Pod katem organizacyjnym na pewno, wiec warto czytac ze zrozumieniem lub lepiej wyciagac wnioski z moich wypowiedzi. Nie dziwie sie, ze to kolejny przypadke w Warszawie, bo jak sie tu jezdzi autobusami chyba kazdy wie, gaz do dechy i ile maszyna pociagnie.abaddon pisze: w Warszawie juz 4ty sfajczony... ( ale ciii... tu o warszawie nic zlego mowic nie wolno ^^ bo to wzorzec )
Przewoźnicy w innych miastach
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, CKfan, AR
hahahahahahahahhaaaa... wypadlem z fotela ze smiechu po przeczytaniu tego...Autor pisze:... lub lepiej wyciagac wnioski z moich wypowiedzi ...
badz mym mistrzem... albowiem ty wiesz wszystko najlepiej...
to o warszawie dodalem z usmieszkiem dla jaj... ale mistrzunio chyba wzial to na serio...
wracajac do tematu...
nic nie pisalem ze w tym czy w innych przypadkach pozarow autobusow w wawie to wina MZA itd...
( chociaz w przypadku ex Veolii Warszawskiej u ktorej 2 z 4 sie zfajczyly mozna by to podejzewac... z tego co pamietam to ich autobusy nie byly w najlepszym stanie )
panuje panuje... o to sie martwic nie musisz ^^
gdybym nie panowal i raczyl powiedziec ( a raczje napisac ) co mam w niektorych kwestiach do powiedzenia doslownie... pewnie by mnie "jedyna sluszna wladza ^^ " juz dawno zbanowala.
to nie temat do klutni o uzytkownikach forum... jednak tak jak Autor raczyl wystawic sobie jakze pochlebna dla swojej osoby wypowiedz ( ahhh jak ja uwielbiam takich co to uznaja sie za najlepszych z najlepszych ) tak i ja nie odpuscilem sobie skomentowania tego...
Nie wiem jak inni na tym forum ale ja nie uznaje jedynej slusznej racji, madrosci i pogladow pana Autora...
sam potrafie myslec i oceniac to czy tamto wedle sytuacji, faktow i swoich kryteriow ( a takze wiedzy i umiejetnosci praktycznych ktore to poasiadam )... i taka postawe precentuje czy sie to komus podoba czy nie.
w skrocie raczylem wyrazic swoja opinie na temat wymadrzania sie Autora.
gdybym nie panowal i raczyl powiedziec ( a raczje napisac ) co mam w niektorych kwestiach do powiedzenia doslownie... pewnie by mnie "jedyna sluszna wladza ^^ " juz dawno zbanowala.
to nie temat do klutni o uzytkownikach forum... jednak tak jak Autor raczyl wystawic sobie jakze pochlebna dla swojej osoby wypowiedz ( ahhh jak ja uwielbiam takich co to uznaja sie za najlepszych z najlepszych ) tak i ja nie odpuscilem sobie skomentowania tego...
Nie wiem jak inni na tym forum ale ja nie uznaje jedynej slusznej racji, madrosci i pogladow pana Autora...
sam potrafie myslec i oceniac to czy tamto wedle sytuacji, faktow i swoich kryteriow ( a takze wiedzy i umiejetnosci praktycznych ktore to poasiadam )... i taka postawe precentuje czy sie to komus podoba czy nie.
Temu co napisalem wyzej... Autor jak dla mnie uznaje sie tu za znawce, ideal, niemalze Boga i kazdy powinien myslec i mowic tak jak on... ale niestety ( a moze stety )... ja jestem ANTY ( zwlaszcza ze "prawda Autora" lub pieknie podbarwione jego dziela dziennikarskie nie zawsze zgadzaja sie z prawda ).AR pisze:Zastanów się, czemu taki ton wypowiedzi ma służyc.
w skrocie raczylem wyrazic swoja opinie na temat wymadrzania sie Autora.
Dziekuje za mile slowa, jesli masz ochote porozmawiac o mojej osobie, proponuje inny dzial, chetnie sie wypowiem. Mozesz miec swoje poglady, mozesz myslec inaczej, ale jesli opieramy sie o kwestie tu przytaczane, to wierz mi, ze kazda ma odzwierciedlenie w prawie lub rzeczywistosci. Wnioskuje, ze roznica wynika stad, iz Twoje ocenianie na podstawie faktow jest subiektywna ocena na podstawie widzimisie, a nie tego, co jest wymagane i ma byc. O klamstwach slyszalem do tej pory tylko ze strony p. Latosinskiego i jego wiernej swity, tu smialo moge stwierdzic, ze to nie moj poziom, siegam swyzej i spotkanie z tym czlowiekiem do dzis oceniam jako strate czasu.
Polecam sie na przyszlosc.Autor pisze:Dziekuje za mile slowa,
ahh... no tak... wszyscy co nie maja twojego zdania ... sie myla. Tylko ty i twoje poglady sa obiektywne... wszystko w normie ^^Autor pisze:Wnioskuje, ze roznica wynika stad, iz Twoje ocenianie na podstawie faktow jest subiektywna ocena na podstawie widzimisie, a nie tego, co jest wymagane i ma byc.
Nie napisalem nigdzie ze klamiesz...Autor pisze:O klamstwach slyszalem do tej pory tylko ze strony p. Latosinskiego i jego wiernej swity, tu smialo moge stwierdzic, ze to nie moj poziom, siegam swyzej i spotkanie z tym czlowiekiem do dzis oceniam jako strate czasu.
Sa 3 prawdy...
Prawda
Tez prawda
G...o prawda
"prawda Autora"... to prawda ktora ociera sie o wsztstkie 3 powyzsze prawdy, jednak pod zadna z nich na stale podciagnac sie nie da.Co nie znaczy ze jest klamstwem.
Pożarów autobusów w stolicy ciąg dalszy:
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1595810,0, ... omosc.html
... tym razem Jelcz
http://www.tvnwarszawa.pl/-1,1595810,0, ... omosc.html
... tym razem Jelcz
Jelcz udowodnil narazie to ze nie fajczy sie tak chetnie ( szybko ) jak Solaris... stare autobusy sa mniej latwopalne ( mniej plastikow i tym podobnych elementow palnych )Ziarek pisze:Jelcz udowodnił ze pożar który doszczętnie strawił Solarisa nie był z winy producenta czyli Solarisa, tylko MZA, źle serwisuje autobusy
[ gdyby nie ten Solaris kilka dni temu, o tym Jelczu pewnie nikt by na skale krajowa nie pisal... jak w przypadku naszego NEO ]
nie ma sie co oszukiwac... nowe autobusy w wiekszosci sa ladnie wykonczone roznymi twozywami itd... ale to sie pali jak szmata nasaczona benzyna.
Zastanawia mnie tylko czy sa jakies normy palnosci materialow uzywanych do produkcji autobusow... bo patrzac na tempo palenia sie takiego przykladowo Solarisa jak ostatnio w wawie... to chyba takowych norm brak.