Kierowcy MPK
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, CKfan, AR
-
- Posty: 357
- Rejestracja: 12 sierpnia 2008, o 19:50
Dzisiaj po południu byłem świadkiem zupełnego braku kultury kierowcy autobusu linii 39 jadącego w kierunku przychodni Na Stoku. Kierowca szykował się już do odjazdu z przystanku na os. Bocianek. Mimo, że drzwi zaczęły się już zamykać, do autobusu dobiegła młoda dziewczyna. Kierowca otworzył drzwi i wpuścił ją, ale zaraz potem ostro sklął ją w niewybrednych słowach, że dobiegła do autobusu, skoro mogła wsiąść do jadącego tą samą trasą autobusu linii 49, który w tym właśnie momencie podjeżdżał na przystanek. W sumie facet miał rację, że ją skrytykował, dziewczyna mogła spokojnie wsiąść do podjeżdżającego autobusu, ale forma w jakiej to zrobił przypominała raczej wypowiedź osoby z marginesu.
- bender
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 829
- Rejestracja: 25 lipca 2011, o 21:11
- Lokalizacja: Bo to Kielce, Kielce są bracie...
Brak kultury u kierowców jest niczym w porównaniu z brakiem umiejętności prowadzenia autobusu i znajomością PoRD. W zasadzie to brakuje im również instynktu samozachowawczego.
Kilka dni temu przechodziłem z wózkiem przez przejście dla pieszych przy pętli na Kochanowskiego. Kierowca wjeżdżający na tę pętlę z Wapiennikowej zamiast zatrzymać się wcisnął gaz i objechał nas. Gdybym nie odskoczył to tyłem zahaczyłby wózek.
Chwilę zajęło mi wyciągnięcie go na zewnątrz ale chyba nigdy w życiu nikt mnie tak nie przepraszał. Gdyby od pierwszych słów nie przyznał się do błędu (swoją drogą bronienie się słowami "nie wiedziałem co zrobić!" przez kierowcę zawodowego zakrawa o kpinę) to oprócz obicia mu ryja postarałbym się żeby już nigdy za kierownicą autobusu nie usiadł.
Kilka dni temu przechodziłem z wózkiem przez przejście dla pieszych przy pętli na Kochanowskiego. Kierowca wjeżdżający na tę pętlę z Wapiennikowej zamiast zatrzymać się wcisnął gaz i objechał nas. Gdybym nie odskoczył to tyłem zahaczyłby wózek.
Chwilę zajęło mi wyciągnięcie go na zewnątrz ale chyba nigdy w życiu nikt mnie tak nie przepraszał. Gdyby od pierwszych słów nie przyznał się do błędu (swoją drogą bronienie się słowami "nie wiedziałem co zrobić!" przez kierowcę zawodowego zakrawa o kpinę) to oprócz obicia mu ryja postarałbym się żeby już nigdy za kierownicą autobusu nie usiadł.
Stowarzyszenie Blokujemy Kieleckie Inwestycje by T. Sayor
- michal_ck
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2682
- Rejestracja: 18 stycznia 2007, o 00:20
- Lokalizacja: Kielce-Dąbrowa
Trzeba ręką machać Ja tak robię czasem na 202 i zawsze skutkujelaza pisze:A co powiecie o tym, że kierowca sobie ominął przystanek choć byli na nim ludzie? Zapatrzył się chłopina, przejechał i pojechał... Zostało skorzystanie z usług "wojownika z szabelką" po 50 minutach czekania...
1. Zastępca Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej SKI
2. Koordynator ds. zieleni miejskiej
3. Koordynator ds. zagospodarowania os. Dąbrowa II
2. Koordynator ds. zieleni miejskiej
3. Koordynator ds. zagospodarowania os. Dąbrowa II
-
- Posty: 53
- Rejestracja: 29 listopada 2011, o 14:52
- Lokalizacja: Kielce
- Nowak
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1647
- Rejestracja: 29 maja 2006, o 20:09
- Lokalizacja: Kraków / Kielce
Jechałem dzisiaj po raz drugi 304 Neoplanem, kierowała znowu jakaś młoda blondynka taka maksymalnie 30 32 lata. Styl prowadzenia to piękna sprawa, sprawnie, zwinnie jak nie w Kielcach, aż dziw bierze, że te stare Neoplany mają taką moc przy tym na każdym przystanku otwiera wszystkie drzwi i przy zamykaniu daje sygnał. Jako wisienka na torcie warto odnotować, że ta sympatyczna kobietka jeździ w koszuli i w krawacie. Niech się te kieleckie kierowniki uczą od tej kobiety jak prowadzić mają.
Co wychodzę z autobusu to parę miłych słów jej powiem, niech wie, że robi dobrą robotę.
Co wychodzę z autobusu to parę miłych słów jej powiem, niech wie, że robi dobrą robotę.