Kielecki rynek mieszkaniowy

paddy · Post autor: **paddy** » 18 lutego 2009, o 15:22

mieszkania poniżej 3500/m2 - rynek wtorny, wielka płyta. Oczywiscie sa to ceny wywolawcze:

http://dom.gratka.pl/mieszkania-sprzeda ... li,sr.html

Prawda jest taka że reszta, powyżej 4k/m stoi i nikt nawet nie dzwoni. Znajomy próbował sprzedać kawalerkę, nie dostał nawet jednego telefonu.
To, co obserwujemy obecnie na szeroko pojętym rynku to nie kryzys, to krach. Nie odbijemy się za pół roku czy rok. W Polsce tango się dopiero zaczęło - koniec roku bezrobocie 15%.

Moi · Post autor: **Moi** » 18 lutego 2009, o 15:41

paddy pisze:mieszkania poniżej 3500/m2 - rynek wtorny, wielka płyta. Oczywiscie sa to ceny wywolawcze:
http://dom.gratka.pl/mieszkania-sprzeda ... li,sr.html

Posortuj wg. daty - od najmłodszych, zobaczysz przegląd aktualnych ofert, a nie listę najtańszych.

Sam sprzedałem mieszkanie kilkanaście dni temu na Barwinku. Cena nieco powyżej 4k PLN, zainteresowanie olbrzymie. Kilkadziesiąt osób _obejrzało_. Telefon w pewnym momencie nawet wyłączyłem, bo zmierziło mnie już powtarzanie tych samych tekstów kilkanaście razy dziennie, dzień w dzień. Pluję sobie w brodę, że może za tanio.

Jak widać, doświadczenia są różne.

T0MIKE · Post autor: **T0MIKE** » 18 lutego 2009, o 16:45

paddy pisze:mieszkania poniżej 3500/m2 - rynek wtorny, wielka płyta. Oczywiscie sa to ceny wywolawcze:

http://dom.gratka.pl/mieszkania-sprzeda ... li,sr.html

Prawda jest taka że reszta, powyżej 4k/m stoi i nikt nawet nie dzwoni. Znajomy próbował sprzedać kawalerkę, nie dostał nawet jednego telefonu.
To, co obserwujemy obecnie na szeroko pojętym rynku to nie kryzys, to krach. Nie odbijemy się za pół roku czy rok. W Polsce tango się dopiero zaczęło - koniec roku bezrobocie 15%.

Fakt, wszedłem i posortowałem według daty, prawiw wszystko powyżej 4.000 zł za m2 i więcej. Manipulujesz paddy informacją, poza tam w jakim kotraście ten twój biedak z kawalerką w stosunku do moi i jego doświadczeń.

paddy · Post autor: **paddy** » 19 lutego 2009, o 01:44

Fakt, wszedłem i posortowałem według daty, prawiw wszystko powyżej 4.000 zł za m2 i więcej. Manipulujesz paddy informacją, poza tam w jakim kotraście ten twój biedak z kawalerką w stosunku do moi i jego doświadczeń.

Nie manipuluję bo nie mam takiego celu.

ilość mieszkań na gratkapl poniżej 4k/m2 (data - ilość):
18/02 - 1
17/02 - 2
16/02 - 4
15/02 - 0
14/02 - 1
13/02 - 2
12/02 - 1

ostatni tydzien - 11 ogloszen ponizej 4k (ponad 25% wszystkich), to rzeczywiscie 'prawie wszystko'. Wiem że to wielka płyta, czarnów itd, ale sami chyba wiecie że takie tanieją jako pierwsze. Przypominam też że to ceny wywoławcze a nie końcowe.
Co do daty ogłoszeń to szanowni panowie proszę zauważyć iż ogłoszenie na gratkapl jest emitowane przez 31 dni, także nawet te starsze są przez kogoś przedłużane a i cena jest obniżana, chyba nie dla zabawy, bo wystawienie kosztuje.

Moi · Post autor: **Moi** » 19 lutego 2009, o 07:45

paddy pisze:Co do daty ogłoszeń to szanowni panowie proszę zauważyć iż ogłoszenie na gratkapl jest emitowane przez 31 dni, także nawet te starsze są przez kogoś przedłużane a i cena jest obniżana, chyba nie dla zabawy, bo wystawienie kosztuje.

Ogłoszenia na portalach są faktycznie płatne, ale wydaje się to nie mieć czasem znaczenia. Ponieważ ja też jestem "na kupnie", to te anonse dość aktywnie wertuję. Okazuje się, że część z nich jest mocno nieaktualna. Właściciele (byli) lub pośrednicy twierdzą czasem, iż mieszkanie sprzedane zostało kilka, kilkanaście miesięcy temu. Zdarzają się również dziwne sytuacje, że agent wymieniony w ogłoszeniu nic nie wie o jego wystawieniu, nie potrafi odnaleźć u siebie informacji o tym fakcie.
Tak, jakby chodziło o tworzenie przez administracje portali 'statystyk' pod stwierdzenia w stylu: "Mamy sto tysięcy/milionów ogłoszeń w bazie".
Choć przyznam, że moje anonse, na kilku portalach, wyekspirowały w prawidłowym terminie i zniknęły.

Mam także mieszane uczucia co do statystyk cenowych, podawanych przez różne źródła. Jeśli bazują one na danych z portali, to doświadczenia z poprzednich akapitów nie budują tu mojego zaufania.
Nawet danych transakcyjnych pobieranych z aktów notarialnych nie traktowałbym z pełnym nabożeństwem. Przy sprzedaży mojego mieszkania, przy bardziej zaawansowanych rozmowach, spotykałem się z propozycjami manipulowania ceną "do aktu". Zwykle chodziło o obniżenie ceny, a w konsekwencji zaoszczędzenia paru złotych na kwocie podatku PCC. Zdarzyła się jednak i propozycja podwyższenia wartości lokalu, by kupujący mógł zyskać większą kwotę kredytu hipotecznego.
Wiem skądinąd, że cena jest także zaniżana w akcie dla zapłacenia niższej prowizji pośrednikowi.
Widocznie normalność nie może być u nas standardem, do czego chyba przywykliśmy, niestety.

Sam w akcie notarialnym sprzedaży mam cenę rzeczywistą, choć nabywca propozycję jej zdołowania złożył. Nie miałem szczególnego problemu, by ją ewentualnie zaakceptować, bo stanowiło to dla mnie kwestię o marginalnym znaczeniu. Ważniejszym było doprowadzenie do finału i zajęcie pozycji "na gotówce". Ostatecznie, kupujący w dniu aktu notarialnego zdecydował się wpisać doń cenę faktyczną. Dzień wcześniej draft repertorium zawierał kwotę o 30% niższą. Co stało się powodem zmiany decyzji - nie dociekałem.

Czy jest zatem jakiekolwiek wiarygodne źródło rzeczywistych cen osiąganych na rynku wtórnym?
A to jest dododoskonałe pytanie - jak mawia niejaki Maleszka.

Wizard · Post autor: **Wizard** » 21 lutego 2009, o 23:33

Ceny mieszkań spadną o jedną piątą!

DI 20.02.2009 16:12

...wynika z analizy przeprowadzonej przez specjalistów banku BGŻ. Analitycy zastrzegają jednak, że trafność ich szacunków będzie zależała w dużej mierze od długości i głębokości spowolnienia gospodarczego w Polsce, a także od długości trwania kryzysu finansowego na świecie
Więcej informacji

"W 2009 r. szacujemy średnioroczny spadek cen lokali mieszkalnych w Polsce na poziomie ok. 18,9 proc. r/r, nieruchomości niemieszkalnych o ok. 15,2 proc. r/r oraz gruntów zabudowanych i zurbanizowanych o 13,2 proc. r/r." - napisali analitycy BGŻ w raporcie nt. nieruchomości.

Jak dodali, nie wykluczają wydłużenia się okresu dekoniunktury w Polsce na 2010 r. Wielkość korekty na rynku nieruchomości będzie jednak zależała od długości i głębokości spowolnienia gospodarczego w Polsce i długości trwania kryzysu finansowego na świecie - uważają autorzy raportu.

Źródło: Puls Biznesu

Kwasek · Post autor: **Kwasek** » 24 lutego 2009, o 20:43

Witam
Przegladalem dzisiaj sobie gratke i dochodze do wniosku ze u nas zadnego kryzysu nie ma

Zdecydowania ilosc mieszkan miesci sie w przedziale >4 000. Takie pytanie tez mam czy na tym forum mozna podawac linki od ogloszen w celu pytania co mial autor ogloszenia na mysli dyktujac wedlug mnie dziwaczna cene za m2

(oczywiscie rynek wtorny i ogloszenia posortowane po dacie dodania od najnowszych )

Pozdrawiam

gery_pery · Post autor: **gery_pery** » 25 lutego 2009, o 08:54

Oferatmi z gratki możesz sobie najwyżej ściany wytapetować, nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, są darmowe i pośrednicy wieszają je tam żeby "imitowały rynek" , dotrzyj do właścicieli którzy chcą naprawde sprzedać mieszkanie to zobaczysz realia.

do poczytania :

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... lincz.html

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1 ... o_2_3.html

wszystko roziwja sie dokałdnie tak jak na tym forum przewidywałem.

Moi · Post autor: **Moi** » 25 lutego 2009, o 09:27

gery_pery pisze:Oferatmi z gratki możesz sobie najwyżej ściany wytapetować, nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, są darmowe

To jakieś Twoje nowe prognozy, czy sam masz ogłoszenia na Gratce za free?
http://dom.gratka.pl/dodawanie_ogloszenia/

Ogłoszenia raczej drogie nie są, ale darmowe to już z pewnością nie.

gery_pery · Post autor: **gery_pery** » 25 lutego 2009, o 10:02

Sorki pomyliło mi się z Anonsami, ale przyznasz że te koszty są śmieszne w przypadku akurat nieruchomości, warto zainwestować kilka złotych żeby stworzyć wrażenie że ceny są wyższe niż w rzeczywistosci

Kwasek · Post autor: **Kwasek** » 25 lutego 2009, o 10:12

gery_pery pisze:Oferatmi z gratki możesz sobie najwyżej ściany wytapetować, nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością, są darmowe i pośrednicy wieszają je tam żeby "imitowały rynek" , dotrzyj do właścicieli którzy chcą naprawde sprzedać mieszkanie to zobaczysz realia.

do poczytania :

http://gospodarka.gazeta.pl/gospodarka/ ... lincz.html

http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1 ... o_2_3.html

wszystko roziwja sie dokałdnie tak jak na tym forum przewidywałem.

Dziekuje za pomoc

. Przyznam sie ze glownie patrzylem na gratke i na ogloszenia we wtorkowym dodatku echa. Teraz bede bral poprawke na ten serwis.

Jezeli chodzi o nasz kielecki rynek czy mozecie doradzic "miejsce" gdzie mozna zobaczyc realne oferty sprzedazy mieszkan. Nie bede ukrywal ze glownie interesuje mnie rynek wtorny. Dziekuje za wszelka pomoc

Pozdrawiam

gery_pery · Post autor: **gery_pery** » 25 lutego 2009, o 11:05

Niestety w netcie portale z ofertami opanowane są przez biur pośrednictwa nieruchomości, troche lepiej jest w Anonsach, ale zdecydowanie najlepszą drogą (choć też wymagającą najwiecej wysiłku) jest rozpytywanie ludzi przy wszelkich okazjach

T0MIKE · Post autor: **T0MIKE** » 25 lutego 2009, o 12:12

W sprawie artukułu z Gazety Prawnej proponuję przeczytać go do końca, nie na onecie.pl. W szczególności polecam str. 3 http://prawo.gazetaprawna.pl/artykuly/1 ... o_1_3.html

gery_pery · Post autor: **gery_pery** » 25 lutego 2009, o 12:37

Jakbyś nie zauważył to ja dałem linka z Gazet Prawnej a nie żadnego onetu więc po co go powtarzasz i do tego imputując nieprawde?

Moi · Post autor: **Moi** » 25 lutego 2009, o 12:41

gery_pery pisze:Niestety w netcie portale z ofertami opanowane są przez biur pośrednictwa nieruchomości, troche lepiej jest w Anonsach, ale zdecydowanie najlepszą drogą (choć też wymagającą najwiecej wysiłku) jest rozpytywanie ludzi przy wszelkich okazjach

Obawiam się, że mieszasz trochę ludziom w głowach. Być może w dobrej wierze, ale dla mnie to kanoniczny przykład myślenia magicznego - jeśli tak napiszę, to tak się (być może) stanie.

Otóż, np. na rzeczonej Gratce nie jest, tak jak piszesz.
Jeśli posortujesz kieleckie ogłoszenia od najnowszych, co powinno najlepiej odzwierciedlać aktualny stan rynku, to struktura ogłoszeń pokazuje się znacznie inna od Twoich teorii:
http://dom.gratka.pl/mieszkania-sprzeda ... li,sr.html

Na 20 anonsów z pierwszego ekranu jeden pochodzi od dewelopera (KGI), osiem od pośredników, zaś 11 od osób prywatnych.

Jest pięć ofert z ceną poniżej 4 tys. za m2. Dwie z nich pochodzą od osób prywatnych, trzy od pośredników. Jeśli jednak przyjrzeć się ofercie najniższej - 3.312 zł/m2, umieszczonej rzekomo przez osobę prywatną, to okazuje się, że wszelkie namiary (e-mail, telefon) prowadzą do agencji nieruchomości PLUS, pl. Wolności 4:
http://dom.gratka.pl/tresc/26-27845104- ... 570899c2,1
http://www.zumi.pl/244459,Posrednictwo_ ... firma.html

Z drugiej strony, mieszkania w cenie pow. 5.000 zł/m2 są trzy - dwa z agencji nieruchomości, jedno od osoby prywatnej. Pierwsze dwa to całkiem nowa deweloperka, jeszcze bodaj nie zamieszkałe, o wysokim standardzie (np. parking podziemny w cenie). A to prywatne znajduje się w... blokach z płyty na Barwinku.

Nie dostrzegam zatem jakiejś szczególnej premedytacji w działalności ogłoszeniowej pośredników, która miałaby windować postrzeganie cen rynkowych w górę. Jeśli mam do nich o cokolwiek pretensję, to o nieusuwanie ofert nieaktualnych. Dotyczy zwykle/zawsze ofert starszych.

Agencje nieruchomości chcą raczej sprzedać mieszkanie, w której to transakcji pośredniczą, i skasować prowizję, a nie stwarzać (jakieś) wrażenie, tracąc przy okazji wiarygodność z tytułu zafałszowanych danych lub zbyt wygórowanych ofert.