[Rankingi] Pozycja Kielc wśród największych miast w Polsce
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
...i weź sobie wracaj z Kielc do Skarzyska do domu po sobotniej imprezie, to już nie jest kwadrans
Skarżysko zyska tak jak zyskał by Radom na tym gdby warszawiacy kupowali tam mieszkania bo taniej.
Kto chce miec mieszkanie tańsze niż w Kielcach to buduje sobie domek na przedmieściach a nie w Skarżysku.
Ja wolę zaoszczędzic na dojazdach
Skarżysko zyska tak jak zyskał by Radom na tym gdby warszawiacy kupowali tam mieszkania bo taniej.
Kto chce miec mieszkanie tańsze niż w Kielcach to buduje sobie domek na przedmieściach a nie w Skarżysku.
Ja wolę zaoszczędzic na dojazdach
Nie jestem pewny czy wybrałem dobry temat, ale już kiedyś w tym wątku pojawiła się informacja o tym konkursie. A mianowicie wystartowała kolejna edycja "Świeć się". W tym roku do wygrania jest sprzęt AGD o wartości 10 tysięcy złotych. Miasto, które wygra przekaże go wybranemu domu dziecka.
Link do konkursu: https://www.facebook.com/swiecsie/app_386474028102368
Link do strony www: http://swiecsie.pl/
Link do konkursu: https://www.facebook.com/swiecsie/app_386474028102368
Link do strony www: http://swiecsie.pl/
https://www.mobilestage.in - aktualności, recenzje, relacje ze świata Android, Windows Phone, iOS i innych
https://www.media-machine.pl - tworzenie stron www
https://www.media-machine.pl - tworzenie stron www
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1165
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:21
- Lokalizacja: Kielce
Gdzie teraz w Polsce żyje się najlepiej, a gdzie najgorzej?
Trudno nawet zliczyć próby zmierzenia jakości życia. Stosowane metody badań często pozostawiają wiele do życzenia. Jednak Ministerstwo Rozwoju Regionalnego podjęło próbę odpowiedzi na to arcytrudne pytanie - gdzie w Polsce żyje się najlepiej - i zleciło ekspertom ONZ zbadanie poziomu szczęścia w poszczególnych regionach Polski.
Jest to nowatorskie podejście, gdyż dotychczas ONZ analizując takie czynniki jak zdrowie, edukacja i oczywiście zamożność, tworzy indeks HDI odzwierciedlający poziom jakości życia na szczeblu krajowym. Teraz na zlecenie polskiego resortu Organizacja przeanalizowała sytuację w poszczególnych regionach Polskich, wyznaczając dla każdego powiatu indeks LHDI, czyli Wskaźnik Lokalnego Rozwoju Społecznego.
Zwycięzcą zestawienia została Warszawa, jednak na dalszych miejscach jest sporo niespodzianek. Naprawdę dobrze żyje się na przykład mieszkańcom Rzeszowa. Miasto to zdystansowało takie jak ośrodki jak Katowice, Wrocław, czy Gdańsk.
Zobaczcie, gdzie w Polsce żyje się najlepiej, a które powiaty należą do grona najgorszych miejsc do życia.
RANKING
http://www.biztok.pl/Gdzie-teraz-w-Pols ... 00/foto_15
Kielce na 18 pozycji. dramatem jest natomiast to że dwa powiaty z naszego województwa uznano za jedne z najgorszych w Polsce - kazimierski i pińczowski...
Trudno nawet zliczyć próby zmierzenia jakości życia. Stosowane metody badań często pozostawiają wiele do życzenia. Jednak Ministerstwo Rozwoju Regionalnego podjęło próbę odpowiedzi na to arcytrudne pytanie - gdzie w Polsce żyje się najlepiej - i zleciło ekspertom ONZ zbadanie poziomu szczęścia w poszczególnych regionach Polski.
Jest to nowatorskie podejście, gdyż dotychczas ONZ analizując takie czynniki jak zdrowie, edukacja i oczywiście zamożność, tworzy indeks HDI odzwierciedlający poziom jakości życia na szczeblu krajowym. Teraz na zlecenie polskiego resortu Organizacja przeanalizowała sytuację w poszczególnych regionach Polskich, wyznaczając dla każdego powiatu indeks LHDI, czyli Wskaźnik Lokalnego Rozwoju Społecznego.
Zwycięzcą zestawienia została Warszawa, jednak na dalszych miejscach jest sporo niespodzianek. Naprawdę dobrze żyje się na przykład mieszkańcom Rzeszowa. Miasto to zdystansowało takie jak ośrodki jak Katowice, Wrocław, czy Gdańsk.
Zobaczcie, gdzie w Polsce żyje się najlepiej, a które powiaty należą do grona najgorszych miejsc do życia.
RANKING
http://www.biztok.pl/Gdzie-teraz-w-Pols ... 00/foto_15
Kielce na 18 pozycji. dramatem jest natomiast to że dwa powiaty z naszego województwa uznano za jedne z najgorszych w Polsce - kazimierski i pińczowski...
CK|PL|EU
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
Dwie twarze Polski. Komu żyje się najlepiej, komu najgorzej
Patrycja Maciejewicz, Leszek Baj
25.03.2013 , aktualizacja: 24.03.2013 18:41
Jakość życia to nie tylko PKB, bierze się ona wprost z rozwoju i potencjału gospodarczego. Pod warunkiem że nie przegapi się lub nie zmarnuje szans, których dostarcza gospodarka
Gdy spojrzymy na mapę Polski z rozkładem wskaźnika HDI (Human Development Index), zobaczymy, że najlepiej żyje się w dużych miastach, wokół których koncentruje się rozwój. A tam, gdzie jest wzrost gospodarczy, tam są miejsca pracy, podatki i bogatsze samorządy. Czyli szanse na przedszkola, lepszą opiekę lekarską, edukację.
Z tą zasadą nie ma co polemizować, choć znajdzie wiele odstępstw od niej, niezwykle ciekawych.
W województwie pomorskim na szczęśliwców wychodzą mieszkańcy nie Gdańska, ale Sopotu. Gdynia też góruje nad Gdańskiem, jednak różnice pomiędzy wartościami HDI dla Trójmiasta są niewielkie. Oprócz pomorskiego tylko w śląskim, zachodniopomorskim i łódzkim miasto wojewódzkie przegrywa z mniejszym.
Znaczący jest przykład Szczecina, który u progu transformacji wydawał się mieć wiele asów w rękawie: bliskość Niemiec i bogatego Zachodu, realne z nim związki w przeszłości, miliardy marek niemieckich, a teraz euro zostawianych przez Niemców w naszych sklepach i na bazarach. Jednak Szczecin to wielki przegrany ostatniej dekady - rozwijał się kilka razy wolniej niż Polska jako całość.
Łodzi trudno z kolei odmówić gospodarczych sukcesów. Blisko skrzyżowania autostrad, w pobliżu Warszawy prężnie rozwijała się w ostatnich latach, ściągając inwestorów, tworząc miejsca pracy. A mimo to znalazła się dopiero na 115. miejscu pod względem jakości życia. Wyprzedziły ją choćby Biała Podlaska (50. na liście), Elbląg (74.) czy Łomża (40.). Z analizy składowych HDI widać, że w Łodzi niedomaga ochrona zdrowia.
Czy na mapie HDI widać podział na tzw. Polskę A i B? Owszem, wystarczy spojrzeć na powiatowy układ HDI. Widać tu region dużo słabszy gospodarczo i równie słaby pod względem jakości życia.
Stolice województw, nawet tych słabych, mają wyższy PKB niż tereny położone nieco dalej, ale nie są w stanie pociągnąć regionów w górę.
W ostatnich latach mocno zaczął wyróżniać się Rzeszów, a jego śladami próbuje iść Lublin, ale to wyjątki potwierdzające regułę. Urokliwy zakątek bez gospodarki nie stanie się dobrym miejscem do życia. Białystok utrzymuje się w czołówce, ale z roku na rok "siła rażenia" tego miasta spada. Inaczej niż Rzeszowa. Kluczem do zrozumienia jego fenomenu jest przemysłowa tradycja jeszcze z czasów Centralnego Okręgu Przemysłowego. To kapitał, który do dziś procentuje.
Dodatkowe punkty u inwestorów i mieszkańców zarabia się dzięki czystości, zintegrowanej społeczności lokalnej czy też (co oczywiste) kulturze. Zdaniem ekspertów tam, gdzie jest bogate, autonomiczne życie kulturalne, tam są lepsze warunki dla inwestycji w nowoczesne technologie. Dlaczego? Bo kulturalny ferment sprzyja tolerancji, swobodnej wymianie poglądów. A od tego już tylko krok do innowacyjnych pomysłów.
źródło: http://wyborcza.biz/biznes/1,101716,136 ... z2PAI4SU9M
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
- Krzysiek Kielce
- Posty: 308
- Rejestracja: 2 grudnia 2008, o 16:11
- Lokalizacja: KIELCE
Kielce wschodząca gwiazdą BPO
W Polsce w blisko 400 centrach sektora BPO (outsourcing procesów biznesowych) zatrudnionych jest ok. 100 tys. osób. To po górnictwie i branży motoryzacyjnej największy i najlepszy pracodawca w Polce (średnie krajowe zarobki w tej branży sięgają 4,5 tys. zł). Wg badań, Kielce należą do wschodzących gwiazd BPO, a oferta miasta dla tej branży sprawi, że w najbliższych latach będzie ono należeć do grona najszybciej rozwijających się miast w Polsce.
- Polska jest atrakcyjnym miejscem dla lokalizacji centrów BPO, przede wszystkim ze względu na swoje położenie oraz potencjał ludzki. - Zrealizowanych 400 inwestycji tego typu w kraju daje nam pierwsze miejsce w tej branży w Europie, a zatrudnienie na poziomie 100 tys. osób stanowi 40-procentowy udział zatrudnienia w Europie Środkowej. W Polsce branża ta w okresie ostatnich 4 lat odnotowała aż 75-proc. wzrost - mówi Paweł Panczyj z Association of Business Service Leaders in Poland (ABSL).
- Szeroki zakres usług, a zwłaszcza outsourcingu procesów biznesowych, to obok nauki, sportu i kultury, jeden z priorytetów dalszego rozwoju dla 200-tysięcznych Kielc - tłumaczy Wojciech Lubawski, prezydent Kielc. - Kielce ze swoją ofertą inwestycyjną, kompetentnymi urzędnikami i zapleczem kadrowym, kształcącym się w tutejszych 11 wyższych uczelniach, sytuują Kielce w gronie najatrakcyjniejszych lokalizacji dla sektora BPO - podkreślił prezydent miasta. Dziś Kielce oferują ok. 45 tys. mkw. powierzchni biurowej, a w najbliższym czasie liczba ta zostanie podwojona.
- W województwach świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim i podkarpackim powstało na przestrzeni ostatnich 10 lat aż 47 centrów usług outsourcingowych - zaznacza Agnieszka Wojnarowska, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. - Kielce obok Lublina stanowią największy udział w tej branży w Polsce Wschodniej. Zapewne nie zdominują one krajowych liderów rynku, ale zdecydowanie zyskają na wartości w najbliższym czasie, ponieważ branża BPO poszukuje kolejnych lokalizacji, oferujących korzystne warunki finansowe i wyedukowane kadry (pożądani będą zwłaszcza kandydaci posługujący się więcej niż jednym językiem obcym, specjaliści branży finansowo-księgowej i IT). W samych tylko Kielcach działa już 20 firm tego sektora, dając zatrudnienie dla ok. 2 tys. osób - dodaje.
- Oprócz kosztów inwestycyjnych jest kilka innych, równie ważnych parametrów, w zakresie podejmowania decyzji o usytuowaniu lokalizacji dla nowej inwestycji. To m.in. zabezpieczenie dostępu do kadr czy atrakcyjność logistyczna. Kielce mogą nie mieć lotniska, ale istotniejsza jest sieć dróg, która szybko doprowadzi do lotniska nawet w sąsiednim regionie. Dobre drogi dojazdowe są równie ważne jak dobrze zorganizowane miasto wewnętrznie - podkreślił Marcin Nowak z krakowskiego oddziału Capgemini Polska
- Problemem jest też, mimo rzeszy 15 tys. absolwentów rocznie, to, że tylko 10 proc. z nich posiada umiejętności posługiwania się językami obcymi. Kiedy z tej liczby wyselekcjonujemy kandydatów z innymi pożądanymi przez nas umiejętnościami, okazuje się, że do pracy w naszym centrum kwalifikuje się potencjalnie ok. 100 osób rocznie - dodaje Jerzy Wiśniewski (Fujitsu Technology Solutions).
- Kolejną istotną kwestią jest możliwość dyskusji z lokalnymi władzami, rektorami wyższych uczelni w zakresie precyzyjniejszego dookreślania potencjalnych możliwości edukacyjnych. Na poziomie współpracy instytucji publicznych z biznesem jest jeszcze sporo do zrobienia - mówił Zygmunt Łopalewski (INDESIT Polska).
O perspektywach rozwoju BPO w Kielcach i innych miastach Polski Wschodniej rozmawiano podczas dwudniowej konferencji, która 4 i 5 kwietnia br. odbyła się w stolicy województwa świętokrzyskiego.
źródło: http://www.propertynews.pl/biura/kielce ... 920_0.html
W Polsce w blisko 400 centrach sektora BPO (outsourcing procesów biznesowych) zatrudnionych jest ok. 100 tys. osób. To po górnictwie i branży motoryzacyjnej największy i najlepszy pracodawca w Polce (średnie krajowe zarobki w tej branży sięgają 4,5 tys. zł). Wg badań, Kielce należą do wschodzących gwiazd BPO, a oferta miasta dla tej branży sprawi, że w najbliższych latach będzie ono należeć do grona najszybciej rozwijających się miast w Polsce.
- Polska jest atrakcyjnym miejscem dla lokalizacji centrów BPO, przede wszystkim ze względu na swoje położenie oraz potencjał ludzki. - Zrealizowanych 400 inwestycji tego typu w kraju daje nam pierwsze miejsce w tej branży w Europie, a zatrudnienie na poziomie 100 tys. osób stanowi 40-procentowy udział zatrudnienia w Europie Środkowej. W Polsce branża ta w okresie ostatnich 4 lat odnotowała aż 75-proc. wzrost - mówi Paweł Panczyj z Association of Business Service Leaders in Poland (ABSL).
- Szeroki zakres usług, a zwłaszcza outsourcingu procesów biznesowych, to obok nauki, sportu i kultury, jeden z priorytetów dalszego rozwoju dla 200-tysięcznych Kielc - tłumaczy Wojciech Lubawski, prezydent Kielc. - Kielce ze swoją ofertą inwestycyjną, kompetentnymi urzędnikami i zapleczem kadrowym, kształcącym się w tutejszych 11 wyższych uczelniach, sytuują Kielce w gronie najatrakcyjniejszych lokalizacji dla sektora BPO - podkreślił prezydent miasta. Dziś Kielce oferują ok. 45 tys. mkw. powierzchni biurowej, a w najbliższym czasie liczba ta zostanie podwojona.
- W województwach świętokrzyskim, warmińsko-mazurskim, podlaskim, lubelskim i podkarpackim powstało na przestrzeni ostatnich 10 lat aż 47 centrów usług outsourcingowych - zaznacza Agnieszka Wojnarowska, dyrektor Departamentu Rozwoju Regionalnego Polskiej Agencji Informacji i Inwestycji Zagranicznych. - Kielce obok Lublina stanowią największy udział w tej branży w Polsce Wschodniej. Zapewne nie zdominują one krajowych liderów rynku, ale zdecydowanie zyskają na wartości w najbliższym czasie, ponieważ branża BPO poszukuje kolejnych lokalizacji, oferujących korzystne warunki finansowe i wyedukowane kadry (pożądani będą zwłaszcza kandydaci posługujący się więcej niż jednym językiem obcym, specjaliści branży finansowo-księgowej i IT). W samych tylko Kielcach działa już 20 firm tego sektora, dając zatrudnienie dla ok. 2 tys. osób - dodaje.
- Oprócz kosztów inwestycyjnych jest kilka innych, równie ważnych parametrów, w zakresie podejmowania decyzji o usytuowaniu lokalizacji dla nowej inwestycji. To m.in. zabezpieczenie dostępu do kadr czy atrakcyjność logistyczna. Kielce mogą nie mieć lotniska, ale istotniejsza jest sieć dróg, która szybko doprowadzi do lotniska nawet w sąsiednim regionie. Dobre drogi dojazdowe są równie ważne jak dobrze zorganizowane miasto wewnętrznie - podkreślił Marcin Nowak z krakowskiego oddziału Capgemini Polska
- Problemem jest też, mimo rzeszy 15 tys. absolwentów rocznie, to, że tylko 10 proc. z nich posiada umiejętności posługiwania się językami obcymi. Kiedy z tej liczby wyselekcjonujemy kandydatów z innymi pożądanymi przez nas umiejętnościami, okazuje się, że do pracy w naszym centrum kwalifikuje się potencjalnie ok. 100 osób rocznie - dodaje Jerzy Wiśniewski (Fujitsu Technology Solutions).
- Kolejną istotną kwestią jest możliwość dyskusji z lokalnymi władzami, rektorami wyższych uczelni w zakresie precyzyjniejszego dookreślania potencjalnych możliwości edukacyjnych. Na poziomie współpracy instytucji publicznych z biznesem jest jeszcze sporo do zrobienia - mówił Zygmunt Łopalewski (INDESIT Polska).
O perspektywach rozwoju BPO w Kielcach i innych miastach Polski Wschodniej rozmawiano podczas dwudniowej konferencji, która 4 i 5 kwietnia br. odbyła się w stolicy województwa świętokrzyskiego.
źródło: http://www.propertynews.pl/biura/kielce ... 920_0.html