Lotnisko Kielce

[Martini]

Dziękuję.
Tutaj na planszach przedstawione są modele samolotów i odpowiednie długości pasa. (Dane z brytyjskiego MI i jakiegoś niemieckiego urzędu ds. lotnictwa.)

Jedyne co mogło by lądować do 50 miejscowe ATRy42. Tylko kiedy weźmiemy pod uwagę dziedzine FRA - nie wiem co oznacza, strzelam, że "załadowany" to już nic się nie mieści. Masłów, jeśli wierzyć temu co mówią, nie ma odpowiedniej lokalizacji na powiekszenie dalsze, druga sprawa nikt i tak przy zdrowych zmysłach nie powiększył by Lotniska do tego stopnia by stworzyć konkurencje dla Obic (jeśli powstaną). Trzecia sprawa to Wystarczy, że taki ATR42 nie zatankuje się do pełna i się pewnie zmieści, zreszta to zależy od wielu czynników.

Te dane z tabel to chyba uwzględniają ciągnięty na linie kontener węgla:)
Wiele lotnisk, gdzie lądują samoloty tanich linii, np. B738 lub A320 ma długość pasa ok. 2000m, m.in Beziers, Carcassonne, Dortmund, Derry, Kerry, Aberdeen czy Bristol.

[AR]

Dokładnie.
Też się zastanawiałem nad wartościami w tabelce.

[ice]

Wystartowała rozbudowa lotniska w Masłowie

Od symbolicznego wbicia pierwszej łopaty rozpoczęła się w poniedziałek modernizacja lotniska w podkieleckim Masłowie. Inwestycja obejmuje wydłużenie pasa startowego o 255 metrów oraz montaż instalacji odwadniających. Prace budowlane potrwają dwa miesiące.

W poniedziałek z rana jako pierwsi za łopaty na terenie budowy chwycili Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego, Zdzisław Wrzałka, wicemarszałek, oraz Janusz Marszycki, prezes spółki Lotnisko Kielce.

W ramach wartej prawie 6 milionów inwestycji konsorcjum firm Budownictwo Drogowe "BUDAR” ze Smykowa oraz Kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych zbuduje dwie utwardzone nawierzchnie manewrowe na końcach pasa startowego po stronie zachodniej oraz wschodniej wraz z niezbędną budową instalacji odwadniającej płytę lotniska oraz tereny przyległe. Roboty potrwają dwa miesiące. Po ich zakończeniu pas startowy z 900 wydłuży się do 1155 metrów.

- To pierwszy z zapowiadanych etapów modernizacji lotniska w Masłowie. Kolejnym krokiem ma być kompleksowa modernizacja oświetlenia i montaż urządzeń nawigacyjnych. Prace na lotnisku mają znacznie poprawić bezpieczeństwo startów i lądowań w Masłowie oraz umożliwić przyjmowanie przez masłowskie lotnisko samolotów zabierających na pokład do 20 pasażerów – informuje Iwona Sinkiewicz, rzecznik prasowy marszałka województwa świętokrzyskiego.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /158744789

video http://www.youtube.com/watch?v=iGvkjF__ ... r_embedded

[RZ]

Jeśli chodzi o Obice, to w tej chwili interesuje mnie przede wszystkim odpowiedź na jedno pytanie - ile będzie trwała makroniwelacja czyli de facto działalność kopalni? Bo jeśli 10-15 lat, a takie słuchy chodzą, to możemy czuć się po prostu oszukani. W dodatku do tego czasu wokół powstanie wokół tyle nowoczesnych lotnisk, cargo itd, że nasze dotychczasowe atuty w oczach potencjalnych inwestorów mogą zniknąć.

[Arturo]

O lotnisku Lubawski troche powiedzial w trakcie dzisiejszego czatu echa, ponizej wypowiedzi. Natomiast mam wrazenie, ze echo skasowalo wypowiedz o makroniwelacji. Bylo zdanie, ze bodaj roczne wydobycie kruszywa w naszym wojewodztwie to 15mln ton, natomiast w Obicach jest do wydobycia 12mln ton (lub na odwrot wartosci, nie pamietam) i ze w przetargu beda szukac firmy, ktora wydobedzie wszystko w 4-5 lat, a oferty 10-15 letnie z gory beda odrzucane. Mowil tez, ze makroniwelacja to jeden proces, ale jednoczesnie bedzie trwala budowa zaplecza lotniska na dostepnym terenie, wiec wydobycie nie oznacza paru lat poslizgu, bo i tak ruszy budowa obok. Jakos nie moge trafic juz tej wypowiedzi, ponizej zamieszczam pozostale:

karola: jak wygląda sprawa lotniska w obicach. puki co po wielkim szumie nic nie słychać, na jakim etapie są prace nad tą inwestycja?
Wojciech Lubawski: Konsekwentnie zmierzamy do celu, po uzgodnieniach środowiskowych, natychmiast przystąpimy do makroniwelacji terenu. Mam nadzieję, że nastąpi to jeszcze w tym roku.


jar: W Masłowie już niedługo będą mogły lądować mniejsze samoloty pasażerskie. Może warto zainteresować się wsparciem tego lotniska jako naszego okna na świat.
Wojciech Lubawski: Urząd lotnictwa cywilnego jednoznacznie wyeliminował Masłów jako port lotniczy. Aktualne inwestycje nie zmienią kategorii samolotów, które mogą tu lądować.


szakaL: Niech Pan jednoznacznie określi: Czy góra kruszywa w miejscu przyszłego lotniska w Obicach to dla Pana Góra kłopotów czy góra środków na to lotnisko:)
Wojciech Lubawski: To jest góra pieniędzy.


karola: czyli kiedy możemy się spodziewać pierwszego samolotu który odleci z Obic?
Wojciech Lubawski: Już kiedyś składałem deklarację i czynniki ode mnie niezależne nie potwierdziły moich planów. Teraz jestem ostrożny w tego typu zobowiązaniach.


mlkielce: Dzień Dobry. Kiedy można się spodziewać pierwszego wbicia łopaty pod budowę lotniska w Obicach? Było wiele szumu w związku budowy... Lotnisko miało być otworzone już w 2012 a teraz kiedy jest planowane rozpoczęcie i zakończenie budowy?
Wojciech Lubawski: Mam nadzieję, że warunki do rozpoczęcia makroniwelacji będą do końca bieżącego roku. Niestety, jest to uzależnione od decyzji administracyjnych z trudnego obszaru ochrony środowiska. Dziś jestem ostrożny w prorokowaniu, kiedy odlecą pierwsze samoloty.

calosc tutaj: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /528267473

[andrzeej]

Zanim powstanie lotnisko w Obicach, to będą już gotowe drogi ekspresowe do Warszawy i Krakowa. Do Balic będzie można dojechać w 1-1,5 godziny. Na Okęcie już teraz można dojechać w 2 godziny.

[reed]

Zanim powstanie lotnisko w Obicach, to będą już gotowe drogi ekspresowe do Warszawy i Krakowa. Do Balic będzie można dojechać w 1-1,5 godziny. Na Okęcie już teraz można dojechać w 2 godziny.

Czyli to wg Ciebie pieniądze wyrzucone w błoto?

[andrzeej]

Wiem, że jestem w mniejszości, ale według mnie - tak. Tym bardziej, że mamy w pobliżu 2 duże lotniska, a do Obic nawet nie ma porządnej drogi i nie wiadomo, kiedy będzie. W tej chwili jest to chyba najbardziej zakorkowana wylotówka z Kielc, z najmniejszymi szansami na rozbudowę. Tymczasem już teraz do Warszawy jedzie się bardzo sprawnie, a żeby dojechać do Okęcia, nie trzeba praktycznie wjeżdżać do miasta. Ostatnio jechałem z Okęcia do Kielc jakieś 2,5 godziny przestrzegając wszystkich ograniczeń, ze 110 km/h na ekspresówce włącznie.

[reed]

Ja podobnie i zgadzam się z Tobą w 100% . Pozdrawiam serdecznie

[baux]

[baux]

Z tych zdjęć wynika, że była możliwość wydłużenia pasa na masłowskim lotnisku do 2000 metrów bez większych problemów terenowych. Dlaczego zatem forsowano pola w miejscowości Obice, które to pierwotnie miały być najbardziej płaskim terenem z dostępnych w okolicach Kielc? A potem okazuje się pewnego dnia, że w Obicach jest ileś milionów m3 materiału do wywiezienia, inaczej nici z lotniska. Oto jest pytanie.

[tompac]

O! Czyżbym jakiemuś wielbicielowi tej dziejowej inwestycji przydepnął odcisk na nodze?

[RZ]

Zawsze byłem zwolennikiem lotniska, ale od czasu, kiedy dowiedziałem, że na jego budowę wybrano teren nierówny, z dużą górą, którą trzeba zlikwidować zacżęła mi sie zapalać czerwona lampka. Oczywiście niezmiennie widzę sens tego lotniska - oczywiście w przypadku znalezienia prywatnego inwestora. Za dobrą monetę brałem więc zapewnienia o rozmowach z potencjalnymi inwestorami. Ale ile lat można traktować poważnie opowieści o tajemniczych inwestorach bez żadnych konkretów? W tej chwili jestem przekonany, że działalność kopalni przeciągnie się poza wspomniane wyżej 4-5 lat. Nawet jeśli "na wejściu" oficjalnie będzie to 5 lat. Wszystko wskazuje na to, ze musi to trwac dłużej. Nawet jednak, gdyby wybierano dolomit tylko przez 5 lat, niewątpliwie byliśmy przez minionych kilka lat oszukiwani, bo wedle wszystkich oficjalnych wypowiedzi makroniwelacja miała trwac któtko (max 3 lata). Absolutnie nie wierzę w to, że przynajmniej niektórzy, z W. Lubawskiem na czele, o tym od początku nie wiedzieli. Nie można było o tym nie wiedzieć - przecież konieczne były badania geologiczne itd Wybór Obic a nie np. Rykoszyna w tym świetle wygląda dziwnie. Zreszta potwierdzają to wieści które do mnie dochodzą - wręcz słyszę że ci mniej poinformowanii, odchorowali fakt dowiedzenia się jak sprawa wygląda i za ile lat lotnisko faktycznie mogłoby powstać.
Niewątpliwie także, kopalnia dolomitu jest przedsięwzięciem bardzo dochodowym i w tym konkekście dotychczasowi właściciele gruntów nieźle na tym stracili.
Reasumując - przy załozeniu, ze jest to teren przeznaczony ostatecznie na lotnisko (tak został wpisany do ogólnopolskich dokumentów) i tak niemal wszystkie argumenty, które były nam przekazywane do tej pory były alby nieprawdą albo mogą przestac być aktualne, gdy minie np. kolejnych 8 lat. Konkurencja nie śpi i naszą szansą było przede wszystkim szybkie działanie. Trudno mi sobie przy tym wyobrazić, że w trakcie działności kopalni i niwelowania góry znajdzie się prywatny inwestor, który równoczesnie będzie prowadził w innych częściach przewidzianego terenu prace nad budową lotniska. Może, ale bardzo wątpię. Prawdą jest zatem chyba tylko pojawiające sie czasem stwierdzenie prezydenta, ze "jeśli nie uda się zbudowac lotniska to będziemy przynajmniej mieli na przyszłość przewidziany na ten cel teren". Przez opowieści o budowie lotniska w ciągu najbliższych lat czuję się zwyczajnie oszukany. A nie lubię kłamstwa i manipulacji...

[baux]

Lubawski w 2006 zapowiadał, że lotnisko powstanie do 2010...

Przez idiotyzm z wyborem Obic Kielce i okolice są skazane przez najbliższą dekadę jedynie na tzw. powietrzne taxi, niedostępne dla olbrzymiej większości ludzi ze społeczności lokalnej.

[Gloster]

Panowie w tym roku są wybory samorządowe mozecie sie odwdzieczyc tak jak ja obecnemu prezydentowi wybierajac kogos innego. Wyjatkowo w ostatnim czasie zaczeły go bardzo interesować sprawy mieszkańców kieleckich osiedli. A gdzie ten czlowiek byl przez ostatnie lata??? Naopowiadał bajeczek o lotniskach i potędze miasta. W tym roku jest idealna okazja żeby sprawe w końcu przy urnach rozliczyć.