Przystanki
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, CKfan, AR
- MAŁY
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1664
- Rejestracja: 29 lipca 2006, o 21:43
- Lokalizacja: KIELCE_oś.Świetokrzyskie
Co zrobić z mozaikowym przystankiem przy ulicy Krakowskiej w Kielcach? Czekamy na Państwa propozycje
Przy ulicy Krakowskiej stoi stary zaniedbany przystanek komunikacji miejskiej, ale jak się lepiej przyjrzeć można dostrzec w nim pewien urok. Miejski Zarząd Dróg zastanawia się, co zrobić z budowlą pochodząca z epoki socjalizmu? Czy zostawić go jako jej symbol, czy wyburzyć?
Przystanek stoi opuszczony i zaniedbany. Nie służy już pasażerom, ponieważ w czasie remontu ulicy powstała kilkadziesiąt metrów obok zatoka i wiata autobusowa.
- Stara wiata jest brudna, pomazana, pełno w niej śmieci. Ma zniszczony dach. Jak wygląda taki obiekt przy wyremontowanej ulicy, coś z nim trzeba zrobić – zaalarmował nas czytelnik.
- Przystanek pochodzi z lat 70, może 80 tych. Jest wykonany z żelbetonu i obłożony charakterystyczną mozaiką, która pojawiała się na budynkach i przystankach. Na przykład można ją znaleźć na Kieleckiej Chłodni czy szkołach. Takie wiaty stawiano przy dużych zakładach pracy i umieszczano na nich ich nazwy. Na tej jest wyryty jest napis "Chemadin” i skrót "CK”. Można powiedzieć, że ta wiata przystankowa jest symbolem budownictwa z tamtych czasów. Zastanawiamy się, co z nią zrobić. Przenieść nie da się.
Żelbeton rozsypie się po ruszeniu. Można ją wyburzyć, albo zostawić jako pamiątka z tamtych czasów. Wówczas ją wymyjemy, pomalujemy miejsca bez mozaiki, naprawimy, to co konieczne, ale wiata jest w całkiem dobrym stanie. Chętnie posłuchamy głosu czytelników i weźmiemy go pod uwagę – informuje rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło.
Jeśli wiata zostanie, to być może znajdzie się pomysł na jej nowe wykorzystanie. Może nasi Czytelnicy podpowiedzą. Czekamy na opinie na www.echodnia.eu/forum lub adresem mailowy kowalczyk@echodnia.eu
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130109015
Przy ulicy Krakowskiej stoi stary zaniedbany przystanek komunikacji miejskiej, ale jak się lepiej przyjrzeć można dostrzec w nim pewien urok. Miejski Zarząd Dróg zastanawia się, co zrobić z budowlą pochodząca z epoki socjalizmu? Czy zostawić go jako jej symbol, czy wyburzyć?
Przystanek stoi opuszczony i zaniedbany. Nie służy już pasażerom, ponieważ w czasie remontu ulicy powstała kilkadziesiąt metrów obok zatoka i wiata autobusowa.
- Stara wiata jest brudna, pomazana, pełno w niej śmieci. Ma zniszczony dach. Jak wygląda taki obiekt przy wyremontowanej ulicy, coś z nim trzeba zrobić – zaalarmował nas czytelnik.
- Przystanek pochodzi z lat 70, może 80 tych. Jest wykonany z żelbetonu i obłożony charakterystyczną mozaiką, która pojawiała się na budynkach i przystankach. Na przykład można ją znaleźć na Kieleckiej Chłodni czy szkołach. Takie wiaty stawiano przy dużych zakładach pracy i umieszczano na nich ich nazwy. Na tej jest wyryty jest napis "Chemadin” i skrót "CK”. Można powiedzieć, że ta wiata przystankowa jest symbolem budownictwa z tamtych czasów. Zastanawiamy się, co z nią zrobić. Przenieść nie da się.
Żelbeton rozsypie się po ruszeniu. Można ją wyburzyć, albo zostawić jako pamiątka z tamtych czasów. Wówczas ją wymyjemy, pomalujemy miejsca bez mozaiki, naprawimy, to co konieczne, ale wiata jest w całkiem dobrym stanie. Chętnie posłuchamy głosu czytelników i weźmiemy go pod uwagę – informuje rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg, Jarosław Skrzydło.
Jeśli wiata zostanie, to być może znajdzie się pomysł na jej nowe wykorzystanie. Może nasi Czytelnicy podpowiedzą. Czekamy na opinie na www.echodnia.eu/forum lub adresem mailowy kowalczyk@echodnia.eu
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /130109015
Kielce- Tu jest moje miejsce! Tu sie urodziłem i tu zakończyć żywot swój pragnę!
- tomasz2719
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 867
- Rejestracja: 8 marca 2008, o 00:19
- Lokalizacja: Kielce
Nie wiem gdzie wstawić post o elektronicznych tablicach na przystankach, dlatego daję tutaj. Nie wiem ilu tablic to dotyczy ale zauważyłem to szczególnie na tej stojącej przy UW. Bardzo wcześnie wyświetla ona czas na przyjazd autobusu '1min' czy nawet '<1min', gdzie autobusu nawet nie widać na horyzoncie, a czeka się czasem ze 2 jak nie 3 minuty. Te autobusy pewnie nawet jeszcze nie były przy wcześniejszych przystankach w danym momencie, nie mówiąc już o tym przy UW. Wczoraj dotyczyło to nawet trzech linii. A nie było żadnych korków. To nie pierwszy raz jak widzę taką sytuację na tym przystanku. Ta tablica coś źle działa.
- Thermalcake
- Posty: 349
- Rejestracja: 24 czerwca 2011, o 00:45
- Lokalizacja: Kielce
Wyślij taką propozycję na ztm@ztm.kielce.pl.MeehoweCK pisze:Czy jest jakaś szansa na to, aby nowe automaty (jeśli w ogóle takowe są planowane?) obsługiwały płatność kartą i pay-pass?
Jeśli chodzi o "<1 min" to może problem się bierze ze świateł na skrzyżowaniu Warszawska/IX wieków. Autobus może nie być wcale tak daleko, ale wszyscy wiemy jak są w Kielcach zaprogramowane wszelkie sygnalizacje.
Natomiast jeśli chodzi o płatność kartą, to automaty stacjonarne R&G na pewno można rozbudować co najmniej o moduł do płatności tradycyjnych. W Krakowie bardzo dobrze to funkcjonuje, choć kupę czasu im zajęły negocjacje z firmą obsługującą płatności. Mieli jakiś problem z zabezpieczeniami w terminalu i transmisji płatności, ale nie wiem o co dokładnie chodziło. W każdym razie się udało.
Natomiast jeśli chodzi o płatność kartą, to automaty stacjonarne R&G na pewno można rozbudować co najmniej o moduł do płatności tradycyjnych. W Krakowie bardzo dobrze to funkcjonuje, choć kupę czasu im zajęły negocjacje z firmą obsługującą płatności. Mieli jakiś problem z zabezpieczeniami w terminalu i transmisji płatności, ale nie wiem o co dokładnie chodziło. W każdym razie się udało.
- CKfan
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4200
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 20:56
- Lokalizacja: Kielce os. Jagiellońskie
Pewnie ztm wcale nie odpowie albo odpowie, że po wprowadzeniu kart miejskich nie będzie potrzebny terminal w autobusie. Mimo wszystko przydałby się, żeby nie mieć problemów z drobnymi. A w stacjonarnych to już na pewno, żeby doładować kartę miejską. Do tego zauważyłem, że stacjonarne przyjmują tylko banknoty 10 zł. To bez sensu. Powinny przyjmować wszystkie nominały.
Co do tablic... przydałoby się, żeby ten system się uczył. Czyli że jeśli o danej porze danego dnia, autobusy jadą x minut, to już przy następnym autobusie, powinien podawać poprawny czas. Do tego powinno się zastosować inteligentny system sterowania sygnalizacją. Czyli zielone dla autobusów. Nie trzeba nawet pilotów dla kierowców, GPS uruchamiałby zielone światło. Skróciłoby to znacznie czas przejazdu.
Co do tablic... przydałoby się, żeby ten system się uczył. Czyli że jeśli o danej porze danego dnia, autobusy jadą x minut, to już przy następnym autobusie, powinien podawać poprawny czas. Do tego powinno się zastosować inteligentny system sterowania sygnalizacją. Czyli zielone dla autobusów. Nie trzeba nawet pilotów dla kierowców, GPS uruchamiałby zielone światło. Skróciłoby to znacznie czas przejazdu.
Sorry, takiego mamy prezydenta...
Zwłaszcza, że Polska jest liderem płatności zbliżeniowych - najszybciej się one przyjęły. We Wrocławiu jest z kolei ten problem, że ... drobnymi biletu nie kupiszB@rteK pisze:Pewnie ztm wcale nie odpowie albo odpowie, że po wprowadzeniu kart miejskich nie będzie potrzebny terminal w autobusie. Mimo wszystko przydałby się, żeby nie mieć problemów z drobnymi.
Niestety nie ma o tym mowy w obecnym przetargu.B@rteK pisze: A w stacjonarnych to już na pewno, żeby doładować kartę miejską.
Ale wtedy miałyby problem z wydawaniem. Dlatego jak wybierzesz bilet to Ci się pojawiają opcje gdy płatność jest do 10 zł możesz płacić banknotem 10 i monetami, jak do 20, banknotami 20,10 i monetami, itd. Wszędzie tak to działa AFAIK.B@rteK pisze:Do tego zauważyłem, że stacjonarne przyjmują tylko banknoty 10 zł. To bez sensu. Powinny przyjmować wszystkie nominały.
No, to znaczy, teoretycznie zbieramy jakieś dane, żeby niby szybciej szacować, ale czy używamy to nie wiadomo.B@rteK pisze:Co do tablic... przydałoby się, żeby ten system się uczył. Czyli że jeśli o danej porze danego dnia, autobusy jadą x minut, to już przy następnym autobusie, powinien podawać poprawny czas.
Kod: Zaznacz cały
Prognozowanie czasu odjazdu pojazdów z przystanków musi uwzględniać dane historyczne (System musi rejestrować i gromadzić dane dotyczące ruchu pojazdów w celu szybszego szacowania czasu niezbędnego na pokonanie poszczególnych odcinków tras).
*Zakres w/w danych zostanie ustalony w trakcie uruchamiania systemu.*
Swoją drogą to jest strasznie ciekawe, ze u nas mamy tyle pieniędzy, że robimy to po kilka razy i mamy np. 2 autokomputery w autobusach A nadal wyświetlacze i treść na nich zależą od MPK, a nie od ZTM, podczas gdy w Radomiu (teraz robią przetarg na SIP i kartę miejską - będą LCD w każdym autobusie) kierowca ma wklepać tylko linię/brygadę, i do reszty nie ma dostępu. Nie może ściszać komunikatów głosowych, zmieniać kierunku na tablicach itd itp
Oczywiście, pamiętam te nagłówki gazet z circa 2007 "Autobus włączy sobie zielone" Minęło 5 lat i co? i nic?B@rteK pisze: Do tego powinno się zastosować inteligentny system sterowania sygnalizacją. Czyli zielone dla autobusów. Nie trzeba nawet pilotów dla kierowców, GPS uruchamiałby zielone światło. Skróciłoby to znacznie czas przejazdu.
- Thermalcake
- Posty: 349
- Rejestracja: 24 czerwca 2011, o 00:45
- Lokalizacja: Kielce