Bałtów

Informacje na temat znaczących inwestycji w województwie świętokrzyskim i nie tylko.

Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 10 lutego 2009, o 21:36

Obrazek
Bałtów upomina się o drogę
Janusz Kędracki
2009-02-10, ostatnia aktualizacja 2009-02-10 20:43

Stowarzyszenia z Bałtowa upominają się u władz wojewódzkich o modernizację drogi, którą turyści dojeżdżają do tamtejszych atrakcji. A mieszkańcy gminy zaczynają żałować, że są w województwie świętokrzyskim.
- W 2008 roku Bałtów odwiedziło pół miliona turystów. W sezonie letnim dziennie przyjeżdża ponad sto autokarów, setki samochodów osobowych. Teraz cały czas czynny jest stok narciarski - wylicza Piotr Lichota, prezes stowarzyszeń Bałt i Delta, dzięki któremu powstał m.in. park jurajski i zwierzyniec. Latem kolejną atrakcją będzie tor saneczkowy. Lichota zapowiada też budowę kompleksu hotelowego, zbiornika wodnego, aquaparku.

I zwraca uwagę, że aby Bałtów stał się prawdziwą wizytówką regionu i mógł się nadal rozwijać, potrzebna jest lepsza droga. Obecna z Ostrowca, którą dojeżdża się także do neolitycznych kopalni w Krzemionkach, jest dziurawa, nierówna i zbyt wąska, brakuje chodników, poboczy, odwodnienia.

W poniedziałek delegacja ze stowarzyszeń Bałt i Delta oraz Lokalnej Grupy Działania Krzemienny Krąg złożyła przewodniczącemu sejmiku województwa Tadeuszowi Kowalczykowi pismo z prośbą o przyspieszenie modernizacji drogi wojewódzkiej 754 od Ostrowca przez Bałtów do Czekarzewic, gdzie łączy się z drogą krajową nr 9 Rzeszów - Warszawa. Samorządy, przez które przebiega droga 754, już w ubiegłym roku zadeklarowały o finansowaniu dokumentacji przebudowy, ale sprawa stoi w miejscu.

Dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich Wojciech Płaza informuje, że przetarg na dokumentację zostanie ogłoszony na przełomie 2009 i 2010 roku, aby w 2011 mogły rozpocząć się roboty. Czy nie można wcześniej? - Bardzo byśmy chcieli, ale na przebudowę potrzeba 50-60 mln zł. To będzie trudna inwestycja, z jednej strony drogi są skały, z drugiej rzeka Kamienna - tłumaczy.

Wicemarszałek Zdzisław Wrzałka zapewnia, że droga przez Bałtów zostanie zmodernizowana zgodnie z wieloletnim planem inwestycji. - Kompleksowo za trzy-cztery lata. Do tego czasu będziemy nakładki robić - deklaruje. Według niego przebudowy nie można przyspieszyć. - Jest wiele dróg, które wymagają inwestycji - podkreśla.

Jak informuje dyrektor Płaza, w pierwszej kolejności będą modernizowane drogi wojewódzkie przez Świętą Katarzynę, Huta Nowa - Nowa Słupia, Ostrowiec - Nowa Słupia, a także Busko - Kazimierza Wielka i Kielce - Włoszczowa.

Mieszkańcy Bałtowa nie wierzą, że w tej sprawie nic nie można zrobić. "Jeśli Wojewódzki Zarząd Dróg nie radzi sobie z tym problemem, bo chyba nie o pieniądze tu chodzi, to niech przekaże tę drogę w zarząd powiatowi lub gminie. Zapewne wówczas w ciągu dwu lat jeździlibyśmy po przyzwoitej drodze. Aby przekonać się o tym, że można coś w tej sprawie zrobić, wystarczy pojechać 10 km w stronę Solca, tam, gdzie kończy się Świętokrzyskie a zaczyna Mazowieckie. Aż wstyd, że mieszkamy w takim województwie. Kto wie, czy nie lepiej byłoby dla Bałtowa przenieść się do Mazowieckiego. Przecież przez kilkadziesiąt lat należeliśmy do powiatu lipskiego. Pewnie do tej pory do Ostrowca jechalibyśmy taką drogą, jak jeżdżą mieszkańcy Solca czy Zęborzyna" - napisał w liście do redakcji jeden z mieszkańców gminy Bałtów.

Źródło: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... droge.html
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 11 lutego 2009, o 20:35

Obrazek
Nowy program ochrony środowiska opracowała gmina Bałtów
TeZ

Co cztery lata mamy aktualizować opracowanie, dotyczące zasobów naturalnych oraz sposobów ich ochrony - tłumaczy Piotr Dasios, zastępca wójta.

- Jest to nasz obowiązek. Co cztery lata mamy aktualizować opracowanie, dotyczące zasobów naturalnych oraz sposobów ich ochrony - tłumaczy Piotr Dasios, zastępca wójta i podkreśla, że z punktu widzenia gminy jest istotne, iż bez zaznaczenia w programie planowanych w dziedzinie ochrony środowiska inwestycji nie można uzyskać na nie dotacji z pieniędzy unijnych bądź funduszy ochrony środowiska. -
Dlatego tak mocno akcentujemy budowę oczyszczalni oraz sieci sanitarnej - podkreśla Piotr Dasios.

Opracowanie akcentuje także potrzebę ograniczenia hałasu, którego źródłem są samochody, oraz ograniczenie emisji z kominów. - Jesteśmy w trakcie modernizacji kotłowni ogrzewających szkoły i budynki użyteczności publicznej oraz myślimy o kompleksowym rozwiązaniu problemu dla samego Bałtowa, gdzie mogłaby dymić tylko jedna kotłownia, opalana paliwem ekologicznym - dodaje Piotr Dasios.
reklama

Zamierzenia te mogą zresztą już wkrótce zostać wymuszone na gminie, gdyż obszar doliny Kamiennej, która swój przełom ma w Bałtowie, zostanie wkrótce wpisany na listę Natura 2000, co oznacza obostrzenia w zakresie ochrony środowiska.

Obostrzenia tym większe, że w zgodnej opinii specjalistów dolina stanowi naturalny ekologiczny korytarz oraz współtworzy ekologiczny obszar środkowej Wisły, będący z kolei ważnym elementem systemu ekologicznego Europy.

źródło: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /926643571
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
ice
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 5738
Rejestracja: 15 maja 2006, o 09:24
Lokalizacja: Kielce

Post autor: ice » 18 lutego 2009, o 12:02

Bałtów chce wystąpić z województwa świętokrzyskiego

Mieszkańcy przygotują referendum. Według marszałka województwa, sprawa jest politycznie podgrzewana.

Grupa mieszkańców gminy Bałtów przygotowuje się do referendum w sprawie wystąpienia z województwa świętokrzyskiego. Ich zdaniem władze województwa mazowieckiego potrafią lepiej zadbać o ich interesy. - Sprawa modernizacji drogi jest podgrzewana politycznie - komentuje Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego.

Czarę goryczy przelała decyzja o wycofaniu z listy inwestycji drogi wojewódzkiej prowadzącej od Ostrowca przez Bałtów w kierunku Czekarzewic.

INICJATYWA MIESZKAŃCÓW

- Bałtów się zmienił dzięki inicjatywie mieszkańców i władza wojewódzka chwali się, że przyjeżdża tu pół miliona turystów rocznie, ale po jakiej drodze, tego w Kielcach już nikt nie dodaje - tłumaczy Henryk Zieliński, jeden z inicjatorów protestu i podkreśla rozgoryczenie oraz zdeterminowanie mieszkańców gminy Bałtów.

- Dlatego szukamy nowej władzy, która potrafi zadbać o nasze interesy. Podkreśla, że powstała już grupa inicjatywna, którą tworzą mieszkańcy miejscowości położonych wzdłuż drogi wojewódzkiej 754: Maksymilianowa, Rudki Bałtowskiej, Bałtowa, Skarbki, Pętkowic i Okoła.

- Skontaktujemy się także w władzami Tarłowa, które od dawna ciążą w kierunku Lipska i województwa mazowieckiego, bo w świętokrzyskim stanowi biedną i zapomnianą ścianę wschodnią. Dlatego jesteśmy gotowi, by jechać razem do Lipska - tłumaczy i zapewnia, że grupa inicjatywna, którą tworzą Henryk Zieliński, Janusz Kozieł, Krzysztof Bidziński, Marian Maziara, Andrzej Dunal, Ireneusz Tracz, Marek Kosowski, Krzysztof Guz, Cezary Stępniewski i Piotr Wyroda, robi rozeznanie wśród mieszkańców i przedsiębiorców co do możliwości zorganizowania referendum.

- Wzdłuż drogi wojewódzkiej znajduje się wiele domów weselnych, stacji benzynowych, przedsiębiorstw produkcyjnych, hoteli i instytucji, które będą zainteresowane naszym protestem - dodaje Janusz Kozieł. - Ta droga to także dojazd do Krzemionek, zabytku unikalnego w skali Europy.

Jeden z radnych Rady Miejskiej w Ostrowcu Stanisław Choinka także interpelował w sprawie tej drogi, więc sojuszników mamy więcej - tłumaczy i przypomina, że gmina Bałtów już kiedyś należała do powiatu lipskiego, a tutejsze parafie wciąż należą do diecezji radomskiej.

POLITYKA NA DRODZE

- Sprawa modernizacji drogi jest podgrzewana politycznie - komentuje Adam Jarubas, marszałek województwa świętokrzyskiego.

- Kompleksowy projekt jej przebudowy ujęty jest na liście rezerwowej w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego w naszym województwie i nic w tej kwestii się nagle nie zmieniło. Nieprawdą jest więc twierdzenie, że droga miała spaść z listy planowanych inwestycji. Jako Zarządowi Województwa bardzo zależy nam na tym, aby trasa przez Bałtów była godziwa. Chcemy realizować ten projekt. Dlatego też z samorządami gminnymi i powiatowym podpisaliśmy porozumienie o wspólnym opracowaniu dokumentacji. Jednak podkreślam wspominana trasa jest na liście rezerwowej. Nie jest to jedyna droga w naszym województwie wymagająca kompleksowego remontu. Trasa z Ostrowca w kierunku Bałtowa na pewno się jej doczeka. Sądzę, że będzie to możliwe w 2011 roku - podkreśla marszałek.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /922281958

Awatar użytkownika
Michel2
Posty: 383
Rejestracja: 20 marca 2006, o 10:21
Lokalizacja: Ziemia Swietokrzyska :*
Kontakt:

Post autor: Michel2 » 18 lutego 2009, o 12:12

Ich zdaniem władze województwa mazowieckiego potrafią lepiej zadbać o ich interesy.


Brak mi slow :shock:
www.nowiny.com.pl - serwis internetowy gminy Sitkówka-Nowiny
Kocham Świętokrzyskie :* :)

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 23 lutego 2009, o 21:07

Obrazek
Bałtów jednak zostaje w Świętokrzyskiem
/TeZ/

Podczas spotkania władz samorządowych województwa z inicjatorami referendum w sprawie wyjścia gminy Bałtów ze Świętokrzyskiego doszło do porozumienia.

Przypomnijmy, że poszło o to, iż z planów inwestycji wojewódzkich wypadł remont drogi Ostrowiec - Bałtów - Czekarzewice.

- Byliśmy zaskoczeni decyzją i doszliśmy do wniosku, że czas, by mieszkańcy wzięli sprawy w swoje ręce - podkreślał Henryk Zieliński, jeden z inicjatorów protestu. - Secesja nie jest naszym głównym celem, przede wszystkim chcielibyśmy dojść do porozumienia.

OSTRE PRZYSPIESZENIE

- Tak naprawdę nic się nie zmieniło i droga do Bałtowa znajduje się na liście rezerwowej - zapewniał wicemarszałek Zdzisław Wrzałka.
reklama

- Możemy sfinansować jedynie drogę o odpowiednich parametrach i szerokości 7 metrów, a u Państwa w wielu miejscach w drodze znajdują się płoty i zabudowania, więc taka inwestycja wymaga przygotowania i nie da się uruchomić z dnia na dzień - dodawał Marcin Perz, członek Zarządu Województwa, a Marian Płaza, dyrektor Świętokrzyskiego Zarządu Dróg Wojewódzkich zapewniał, że jest już gotowy ogłosić przetarg na wykonanie dokumentacji poprojektowej.

-Co oznacza, że wiosną 2011 roku będziemy mogli przystąpić do jej przebudowy - tłumaczył.

COŚ POZYTYWNEGO

Ostatecznie nastroje stonował wójt Andrzej Jabłoński, który wytłumaczył powody niecierpliwości mieszkańców. - Bałtów zmienił się dzięki inicjatywie mieszkańców i trudno się dziwić, że ich reakcja była gwałtowna - podkreślał.

- Zapewnienia panów przynoszą nam spokój i dlatego w imieniu mieszkańców proszę o wdrożenie pierwszych działań, które byłyby dla nas sygnałem, że coś się dzieje pozytywnego - dodał wójt Jabłoński, a wicemarszałek Wrzałka przy mieszkańcach wydał polecenie dyr. Płazie, by uruchamiał procedury przetargowe na wykonanie projektów budowlanych, co ostatecznie ostudziło głowy mieszkańców.

- Widzimy wolę i to nas cieszy, bo nie po drodze nam do Mazowieckiego, do Lipska jeździło się z Bałtowa, ale 20 lat temu - zakończył temat Jerzy Gierczak.

źródło: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /357265980
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
ice
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 5738
Rejestracja: 15 maja 2006, o 09:24
Lokalizacja: Kielce

Post autor: ice » 26 lutego 2009, o 22:45

Będzie kasa dla Bałtowa. Dzięki turystom...

Gmina nie miałaby szans na dofinansowanie budowy oczyszczalni, gdyby nie wykorzystano w wyliczeniach... turystów odwiedzających ten region

7 milionów złotych przeznaczył Urząd Marszałkowski na dofinansowanie budowy oczyszczalni i sieci sanitarnej w gminie Bałtów. Kolejne 3 miliony skierowane zostaną na budowę drogi Wólka Pętkowska - Ulów.

- Pieniądze na oczyszczalnię zostały już potwierdzone w oficjalnym biuletynie Urzędu Marszałkowskiego, natomiast kolejne, na drogę łączącą Wólkę Pętkowską z Ulowem, mamy obiecane przez wicemarszałka - wyjaśnia wójt Andrzej Jabłoński.

POMYSŁ Z TURYSTĄ

Gmina Bałtów nie miałaby szans na pozyskanie dofinansowania, gdyby nie wykorzystanie w wyliczeniach... turystów corocznie odwiedzających Bałtów. - Przede wszystkim cała gmina Bałtów nie ma wymaganych 5 tysięcy mieszkańców - tłumaczy wójt Andrzej Jabłoński. - Poza tym nawet gdybyśmy, dołączając kolejne miejscowości z sąsiedztwa, uzyskali próg 5 tysięcy, nie spełnilibyśmy kryterium obecności 102 mieszkańców na jednym kilometrze sieci sanitarnej. Gmina jest tak rozdrobniona, że nawet dysponujący najbardziej zagęszczoną zabudową Okół nie jest w stanie spełnić tych wymagań - dodaje wójt Jabłoński i podkreśla, że z pomocą gminie przyszli... turyści. Ponieważ w przypadku osób przebywających na danym terenie czasowo nie było gotowych wzorów przeliczania turysty na mieszkańca, samorząd Bałtowa był pierwszy, który się z tym uporał.

- Zaproponowaliśmy przeliczniki, które pozwoliły przeliczenie sezonowych gości do potencjalnych, całorocznych użytkowników sieci sanitarnej, co pozwoliło na spełnienie wymaganych kryteriów - wyjaśnia zadowolony wójt Jabłoński i prezentuje listę zakwalifikowanych do dofinansowania inwestycji, wśród których bałtowska oczyszczalnia zajmuje drugie miejsce w województwie.

GMINA ZACIĄGNIE KREDYT

Ponieważ całość inwestycji wyliczona została na 22 miliony złotych, a Urząd Marszałkowski dokłada "tylko” 7 milionów, pozostaje problem brakujących pieniędzy. - Ponieważ z dochodów własnych nam nie wystarczy, najpewniej zdecydujemy się na kredyty - wyjaśnia wójt Jabłoński. - Liczę między innymi na Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska, który dysponuje tanim kredytem, choć niestety takim, którego się w części nie umarza. Jest to jednak nasze zmartwienie i musimy sobie z nim poradzić.

ROBOTY RUSZĄ JESIENIĄ

Do rozpoczęcia budowy potrzeba osiem różnych pozwoleń. - Większość już mamy - zapewnia wójt Jabłoński. - Na pozostałe są już złożone wnioski i mogę powiedzieć, że w tej sferze do wykonania zostały już tylko szczegóły. Najważniejsze, że do połowy roku będziemy w stanie ogłosić przetarg na wykonanie pierwszego etapu inwestycji zmierzającej do skanalizowania gminy.

PIERWSZY ETAP NAJGORSZY

W najtrudniejszym etapie trzeba wykonać pierwsze odcinki sieci i wybudować oczyszczalnię. - Aby można było rozpocząć rozruch oczyszczalni, muszą dopływać do niej nieczystości - tłumaczy wójt Jabłoński i przypomina, że budynek oczyszczalni zostanie zlokalizowany między Skarbką, a Pętkowicami. W pierwszym etapie powstanie 27 kilometrów w większości ciśnieniowej sieci sanitarnej.

Pierwsze prace powinny ruszyć w drugim półroczu tego roku. Podobnie jak budowa drogi łączącej Wólkę Bętkowską z Ulowem, dla której dokumentacja techniczna znajduje się w trakcie przygotowania.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... 7/65525698

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 2 marca 2009, o 20:34

Pieniądze na dinozaury
Artykuł dodany: 2009-03-02 19:02:26, ostatnia aktualizacja: 2009-03-02 19:06:08

Zarząd Województwa zamierza poprzeć dwa projekty dotyczące promocji "Parku Jurajskiego" w Bałtowie, poinformował Radio Kielce Marcin Perz, członek Zarządu Województwa.
Realizacja pierwszego projektu ma doprowadzić do zwiększenia liczby turystów odwiedzających park we wrześniu. Drugim pomysłem jest rozbudowa stajni o funkcje hotelu dla koni. Jak dodaje Marcin Perz, projekty te są godne uwagi. Pieniądze na ich finansowanie miałyby pochodzić z Regionalnego Programu Operacyjnego. W zeszłym roku Bałtów i Park Jurajski odwiedziło ponad 300 tysięcy osób.

źródło: http://www.radio.kielce.pl/page,,Pienia ... 71a36.html
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 11 marca 2009, o 21:56

Obrazek
Zabytki
Starostwo chce sprzedać pałac w Bałtowie

Powiat ostrowiecki wystawi na sprzedaż pałac Druckich - Lubeckich w Bałtowie. Nieruchomość wpisana jest do rejestru zabytków więc potencjalni kupcy muszą się liczyć z koniecznością przeprowadzenia prac konserwatorskich i przedstawienia programu użytkowego w Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków.
Starostwa nie stać na remont i zagospodarowanie pałacu i około 10-hektarowego kompleksu parkowego. Pałac zostanie umieszczony w wykazie, podanym do publlicznej wiadomości, nieruchomości przeznaczonych do sprzedaży. Jeśli nie zgłoszą się osoby, które udokumentują, że są spadkobiercami rodziny Druckich - Lubeckich i chcą pałac kupić, zostanie od wystawiony na sprzedaż w drodze przetargu. Jest już zgoda rady powiatu na sprzedaż, rzeczoznawca wycenił nieruchomość na blisko 3,5 miliona złotych - powiedziała nam Katarzyna Jabłońska ze Starostwa Powiatowego w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Pałac wybudował książę Aleksander Drucki - Lubecki w latach 1894-1899 na wzorach włoskich. Miał 36 sal i komnat. Rodzina mieszkała tam do 1944 roku, potem pałac został splądrowany. Do niedawna mieściło się tam Technikum Rolnicze.

źródło: wrota świętokrzyskie
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Kali
Posty: 98
Rejestracja: 13 lutego 2008, o 14:55

Post autor: Kali » 25 kwietnia 2009, o 21:33

http://www.baltow.info/akt_2009_targi.html

W dniach 17-19 kwietnia, br. na terenie Targów Kielce odbyły się I Międzynarodowe Targi Turystyki Wiejskiej i Agroturystyki AGROTRAVEL, w których udział wzięło również Stowarzyszenie LGD "Krzemienny Krąg".

Lokalna Grupa Działania "Krzemienny Krąg" jako jedna z niewielu przedstawiła kompleksowy produkt turystyczny. Na 16-metrowym stoisku zaprezentowała Krzemionki, Park Jurajski w Bałtowie ze wszystkimi atrakcjami, Żywe Muzeum Porcelany w Ćmielowie oraz Ostrowiec Świętokrzyski, który w ofercie obejmuje Gutwin z parkiem linowym oraz pływalnię "Rawszczyzna".
Stoisko "Krzemiennego Kręgu" wyróżniało się pod względem wielkości i urozmaicenia. Z jednej strony pokazywało dinozaury, z drugiej - Krzemionki i Ostrowiec Św., z trzeciej - wyroby z porcelany prezentowane przez Żywe Muzeum Porcelany "AS" Ćmielów. Dodatkową atrakcją stoiska były pokazy wyrobu i zdobienia porcelany, rzeźby w drewnie oraz wybijanie okolicznościowych monet, które rozdawane były odwiedzającym stoisko gościom.

Celem targów było stworzenie pierwszej w kraju wyspecjalizowanej imprezy targowej pod kątem produktu lokalnego, agroturystyki i turystyki wiejskiej. Targi były platformą wymiany doświadczeń organizacji pozarządowych wspierających rozwój turystyczny wsi.

Najaktywniejszym organizacjom pozarządowym dały one możliwość prezentacji oferty szerokiemu gronu odbiorców. Ważnym elementem była towarzysząca targom Międzynarodowa Konferencja Agroturystyki i Turystyki Wiejskiej "Perspektywy rozwoju i promocji turystyki wiejskiej i agroturystyki w Polsce", warsztaty branżowe oraz wizyty studyjne.

W trakcie targów przeprowadzone zostały konkursy na najciekawsze stoisko wystawiennicze oraz najbardziej innowacyjny produkt turystyczny. W tej drugiej kategorii Lokalna Grupa Działania "Krzemienny Krąg" zajęła III miejsce.

Na scenie hali wystawienniczej Agrotravel prezentowały się zespoły ludowe i folklorystyczne. Funkcjonował także jarmark, gdzie wystawcy sprzedawali wyroby rękodzielnicze i pamiątkarskie. Zorganizowana została strefa gastronomiczna, tzw. karczma, gdzie goście targowi zorganizowali sprzedaż wyrobów kulinarnych. Łącznie w imprezie wzięło udział ponad 500 artystów: muzycy, rękodzielnicy, twórcy ludowi.

Te targi pokazały, jaki olbrzymi potencjał drzemie w naszym kraju i co go wyróżnia spośród innych członków Unii Europejskiej. Turystyka wiejska staje się alternatywą rolnictwa dla mieszkańców wielu polskich wsi. To co zaprezentowali wystawcy ze wszystkich regionów Polski złoży się na ofertę: ciekawą, specjalistyczną, po części tajemniczą i niedrogą. Wszyscy, którzy odwiedzili targi znaleźli dla siebie propozycje tzw. turystyki weekendowej, z której będą mogli skorzystać już tym letnim sezonie.

Na targach nie zabrakło wielu znamienitych gości jak podsekretarz Ministerstwa Sportu i Turystki Katarzyna Sobierajska, zastępca dyrektora Departamentu Współpracy Regionalnej z Polskiej Organizacji Turystycznej Cezary Molski, prezes Polskiej Organizacji Turystyki Wiejskiej "Gospodarstwa Gościnne" Bożena Fijałkowska, Europejski Koordynator Europejskiej Sieci Dziedzictwa Kulinarnego ze Szwecji Jan Hansson.

Przyjechały także delegacje z wielu krajów, Białorusi, Bułgarii, Gruzji, Litwy, Estonii, Bułgarii, Mołdawii, Ukrainy, Finlandii, Szwecji, Niemiec, Irlandii, Wielkiej Brytanii. Przybyli przedstawiciele samorządów, prezes Regionalnej Organizacji Turystycznej Wojciech Fedyk, przedstawiciele Lokalnych Grup Działania, nauczyciele, dyrektorzy szkół, przedstawiciele Wojewódzkiego Ośrodka Doradztwa Rolniczego.

Przedsięwzięcie odbyło się przy współpracy WTO - Światowej Organizacji Turystycznej i Europejskiej Federacji Agroturystyki i Turystyki Wiejskiej Eurogites oraz Polskiej Organizacji Turystycznej.


Organizatorami wydarzenia na szczeblu krajowym byli: Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi, Ministerstwo Sportu i Turystyki, a na szczeblu regionalnym: Urząd Marszałkowski Województwa Świętokrzyskiego, Świętokrzyskie Biuro Rozwoju Regionalnego, Regionalna Organizacja Turystyczna Województwa Świętokrzyskiego oraz Targi Kielce i Wyższa Szkoła Ekonomii i Prawa im. prof. Edwarda Lipińskiego w Kielcach. Koordynatorem przedsięwzięcia była Regionalna Organizacja Turystyczna Województwa Świętokrzyskiego.

Kali
Posty: 98
Rejestracja: 13 lutego 2008, o 14:55

Post autor: Kali » 25 kwietnia 2009, o 21:34

http://www.ostrowiecka.pl/index.php?opt ... 1&Itemid=2
Spadkobiercy księcia Franciszka Ksawerego Druckiego-Lubeckiego – jego córki Jadwiga de Lantsheere, Elżbieta de Séjournet oraz jego wnuk Stanisław de Lantsheere i wnuczka Marie-Elizabeth de Séjournet van Rijckvorsel – poczas konferencji prasowej zwrócili się z apelem do prezydenta Lecha Kaczyńskiego.

Chcą by uruchomił komórkę odpowiedzialną za „ostateczne i pozytywne” uregulowanie kwestii dotyczących restytucji lub przyznania odpowiedniego odszkodowania za odebrane dobra.Przypomnijmy, że Druccy-Lubeccy od chwili uzyskania pełnej niepodlegości przez Polskę starają się o odzyskanie zespołu pałacowo-parkowego w Bałtowie. Zarząd Powiatu Ostrowieckiego, który przejął nieruchomość od Skarbu Państwa, postanowił o wystawieniu 14 hektarów terenu i pałacu na sprzedaż, ustalając cenę 4 mln 750 tys. złotych, która uwzględnia pięcioprocentową bonifikatę z tytułu wpisania budynku do rejestru zabytków.
Pełnomocnik rodziny Druckich - Lubeckich, mecenas Bogumił Rup, jest zdania, że są prawne możliwości zablokowania uchwały Rady Powiatu Ostrowieckiego o sprzedaży zespołu pałacowo-parkowego w drodze przetargu i po ponownych negocjacjach ze starostwem nabyć ją chociażby za przysłowiową złotówkę tak, jak to się stało w przypadku rodziny Popielów i ich nieruchomości w Kurozwękach.
Podczas konferencji prasowej Stanisław de Lantsheere, syn księżnej Jadwigi, stwierdził, że polski rząd korzysta z tego, co zostało zabrane właścicielom ziemskim, aby te dobra później bezprawnie sprzedawać.

=CK=
Posty: 304
Rejestracja: 20 lipca 2008, o 11:19

Post autor: =CK= » 30 czerwca 2009, o 13:27

Atrakcja turystyczna dla ludzi o mocnych nerwach! Kolejka grawitacyjna prawie gotowa!
:arrow: Echo Dnia

Kali
Posty: 98
Rejestracja: 13 lutego 2008, o 14:55

Bałtow znany

Post autor: Kali » 12 czerwca 2010, o 12:07

Reklamą w turystę
Bałtowski „JuraPark” „zagrał” w „Ojcu Mateuszu”, była też pogoda na TVN24 i TVN Meteo z tego miejsca, „Dzień Dobry TVN” też tu gościł, ale na tym nie koniec. Już niebawem atrakcje Krzemiennego Kręgu pojawią się w TVN Turbo w programie „Pojechany łikend”, a także w letnim paśmie bajkowym TVN.

-Większość z tych przedsięwzięć jest realizowanych w ramach naszego projektu „Kampania promocyjna atrakcji turystycznych Krzemiennego Kręgu jako markowego produktu turystycznego województwa świętokrzyskiego” -przyznaje prezes LGD „Krzemienny Krąg”, Jarosław Kuba. Nasze przedsięwzięcie koreluje z kampanią wizerunkową realizowaną przez Regionalną Organizację Turystyczną.
To po części także odpowiedź na wyniki badań PENTORa, które informowały m.in. o tym, że Bałtów, czy Sandomierz nie są utożsamiane przez mieszkańców sąsiednich województw z regionem świętokrzyskim.
Już wkrótce Bałtów i Ćmielów pojawią się w programie „Pojechany łikend”, emitowanym przez TVN Turbo.
-To też będzie ciekawa forma prezentacji, gdyż prowadzący będą niejako na własnej skórze mogli doświadczyć atrakcji turystycznych naszego regionu. Z kamerą będą na rollercoasterze, w kajaku, czy własnoręcznie tworzyć figurki w Fabryce Porcelany „AS” -mówi J. Kuba.
Ogólnopolska telewizja, to nie jedyna forma kuszenia turystów, przygotowana przez Lokalną Grupę Działania „Krzemienny Krąg”.
-Atrakcje „Krzemiennego Kręgu” już od kilku miesięcy można śledzić na 10 ekranach LEDach usytuowanych w południowej Polsce. Można tam zobaczyć m.in. reklamę bałtowskiego „JuraParku”, ostrowieckiej „Rawszczyzny” i Gutwinu, Żywego Muzeum Porcelany w Ćmielowie, dołączy też reklama Krzemionek -wylicza J. Kuba. Tutaj pojawią się też reklamy wydarzeń kulturalnych o zasięgu ogólnopolskim, m.in. Pikniku Gombrowiczowskiego, czy Świętokrzyskiego Pikniku Jurajskiego.
Ta wręcz gigantyczna machina promocyjna ma na celu przyciągnięcia w nasz region turystę, o którego rozpoczęła się prawdziwa walka. Niestety, jak na razie niezależne czynniki sprawiają, że jest to bardzo trudny bój.
-Traged ia smoleńska, powódź, a także kryzys oraz wręcz fatalna pogoda sprawiają, że nie tylko turystyka, ale wiele gałęzi gospodarki przeżywa trudne chwile -przyznaje J. Kuba.
http://www.ostrowiecka.pl/ostrowiec-swi ... m-w-turyst

Oskar
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1330
Rejestracja: 19 marca 2006, o 14:34
Lokalizacja: Śródmieście
Kontakt:

Post autor: Oskar » 11 grudnia 2010, o 12:15

Obrazek
Bałtów chce być polską stolicą questingu

Bałtów ma ambicje stać się polską stolicą questingu. Nie wiesz, co to jest? I o to chodzi! Pomysłodawcy liczą, że stworzą nie tylko dodatkową atrakcję dla tych, którzy już znają Bałtów, ale też w ten sposób przyciągną turystów spragnionych nowinek.


Questing to popularna w USA forma spędzania wolnego czasu. Polega na szukaniu, dociekaniu, śledzeniu i przypomina zabawę w podchody czy harcerskie gry patrolowe.

Finansowany z Funduszu Inicjatyw Obywatelskich projekt "Bałtów polską stolicą questingu" zakłada stworzenie szlaków inspirowanych np. legendami, którymi mają podążać turyści, czyli questów.

Pomysłodawcy - Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Gminy Bałtów "Bałt" - zaangażowali 20 wolontariuszy i właścicieli 20 gospodarstw agroturystycznych.

Wszyscy zostali już przeszkoleni podczas warsztatów m.in. z twórcą questingu Stevenem Glazerem. - Każdy wolontariusz współpracuje z jednym gospodarstwem. Ich zadaniem jest wyszukanie ciekawostek, znalezienie tematu przewodniego, na którym będzie oparty quest. Najpóźniej latem wszystkie mają być gotowe - zapowiada Renata Poreda z agencji Planet PR, która wdraża projekt w Bałtowie.

Spośród 20 szlaków kapituła wybierze 10 najlepszych, przygotuje dla nich mapy i udostępni je turystom. Założenie jest takie, że ci, którzy przyjadą do Bałtowa i zatrzymają się tu na dłużej, z pomocą mapy i wskazówek przemierzać będą proponowane ścieżki. Przejście szlaku będzie możliwe po rozwiązaniu kolejnych wierszowanych zagadek, a na jego końcu będzie czekała skrzynka z pieczątką.

- Turyści dostaną też do ręki album, do którego będą wklejać pieczątki. Za zebranie wszystkich czeka nagroda - mówi Renata Poreda.

Questing ma być nie tylko atrakcją turystyczną, ale też ma aktywizować mieszkańców Bałtowa, integrować i zmuszać do poszukiwań. - Twórcy questów muszą sięgać do swojej historii. Docierać i rozmawiać z tymi, którzy mogą im dostarczyć cennej wiedzy. Zmusza to do kreatywności. Podczas warsztatów stworzyliśmy na przykład szlak oparty na cyfrze 2, który prowadził ludzi od dwóch wież kościoła, przez dwa groby księży, po drzewo złożone z dwóch splecionych ze sobą konarów. Wyobraźnia jest nieograniczona - mówi Poreda.

Questing to w Polsce wciąż nowość. - Taka forma zwiedzania to przyszłość turystyki - nie ma wątpliwości Jacek Kowalczyk, dyrektor departamentu promocji, edukacji, kultury, sportu i turystyki urzędu marszałkowskiego. - Bierne zwiedzanie, oparte na przewodnikach, przestaje być atrakcyjne dla młodych. Narracja, zabawa - to do nich trafia. A questing to nie tylko dodatkowa oferta, ale możliwość przyciągnięcia do Bałtowa tych, którzy chcieliby spróbować czegoś nowego. To świetna propozycja zarówno dla aktywnych młodych ludzi, jak i całych rodzin. Gdy regiony się unifikują, oferując podobne atrakcje, trzeba być oryginalnym w kwestii zagospodarowania czasu. Wtedy można liczyć na sukces - dodaje.

ODPOWIEDZ