Apolloplast - ul. Warszawska 21
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
- Petras
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 915
- Rejestracja: 7 grudnia 2007, o 16:41
- Lokalizacja: Kielce Czarnów
Zdecydowanie bardziej wolałbym właśnie reklamę jak z PRL, typu zbieraj makulaturę czy pracuj dla dobra społeczeństwa. Kiedyś się ludzie z nich śmiali, dzisiaj mają swój klimat, a wręcz charakterystyczne walory artystyczne. Zamiast tego mamy wiszące folie kolorowe aż do oczopląsu.
"Rzecznik MZD zapowiada, że mimo protestów inwestycja zostanie zrealizowana."
- Adasiek CK
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1141
- Rejestracja: 4 stycznia 2008, o 03:03
- Lokalizacja: Kielce <-> Warszawa
- michal_ck
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2682
- Rejestracja: 18 stycznia 2007, o 00:20
- Lokalizacja: Kielce-Dąbrowa
Podsunąłeś mi fajny pomysł. Zróbmy coś na wzór Dobrego Szyldu, ale dotyczącego reklamy społecznej, takiej, o której pisze Petras. Czyli szukamy (miejskich) ścian szczytowych i szukamy firmy, która zrobi reklamę w stylu "Segregujemy odpady", w zamian za element reklamujący tą firmę, np. Gazeta Wyborcza wspierająca zbieranie makulatury. Prosimy UJK WSP o pomoc w jej opracowaniu i akcja udana.Petras pisze:Zdecydowanie bardziej wolałbym właśnie reklamę jak z PRL, typu zbieraj makulaturę czy pracuj dla dobra społeczeństwa. Kiedyś się ludzie z nich śmiali, dzisiaj mają swój klimat, a wręcz charakterystyczne walory artystyczne. Zamiast tego mamy wiszące folie kolorowe aż do oczopląsu.
Co wy na to?
1. Zastępca Przewodniczącego Komisji Rewizyjnej SKI
2. Koordynator ds. zieleni miejskiej
3. Koordynator ds. zagospodarowania os. Dąbrowa II
2. Koordynator ds. zieleni miejskiej
3. Koordynator ds. zagospodarowania os. Dąbrowa II
Proszę Was... Nie przesadzajmy. Na czymś muszą zarabiać, żeby to śródmieście w ogóle żyło. PRL miał też plusy, np. w kwestii estetyki reklamowej (piękne neony, eleganckie murale, proste czytelne hasła), jednak żyjemy w czasach, w których liczy się konkurencja i zysk, dlatego nie unikniemy reklam tego typu. Ważne, żeby właśnie były umieszczane w miejscach, w których nie będą powodować absurdu (np. zakrywać ludziom okna mieszkań, czy zasłaniać piękno architektoniczne budynków). Według mnie "ślepie" ściany budynków jako powierzchnia reklamowa są jakimś wyjściem. Nie żyjemy w idealnym świecie. Pogódźcie się z tym.Autor pisze:W srodmiesciu zjawisko reklamy nie powinno funkcjonowac, tylko szydly w poziomie parteru.
Nowy Jork - miasto prekursor tego do czego dążymy od końca lat osiemdziesiątych:
Ostatnio zmieniony 21 listopada 2011, o 21:33 przez Grzegorz, łącznie zmieniany 1 raz.
- cm
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1665
- Rejestracja: 19 stycznia 2007, o 14:22
- Lokalizacja: Sienkiewicza - centrum świata ;-)
Do Ibisa nie można się dobudować, ponieważ budynek nie sięga do granicy działki. Tam jest wjazd. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie, żeby właściciel Ibisa, jeśli rachunek ekonomiczny to uzasadni, dobudował brakujący fragment pierzei, pozostawiając przejazd (bramę) w poziomie parteru. Szkoda tylko, że nie zrobiono tego od razu.
- AR
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 5704
- Rejestracja: 15 listopada 2005, o 19:01
- Lokalizacja: QKI
- Kontakt:
Oczywiście że wszędzie są bilboardy.MeehoweCK pisze:OK, przykład Nowego Jorku był nieco zbyt jaskrawy. Ale co do Paryża i Monachium - tam też są bilboardy
Można z całą pewnością także napisać to, że w Monachium także żyją ludzie biedni, a w Paryżu też są slumsy.
Ostatnio zmieniony 22 listopada 2011, o 12:51 przez AR, łącznie zmieniany 1 raz.
Wszystkim się podoba, a tobie się nie podoba
Dobudował brakujący fragment, nadbudował piętro i przebudował narożnik - wtedy by to jako tako zaczęło wyglądać. Póki co, to inwestycja rodem z przedmieść.cm pisze:Do Ibisa nie można się dobudować, ponieważ budynek nie sięga do granicy działki. Tam jest wjazd. Nic natomiast nie stoi na przeszkodzie, żeby właściciel Ibisa, jeśli rachunek ekonomiczny to uzasadni, dobudował brakujący fragment pierzei, pozostawiając przejazd (bramę) w poziomie parteru. Szkoda tylko, że nie zrobiono tego od razu.
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)