Urząd Marszałkowski - Regionalne Centrum Naukowo-Tech.

[Autor]

[Przetarg wygrał znany na kieleckim rynku Agat, który wykonanie projektu budowlanego zlecił pracowni Dom z klasą.

Hahahaha, innowacyjny (z założenia) dom autonomiczny projektuje firma, która zajmuje się tworzeniem nudnych katalogów z projektami podmiejskich chatek, dobre!!!

[Sirek1]

To ma być pierwszy taki dom w regionie. Zero kosztów ogrzewania

Rozpoczęły się prace przy budowlanym eksperymencie w Podzamczu Chęcińskim. Powstaje tam pierwszy w regionie dom autonomiczny, który całą energię ma czerpać ze słońca i wiatru. Inwestycji od początku towarzyszą problemy.
Pierwszy etap, który rozpoczął się we wtorek, polega na zainstalowaniu pod budynkiem zasobnika ciepła. - Ma on spowodować, że to z lata zostanie zachowane na zimę i powinno wystarczyć, żeby całość ogrzewać - zwraca uwagę Ludomir Duda, autor koncepcji domu i doradca marszałka ds. ekologii.

Roboty prowadzi kieleckie Przedsiębiorstwo Budowlano-Usługowo-Handlowe "Agat". - Grunt okazał się przyjazny, pogoda sprzyja, moc też jest z nami. Zaczynamy budowę, choć możliwe, że będziemy musieli ją przerwać. Następny etap to wylewanie płyty podłogowej i to taki ryzykowny moment - dodaje Duda.

Ryzykowny z powodu możliwych opadów śniegu. Ale nawet w przypadku problemów z zimą dom miałby być gotowy szybko - zapewne na wiosnę przyszłego roku.

- Szacuję, że sama konstrukcja przy użyciu zastosowanej przez nas technologii powstaje w mniej więcej półtora miesiąca - mówi Duda.

Inwestycja realizowana jest na działce w pobliżu Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego. - To dobre miejsce, także ze względu na bliskość RCNT. Owszem, są w pobliżu jakieś brzydkie garaże, ale one mają zniknąć, będzie tu ładnie - przekonuje autor koncepcji domu.

Inwestycja rodzi się jednak w bólach. Przetarg ogłoszony przez Świętokrzyskie Centrum Innowacji i Transferu Technologii, które za wszystko odpowiada, został rozstrzygnięty jeszcze w lipcu. Same prace ruszyły jednak dopiero teraz, bo trzeba było zmienić projekt. Ten pierwszy nie odpowiadał Dudzie - Nie pozwalał na osiągnięcie parametrów zakładanych w specyfikacji, chociażby w zakresie zakumulowania odpowiedniej ilości ciepła pod budynkiem. Poza tym przyjęte rozwiązania były zbyt kosztowne - opowiadał nam kilka tygodni temu.

I dziś zauważa, że budowa domu mogła i powinna zacząć się dużo wcześniej.

- Dobrze, że tę pierwszą część prac uda nam się skończyć jeszcze w tym roku - mówi. Bo sam zasobnik powinien być gotowy do końca tygodnia.

Przypomnijmy: dom, który stanie w Podzamczu Chęcińskim, będzie z założenia samowystarczalny. Do wytwarzania prądu czy podgrzewania wody wykorzystana zostanie energia słoneczna i wiatrowa. Uzyskana zostanie dzięki zamontowaniu niewielkiej turbiny wiatrowej i pokryciu dachu ogniwami hybrydowymi, a ściany garażu kolektorem próżniowym. - Cały dom jest optymalny dla czteroosobowej rodziny - mówi Duda.

Ma mieć on powierzchnię użytkową ok. 180 m kw. W koncepcji ustalono, że koszt metra kwadratowego domu to 1999 zł.

Ten w Podzamczu Chęcińskim będzie wykorzystywany jako swoiste laboratorium. Powołana ma być też tam rada naukowa


Cały tekst: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,15153814.html

P.S.
Nieźle się ubawiłem dom z pełnym wykończeniem samowystarczalny w cenie 360 tys zł. Ten pan co robił koncepcję powinien być na liście najbogatszych ludzi...

[Sirek1]

Leonardo da Vinci przebije Kopernika? Niesamowite Centrum Nauki rośnie błyskawicznie koło Kielc

W Podzamczu Chęcińskim już widać olbrzymi budynek Centrum Nauki Leonardo da Vinci, w grudniu gmach dostanie szklaną fasadę, otwarcie planowane jest na czerwiec przyszłego roku.

W szybkim tempie postępują prace na budowie Centrum Nauki, w maju podpisano umowę z firmą Anna-Bud z Bilczy, teraz pod koniec roku gmach jest niemal gotowy. – Lada dzień rozpocznie się wylewanie 8-centymetrowej warstwy stropu z betonu – mówi Marcin Perz dyrektor Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego.
To na niego zostanie nawieziona ziemia, zasiana trawa, zasadzone niewielkie drzewa. Centrum zaprojektowała krakowska firma "M4. Pracownia Architektury Brataniec”. – Przed nowym rokiem zainstalowana zostanie szklana fasada od strony spichlerza, budynek zostanie zamknięty by móc prowadzić prace wykończeniowe wewnątrz – mówi Perz.

Budynek ma nietypowe, bo żyjące elewacje. Południową dzięki specjalnym szybom można wykorzystać do produkcji energii lub ciepła, północna jest wiatrowa - można na niej zainstalować małe turbinki, wschodnia poświęcona jest geologii i na niej zostanie pokazany przekrój geologiczny skał w pobliżu Chęcin.
W Centrum Nauki Leonardo da Vinci – wzorem sławnego już, warszawskiego Centrum Nauki Kopernik, najmłodsi będą mogli przeprowadzać "badania naukowe” i poprzez doświadczenie, poznawać fizykę, chemię, matematykę, biologię, czy medycynę. – Główna wystawa będzie związana z człowiekiem i medycyną, taki profil łączy się z powstającym obok biobankiem – wyjaśnia Marcin Perz.

Pokażemy także szkice anatomiczne naszego patrona Leonarda da Vinci. Wystawy mają się zmieniać co pół roku by to miejsce było jak najbardziej atrakcyjne, by przyciągało jak najwięcej osób.

Centrum ma mieć prawie 4 tysiące metrów kwadratowych powierzchni, koszt jego wzniesienia to około 13 milionów złotych. Zakończenie prac zaplanowano na kwiecień przyszłego roku a otwarcie placówki na czerwiec.

W pierwszej połowie 2014 roku finiszować będą także kolejne inwestycje Regionalnego Centrum Naukowo Technologicznego: biobank zostanie oddany w I kwartale, podobnie jak spichlerz zamieniony w hotel. – Między świętami a nowym rokiem mamy ostatnie odbiory i ogłosimy przetarg na wydzierżawienie spichlerza i restauracji mieszczącej się w budynku konferencyjnym – mówi Marcin Perz.

http://www.strefabiznesu.echodnia.eu/ar ... ielc-zdjec

[Sirek1]

Błyskawicznie rośnie siedziba Centrum Nauki Leonardo da Vinci w Podzamczu Chęcińskim koło Kielc

Centrum prowadzące taką działalność jak Centrum Nauki Kopernik w Warszawie ma zostać oddane na początku września. – Zakończono już uszczelnianie stropu z betonu – mówi Marcin Perz dyrektor Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego.

To na niego zostanie nawieziona ziemia, zasiana trawa, zasadzone niewielkie drzewa. – Projekt krakowskiej firmy „M4. Pracownia Architektury Brataniec" jest wspaniały – zachwyca się dyrektor, już teraz widać jakie piękne miejsce to będzie , z jaką panoramą na okolicę.

Wkrótce od strony spichlerza zainstalowana zostanie szklana fasada, pozostałe ściany są nietypowe, południową dzięki specjalnym szybom można wykorzystać do produkcji energii lub ciepła, północna jest wiatrowa - można na niej zainstalować małe turbinki, wschodnia poświęcona jest geologii i na niej zostanie pokazany przekrój geologiczny skał w pobliżu Chęcin. Przed wejściem znajdzie się oczko wodne a obok budynku znajdą się dwa ogrody doświadczeń. – Przeanalizowaliśmy popularność różnych urządzeń w podobnych miejscach i okazuje się, że największym wzięciem cieszą się te najprostsze, a nie kosztowne multimedialne urządzenia – dodaje Perz. – I takie, w prosty sposób tłumaczące prawa fizyki będą u nas.

Otwarcie centrum odbędzie się w dniach 5-7 września 2014 roku, podczas spotkania najlepszych konstruktorów łazików marsjańskich, czyli European Rover Challenge 2014. Towarzyszyć mu będzie konferencja naukowa i piknik rodzinny

http://regiodom.pl/portal/wiadomosci/in ... amczu-chec

[Sirek1]

Budują pierwszy taki dom u nas. Prototyp. Zobacz, co już zrobili

Za 2-3 miesiące powinny zakończyć się prace przy budowie pierwszego w regionie domu autonomicznego w Podzamczu Chęcińskim. Zamontowany jest już zasobnik ciepła. Coraz wyraźniejsza jest też konstrukcja budynku

- Ściany stoją, dom jest już pokryty dachem. Pozostały prace wykończeniowe, także ocieplenie góry budynku, wykonanie konkretnych instalacji, wyposażenie wnętrza, wstawienie okien - wylicza Ludomir Duda, autor koncepcji domu. Roboty od końca zeszłego roku prowadzi kieleckie Przedsiębiorstwo Budowlano-Usługowo-Handlowe 'Agat'. Ściany budynku zostały wylane na placu budowy i postawione dźwigiem. Jak mówi Duda, jest w nich tylko 5-6 cm betonu, a reszta to styropian. - Mimo to ściana dalej posiada zdolność do akumulowania ciepła - przekonuje Ludomir Duda.

Budynek został tak zaprojektowana, aby stanowił w zasadzie jednoprzestrzenną bryłę. - Jedyne sztywne miejsca tu to wejście i kominek, a poza tym wszystko jest całkowicie elastyczne. Dzięki temu zapewnia on dowolną aranżację wnętrza - przekonuje autor koncepcji. Dom kosztuje blisko milion złotych, za tyle Świętokrzyskie Centrum Innowacji i Transferu Technologii rozstrzygnęło przetarg. - Dwie rzeczy powodują, że koszt jest wysoki - po pierwsze, to jest prototypowe rozwiązanie, już następny taki dom można by zrobić ze dwa razy szybciej, po drugie - jest tu niesłychane nasycenie aparaturą kontrolno-pomiarową - zwraca uwagę Ludomir Duda. To prototyp, późniejsze konstrukcje mają być tańsze, w koncepcji ustalono, że cena metra kwadratowego wyniesie 1999 zł.

Dom, który stanie w Podzamczu Chęcińskim, będzie z założenia samowystarczalny, całą energię ma czerpać ze słońca i wiatru. Gotowy jest już też zasobnik ciepła, czyli wielki akumulator, który zamontowano pod budynkiem. Pod ziemią zainstalowano też 36 termometrów, które będą sprawdzać jego temperaturę. Już teraz wewnątrz budynku wystają (na zdjęciu) wyjścia sond z podziemnej konstrukcji.

- One będą podłączone do instalacji kolektorów hybrydowych, przez co będą grzały grunt pod budynkiem - mówi Duda. I precyzuje: - Zimą środkowa część zasobnika, podgrzana do najwyższej temperatury, będzie grzała podłogówkę - stąd ciepło pójdzie dalej. Zasobnik będzie gromadził też ciepło z kominka z płaszczem wodnym. Dzięki temu obiegowi będzie też ciepła woda w budynku - mówi.

- Strumieniami energii trzeba precyzyjnie sterować, zasobnik ciepła trzeba ładować i rozładowywać według odpowiednich algorytmów - opowiada Duda. Co ciekawe, gdy dom już powstanie, 'obraz całej energetyki' będzie można śledzić w internecie. - Będzie można zobaczyć, jaka jest temperatura zewnętrzna, wiatr, wilgotność, jakie są parametry domu, i jak wygląda bieżący licznik energii - mówi autor.

Na piętrze budynku jest też wnęka, nazywana schowkiem - On będzie miał też inne zastosowanie - mówi Duda. Opowiada, że został zaprojektowany na wypadek, gdyby stało się jakieś nieszczęście, i ktoś zacząłby jeździć na wózku inwalidzkim. - Wówczas można tu wstawić windę, aby dostać się na piętro - zauważa. Jak dodaje, zamontowanie konstrukcji kosztowałoby jakieś 30 tys. zł. - Byłoby tańsze od ewentualnych kosztów przeprowadzki - mówi. My na piętro wchodziliśmy jeszcze po drabinie, ale na górę prowadzić będzie klatka schodowa. Ona nie jest jeszcze wykonana.

Sami pracownicy żartują, że woleliby budować elektrownię atomową, aniżeli ten budynek. - Ale dobrze dają sobie radę - twierdzi Duda. I wskazuje dalej, oprowadzając nas po budynku: - O, a to pętle ogrzewania podłogowego. Na zewnątrz widać już także słup turbiny wiatrowej. W pobliżu są panele słoneczne. - Ale to nie nasze. Te, które my będziemy wykorzystywać, będą zamontowane na dachu - mówi autor.

Dom w Podzamczu Chęcińskim będzie wykorzystywany jako swoiste laboratorium. Powołana ma być też tam rada naukowa. Na razie jednak budynek rodzi się w bólach. Przetarg ogłoszony przez Świętokrzyskie Centrum Innowacji i Transferu Technologii, które za wszystko odpowiada, został rozstrzygnięty jeszcze w lipcu zeszłego roku. Same prace ruszyły jednak dopiero teraz, bo trzeba było zmienić projekt. Ten pierwszy nie odpowiadał Dudzie. Na początku robót zakładano, że skończą się one jeszcze wiosną. ?Agat? przewiduje obecnie, że potrzeba jeszcze 2-3 miesięcy na zakończenie prac



http://kielce.gazeta.pl/kielce/56,35255 ... bacz_.html

[Sirek1]

Budowa domu autonomicznego z dużym opóźnieniem i mnóstwem problemów

Autonomiczny dom budowany w Podzamczu Chęcińskim pod Kielcami zostanie oddany z dużym opóźnieniem. Jeszcze nie wiadomo, czy zamieszka w nim rodzina, która będzie go testować.

Zadanie wzniesienia pierwszego domu w technologii opracowanej przez zespół termodynamika Lubomira Dudy okazało się znacznie trudniejsze, trwało dłużej i kosztowało więcej niż zakładano. Zgodnie z warunkami przetargu, który wygrała firma Agat budowa miała zakończyć się do końca stycznia 2013 roku, ale do tej pory go nie oddano, chociaż szybkie tempo budowania miało być jednym z jego atutów.

Na jakie problemy natknięto się w czasie budowy domu autonomicznego?

– Opóźnienia spowodowała konieczność wprowadzania zmian i związanych z tym uzgodnień – wyjaśnia Łukasz Bilski, prezes Świętokrzyskiego Centrum Innowacji i Transferu Technologii, któremu powierzono realizację projektu. – Problematyczne okazało się na przykład wykonanie zielonego dachu. Technologia jest znana, ale ten dach miał duży spadek. Zaprojektowana na dachu turbina była zbyt ciężka, a na posadowienie jej na słupie trzeba było oddzielnego zezwolenia – wymienia kłopoty Bilski. – Trudne okazało się wykonanie oczyszczalni przed domem: zbiornika wodnego, który ma pełnić trzy funkcje: rekreacyjną, doświetlającą i oczyszczającą ścieki. Prace przy nim dopiero trwają, bo wykonawca szukał firmy, która tak nietypowy obiekt była w stanie wznieść.

Termin zakończenia prac kilkakrotnie przesuwano

Ostatecznie dom autonomiczny ma być gotowy w pierwszej połowie listopada. Koszt jego wzniesienia jest większy niż podane na przetargu 905 tysięcy (85 procent tej kwoty dała Unia Eropejska). Zarząd województwa wsparł ten projekt dodatkowymi, blisko 300 tysiącami, ale jak wyjaśnia Bilski pieniądze poszły na sprawy okołoprojektowe: budowę drogi, zmianę podłączenia do sieci wodno-kanalizacyjnej, promocję i zarządzanie. – Bez urządzeń i aparatury pomiarowej, w jakie obiekt został wyposażony by spełnić funkcje "żywego laboratorium", byłoby taniej. Koszt budowy domu o powierzchni 180 metrów kwadratowych (powierzchnia ogrzewana to 144 metry kwadratowe) nie powinien przekroczyć 400 tysięcy złotych – zapewnia Bilski.

Wykonawca zgadza się, że część budowlana kosztuje ponad 300 tysięcy, ale koszt tego konkretnego domu z aparaturą pomiarową wzrósł z 905 tysięcy złotych o ponad 300 tysięcy. Czy ma szanse na odzyskanie włożonych w budowę pieniędzy? – Umowa ryczałtowa, a taką podpisano z Agatem, nie daje możliwości aneksowania i zwiększania stawki – twierdzi prezes.

Dom jest prototypem, po oddaniu przez dwa lata ma być testowany. Dopiero po tym okresie będzie można stwierdzić, które rozwiązania spełniają założenia, a które należy udoskonalić, żeby mogły być stosowane w seryjnej produkcji.

Prezes Bilski przyznaje, że nie zapadły jeszcze decyzje w jaki sposób dom będzie użytkowany, kto i na jakich zasadach będzie go mógł zwiedzać. – Padła nawet propozycja, by na castingu wybrać modelową rodzinę – mówi Bilski i obiecuje, że sprawą zajmie się tuż po zakończeniu Targów INNO-TECH EXPO 2014, które odbywają się w dniach 16–17 października.

Inaczej na sprawę użytkowania domu patrzą założycielki Instytutu Budownictwa Autonomicznego Ekopolis Vahlberg i Partnerzy, którzy są autorem koncepcji domu autonomicznego. – Tam musi mieszkać zwyczajna rodzina, powiedzmy przez rok jedna, przez kolejny druga – podkreśla Zofia Wahlberg. – Ten dom ma służyć ludziom. Na świecie istnieją przecież living lab.

Ponieważ powstający budynek jest prototypem dopiero na podstawie badań zostaną opracowane modelowe rozwiązania, które będzie można powielać. Projekt, jeśli się sprawdzi ma być bazą do budowy seryjnych osiedli domów, których utrzymanie ma kosztować bardzo mało.

Dom autonomiczny ma sam produkować energię, pozyskiwać ciepło ze słońca i z ziemi, ogrzewany będzie także kominkiem z płaszczem wodnym, ma oczyszczać ścieki tak skutecznie, by nie było potrzeby innej ich utylizacji.



http://regiodom.pl/portal/wiadomosci/in ... -problemow

P.S.

Patrząc po tym zdjęciu to tego nikt nie projektował, wyłaz na dach tak rozmieszczony z przypadku...

[Sirek1]

Kolejna wielka inwestycja pod Kielcami. Zbudują medyczne miasteczko

W Podzamczu Chęcińskim za 80 mln zł powstanie kompleks laboratoriów medycznych i biotechnologicznych. To jedyna duża inwestycja naukowa, która może być pewna dofinansowania w ramach Kontraktu Wojewódzkiego. Dwa pozostałe projekty muszą być poprawione.

Samorząd województwa świętokrzyskiego zaproponował rządowi trzy duże projekty naukowe, które miałyby dostać unijne dofinansowanie w ramach kontraktu terytorialnego na lata 2014-2020. - Wytypował je zespół ekspertów, który uznał, że należy zgłosić propozycję Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Podzamczu Chęcińskim, Uniwersytetu Jana Kochanowskiego oraz Politechniki Świętokrzyskiej - mówi Kazimierz Kotowski, członek zarządu województwa świętokrzyskiego.

Dodaje, że na razie pewna jest tylko inwestycja RCNT. - Pozostałe muszą zostać dopracowane i uczelnie nad tym pracują. Generalnie na realizację mogą liczyć te zadania, które łączą pracę badawczą i współpracę z sektorem gospodarczym - tłumaczy Kotowski.

RCNT zgłosiło projekt "Medical Science Park - stem cells our future". Zakłada on budowę na prawie 17 hektarach za 80 mln zł kompleksu laboratoriów medycznych i biotechnologicznych.

W praktyce ma powstać miasteczko medyczne, którego głównym elementem będą laboratoria. - Mają być budowane przy 50-procentowym wkładzie partnerów komercyjnych - zaznacza Marcin Perz, dyrektor RCNT. - Planujemy, że będą udostępniane przedsiębiorcom i naukowcom, w tym młodym firmom, z sektora medycznego. Jest to zgodne ze strategią województwa oraz oczekiwaniami UE. Co ważne, już istniejący Biobank i planowany MSP są zapleczem dla kierunku lekarskiego na UJK - podkreśla Perz.

Magnesem przyciągającym partnerów ma być już wybudowany za 24 mln zł Biobank, w którym w grudniu zaczną działać Publiczny Bank Komórek Macierzystych oraz Biobank Populacyjny. - Będziemy mieć bank komórek macierzystych oraz wysokiej klasy wyposażenie laboratoryjne, na które już wydaliśmy 16 mln zł - tłumaczy Perz.

Zapowiada, że wkrótce ogłosi przetarg na budowę laboratorium medycznego o powierzchni 1,25 tys. m kw. Inwestycja realizowana będzie jeszcze w ramach dofinansowania na lata 2007-2013. - Obserwujemy, że zapotrzebowanie na rynku jest znacznie szersze. Firmy poszukują laboratoriów o wysokiej klasie czystości i właśnie tego rodzaju partnerów chcemy tu ściągać. Biorąc pod uwagę obecne zainteresowanie naszym projektem, myślę, że mamy spore szanse - mówi Perz.

Przedstawiciele obu uczelni też nie rezygnują z walki o środki w ramach kontraktu wojewódzkiego. Uniwersytet Jana Kochanowskiego chce zdobyć pieniądze na "Doposażenie zakładów naukowych w aspekcie prowadzenia badań z zakresu ochrony zdrowia".

- Nasza uczelnia wcześniej koordynowała wszystkie projekty medyczne do całego kontraktu wojewódzkiego, m.in. na potrzeby szpitali i RCNT - zaznacza Jacek Semaniak, rektor UJK.

Teraz uczelnia stara się o prawie 25 mln zł na doposażenie laboratoriów na wydziałach Nauk o Zdrowiu i Matematyczno-Przyrodniczym. - Projekt dostał pozytywną ocenę w Ministerstwie Rozwoju. Dopiero przy kolejnych konsultacjach pojawiły się uwagi. Odnieśliśmy się do nich. Mocniej zaakcentowaliśmy, że ma on charakter badawczy i wdrożeniowy. Liczę, że uzyskamy te środki, bo to nie koniec negocjacji kontraktu wojewódzkiego - mówi rektor UJK.

Politechnika Świętokrzyska chce zdobyć pieniądze na wart kilkanaście milionów złotych projekt "Centrum Niskoemisyjnych Technologii - centrum doświadczalno-wdrożeniowe niskoemisyjnych technologii w budownictwie i produkcji przemysłowej". - Już poprawiliśmy nasz projekt - mówi Jerzy Piotrowski, który jest jego współautorem i pracownikiem PŚk. I dodaje: - Chcemy nie tylko badać nowoczesne technologie, ale dążyć do ich wdrożenia poprzez np. budowę prototypu rozwiązań, które warte są zainteresowania. Teraz jest z tym poważny problem, bo z dużej liczby patentów ledwie 3 proc. doczekuje się realizacji. To bardzo mało, a czasami naprawdę niewiele brakuje, żeby dane rozwiązanie weszło do użycia we współpracy z przemysłem.


Cały tekst: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, ... z3GfiyNOU7

[Sirek1]

W centrum "Leonardo" będzie symulator trzęsienia ziemi. Wybudują też park wodny

Już 40 tys. gości odwiedziło Centrum Nauki Leonardo da Vinci w Podzamczu Chęcińskim. Są też kolejne eksponaty i plany nowych inwestycji.
Artykuł otwarty
Centrum ma 4,5 tys. m kw. powierzchni, powstało na terenie Regionalnego Centrum Naukowo- Technologicznego. Jego budowa kosztowała 12,9 mln zł.

Parter budynku niemal w całości zajmuje wystawa "Świat Leonarda da Vinci" przygotowana przez mediolańską firmę L3. Oprócz oglądania multimedialnych eksponatów można tam m.in. zbudować model mostu samonośnego, ucząc się nie tylko praw fizyki, ale też współpracy w grupie.

Wyższe kondygnacje zajmują laboratoria dla młodych naukowców. Tam z kolei można m.in. poznać zasady aerodynamiki na dwóch piłkach unoszących się w powietrzu i elektrostatyki przy pomocy specjalnej kuli. Nieco starsi pasjonaci nauki zainteresowani będą zapewne samodzielnym przygotowaniem preparatu mikroskopowego. - Chcemy już najmłodszych zachęcić, by oswajali się z nauką. Pokazujemy, że nie jest czymś, co może męczyć, nudzić - mówi Marcin Perz, szef RCNT. Przyznaje, że jest też bardzo wymierny powód takiej właśnie lokalizacji centrum nauki. Jak policzono, już teraz tę część województwa świętokrzyskiego odwiedza 120 tys. turystów rocznie. Dlatego RCNT wspólnie z pobliskimi Chęcinami, gdzie stoi słynny zamek, Jaskinią Raj, Muzeum Wsi Kieleckiej oraz powstającym Europejskim Centrum Edukacji Geologicznej w Chęcinach tworzą klaster turystyczny. - Liczymy, że po skończeniu remontów szybko dojdziemy do pół miliona turystów. Chcemy stworzyć dla nich wspólny pakiet usług - tłumaczy Perz.

Centrum Nauki Leonardo da Vinci ma być jedną z głównych atrakcji na szlaku turystycznym. A ekspozycja ma ciągle ewoluować. - To jeden z wymogów podczas zamawiania kolejnych eksponatów. Muszą być dostosowane do transportu, tak żebyśmy się mogli wymieniać z podobnymi ośrodkami - mówi dyrektor Perz.

W ciągu 2 miesięcy od otwarcia wystawy pojawiło się już 12 nowych eksponatów związanych z dźwiękiem. W lutym otwarta zostanie nowa ekspozycja, jednym z eksponatów będzie symulator trzęsienia ziemi. Również wiosną dotychczasowy zewnętrzny ogród doświadczeń powiększy się dwa razy, a to za sprawą parku wodnego, który tam powstanie. - Na wyposażenie było przeznaczone 6 mln zł. Jeszcze nie wykorzystaliśmy tej kwoty - wyjaśnia Marcin Perz.

Co ciekawe, zmiany czekają też bezpośrednie otoczenie Centrum Nauki, ale już poza terenem RCNT.

Kielecki Ochotniczy Szwadron Kawalerii pracuje nad otwarciem ośrodka jeździeckiego, a Instytut Pamięci Narodowej przygotowuje projekt ścieżek dydaktycznych, które będą dotyczyły historii polskiej konspiracji. - My ze swojej strony planujemy w perspektywie unijnej na lata 2014-2020 budowę kolejnego obiektu ekspozycyjnego - zapowiada szef RCNT.

Cały tekst: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, ... z3HFIc91KR

[Sirek1]

Miasteczko naukowe za 80 milionów powstanie w Podzamczu Chęcińskim!

- Laboratoria, które stworzyliśmy są najwyższej klasy - mówi Marcin Perz, dyrektor Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego.
Przy Regionalnym Centrum Naukowo-Technologicznym powstaje miasteczko naukowe: Medical Science Park, trzy kliniki już chcą tu działać.

Dzięki dofinansowaniu z Unii Europejskiej kosztem 24 milionów złotych koło Chęcin stworzono Biobank Świętokrzyski z czterema laboratoriami badawczo-wdrożeniowymi. Głównym obiektem badań mają być komórki macierzyste pobierane z krwi pępowinowej, które będą gromadzone w pierwszym w Polsce Publicznym Banku tych komórek.

- Laboratoria, które stworzyliśmy są najwyższej klasy. Po audycie otrzymały rekomendacje Krajowej Rady Transplantacyjnej i Krajowego Centrum Bankowania Tkanek i Komórek - mówi Marcin Perz, dyrektor Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego. - Właśnie rozstrzygamy konkurs na wykorzystanie laboratoriów. Taką chęć zgłosiły trzy polskie kliniki, proponując wspólne badania i wprowadzenie na świętokrzyski nowych usług medycznych.


Lada dzień dyrektor ogłosi także przetarg na wybudowanie kolejnego laboratorium o powierzchni 1250 metrów, które ma zostać przygotowane właśnie pod ich potrzeby.- Umowy na 9 lat podpiszemy jeszcze w listopadzie - wyjaśnia Perz. Budowa powinna zakończyć się w maju, a w czerwcu laboratorium ma działać.

Pieniądze na wzniesienie obiektu dało Ministerstwo Rozwoju, ale na tym nie kończą się inwestycje Centrum związane z medycyną.

- Na 17 hektarach za 80 milionów złotych chcemy wybudować kompleks laboratoriów medycznych i biotechnologi-cznych. Projekt nazywa się "Medical Science Park - stem cells our future" - dodaje Perz. - Zakładamy, że połowę kosztów pokryją partnerzy komercyjni. Z ich znalezieniem nie powinno być problemów, firmy szukają laboratoriów o najwyższej klasie czystości. Taki kierunek rozwoju jest zgodny ze strategią województwa oraz oczekiwaniami Uni Europesjkiej. Ośrodek w Podzamczu ma stać się miejscem współpracy dla wybitnych naukowców z branży medycznej, biotechnolo-gicznej i jednocześnie zapleczem dla kierunku lekarskiego na naszym uniwersytecie.

Projekt rozbudowy Regionalnego Centrum Naukowo-Technologicznego w Podzamczu był prezentowany podczas odbywających się w Dubaju, Targów Annual Investment Meeting 2014, jednego z ważniejszych wydarzeń gospodarczych na świecie.

http://www.strefabiznesu.echodnia.eu/ar ... %C5%84skim

[ToMi]

Już jutro uroczyste otwarcie Biobanku oraz domu autonomicznego w Podzamczu

W dniu wczorajszym odbyła się konferencja prasowa promująca projekt pn. "Utworzenie banku komórek macierzystych w województwie świętokrzyskim szansą na wdrożenie nowych metod naukowo – badawczych w zakresie medycyny i transplantologii”, finansowanego przez Unię Europejską z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Świętokrzyskiego na lata 2007-2013, a już jutro, 6 listopada nastąpi uroczyste otwarcie Biobanku oraz domu samowystarczalnego w Podzamczu/ Chęciny.

[msz1]

"Utworzenie banku komórek macierzystych w województwie świętokrzyskim szansą na wdrożenie nowych metod naukowo – badawczych w zakresie medycyny i transplantologii”

Niech mi ktoś powie jaki jest sens takich projektów? Po wydaję się 80 mln na jakieś widzimisię urzędasów? Założę się, że do tej pory nie mają żadnego partnera biznesowego i takiego nie zdobędą.

[Sirek1]

Cóż tu się doszukiwać sensu, mistrz Bareja już dawno to skomentował:

Miś: Powiedz mi po co jest ten miś?

Hochwander: Właśnie, po co?

Miś: Otóż to! Nikt nie wie po co, więc nie musisz się obawiać, że ktoś zapyta. Wiesz co robi ten miś? On odpowiada żywotnym potrzebom całego społeczeństwa. To jest miś na skalę naszych możliwości. Ty wiesz, co my robimy tym misiem? My otwieramy oczy niedowiarkom. Patrzcie – mówimy – to nasze, przez nas wykonane i to nie jest nasze ostatnie słowo i nikt nie ma prawa się przyczepić, bo to jest miś społeczny, w oparciu o sześć instytucji, który sobie zgnije, do jesieni na świeżym powietrzu i co się wtedy zrobi?

Hochwander: Protokół zniszczenia…

Miś: Prawdziwe pieniądze zarabia się tylko na drogich, słomianych inwestycjach.

[darek]

Ten region,to miasto/gdzie się urodziłem/stacza się na dno.Ale to też i moja wina,bo uciekłem stąd ponad 30 lat temu,podobnie jak i uciekają rdzenni mieszkańcy Kielc do innych ośrodków,gdyż tu nie mają żadnych szans na rozwój i godziwą pracę.Miasto zaś zasiedlone jest przez nowo przybyłych,nie czujących związków ludzi z okolicznych wsi i miasteczek,nie czujących istotnych więzi z Kielcami.I mamy to co mamy.

[ice]

Czy nie uważacie, że to lokalne malkontenctwo zaczyna być męczace?

[darek]

Nie mieszkam w Kielcach od ponad 30 lat,wiec policz sobie ile mogę mieć lat?Jak wyjeżdżałem na studia byłem 20 latkiem,medycynę wtedy jak i dziś trzeba było studiować w innych miastach.To nie malkontenctwo,często bywam u matki w Kielcach,oczywiście widzę zmiany w samych Kielcach,miasto jednak wypiękniało,centrum coraz fajniejsze,nie jest wstyd przywieżć gosci i pokazać to i owo,powstają nowe arterie komunikacyjne,nowe budynki,jest w końcu Uniwersytet,może będzie medycyna,ale to za mało,inne porównywalne miasta?Białystok,Rzeszów,Olsztyn/ poszły dużo bardziej do przodu,co ma miasto do zaoferowania młodym?Czego miasto się wyludnia?Czy na prawdę kielczanom zależy na rozwoju tego grodu?Nie porównuję Kielc do Lublina, gdzie mieszkam,bo to trochę inna liga i inny też ludnościowy potencjał regionu,ale w porównaniu z Rzeszowem przegrywamy.Mają lotnisko,dobre skomunikowanie A4.Prężnie rozwijajace sie uczelnie/kiedy np.powstanie prawo na UJK?/Miasto estetyczne,ładnie rozwijające się.Ludzie mocno zakochani w swoim mieście,nie tak jak w Kielcach.Moje malkontenctwo wynika z troski o Kielce,być może będę tu chciał wrócić na stare lata,a mam już 54 lata i póki co zawodowo związany jestem z Lublinem.Ale perspektywy ,jak skończą się pieniądze unijne są niepokojące.Brak inwestorów,brak solidnego rynku pracy.Miasto się starzeje jeśli chodzi o populację,dzieci moich znajomych na studia wyjeżdżają do Warszawy,Krakowa,Wrocławia,na Śląsk.
Portal KI obserwuję od początku,jeszcze 5,6 lat temu było tu wiele ciekawych informacji ,teraz zastój.Debaty nad jakimis małymi inwestycyjkami,nic sie nie dzieje.To chyba świadczy o regresie.Lublin wybudował obwodnicę od podstaw,która co prawda jeszcze nie cała,ale spięła główne drogi przecinajace miasto.W Kielcach,tylko przebudowano istniejacą starą obwodnicę,ale o połączeniu drogi 73 już nikt nie pomyslał.Wszyscy psioczą na Lubawskiego,ale kolejny raz zostaje wybierany na to stanowisko.Tu widzę duży problem,gdyż ten człowiek już nic nowego nie wymyśli.Popatrzcie na reprezentantów Kielc we władzach samorządu wojewódzkiego,popatrzcie na jakość naszych posłów i jakie oni mają znaczenie w swoich partiach.Regres,regres i jeszcze raz regres.PSL forever.