Filharmonia Świętokrzyska - ul. Żeromskiego
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
kawałek wnętrza, dobre i tyletom pisze:Czekamy na wizualizację wnętrz.
http://ww6.tvp.pl/1495,20060525347336.strona
Przed rozstrzygnięciem konkursu w którejś z gazet pisano, że taki był warunek konserwatorski. Ja przyznam, że w tym przypadku mam mieszane uczucia. Z jednej strony klasycystyczne koszary to najstarszy budynek w tej części Kielc powstały jeszcze za Księstwa Warszawskiego. Ale tak naprawdę to co najciekawsze w nich to zachowane wnętrza - stare piece, kotły, napisy na ścianach (był kiedyś ciekawy artykuł na ten temat w echu dnia). Jeśli miałaby zostać sama ściana, to nie wiem, czy jest sens...ice pisze:Mysle ze nowy projekt lepiej sie prezentuje od sciany dawnych koszar. Czy dawne koszary to jakis zabytek aby zachowac jego czesc?? A nawet jesli to prezentuja sie malo atrakcyjnie jak na centrum miasta.
- Nieuchwytny
- Posty: 22
- Rejestracja: 22 lutego 2006, o 11:17
- Lokalizacja: Kielce, Kraków
- Kontakt:
Nie powiem - projekt ciekawy. Popatrzcie na budowaną operę w Krakowie na Lubiczu. Architektura nieco podobna
ze strony: http://www.krakowskieinwestycje.boo.pl/
ze strony: http://www.krakowskieinwestycje.boo.pl/
nieustraszony...
Ano właśnie - godzę się z Hipoteczną tylko dlatego, że powstaje tam dobra architektura. Podobnie koszary - gdyby to nie był tak prestiżowy obiekt, jak filharmonia, byłoby to dla mnie nie do przyjęcia... Całe szczęście przynajmniej, że ktoś potrafił Lubawskiemu wyperswadować zrównanie z ziemią więzienia na Zamkowej. Z kamienicą na Żelaznej nie mogę się pogodzić... Kielce nie są miastem, gdzie są całe dzielnice stylowych kamienic. Tu naprawdę warto chronić nawet zwykłe proste czynszówki, które tworzą klimat, mówią o historii, a co dopiero tak ładne kamienice. Jestem przeciwnikiem wszelkich "rewolucyjnych" wyburzeń. Moim ideałem jest miasto, w którym narastają kolejne "słoje", gdzie wszystko z przeszłości, co ma jakąś wartość jest zachowywane, choć nie musi to oznaczać niezmiennego skansenu. Stare centrum też powinno żyć, "narastać" architektoniczne - ale z wielką rozwagą. Jest wiele innych miejsc poza starymi śródmieściami do realizowania odważnych "rewolucyjnych" projektów.tom pisze:Oj tak, ja bym postawił ją na Paderewskiego w miejscu AgroCentrum .Sz.J. pisze:Jedyne co mi się nie podoba to lokalizacja. Nie mamy w Kielcach tak wiele zabytków, żeby je lekką ręką burzyć.
Najpierw Hipoteczna 8 teraz dawne koszary.
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1807
- Rejestracja: 27 września 2005, o 20:15
- Lokalizacja: Kielce
Skoro jest to zupełnie nowa budowla bez zachowania starych murów to powinno się znaleść nowy plac pod zabudowę np. przy IX w. Kielc obok ronda z Sandomierską.
Ostatnio zmieniony 28 maja 2006, o 15:03 przez halny, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1807
- Rejestracja: 27 września 2005, o 20:15
- Lokalizacja: Kielce
To tą którą zajmują historyczne koszary zamienić z prywatnym inwestorem który w zamian zaoferuje odpowiednią działkę .Przecież lokalizacja tego dużego obiektu jest b.dobra do stworzenia zespołu handlowo-usługowego a sama filharmonia wymaga terenu pod budynek plus parkingi na np. 200 aut. Dodatkowo przy ładnej bryle architektonicznej warto ją postawić w miejscu widocznym . Może trochę wysiłku i każdy będzie zadowolony