Ludność miast wielkości zbliżonej do Kielc

Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1

Boss
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1165
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:21
Lokalizacja: Kielce

Re: Ludność miast wielkości zbliżonej do Kielc

Post autor: Boss » 11 czerwca 2009, o 12:38

jak bardzo trzeba miec "zryty beret" żeby np wejśc na forum ri i zakładac temat w stylu czemu wy jestescie brzydkim powiatowym miastem a my ładnym wojewódzkim. (analogia która moze coś uzmysłowi)

redoxygen - wypowiadasz sie tylko w tematach gdzie możesz wyleczyc jakoś swój powiatowy kompleks. w tematach gdzie Radom jest lepszy tj: remiza, ścieżki rowerowe, wielkośc miasta... (tak macie o jedno osiedle wielkości ślichowic czy stoku więcej) - a to wszystko niewątpliwie gwarantuje wam szacunek na wieki i posłuch że hoho (ironia)


mam kontakt z ludzmi z Europy jak również ze Śląska odwiedzającymi nasze wspólne tereny i uwierz mi że niechciałbyś usłyszec opini na temat Kielc i Radomia bo twój jak to napisałeś "usmiech na twarzy" szybko zmieniłby się w smutek wywołany zazdrością.
CK|PL|EU

baux
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1203
Rejestracja: 1 kwietnia 2008, o 19:21
Lokalizacja: gdzieś pomiędzy Centrum a Kadzielnią...

Post autor: baux » 12 czerwca 2009, o 16:24

Radom ratuje bliskość Warszawy i z drugiej strony słaba mobilność pogrążonych w marazmie mieszkańców.

Awatar użytkownika
michal_ck
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2682
Rejestracja: 18 stycznia 2007, o 00:20
Lokalizacja: Kielce-Dąbrowa

Post autor: michal_ck » 12 czerwca 2009, o 19:02

Ta dyskusja do niczego nie prowadzi i proponuje ją zakończyć, a nie szerzyć antagonizmy.
1. Zastępca Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej SKI
2. Koordynator ds. zieleni miejskiej
3. Koordynator ds. zagospodarowania os. Dąbrowa II

Awatar użytkownika
kamilkw
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1458
Rejestracja: 25 czerwca 2007, o 09:48
Lokalizacja: Morawica/Kielce

Post autor: kamilkw » 12 czerwca 2009, o 19:43

A bo to pokazują nasze kompleksy. Ktoś z zewnątrz pokazał nam prawde, że za 20 lat Kielce będą miastem emeryów a wszyscy się oburzają. Liczby mówią same za siebie. Nasz region traci koło 4 tys. mieszkańców rocznie co jak dla mnie jest bardzo dużą liczbą. Nie wróży to nam dobrze bo w większości wyjeżdżają ludzie młodzi i zdolni.
pletwa

Boss
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1165
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:21
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Boss » 13 czerwca 2009, o 14:04

A bo to pokazują nasze kompleksy. Ktoś z zewnątrz pokazał nam prawde, że za 20 lat Kielce będą miastem emeryów a wszyscy się oburzają. Liczby mówią same za siebie. Nasz region traci koło 4 tys. mieszkańców rocznie co jak dla mnie jest bardzo dużą liczbą. Nie wróży to nam dobrze bo w większości wyjeżdżają ludzie młodzi i zdolni.
cała Polska będzie krajem emerytów. (na co czekacie? robic dzieci!) ale spokojnie - miasto sie nie wyludni "do zera" (chyba że mowa o jakimś katakliźmie) teraz liczba ludności spada a za np. 10 lat gwałtownie wzrośnie. nie takie historie przetrzymało to miasto.

najbardziej ogólnikowo i skrótowo:
wystarczą dwa czynniki i miasto rozkwitnie - mieszkania(łatwo dostępne czyli tanie) i praca(mowa tu o zakładach czysto przemysłowych, produkcyjnych, fabrykach itp gdzie znajdą prace zwykli ludzie ale także o miejscach w których prace znajdą ludzie wysoce wykwalifikowani)
CK|PL|EU

Awatar użytkownika
cm
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1665
Rejestracja: 19 stycznia 2007, o 14:22
Lokalizacja: Sienkiewicza - centrum świata ;-)

Post autor: cm » 13 czerwca 2009, o 14:31

Boss pisze: teraz liczba ludności spada a za np. 10 lat gwałtownie wzrośnie. nie takie historie przetrzymało to miasto.
Chciałbym mieć Twój optymizm. Prawdą jest, że w ciągu 1000 lat historii były okresy, kiedy liczba ludności Kielc malała, a potem rosła wielkokrotnie szybciej, ale obawiam się, że takie cykle były dłuższe niż 10 lat. Poza tym nie wiemy, czy trendy, które miały miejsce w przeszłości wystąpią również w przyszłości. Jeśli chodzi o najbliższe kilkadziesiąt lat, to sądzę raczej, że liczba ludności Kielc będzie się stopniowo zmniejszać aż do osiągnięcia jakiejś stabilizacji (nie podejmuję się prognozować na jakim poziomie). Oczywiście wszystko zależy od wystąpienia (lub nie-) czynników, które wymieniłeś. Tylko jakoś nie wierzę w szybkie (tj. skali nabliższch 10-20 lat) odwrócenie obecnego trendu - raczej jego zahamowanie. Zwłaszcza, że nie widzę żadnych konkretnych działań władz miasta, mających na celu ściągnięcie do Kielc inwestorów tworzących masowo miejsca pracy - hipermarkety i galerie handlowe mogą być tylko dodatkiem, a nie podstawą gospodarki. Miasto musi coś sprzedawać na zewnątrz (produkty, usługi), a samie Targi Kielce tego nie załatwią.

msz1
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 910
Rejestracja: 26 stycznia 2006, o 22:13
Lokalizacja: Kielce

Post autor: msz1 » 13 czerwca 2009, o 15:17

No to teraz inny ranking w który Radom nie został nawet uwzględniony (dane z 2001r):

Liczba studentów [tys] - Liczba uczelni (bez punktów konsultacyjnych)

1. Warszawa: 257,210 tys;. 78 uczelni
2. Kraków: 132,464 44 uczelnie
3. Wrocław: 122,233 31 uczelni
4. Poznań: 118,459 26 uczelni
5. ŁódĽ: 95,107 19 uczelni
6. Lublin: 76,585 20 uczelni
7. Katowice: 70,484 13 uczelni
8. Szczecin: 69,946 17 uczelni
9. Gdańsk: 61,540 14 uczelni
10. Kielce: 58,009 10 uczelni
11. Rzeszów: 50,783 9 uczelni
12. Białystok: 43,426 11 uczelni
13. Olsztyn: 40,034 6 uczelni
14. Bydgoszcz: 36,303 12 uczelnie
15. Opole: 34,191 6 uczelni
16. Toruń: 32,891 6 uczelni
17. Zielona Góra: 23,749 2 uczelnie
18. Gorzów Wlkp: 9,149 3 uczelnie

Widać, że mimo sporej liczby uczelni, w Bydgoszczy studiuje za mało studentów, jak na miasto tej wielkości. Podobnie wToruniu studiuje mniej studentów, niż w kilku innych mniejszych miastach: Rzeszowie, Kielcach, Olsztynie, Opolu.

Awatar użytkownika
kamilkw
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1458
Rejestracja: 25 czerwca 2007, o 09:48
Lokalizacja: Morawica/Kielce

Post autor: kamilkw » 13 czerwca 2009, o 15:24

Jeszcze przydałby się ranking ilu z tych studentów ma zamiar zostać w mieście w którym pracuje. W tym rankingu już chyba nie bylibyśmy tak wysoko.
pletwa

redoxygene
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 781
Rejestracja: 22 czerwca 2008, o 20:36

Post autor: redoxygene » 13 czerwca 2009, o 15:45

Wyludnianie się jest powaznym problemem, rzeklbym nawet wyjatkowo powaznym. Nie dziwi mnie reakcja ponad polowy ludzi w tym watku, ale to tylko potwierdza to, co napisalem wczesniej. Nie zalozylem tego tematu, żeby mowic, jakie Kielce sa brzydkie, a Radom fajny, nie wypowiadalem się o Kielcach i ich odbiorze przez przyjezdnych, bo to nie miejsce na to, tylko o specyficznej atmosferze tutejszych mieszkancow, którzy potwierdzili to swoimi wypowiedziami.

Nie rozmawiamy o Radomiu – bo my, jak ktos slusznie zauwazyl, wlasnie dzieki Warszawie, nie mamy problemu podobnego do Kielc i efekt ow tylko się stopniowo będzie zmniejszac.

Mniej mieszkancow o 20% to 20% mniejszy rynek, 20% mniej szkol, 20% mniej podatkow=nizszy budzet itd. Co za tym idzie – kurczenie się o 20% z 2 mln – to jest mniejszy problem dla mieszkancow miasta i tego, co się w nim znajduje, a 20% mniej z 220 tysiecy, to już jest powazny problem. W koncu miasta wielkosci 200 tysiecy nie posiadaja np. 30 teatrow, 200 bibliotek, 50 muzeow i 50 szkol technicznych.

Watek zalozylem po to, żeby może ktos się zastanwoil jak ten proces można powstrzymac. Nie jest prawda, ze za 10 lat ten proces się odwroci. Poczytajcie sobie troche o fazach rozwoju miast i przyczynach roznych zjawisk. To nie jest cykliczne. Intensywna urbanizacja miala miejsce w czasie industrializacji i mowienie w dzisiejszych czasach o potrzebie ponownego uprzemyslawiania to chyba jakas kpina i powrot myslami do lat 40-tych.

Np. dlaczego tak malo zapalu jest w sprawie linii kolejowej nr 8, która to w duzej mierze pozwala radomianom nie uciekac z miasta? Wszak po jej remoncie można było z Kielc jechac do Warszawy krocej niż obecnie z Radomia, tak samo do Krakowa. A w chwili obecnej przy planowanym zakresie robot czas jazdy nie spadnie ponizej 2 godzin.


PS. A w jakich to watkach mam się wypowiadac, abym nie leczyl TWOICH wojewodzkich kompleksow BOSS? Co to jest planowanie przestrzenne i transport dla miasta, jakas niewazna pierdola, no nie?

msz1 pisze:No to teraz inny ranking w który Radom nie został nawet uwzględniony
To nie jest watek dla rankingow studentow itp, a jesli nie zauwazyles, to tu sa tylko miasta wojewodzkie, a w tego typu rankingach, jak sie pewnie domyslasz, Radom "nawet" nie jest nigdy uwzgledniany. Czestochowy tez tam nie ma, Gliwic i Gdyni nie ma tez.
Ostatnio zmieniony 13 czerwca 2009, o 15:49 przez redoxygene, łącznie zmieniany 1 raz.

Boss
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1165
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:21
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Boss » 13 czerwca 2009, o 15:48

msz1 pisze:No to teraz inny ranking w który Radom nie został nawet uwzględniony (dane z 2001r):

Liczba studentów [tys] - Liczba uczelni (bez punktów konsultacyjnych)

9. Gdańsk: 61,540 14 uczelni
10. Kielce: 58,009 10 uczelni
daje do myslenia.
ciekawe czy jest jakiś nowszy ranking/zestawienie.

pamietam że jak sie dowiedziałem juz kawał czasu temu że w Kielcach studiuje prawie 60tyś ludzi to byłem w (pozytywnym) szoku.

ale ten ranking chyba nie obejmuje innych miast jak wojewódzkie.
bo nie uwzględniono tu Gliwic które obok Katowic są ślaskim "zagłębiem" studenckim i na samej politechnice śląskiej w Gliwicach która ma 12 wydziałów i studiuje ok. 32 tys. studentów
CK|PL|EU

Boss
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1165
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:21
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Boss » 13 czerwca 2009, o 16:00

redoxygene pisze: PS. A w jakich to watkach mam się wypowiadac, abym nie leczyl TWOICH wojewodzkich kompleksow BOSS? Co to jest planowanie przestrzenne i transport dla miasta, jakas niewazna pierdola, no nie?
a pamiętasz... Radom - polska czarna dziura.
"przebadano" 21 - NIE TYLKO wojewódzkich miast.
wkleje tylko link do artykułu sprzed 2 lat
(w ciagu 2 lat raczej za wiele sie nie jest w stanie zmienic tymbardziej że trudno odbic sie od dna - tymbardziej jeśli dno sie urwie):
http://miasta.gazeta.pl/radom/1,78971,3947873.html
http://miasta.gazeta.pl/radom/1,78971,3950173.html
Badanie nie pokazuje nowej tendencji, ale długotrwałą
Wnioski z tego badania są dramatyczne. Jeśli 90 proc. mieszkańców jest w Radomiu niejako z przymusu, to nie ma co się dziwić, że w mieście brakuje aktywności. I jest potem sprzężenie zwrotne, władza wybierana jest na zasadzie selekcji negatywnej.
wiesz juz czemu Radom sie tak szybko nie wyludnia?


SONDAŻ
Wyniki badań PBS DGA o Radomiu
33% potwierdziły moją wcześniejszą opinię (127)
31% mówią o nas prawdę (117)
15% zaskoczyły mnie, bo nie myślałem, że jest tak źle (58 )
15% sprawiły mi przykrość (58 )
6% są mi obojętne (21)

redoxygen skoro jest tak dobrze to czemu jest tak źle?
Nie znalazł się w Polsce nikt, kto by uważał Radom za miasto najbardziej europejskie.

Kto najchętniej pożyczyłby nam pieniądze? Takich ludzi jest w Polsce zaledwie 0,5 proc. (nieliczni mieszkańcy Kielc, Płocka, Olsztyna, Warszawy i Zielonej Góry). Najmniej chętnie wsparłoby nas finansowo 0,8 proc. i tu kielczanie wyróżniają się zdecydowanie.

Na pytanie: mieszkańca którego z miast najchętniej wybrał(a)by Pan(i), aby porozmawiać z nim o wydarzeniach kulturalnych lub o sztuce?, nikt w Polsce nie wskazuje na radomian.

0,7 proc. ankietowanych najchętniej wybrałoby radomianina, aby wyjść z nim na miasto na imprezę i dobrze się bawić. Tacy ludzie znaleźli się tylko w Kielcach, Łodzi, Olsztynie i Warszawie.
jak widzisz Kielczanie nie maja raczej kompleksów.
pozatym z sondażu dot, Kielc jasno wynikało że masa Kielczan kocha swoje miasto Wy swojego nie lubicie czy wręcz nienawidzici - powtarzam, tak wynikało z badań

ps1. sory za post pod postem
Ostatnio zmieniony 13 czerwca 2009, o 16:21 przez Boss, łącznie zmieniany 4 razy.
CK|PL|EU

msz1
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 910
Rejestracja: 26 stycznia 2006, o 22:13
Lokalizacja: Kielce

Post autor: msz1 » 13 czerwca 2009, o 16:08

To nie jest watek dla rankingow studentow itp, a jesli nie zauwazyles, to tu sa tylko miasta wojewodzkie, a w tego typu rankingach, jak sie pewnie domyslasz, Radom "nawet" nie jest nigdy uwzgledniany. Czestochowy tez tam nie ma, Gliwic i Gdyni nie ma tez.

Informacje o Radomiu
Szkół wyższych publicznych: 8
Szkół wyższych niepublicznych: 13
Liczba studentów: 19 tys.

http://www.miastotwoichstudiow.pl/Miast ... 27900.html

Awatar użytkownika
AR
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 5704
Rejestracja: 15 listopada 2005, o 19:01
Lokalizacja: QKI
Kontakt:

Post autor: AR » 13 czerwca 2009, o 18:29

Dajcie pokój.
To nie ma sensu.
Nie musimy leczyć swoich kompleksów.
Radom nas nie przekona, my Radomia.
Nie musimy się licytować.
Swoją drogą ciekawe jak zareagowaliby forumowicze znad Mlecznej gdyby ktoś z Kielc założył ni stąd ni z owąd temat z rankingiem ktory pokazuje w tabelce Kielce przed Radomiem...?
Ssssoreczki...
Wszystkim się podoba, a tobie się nie podoba

Awatar użytkownika
michal_ck
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2682
Rejestracja: 18 stycznia 2007, o 00:20
Lokalizacja: Kielce-Dąbrowa

Post autor: michal_ck » 13 czerwca 2009, o 20:23

kamilkw pisze:w większości wyjeżdżają ludzie młodzi i zdolni.
Ja po 4 latach nieobecności na stałe powracam do Kielc :) Więc jak widzisz nie wszyscy. Moja siostra stryjeczna też przejawia taki zamiar, ale za to brat stryjeczny i siostra cioteczna opuścili Kielce, więc w sumie wychodzi na 0, przynajmniej u mnie :-)
Boss pisze:teraz liczba ludności spada a za np. 10 lat gwałtownie wzrośnie. nie takie historie przetrzymało to miasto.
Zgadza się, może tak być, ale potrzebny jest impuls, np wojna (nie daj Boże). Zawsze po jakiś kataklizmach i katastrofach liczba ludności wzrasta. Przykład okres po 1 i 2 wojnie światowej.
1. Zastępca Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej SKI
2. Koordynator ds. zieleni miejskiej
3. Koordynator ds. zagospodarowania os. Dąbrowa II

Awatar użytkownika
kamilkw
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1458
Rejestracja: 25 czerwca 2007, o 09:48
Lokalizacja: Morawica/Kielce

Post autor: kamilkw » 13 czerwca 2009, o 20:31

Ja moge powiedzieć Tylko z doświadczenia. Jestem studentem i jak do tej pory tylko jedna znajoma osoba wiąże swoją przyszłość z Kielcami oczywiście oprócz mnie :) Niestety pod względem migracji niewiele się zmieni na lepsze w najbliższym czasie. Miasto całkowicie przespało ostatnie lata silnego rozwoju i nadgonienie tych zaległości zajmie wiele lat. Albo już nawet nie zostanie nigdy nadgonione patrząc po tym co robią władze. A w zasadzie czego nie robia. Bo mnie osobiście plac zabaw na Pl. Wolności, Fajny deptak czy super stadion nie przekona, że tutaj czeka mnie dostatnia przyszłośc. Ogólnie smutne jest to, że młodzi Kielczanie nie traktują tego miasta jako fajnego miejsca do zycia. Najczęstrze opinie jakie słysze to, że trzeba uciekać z tej nory bo nic się nie dzieje, pracy bez znajomości się nie dostanie itp. Nic się nie robi niestety eby to zmienić.
pletwa

ODPOWIEDZ