Kieleckie Inwestycje Forum

Przy Leszczyńskiej w Kielcach powstanie budynek z mieszkaniami dla wiekowych kielczan, którym grozi utrata dachu nad głową

Kończy się projektowanie bloku, który ma powstać przy skrzyżowaniu ulicy Leszczyńskiej z Wiejską. Budowa może ruszyć jeszcze w tym roku.

Ponieważ działka jest nieduża, aby nie tracić miejsca zrezygnowano z dzielenia budynku na kilka klatek, powstanie jedna z 17 mieszkaniami ulokowanymi na trzech kondygnacjach.

Otoczenie bloku zostanie skromnie zagospodarowane, ponieważ nie ma miejsca na małą architekturę. - Na pewno będzie trzepak, śmietnik i 2-3 ławeczki w cieniu drzew - zapewnia Marek Klikowicz, dyrektor Wydziału Mieszkalnictwa Urzędu Miasta w Kielcach. - Blok znajdzie się przy skrzyżowaniu ulic, tuż przy chodniku, więc teren ogrodzimy przynajmniej z dwóch stron, choćby dlatego, żeby ograniczyć dostęp do śmietnika obcym osobom.

Dodaje, że nie spodziewa się protestów sąsiadów przy wydawaniu pozwolenia na budowę. - Nie mają powodu do niezadowolenia. Liczymy na uprzejmość sąsiadów, ponieważ przez ich działki konieczne będzie poprowadzenie mediów - informuje.

Budowa może ruszyć jeszcze w tym roku, jeśli zostanie wydane pozwolenie na budowę i miasto znajdzie pieniądze, dwa miliony złotych, bo tyle będzie kosztowało wzniesienie budynku.

W bloku zamieszkają starsze osoby, które znalazły się w trudnej sytuacji. Zajmują one lokale w prywatnych kamienicach na mocy przydziałów sprzed kilkudziesięciu lat. Są w konflikcie z właścicielem, bo nie stać ich na płacenie bardzo wysokich czynszów. Mieszkania są zniszczone, wymagają kapitalnego remontu, a właściciele, aby pozbyć się starszych ludzi wyłączają im prąd czy wodę. Oni jednak nie mają gdzie pójść. To oni mają dostać mieszkania w nowym bloku przy Leszczyńskiej.

http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /533518513

No cóż, lepiej późno niż wcale...

Minął prawie miesiąc od ukazania się artykułu ale warto go wkleić.



Jest więcej mieszkań, ale brakuje na nie chętnych

Do czerwca w województwie świętokrzyskim zbudowano 344 mieszkania więcej niż w pierwszej połowie ubiegłego roku. To dobra wiadomość. Gorszą jest to, że cena metra lokalu nie spada i buduje się mniej niż można się spodziewać po potrzebach rynku.

Ożywienie widać w budownictwie indywidualnym. Nic dziwnego, skoro domek z bali o powierzchni do 100 metrów kwadratowych na niedużej działce podmiejskiej można wybudować razem z urządzeniem za około 300 tysięcy złotych. Tyle samo kosztuje w Kielcach 70-metrowe mieszkanie w stanie surowym.


MNIEJSZE MIESZKANIA


- Widać też, że deweloperzy budują zdecydowanie mniej niż można się było tego spodziewać. Ceny lokali stoją w miejscu, a chętnych na zakup nowego mieszkania nie jest wielu, bo mimo spuszczenia z tonu przez banki, ludzie boją się zaciągania kredytów - mówi Krzysztof Wojsa, doradca rynku nieruchomości z biura Eurolokum. - Większym powodzeniem cieszą się też mniejsze mieszkania.


I to widać po statystykach. W zeszłym roku średnie mieszkanie spółdzielcze było o 20 metrów kwadratowych większe niż w tym, a przy deweloperskim jest różnica 5 metrów kwadratowych - czyli około 20-25 tysięcy złotych w cenie lokalu.


MNIEJ ZEZWOLEŃ


Mniej firm stara się też o wydanie zezwoleń na budowę. Różnicę szczególnie widać po budynkach deweloperskich - w pierwszej połowie zeszłego roku wydano zezwolenia na 404 takie mieszkania, w tym tylko na 275. Najbardziej widać zastój w stolicy regionu, gdzie bloków powstawało najwięcej.


- Jest spadek ilości wniosków o warunki zabudowy i na samą budowę. Trochę więcej budujemy prostych budynków gospodarczych, bo takich wniosków jest więcej. Jednak w ubiegłym roku także było widać, że w pierwszej połowie roku dzieje się mniej - mówi Krystyna Kuźmuk, zastępca dyrektora Wydziału Architektury i Urbanistyki kieleckiego magistratu.

- Jednak mam wrażenie, że ożywienie zacznie się lada moment. O wiele więcej osób występuje o wydawanie decyzji w sprawach o ustalenie warunków zabudowy. A to pierwsza z formalności załatwianych, gdy ktoś myśli o budowie.

http://www.strefabiznesu.echodnia.eu/ar ... 38650.html

Widzę że większość kieleckich developerów ma problem ze zbytem mieszkań skoro na gratce w dziale "rynek wtórny" zamieszcza swoje ogłoszenia

Myślę ,że to dlatego, że rubryka rynek wtórny jest bardziej popularna (więcej ofert). Po ilości inwestycji raczej problemu ze zbytem w Kielcach nie mają, co trochę mnie zastanawia, bo z pracą nie jest tak różowo.

pawel_ŚLV coś nie za dobrze ze sprzedażą nie tylko u deweloperów, ale i na rynku wtónym. Otóż jeszcze rok temu na gratce dla Kielc było około 450-500 ofert sprzedaży, a teraz jest około 950.
Czyli podaż jest niemal dwukrotnie większa. Oczywiście można by to tłumaczyć tym, że wcześniej deweloperzy nie zamieszczali, aż tylu ogłoszeń, ale trzeba pamiętać, że oni zamieszczają ofertę kilku mieszkań, a często w sprzedaży jest kilkadziesiąt - więc podaż jest jeszcze większa.
Będziemy obserwować co będzie się działo dalej...

ogloszenia na gratce obserwuje od kilku lat i az tyle ofert od developerow jeszcze nie bylo.

ale trzeba pamiętać, że oni zamieszczają ofertę kilku mieszkań, a często w sprzedaży jest kilkadziesiąt

z tym sie nie zgodze. Czesto jest wlasnie tak, ze mamy oferte z calego bloku, kilkanascie czy kilkadziesiat mieszkan. Ciezko sie to teraz przeglada.

Na Skypercity pojawiło się coś takiego:

Witam
Spółdzielnia Mieszkaniowa Wichrowe Wzgórze ul. Jana Nowaka-Jeziorańskiego 73, Kielce,
na początku 2011r rozpoczyna inwestycję 3 kondygnacyjnego bloku, który będzie się mieścił przed DK Sabat (foto - przepraszam za jakość),

Na obecną jest już zarezerwowanych ok 60 % mieszkań.

Wszystkie niezbędne informację można uzyskać pod numerem telefonu
41 3317556 wew. 21

Czy ktoś wie co za kamienica powstaje na Nowym Świecie?

Martini pisze:Wskaźnik urósł i wynosi już ponad 200% kosztów budowy (bez kosztów ogólnego zarządu, marketingu, itd.). Czyli wskaźnik nie ma odzwierciedlenia w sytuacji rynkowej jest raczej wyrazem pragnień decydentów.(.)

Ogłoszono nowe limity w programie Rodzina na Swoim.
http://forsal.pl/grafika/454396,49031,r ... imity.html

Jak zwykle w większości miast wzrósł, najbardziej śmieszy wzrost wskaźnika dla Warszawy. Już w kwietniu mówiłem, że wskaźnik jest naciągany, a teraz zrobiło się wreszcie nieco głośniej:
http://www.bankier.pl/wiadomosc/Kosztow ... 16036.html

Cała prawda Martini. Niestety jako podatnicy przez ten "program" finansujemy banki i developerów

http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/ ... go,1538399

"Planowane przez rząd zmiany w programie "Rodzina na Swoim" ograniczą dostępność mieszkań na kredyt z dopłatą z obecnych 64 proc. do 53 proc. Gdyby przeszła forsowana przez Ministerstwo Finansów propozycja zniesienia mnożnika przy obliczaniu limitów, z rządowym wsparciem w zasadzie nie dałoby się kupić mieszkania w Gdyni, Krakowie, Lublinie, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu...

Największy wzrost w województwie świętokrzyskim
Jeszcze większe dysproporcje widoczne są na obszarach poza miastami wojewódzkimi. Największy wzrost w tej grupie nastąpi od 1 października na terenie województwa świętokrzyskiego. Ze wsparcia w spłacie kredytu będzie tu można skorzystać w przypadku nieruchomości o cenie do 4161,10 zł za m kw., czyli o blisko 19 proc. więcej niż w poprzednim okresie."

W narożu ulic Bęczkowskiej i Świerczyńskiej powstaje 9 budynków mieszkalnych w zabudowie szeregowej.
Chodzi o to miejsce:

=CK= pisze: http://biznes.interia.pl/nieruchomosci/ ... go,1538399

"Planowane przez rząd zmiany w programie "Rodzina na Swoim" ograniczą dostępność mieszkań na kredyt z dopłatą z obecnych 64 proc. do 53 proc. Gdyby przeszła forsowana przez Ministerstwo Finansów propozycja zniesienia mnożnika przy obliczaniu limitów, z rządowym wsparciem w zasadzie nie dałoby się kupić mieszkania w Gdyni, Krakowie, Lublinie, Szczecinie, Warszawie i Wrocławiu...

Największy wzrost w województwie świętokrzyskim
Jeszcze większe dysproporcje widoczne są na obszarach poza miastami wojewódzkimi. Największy wzrost w tej grupie nastąpi od 1 października na terenie województwa świętokrzyskiego. Ze wsparcia w spłacie kredytu będzie tu można skorzystać w przypadku nieruchomości o cenie do 4161,10 zł za m kw., czyli o blisko 19 proc. więcej niż w poprzednim okresie."

No to chyba żaden deweloper nie ma ceny 4161,10 w naszym miescie??? Wszędzie mowa o rabatach i obniżkach cen przez deweloperów w innych miastach, a u nas??? Mieszkania na gratce stoją, a cena nie maleje:) Prózno pytać o rabaty, a standard wykończenia i lokalizacje specjalnie nie zachwycają. Może warto o tym pomyśleć. Ceny mieszkań w naszym mieście są stanoczo za wysokie! Garaż w cenie auta to tez przesada... Brak miejsc parkingowych.... Może warto o tym panowie pomyśleć i zamiast zarobić 100% na mieszkaniu to wartałoby zejśc nieco z ceny? Dla mnie osobiście 5000 to stanowczo za dużo. Pozdrawiam