Maak Investment - Okrzei 55 i 53

Inwestycje zakończone.

Moderatorzy: Autor, sueno, Sirek1

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 9 czerwca 2011, o 20:36

Sz.J. pisze:To chyba pierzeja "łamana" - nowość - Kielce pionierem nowej tendencji urbanistycznej. :wink:
Pierzeja łamana wydaje się na ukończoną

Awatar użytkownika
RZ
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3623
Rejestracja: 29 marca 2006, o 20:48

Post autor: RZ » 9 czerwca 2011, o 21:20

Kielecka szkoła architektoniczno-urbanistyczna:
Obrazek
Zbliżenie na obiekt - instalację artystyczną (może by ich zgłosić do jakiegoś konkursu?):
Obrazek
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)

Awatar użytkownika
Autor
Site Admin
Posty: 11713
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:05
Lokalizacja: Bilbało!
Kontakt:

Post autor: Autor » 9 czerwca 2011, o 21:23

Nagroda Pritzkera dla Ćwiertaków... Niejedno w mieście zepsuli.

Awatar użytkownika
andrzeej
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1786
Rejestracja: 12 maja 2009, o 12:34
Lokalizacja: KOM

Post autor: andrzeej » 9 czerwca 2011, o 21:24

Straszne są te szmaty :evil:
A jeśli chodzi o "pierzeję" na Okrzei, to może konkurować tylko z tą na Zagórskiej :lol:

Awatar użytkownika
RZ
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3623
Rejestracja: 29 marca 2006, o 20:48

Post autor: RZ » 9 czerwca 2011, o 22:05

No nie zgodzę się - dużo bym dał, żeby tam była taka pierzeja jak na Zagórskiej - tam budynki, choć badziewiarskie, są tej samej wysokości i w jednej linii (odległość od ulicy)... Z Okrzei może konkurować ulica, którą codziennie chodzę czyli nieszczęny Nowy Świat (praktycznie ścisłe centrum)...
Obrazek
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)

Awatar użytkownika
Nowak
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1647
Rejestracja: 29 maja 2006, o 20:09
Lokalizacja: Kraków / Kielce

Post autor: Nowak » 9 czerwca 2011, o 22:40

Rafał co ty taki fotograf się zrobiłeś ostatnio?? :)

Awatar użytkownika
RZ
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3623
Rejestracja: 29 marca 2006, o 20:48

Post autor: RZ » 9 czerwca 2011, o 22:47

Odkąd fotosik.pl zniechęcił mnie wprowadzeniem opłat mocno się opuściłem pod tym względem. Teraz wreszcie (z pomocą ImageShack) "złapałem fazę" i nadrabiam zaległości ;) A tematów do zilustrowania fotkami mam duuużo, trzymaj więc kciuki, by mi zapał nie minął zbyt szybko :P
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)

KamilCK
Posty: 166
Rejestracja: 16 listopada 2006, o 14:55
Lokalizacja: Kielce-Śródmieście

Post autor: KamilCK » 9 czerwca 2011, o 23:53

Jak patrzę na ul. Okrzei to robi mi się niedobrze.. : :x Miałem nawet taki pomysł aby po wybudowaniu przedłużenia żelaznej zamknąć tę drogę i dopuścić tylko ruch mieszkańców...

Awatar użytkownika
MeehoweCK
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3317
Rejestracja: 25 września 2005, o 17:41
Lokalizacja: Warszawa / Kielce
Kontakt:

Post autor: MeehoweCK » 10 czerwca 2011, o 10:32

RZ pisze:Zbliżenie na obiekt - instalację artystyczną (może by ich zgłosić do jakiegoś konkursu?):
Obrazek
Pokusiłem się o policzenie reklam - 20 jeśli się nie pomyliłem.

Awatar użytkownika
GooDek_238
Posty: 329
Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 18:55
Lokalizacja: Kielce

Post autor: GooDek_238 » 10 czerwca 2011, o 17:31

Ja naliczyłem 21 ;]

Wilhelm
Posty: 255
Rejestracja: 24 lutego 2007, o 10:22
Lokalizacja: center

Post autor: Wilhelm » 21 grudnia 2011, o 23:03

Ludzie to kupują? Czy tylko tym którzy to budują wydeje się że znajdą nabywców? :lol:

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Re: Maak Investment - Okrzei 55 i 53

Post autor: Sirek1 » 26 sierpnia 2014, o 09:30

Budowlany cyrk po kielecku. W grę wchodzą miliony

Kieleccy urzędnicy „bawią się" kosztem przedsiębiorców od lat. Prawie gotowy budynek w centrum Kielc od 2010 roku popada w ruinę. To kolejna spektakularna wpadka miejskich urzędników? Czy ktoś poniesie odpowiedzialność ? W grę wchodzą milionowe odszkodowania.
Budynek w Kielcach

Grzyb na ścianach i odpadający tynk w prawie ukończonym budynku w centrum Kielc to efekt wstrzymanej od czterech lat budowy, prowadzonej na podstawie prawomocnych, ale błędnych decyzji urzędników działających w imieniu prezydenta Kielc. Inwestor i wykonawca ponoszą ogromne straty, a końca urzędniczej karuzeli odwoławczej nie widać.

Inwestycja, w której do zakończenia robót zabrakło budowlańcom dosłownie tygodnia, od czterech lat stoi i niszczeje w samym centrum Kielc przy ulicy Okrzei. Inwestor i wykonawca ponoszą straty i winią prezydenta Kielc, który zatwierdził projekt i wydał pozwolenie na budowę niezgodne z wydanymi wcześniej warunkami zabudowy. Konsekwencją tego była skarga sąsiada i nieustające procedury odwoławcze do różnych instytucji i sądów. Inwestor chce od miasta ponad miliona złotych odszkodowania za poniesione straty.

Kolejny raz na skutek decyzji Wydziału Architektury i Urbanistyki Urzędu Miasta w Kielcach, ocenionej jako błędna i uchylonej przez Główny Inspektorat Nadzoru Budowlanego, stanęła budowa.

Trzykondygnacyjny obiekt usługowo-mieszkalny przy ulicy Okrzei, o powierzchni 560 metrów kwadratowych, który powstał na działce zakupionej w 2009 roku przez spółkę Maak Investments wraz z projektem budowlanym i prawomocnym pozwoleniem na budowę, zrealizowany był już niemal w całości. Jednak po trzech miesiącach od rozpoczęcia prac zaczęły się skargi sąsiada zza miedzy.

Od Annasza do Kajfasza

– W maju 2010 roku wojewoda świętokrzyski nie uznała sąsiedzkiej skargi i prace mogły być kontynuowane. Sąsiad odwołał się jednak po raz kolejny. Sprawa trafiła do Głównego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Warszawie, gdzie uchylono decyzję wojewody i unieważniono wcześniejszą decyzję prezydenta, który rażąco naruszył prawo, gdyż w warunkach zabudowy zezwolił na budowę obiektu trzykondygnacyjnego, a w projekcie zgodził się na budynek czterokondygnacyjny – mówi przedstawiciel zarządu spółki Maak Investments, która jest inwestorem obiektu.

Spółka złożyła więc skargę na decyzję głównego inspektora nadzoru budowlanego. W maju 2011 roku Wojewódzki Sąd Administracyjny ją oddalił, tym samym utrzymując w mocy wstrzymanie budowy. Sprawa wróciła do urzędników prezydenta Kielc. Ci jednak po uzupełnieniu dokumentacji w kwietniu 2012 roku przekazali ją powiatowemu inspektorowi nadzoru budowlanego, który z kolei zwrócił się do Naczelnego Sądu Administracyjnego w Warszawie o wskazanie prezydenta Kielc jako organu odpowiedzialnego za wydanie pozwolenia. W tym samym czasie prezydent umorzył całe postępowanie administracyjne dotyczące inwestycji.

We wrześniu warszawski sąd do załatwienia sprawy wskazał jednak powiatowego inspektora nadzoru budowlanego, który rozpoczął kontrolę budowy. Od stycznia do kwietnia 2013 roku trwała procedura o wydanie pozwolenia na wznowienie robót, która zakończyła się zatwierdzeniem projektu zamiennego i udzieleniem pozwolenia. Jednak już miesiąc później od tej zgody, do świętokrzyskiego wojewódzkiego inspektora nadzoru budowlanego odwołał się sąsiad. Inspektor uchylił zaskarżoną decyzję o wznowieniu robót i przekazał sprawę do ponownego rozpatrzenia powiatowemu inspektorowi. Kolejne starania o wznowienie prac rozpoczęto w sierpniu 2013 roku. Pozytywna decyzja wydana została w maju 2014. I kiedy wydawało się, że to już koniec administracyjnych zawirowań, do akcji znowu wkroczył sąsiad, który od zgody się odwołał. Sprawa ponownie trafiła do Świętokrzyskiego Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który zaskarżoną przez sąsiada decyzję uchylił i znów przekazał sprawę do rozpatrzenia przez powiatowego inspektora nadzoru budowlanego.

Nie ma winnych zaistniałej sytuacji

Zapytaliśmy go, czy jest szansa na dokończenie budowy. – W tej chwili inwestor ma dwa wyjścia. Albo wystąpić o nową decyzję zabudowy, która sankcjonowałaby obecny stan, w którym na poddaszu zatwierdzone zostałyby istniejące już lokale użytkowe, albo poddasze zburzyć, bo to ono stanowi kość niezgody zarówno w urzędach, jaki i dla sąsiada – mówi Wiesław Krzyk, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Kielcach.

– Takie rozwiązanie nie wchodzi w rachubę – mówi przedstawiciel inwestora, który domaga się jedynie przyznania się Urzędu Miasta do błędu i poniesienia konsekwencji finansowych, ponieważ cała sytuacja nie powstała z winy inwestora, lecz błędnych decyzji urzędników. Kolejne wystąpienie o decyzję, uwzględniające poddasze użytkowe, naszym zdaniem nie ma sensu, bo już raz została na to wydana zgoda i na tej podstawie została zrealizowana inwestycja. Wyburzenie poddasza oznacza ogromne straty, przekraczające nawet milion złotych – mówią w spółce Maak Investments.

Z zarzutami o niekompetencji urzędników z Wydziału Architektury Urzędu Miasta w Kielcach nie zgadza się jego dyrektor Andrzej Kędra, tłumacząc unieważnienie decyzji prezydenta przez Główny Inspektorat Nadzoru Budowlanego różnicą w interpretacji prawa. – Naszym zdaniem, do naruszenia prawa nie doszło. To kwestia niedoskonałości przepisów, które Urząd Miasta i Wojewoda interpretują jednakowo, a Główny Inspektorat w inny sposób. Moim zdaniem decyzja została wydana prawidłowo, a jeśli chodzi o roszczenia finansowe z tytułu błędnej decyzji, to zadecyduje o tym sąd – wyjaśnia Andrzej Kędra.

Pewne jest że za wszystko płacą przedsiębiorcy a urzędnicy różnych szczebli od paru lat „bawią" się ich kosztem.

:arrow: http://regiodom.pl/portal/wiadomosci/in ... za-miliony

kolczyk
Posty: 71
Rejestracja: 25 listopada 2011, o 08:11

Re: Maak Investment - Okrzei 55 i 53

Post autor: kolczyk » 26 sierpnia 2014, o 19:09

I kolejny budynek na Okrzei niezgodny z warunkami zabudowy. Dobrze idzie, bo szybko. Dla tej ulicy nie ma ratunku.

ODPOWIEDZ