Prosta przed zmianami
Angelina Kosiek
2010-08-26, ostatnia aktualizacja 2010-08-25 18:48
Od odnowionych łazienek po budowę bloków operacyjnych za 10 mln zł - Świętokrzyskie Centrum Matki i Noworodka w Kielcach zmienia oblicze. Część remontów ma już za sobą, a następne zaplanowane są na kolejne miesiące.
- Na pewno tak dużych inwestycji nie było u nas od lat - mówi Rafał Szpak, dyrektor Świętokrzyskiego Centrum Matki i Noworodka przy ul. Prostej w Kielcach.
Prace rozpoczęły się na początku tego roku od remontu oddziału ginekologicznego. Są tam 32 łóżka.
- Remont kosztował kilkaset tysięcy złotych. Wszystko wygląda zupełnie inaczej, czekamy jeszcze tylko na nowe łóżka - informuje dyrektor.
Lecznica kupiła też nowy aparat rentgenowski. Ale to dopiero początek zmian w szpitalu. W przyszłym tygodniu powinna rozpocząć się budowa dwóch bloków operacyjnych za około 10 mln zł.
Nie wiadomo jeszcze, kto będzie wykonawcą, bo wyniki przetargu oprotestowała jedna z firm.
Spór rozstrzygnie Krajowa Izba Odwoławcza. Wyrok powinien być znany w piątek.
Nowe bloki operacyjne będą spełniały wszystkie wymagania Ministerstwa Zdrowia. Jeden z nich będzie służył oddziałowi położniczemu, będą tam wykonywane tylko cesarskie cięcia.
Drugi przeznaczony jest dla oddziału ginekologicznego. - Będą tam dwie autonomiczne sale operacyjne, na jednej z nich planujemy przeprowadzanie zabiegów endoskopowych. Robimy ich coraz więcej, bo są mniej inwazyjne i pacjentki po nich znacznie szybciej wracają do zdrowia - tłumaczy Szpak. Blok ginekologiczny powstanie w miejscu dawnej kuchni szpitala. Stary obiekt zostanie wyburzony. To inwestycja współfinansowana z Regionalnego Programu Operacyjnego.
Zmiany czekają też oddział wcześniaków, który teraz dysponuje sześcioma stanowiskami do intensywnej terapii. - Wprawdzie dzisiaj są zajęte tylko trzy stanowiska, ale czasami pilnie potrzebujemy nawet dziesięciu miejsc. Nie jesteśmy wtedy w stanie zapewnić wszystkim pomocy - podkreśla Szpak.
Aby to zmienić, lecznica chce kupić trzy dodatkowe stanowiska do intensywnej terapii noworodków.
Obecnie sporym problemem lecznicy jest niemodernizowany od lat oddział patologii ciąży, który znajduje się w starej części. - Łazienki właśnie remontujemy, do końca miesiąca prace powinny się zakończyć. Natomiast na gruntowny remont całego oddziału trzeba będzie poczekać do przyszłego roku - wyjaśnia dyrektor Szpak.
Szpital przy ul. Prostej ma też ogromne problemy z brakiem miejsc parkingowych, bo przed budynkiem lecznicy może zaparkować najwyżej 30 samochodów. - Chcieliśmy wybudować parking na 70 miejsc na działce obok szpitala, której właścicielem jest Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Zwracaliśmy się z prośbą o przekazanie gruntu, ale dostaliśmy decyzję odmowną - mówi Szpak. - Ministerstwo zaproponowało dzierżawę za 200 tys. zł rocznie, ale uznaliśmy, że to zbyt wysoka kwota.
Źródło:
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... anami.html