Ulica Kaczyńskiego

[Tam91]

Al Gore dostał nobla... Obama dostał nobla... Nobel Pokojowy to nagroda bardzo upolityczniona... poza tym ja podałem go jako przykład osoby, z której różne środowiska mogą się śmiać i aby zbić argument o tym, że wyśmiewanie przez internautów ma jakiekolwiek znaczenie... Ale niech będzie w moim poprzednim poście zmień Wałęsę na Korwina-Mikke czy Andrzeja Gwiazdę. Nie zmienia to sensu wypowiedzi.

[bender]

Kaczyński w moim mniemaniu w tym przypadku jest symbolem katastrofy, która miała miejsce w smoleńsku i wydaje mi się, że w tym kontekscie został uhonorowany nazwą ulicy.

Ciężko się nie zgodzić. Kaczyński był (drugi nadal jest) symbolem katastrofy. Katastrofy demokratycznych wyborów.

Domyślam się, że równie zawzięcie będziesz bronił pomysłu pochówku na Wawelu a to z kolei pozwala mi na wyobrażenie sobie Twojej retoryki, której zresztą dałeś próbkę wyżej.

[Gandalf]

Rzecz w tym, że w tej sytuacji nadanie imienia ś.p. L. Kaczyńskiego ulicy miało na celu upamiętnienie Prezydenta RP, który poniósł śmierć w związku z pełnieniem swoich funkcji konstytucyjnych. Nie chodzi więc o śmierć na nartach, we śnie czy podczas wyjazdu na ryby; nie chodzi też o zwykłego człowieka tylko osobę określaną przez konstytucjonalistów jako "uosobienie Państwa Polskiego". I chyba ten fakt jest przez ludzi najbardziej pomijany. Jasne, że śmierć, także ta tragiczna, nie czyni sama przez się nikogo bohaterem, ale też nazw ulic nie nadaje się tylko bohaterom. [zresztą "bohaterstwo" jest terminem tak nieostrym, że to mógłby być temat niejednej pracy magisterskiej z dziedziny nie tylko polonistyki ale też socjologii]

Co mnie bardzo razi to łatwość z jaką internautom przychodzi obrażanie Prezydenta, niezależnie od tego kto nim był. Mój sprzeciw budzą zarówno wyzwiska kierowane w stronę obecnego Prezydenta - B. Komorowskiego, jak i te kierowane przeciwko ś.p. L. Kaczyńskiemu. Ludzie, miejmy trochę szacunku do najważniejszych organów państwowych. Jasne, że daną osobę można oceniać, ale epitety typu "cham", "burak", "brzydal", "obcy agent" są raz, że prostackie, dwa że pozbawione wszelkiej treści merytorycznej.

[Mirek]

Nie jest to forum polityczne, więc myślę, ze czas zakończyć dyskusję czym Prezydent Kaczyński jak i inni, którzy zginęli pod Smoleńskiem zasłużyli sobie na nazwanie ich imieniem ulicy, placu czy też postawienie im pomnika. Powiem tylko tyle: nie wiem ile lat mają wypowiadający się tutaj, ja pamiętam dość dobrze lata osiemdziesiąte i z tej perspektywy widać trochę inaczej, niż tylko z perspektywy ostatnich pięciu lat. A co widać? Ano to, że Lech Kaczyński był po pierwsze prezydentem wybranym w demokratycznych wyborach, który zginął w katastrofie, która de facto nie została do dziś wyjaśniona i nie zanosi się na to aby szybko się to stało. Po drugie był profesorem co stawia go na zupełnie innym poziomie niż elektryk Wałęsa, niedoszły magister Kwaśniewski, czy choćby obecnie Komorowski, z resztą o jego wiedzy świadczy to, że wszystkie przemówienia mówił z pamięci i wiedział o czym mówi. Po trzecie wreszczie nie był uwikłany w żadną współpracę z ubecją, czego mu do dziś nie mogą wybaczyć inni, którzy nie mają czystej karty. Reprezentował interesy swojego narodu, nie obcych tak jak to miało miejsce przed nim i ma miejsce obecnie. Myślę że za lat dziesięć, dwadzieścia historia zacznie przyznawać mu należne miejsce a o obecnych opluwaczach ludzi pokroju LechKacza nikt już nie będzie pamiętał.
Sam fakt, że w Polsce toczy się dyskusja czy prezydentowi, który zginął w takiej katastrofie należy się szacunek i miejsce w ludzkiej pamięci świadczy bardzo źle o stanie naszego społeczeństwa. W żadnym kraju na zachód on nas taka sytuacja nie miałaby sie prawa wydarzyć, natomiast w krajach położonych od nas na wschód - oj tak. Dlatego więc okazywanie pamięci zmarłym, którzy pracowali dla naszego dobra, choć czasem było to może niezbyt medialne, czasem może trochę nieudolne, jest walką o nasze miejsce w cywilizacji zachodniej, o to abyśmy znów nie wpadli w łapy niedźwiedzia, bo tam nie ma miejsca na litość i współczucie, jest prawo pięści.
A co do Gosiewskiego - racja, że należy mu się też takie upamiętnienie. Myślę, że radni powinni nazwac jego imieniem jakąś ulicę, czy też plac jeszcze nienazwany, nowobudowany - pewnie to potrwa, ale może warto poczekać.
Co do Kwaśniewskiego - choć nigdy na niego nie głosowałem, to nie można mu zapomnieć tego, że mamy województwo, ale trzeba być świadomym tego że po pierwsze nie była to żadna nadzwyczajna łaska, bo województwo w Kielcach istniało od początku niepodległej Polski po I WŚ, a po drugie zrobił to z czystej kalkulacji politycznej.

[RZ]

Popierając w pełni to co napisali powyżej Gandalf i Mirek jeszcze raz apeluję o zakończenie dyskusji lub przeniesienie jej do innego wątku.

[bender]

A ja myślałem, że to jest poważne forum.

Mirku - dziękuję. Przypomniałeś mi o istnieniu pisowskiej propagandy. Nadal trzeba być czujnym.

[Michał]

Zobaczycie, że i tak Jarosław się na Kielce obrazi, jak zobaczy okolicę

[michal_ck]

Powinna być ul. Rzeczna (to dawny ślad rzeki Silnicy), a nie Kaczyńskiego. Kaczyński jest bohaterem narodowym bo zginął. To już Gosiewski (w CK) byłby lepszy, choć na pewno nie wśród śródmiejskich uliczek. OSOBIŚCIE PREFERUJĘ W ŚRÓDMIEŚCIU NAZWY PRZYMIOTNIKOWE POCHODZĄCE OD PRZEDMIOTÓW, ZJAWISK, A NIE OD OSÓB.

A ja preferuję ogórki... to może ogórkowa? ale nie... moje preferencje nikogo nie obchodzą podobnie jak Twoje. Kaczyński w moim mniemaniu w tym przypadku jest symbolem katastrofy, która miała miejsce w smoleńsku i wydaje mi się, że w tym kontekście został uhonorowany nazwą ulicy.

Jeżeli już masz się w takim tonie wypowiadać, to mów wyłącznie za siebie. Nie wiesz kogo co obchodzi, a kogo nie. Forum jest po to właśnie, żeby wygłaszać swoje preferencje/poglądy, więc jak ktoś je czyta i sam się wypowiada to musi to wiedzieć. Kaczyński nie jest żadnym symbolem. To już mogli dać jej nazwę "Smoleńska" lub "10 kwietnia 2010 roku" - od razu by się właściwie kojarzyła i w pewien sposób upamiętniała wszystkich poległych, a nie tylko "wybranego". A co do ogrórkowej to taka nazwa nie ma właściwego uzasadnienia.

[Mirek]

A ja myślałem, że to jest poważne forum.

Mirku - dziękuję. Przypomniałeś mi o istnieniu pisowskiej propagandy. Nadal trzeba być czujnym.

No tak przy braku argumentów udajesz, że ci do śmiechu - skądś to znam. Jeżeli to forum nie jest poważne to właśnie przez takich userów.
Nie wiem co masz na myśli mówiąc o pisowskiej propagandzie - nigdy nie byłem członkiem żadnej partii politycznej, używam jednak w przeciwieństwie do wielu swojego rozumu, czego i Tobie życzę.
Za moich czasów w szkole jednak uczyli logicznego myślenia, co widać w takich konfrontacjach - docenia się to po latach

[bender]

"(...) zginął w katastrofie, która de facto nie została do dziś wyjaśniona i nie zanosi się na to aby szybko się to stało".

Wybacz, ale pisząc powyższe zaprzeczasz argumentowi o logicznym myśleniu. Reszty nawet nie próbuję komentować.

Idź w poniedziałek na otwarcie ulicy, uściśnij dłoń brata ofiary zamachu Tuska i Putina a od wtorku kombinuj skąd w Kielcach wziąć ulicę godną Gosiewskiego.

[Mirek]

"(...) zginął w katastrofie, która de facto nie została do dziś wyjaśniona i nie zanosi się na to aby szybko się to stało".

Wybacz, ale pisząc powyższe zaprzeczasz argumentowi o logicznym myśleniu. Reszty nawet nie próbuję komentować.

Czyli wg Ciebie została wyjaśniona... no cóż jeżeli można wyjaśnić jakąś zagadkę bez zbadania przedmiotu tego śledztwa, bez posiadania dowodów, używając w oficjalnym raporcie np. przypadkowych zdjęć ściągniętych z internetu (w jednej sprawie autor takiego zdjęcia uzyskał odszkodowanie od komisji Millera i sprawę wyciszono). Faktycznie jest to zaprzeczenie logicznego myślenia...
Oj widać że mało jeszcze wiesz o świecie, w którym przyszło Ci żyć, ale myśl, staraj się zadawć zawsze pytanie "dlaczego", wtedy masz szansę. Powodzenia

[andrzeej]

A ja myślałem, że to jest poważne forum.

Mirku - dziękuję. Przypomniałeś mi o istnieniu pisowskiej propagandy. Nadal trzeba być czujnym.

A myślałem, że tylko ja mam wrażenie, jakbym czytał salon24

[jasiek]

Ja ostatnio jestem fanem niezalezna.pl, dużo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć A ogólnie to proponuję wywalić polityczne posty.

[Trojanek]

Ja ostatnio jestem fanem niezalezna.pl, dużo ciekawych rzeczy można się dowiedzieć A ogólnie to proponuję wywalić polityczne posty.

Ja też . Analogicznie, czasem gdzieś w trasie w samochodzie trafiam na Radio Maryja, które jest jedynym jakie odbiera, taki ma dobry zasięg, i czasem mówią coś ciekawego, aż lubię posłuchać.
Bo lubię folklor, nie łatwo jest spotkać kogoś niespełna rozumu, a tu wystarczy włączyć RM, albo wejść na "niezależną" i od razu można przekonać się jak to jest kiedy ktoś bredzi