Przewoźnicy w innych miastach
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, CKfan, AR
-
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 838
- Rejestracja: 28 lipca 2008, o 11:16
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Przewoźnicy w innych miastach
Wolfgang Amadeusz Mozart, Antonio Vivaldi, Astor Piazzolla i Fryderyk Chopin od czwartku zrobią wszystko, żeby podróż wrocławskimi tramwajami i autobusami była prawdziwą przyjemnością
Przeboje muzyki poważnej - wybrane przez bywalców Filharmonii Wrocławskiej oraz czytelników "Gazety" w plebiscycie na Koncert Życzeń - wejdą do repertuaru ruchomej rozgłośni MPK. Od czwartku do końca stycznia we wszystkich wrocławskich autobusach i tramwajach wyposażonych w sprzęt nagłaśniający rozbrzmiewać będą m.in. "Eine kleine Nachtmusik" Mozarta, "Jezioro łabędzie" Piotra Czajkowskiego i "Cztery pory roku" Antonia Vivaldiego, które jako ulubione wskazało 14 proc. uczestników plebiscytu.
Projekt "Tramwajem do filharmonii" powstał we współpracy MPK i Filharmonii Wrocławskiej. - Zależy nam, żeby muzykę klasyczną zdjąć z piedestału - tłumaczy Agnieszka Frei, rzeczniczka filharmonii. - Obciąża ją takie stereotypowe skojarzenie, że trzeba jej słuchać we fraku i białej koszuli, najlepiej przy świecach. Chcemy ją uwolnić od tej sztampy, sztucznej powagi, gorsetu. Przekonać wrocławian, że klasyki można słuchać wszędzie: na balkonie, z MP3 przez słuchawki podczas joggingu czy właśnie w tramwaju.
"Odczarować" muzykę poważną mają też fotokomiksy, które pojawią się w tramwajach i autobusach. Ich bohaterowie to para nastolatków, pasażerów wrocławskiego MPK. Słuchając walca kwiatów z "Dziadka do orzechów" Czajkowskiego, dziewczyna wzdycha: "Dziadka by puścili". Chłopak podrywa się z miejsca: "Dziadka? Gdzie on? Ustąpię mu". "Siedź, już poleciał" - uspokaja go partnerka. W przerwach między klasycznymi utworami pojawią się spoty z tymi samymi bohaterami.
- Chcielibyśmy zachęcić wrocławian do słuchania muzyki przez zabawę, bo to najlepsza metoda - mówi Frei. - A poza tym pokazać im, że klasyka relaksuje. Po całym dniu w pracy czy w szkole wracamy do domu zmęczeni i zestresowani. Jeżeli fragment "Czterech pór roku" Vivaldiego wywoła uśmiech na twarzy i pozwoli na chwilę zapomnieć o codziennych kłopotach, będziemy zadowoleni z wyniku akcji.
Adriana Sowa, uczennica I klasy wrocławskiego Gimnazjum nr 29, dojeżdżając do szkoły, spędza w tramwajach godzinę dziennie. Do tej pory z muzyką poważną miała sporadyczny kontakt: była kilka razy w operze, słuchała klasyki w domu dzięki tacie, który jest jej miłośnikiem. - Sama wolę Boba Marleya i Nelly Furtado. Ale pomysł puszczania klasyki w tramwajach i autobusach mi się podoba. Na pewno będzie ciekawiej niż do tej pory.
Ci, którzy dzięki przejażdżce z Mozartem, Bizetem i Smetaną zarażą się miłością do muzycznej klasyki, za symboliczną cenę 10 zł w Filharmonii Wrocławskiej i punkcie informacji kulturalnej Ośrodka Kultury i Sztuki będą mogli kupić płytę z ułożonym przez wrocławian Koncertem Życzeń.
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... usach.html
Przeboje muzyki poważnej - wybrane przez bywalców Filharmonii Wrocławskiej oraz czytelników "Gazety" w plebiscycie na Koncert Życzeń - wejdą do repertuaru ruchomej rozgłośni MPK. Od czwartku do końca stycznia we wszystkich wrocławskich autobusach i tramwajach wyposażonych w sprzęt nagłaśniający rozbrzmiewać będą m.in. "Eine kleine Nachtmusik" Mozarta, "Jezioro łabędzie" Piotra Czajkowskiego i "Cztery pory roku" Antonia Vivaldiego, które jako ulubione wskazało 14 proc. uczestników plebiscytu.
Projekt "Tramwajem do filharmonii" powstał we współpracy MPK i Filharmonii Wrocławskiej. - Zależy nam, żeby muzykę klasyczną zdjąć z piedestału - tłumaczy Agnieszka Frei, rzeczniczka filharmonii. - Obciąża ją takie stereotypowe skojarzenie, że trzeba jej słuchać we fraku i białej koszuli, najlepiej przy świecach. Chcemy ją uwolnić od tej sztampy, sztucznej powagi, gorsetu. Przekonać wrocławian, że klasyki można słuchać wszędzie: na balkonie, z MP3 przez słuchawki podczas joggingu czy właśnie w tramwaju.
"Odczarować" muzykę poważną mają też fotokomiksy, które pojawią się w tramwajach i autobusach. Ich bohaterowie to para nastolatków, pasażerów wrocławskiego MPK. Słuchając walca kwiatów z "Dziadka do orzechów" Czajkowskiego, dziewczyna wzdycha: "Dziadka by puścili". Chłopak podrywa się z miejsca: "Dziadka? Gdzie on? Ustąpię mu". "Siedź, już poleciał" - uspokaja go partnerka. W przerwach między klasycznymi utworami pojawią się spoty z tymi samymi bohaterami.
- Chcielibyśmy zachęcić wrocławian do słuchania muzyki przez zabawę, bo to najlepsza metoda - mówi Frei. - A poza tym pokazać im, że klasyka relaksuje. Po całym dniu w pracy czy w szkole wracamy do domu zmęczeni i zestresowani. Jeżeli fragment "Czterech pór roku" Vivaldiego wywoła uśmiech na twarzy i pozwoli na chwilę zapomnieć o codziennych kłopotach, będziemy zadowoleni z wyniku akcji.
Adriana Sowa, uczennica I klasy wrocławskiego Gimnazjum nr 29, dojeżdżając do szkoły, spędza w tramwajach godzinę dziennie. Do tej pory z muzyką poważną miała sporadyczny kontakt: była kilka razy w operze, słuchała klasyki w domu dzięki tacie, który jest jej miłośnikiem. - Sama wolę Boba Marleya i Nelly Furtado. Ale pomysł puszczania klasyki w tramwajach i autobusach mi się podoba. Na pewno będzie ciekawiej niż do tej pory.
Ci, którzy dzięki przejażdżce z Mozartem, Bizetem i Smetaną zarażą się miłością do muzycznej klasyki, za symboliczną cenę 10 zł w Filharmonii Wrocławskiej i punkcie informacji kulturalnej Ośrodka Kultury i Sztuki będą mogli kupić płytę z ułożonym przez wrocławian Koncertem Życzeń.
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751 ... usach.html
Cynizm Optymizm i Ironia
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie
- AR
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 5704
- Rejestracja: 15 listopada 2005, o 19:01
- Lokalizacja: QKI
- Kontakt:
Moim zdaniem temat za bardzo rozbudowany.
Istnieją fora ogolnopolskie oraz specjalistyczne portale o takiej tematyce.
Na temat konkretnych rozwiazań stosowanych przez polskie firmy KM, piszemy już w temacie "autobusy kieleckie" przy okazji analogicznych porównań z kielecką KM.
Takie jest moje zdanie.
Istnieją fora ogolnopolskie oraz specjalistyczne portale o takiej tematyce.
Na temat konkretnych rozwiazań stosowanych przez polskie firmy KM, piszemy już w temacie "autobusy kieleckie" przy okazji analogicznych porównań z kielecką KM.
Takie jest moje zdanie.
Tu nawet nie musi chodzic o place... ( bo ta kasa nie koniecznie musi isc np. na podwyzki dla pracownikow ) ale ogolnie o kase dla swojego zakladu... a jak jest kasa to wiadomo ze takie czy inne ale zawsze to lepsze warunki ( czy to socjalne, czy taborowe czy wyzej wspomniane placowe )...kacper pisze:To po czyjej ty stronie jesteś, co Oni walczą o swoje, też mają prawo do godnej płacy.
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1653
- Rejestracja: 20 lutego 2008, o 20:16
- Lokalizacja: Kielce
Sugerował bym aby ten wątek nazwać Komunikacja w regionie ponieważ, nie ma sensu tu wstawiania informacji z całej polski bo np. takim oczytanym portalem komunikacyjnym z całej polski jest Infobus.pl i tam każdy może sobie zobaczyć co się dzieje w komunikacji innego miasta. Tu to można wrzucać informacje typu ze, Starachowice kupiło nowe wozy, że instaluje kasowniki z biletem elektronicznym, ( na razie podałem tylko Starachowice bo obecnie tylko tam coś się dzieje z innych miast niż Kielce).
- krzysiu1493
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1104
- Rejestracja: 25 marca 2008, o 17:35
- Lokalizacja: Kielce Uroczysko
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1653
- Rejestracja: 20 lutego 2008, o 20:16
- Lokalizacja: Kielce
to ja wiem że tytuł całego tego forum o komunikacji brzmi "Transport Zbiorowy w Kielcach i regionie" ale chodzi mi o wątek żeby był o komunikacji w regionie np. tak samo jak jest wątek "Autobusy kieleckie", bo po co ma być temat z komunikacja z całej polski, kiedyś jak ja zrobiłem to spotkał się z dużą krytyką no i w sumie słusznie.