vincent pisze:Sąd Okręgowy w Kielcach będzie rozbudowany
Wielka rozbudowa wizytówki świętokrzyskiego wymiaru sprawiedliwości. Sąd Okręgowy w Kielcach doczeka się nowego skrzydła z trzypoziomowym podziemnym parkingiem, a stara część gmachu zachwyci pastelową elewacją.
- To będzie zupełnie inny budynek. Kolorystyka nie będzie hałaśliwa, tylko spokojna, pastelowa. Taka, by widać było majestat sądu. Można ją zobaczyć od strony dziedzińca, tam już w całości budynek jest wyremontowany - mówi Mirosław Gajek, były prezes Sądu Okręgowego w Kielcach. To za jego kadencji rozpoczął się remont sądu. W zderzeniu ze stojącą obok, wyremontowaną kilka lat temu komendą policji budynek przy ul. Seminaryjskiej wygląda jeszcze jak kopciuszek. Niedługo się to zmieni. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jesienią będzie już gotowa nowa elewacja.
Najważniejsza inwestycja - rozbudowa sądu - rozpocznie się prawdopodobnie w przyszłym roku. Kupiono już bowiem przyległą działkę, na której zbudowane zostanie dodatkowe skrzydło budynku. - Architektonicznie wkomponuje się w resztę budynku, będzie miało około 3,5 tys. metrów kwadratowych - zapowiada Gajek. Przeniesione tam zostaną wydziały karne i wydział penitencjarny, powstaną sale rozpraw i nowoczesne czytelnie. W nowym skrzydle przewidziano też trzypoziomowy podziemny parking na 80 samochodów, pierwszy taki w regionie, jeśli chodzi o instytucje publiczne. Będą też windy. - To rozwiąże wreszcie problem dostania się do sądu niepełnosprawnych. Osoba na wózku wjedzie na podziemny poziom, wsiądzie do windy i wjedzie na właściwe piętro, a potem wózkiem dostanie się do dowolnego skrzydła sądu - dodaje.
Połączenie nowego skrzydła ze starym sądem będzie wymagało kilku zabiegów technicznych. Wyburzona zostanie jedna z największych i najstarszych sal rozpraw na parterze, jedyna z tzw. klatką dla najbardziej niebezpiecznych oskarżonych. - To był mój dylemat moralny, bo ta sala ma swoją historię. Gdyby umiała mówić, opowiedziałaby o najgłośniejszych kieleckich procesach. Ale nie ma wyjścia. W jej miejsce powstanie hol, a taką salę odtworzymy już w nowym skrzydle - zapowiada sędzia Gajek.
Posadzki w powojennym klimacie
Budynek Sądu Okręgowego w Kielcach przy ul. Seminaryjskiej oddano do użytku w 1947 roku. Od tego czasu nie był remontowany, kompleksowe prace rozpoczęły się dopiero w 2002 roku. Wewnątrz budynku oprócz ścian wymieniono praktycznie wszystko. Teraz ma nowoczesne instalacje i alarmy oraz sieć światłowodową. Na głównych holach uwagę przyciągają marmurowe posadzki, które odtworzono na wzór powojennego układu lastrika.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Ciekawe tylko jak niepełnosprawny windą z podziemi dostanie się do kasy Sądu i punktu CRS (rejestr skazanych), gdzie wydają zaświadczenia o niekaralności. Pomieszczenia te znajdują się na parterze po lewo od wejścia głównego (za bramką jest 6 stopni schodowych). Winda zawiezie i owszem do sal rozpraw i sekretariatów sądu. Chyba, że te komórki sądu zostaną przeniesione.Jezpir pisze:[quote="p. M. Gajek w "Gazeta Wyborcza""](..)Będą też windy. - To rozwiąże wreszcie problem dostania się do sądu niepełnosprawnych. Osoba na wózku wjedzie na podziemny poziom, wsiądzie do windy i wjedzie na właściwe piętro, a potem wózkiem dostanie się do dowolnego skrzydła sądu - dodaje.
[quote="p. M. Gajek w "Gazeta Wyborcza""]Połączenie nowego skrzydła ze starym sądem będzie wymagało kilku zabiegów technicznych. Wyburzona zostanie jedna z największych i najstarszych sal rozpraw na parterze, jedyna z tzw. klatką dla najbardziej niebezpiecznych oskarżonych. - To był mój dylemat moralny, bo ta sala ma swoją historię. Gdyby umiała mówić, opowiedziałaby o najgłośniejszych kieleckich procesach. Ale nie ma wyjścia. W jej miejsce powstanie hol, a taką salę odtworzymy już w nowym skrzydle - zapowiada sędzia Gajek.[/quote] Faktycznie sala o b. ładnym i bezpretensjonalnym wystroju. Szkoda jej, ale hol będzie b. reprezentacyjny. Jak już człowiek się przebije przez bramkę do wykrywania metali, to efekt może być dobry.
[quote="p. M. Gajek w "Gazeta Wyborcza""](..) Na głównych holach uwagę przyciągają marmurowe posadzki, które odtworzono na wzór powojennego układu lastrika.[/quote] A ja bardzo żałuję, że nie znaleziono fachowca do lastryka, tylko sąd poszedł na łatwiznę. Sprowadził sobie kamień z RPA i ułożył go z wzorkiem. A naprawdę dobrze zrobione lastryko wygląda równie ładnie, a przynajmniej faktycznie zostałby odtworzony układ posadzek. A tak... ani to ładniejsze, ani faktycznie odzwierciedla układ czy kolor pierwotnej posadzki, ani przede wszystkim ekonomicznie uzasadnione. Kosztowało to krocie.[/quote]
===============================================
Sąd Okręgowy ogłosił przetarg na wykonanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej na rozbudowę o nowe skrzydło i przebudowę części istniejącego budynku Sądu Okręgowego w Kielcach. Może nie byłoby w tym nic szczególnego, ale szykuje sie poważna inwestycja (chyba w przyszłym roku) z pierwszym w Kielcach podziemnym parkingiem wielopoziomowym (konkretnie 3 poziomy). Należy tu pochwalić władze i służby inwestycyjne Sądu Okręgowego, że myślą perspektywicznie i zbudują w końcu duży parking - choć pewnie tylko dla pracowników, ale i to dobre, bo sposobności do parkowania w okolicach tego przybytku wielu nie ma. Może chociaż zwolni się chodnik przed Sądem, co pozwoli na wygospodarowanie kilku miejsc parkingowych dla petentów.
Poniżej przedstawiam kilka obrazków z koncepcji rozbudowy. Robi wrażenie. Zwłaszcza, że podłoże ma charakter skalisty, więc przed projektantem (i wykonawcą) duże wyzwanie przy okazji wykonania wykopów i fundamentowania. I w dodatku okolica jest dość szczelnie zabudowana, więc wykonanie wykopów metodą odstrzału raczej nie wchodzi w rachubę, więc trzeba zastosować inne, nowocześniejsze, metody (może pale płukane?).