie musza
Pisza tez ze kryzys mamy za soba to ja chcial bym zobaczyc te znaczne podkreslam znacze obnizki cena mieszkan zwiazanych z kryzysem
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... owac_.html
"W budynku przy ul. Warszawskiej dostępne są już tylko dwa mieszkania. " - czy chodzi o najwieksza pralke w europie wschodniej ?:)
"Dochody mieszkańców i potencjał naszych firm są poniżej średniej krajowej." - ale ceny mieszkan mozemy miec niejednokrtonie na poziomie duzo wiekszych i lepiej sytuowanych miast.
Pozdrawiam
Pisza tez ze kryzys mamy za soba to ja chcial bym zobaczyc te znaczne podkreslam znacze obnizki cena mieszkan zwiazanych z kryzysem
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... owac_.html
"W budynku przy ul. Warszawskiej dostępne są już tylko dwa mieszkania. " - czy chodzi o najwieksza pralke w europie wschodniej ?:)
"Dochody mieszkańców i potencjał naszych firm są poniżej średniej krajowej." - ale ceny mieszkan mozemy miec niejednokrtonie na poziomie duzo wiekszych i lepiej sytuowanych miast.
Pozdrawiam