Pozytywne akcenty
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
- tom
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2504
- Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
- Lokalizacja: Kielce, Lublin
- Kontakt:
Spadek bezrobocia w Kielcach 2006-08-04
Aż o prawie 2% spadło w Kielcach bezrobocie w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku i wynosi obecnie 12,9%. To bardzo dobra wiadomość dla Kielc – twierdzi prezydent Wojciech Lubawski. Według prezydenta, przy zachowaniu aktualnych tendencji gospodarczych w kraju, w 2008 roku bezrobocie w Kielcach powinno spaść poniżej 10%.
XII 2002 XII 2003 XII 2004 VI 2005 XII 2005 VI 2006
15,9% 15,6% 15,7% 14,7% 14,4% 12,9%
Oprac. na podst. danych Powiatowego Urzędu Pracy w Kielcach
http://www.um.kielce.pl/pl/biuro_prasow ... art27.html
Komisja Rewizyjna czuwa!
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1165
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:21
- Lokalizacja: Kielce
tom pisze:
XII 2002 XII 2003 XII 2004 VI 2005 XII 2005 VI 2006
15,9% 15,6% 15,7% 14,7% 14,4% 12,9%
autor pisze:Idealnie pasuje do tematu
nie sądze czy tak idealnie...
chciałbym zobaczyc zestawienie tych lat do spadku bezrobocia wraz z migracją(ucieczką) ludności z Polski a więc także z Kielc. moim(i nie tylko) zdaniem w tych statystykach jest 2 dno więc wg mnie to ta informacja bardziej sie nadaje do tematu "negatywne akcenty"
wszelkie władze w Polsce uznały chyba ze głównym powodem bezrobocia sa bezrobotni a więc kiedy pozbędziemy sie bezrobotnych pozbędziemy sie i bezrobocia. a więc bezrobotni z własnej nie przymuszonej woli(choc oczywiście zmusza ich do tego sytuacja ekonomiczna, brak perspektyw, stabilizacji) pakuja walizki, kupują bilecik niestety w 1 strone i mówią papa a my cieszymy sie że bezrobocie spada
tak wiem powiało chłodem nienadajacym sie do tematu
Ja uwazam, temat migracji jako naturalny, ciesze sie nawet, ze ktos tam sobie pracuje w Anglii czy nawet gdzie indziej w Polsce, bo nie zasila szeregu bezrobotnych, miasto ma mniejszy problem, a prawda jest taka, ze do Kielc ludzie tez przyjezdzaja, choc dla wielu wydaje sie to dziwne i malo prawdopodobne.
- Nowak
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1647
- Rejestracja: 29 maja 2006, o 20:09
- Lokalizacja: Kraków / Kielce
Kielce piwem płynące
KIELCE. Gala muzyki biesiadnej i pokaz tradycyjnego wypieku chleba oraz degustacja piwa – to tylko niektóre z atrakcji, jakie czekają na wszystkich, którzy na początku września zjawią się w centrum Kielc.
Wielki kielecki festyn, który rozpocznie się w piątek 1 września i potrwa tydzień jest kolejną po Jarmarku Świętokrzyskim próbą uatrakcyjnienia miejskiego deptaka. – Już sama jego nazwa – „Świętokrzyskie chlebem pachnące i miodem płynące” świadczy o charakterze całej imprezy – mówi Władysław Burzawa, kielecki radny i jednocześnie pomysłodawca festynu. – Oprócz licznych straganów z różnego rodzaju smakołykami będzie można na żywo zobaczyć pokaz tradycyjnego wypieku chleba i spróbować świeżo uwędzone wędliny. Jestem przekonany, że już same smakowite zapachy przyciągną do centrum wszystkich kielczan i nie tylko – ocenia.
Organizatorzy jarmarku zadbali, aby kilkudniowa impreza nie była monotonna. Dlatego też jej druga część, która rozpocznie się w poniedziałek, poświęcona będzie degustacji wszelkiego rodzaju piw w ogródkach ustawionych na ulicy Staszica. Elementem łączącym obie części będzie wielka gala zespołów muzyki weselnej i biesiadnej, której będzie się można przyglądać przez cały tydzień na Placu Artystów.
Według Władysława Burzawy początek września, to idealny termin na organizację festynu. – Tak się składa, że akurat wtedy w Kielcach odbywają się targi zbrojeniowe. Przyjeżdżają na nie wystawcy z całego świata. Będą mieli okazję na własne oczy przekonać się, że Kielce są miastem, które tętni życiem – podkreśla.
- Jarek
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1118
- Rejestracja: 2 lipca 2006, o 22:35
- Lokalizacja: Kielce - Bocianek
Świętokrzyskie...
SUper!!! IMHO Burzawa ma rację i w termin wstrzelił się idealnie!!! Wiadomo przecież że polską ogólnie pojętą "spożywką" praktycznie wszyscy się zachwycają. No, oby takie imprezy były już cykliczne!!
Kielce - tu jest moje miejsce, tu jest mój dom.
Sklep ze szwedzkimi farbami w Kielcach
Kolejny zachodni inwestor w Kielcach. Pierwszy w Polsce sklep ze szwedzkimi farbami Scala został otwarty wczoraj w naszym mieście przy ulicy Klonowej 55. Firma eksportuje swoje produkty do ponad 20 krajów w Europie. Jest to dopiero początek- " Jako firma, która została wybrana generalnym importerem i dystrybutorem są plany takie, żeby siecią tego typu sklepów objąć cały teren Polski. W tym momencie mamy około 10 klientów, którzy widząc ten pokazowy sklep są zainteresowani rozwijaniem tego biznesu w swoich miastach. Docelowo myślimy żeby w Polsce znalazło się 200 sklepówz tymi farbami" Jaką ofertę przygotowano dla mieszkańców Kielc? powiedział dyrektor do spraw sprzedaży Mariusz Kaperczak " Produkujemy farby praktycznie do każdej powierzchni. Znajdziemy w ofercie farby do ścian, sufitów, mebli, metali, drzwi, mebli ogrodowych, podłóg i dachów" dodał Mariusz Kaperczak.
Źródło: Radio Fama
Kolejny zachodni inwestor w Kielcach. Pierwszy w Polsce sklep ze szwedzkimi farbami Scala został otwarty wczoraj w naszym mieście przy ulicy Klonowej 55. Firma eksportuje swoje produkty do ponad 20 krajów w Europie. Jest to dopiero początek- " Jako firma, która została wybrana generalnym importerem i dystrybutorem są plany takie, żeby siecią tego typu sklepów objąć cały teren Polski. W tym momencie mamy około 10 klientów, którzy widząc ten pokazowy sklep są zainteresowani rozwijaniem tego biznesu w swoich miastach. Docelowo myślimy żeby w Polsce znalazło się 200 sklepówz tymi farbami" Jaką ofertę przygotowano dla mieszkańców Kielc? powiedział dyrektor do spraw sprzedaży Mariusz Kaperczak " Produkujemy farby praktycznie do każdej powierzchni. Znajdziemy w ofercie farby do ścian, sufitów, mebli, metali, drzwi, mebli ogrodowych, podłóg i dachów" dodał Mariusz Kaperczak.
Źródło: Radio Fama
- tom
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2504
- Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
- Lokalizacja: Kielce, Lublin
- Kontakt:
Najnowsze dane z kieleckiego urzędu statystycznego
Kolejne dobre wieści z Urzędu Statystycznego w Kielcach. We wrześniu nadal spadał poziom bezrobocia w regionie, podniosły się też pensje.
101,2 tys.
- tylu bezrobotnych zarejestrowało się pod koniec września we wszystkich urzędach pracy w regionie. To aż o 12,2 procent mniej niż we wrześniu ubiegłego roku. Spadek zauważalny jest też w porównaniu z sierpniem tego roku (o 1,4 proc.)
2173
- tyle ofert pracy czekało we wrześniu na bezrobotnych, to o 1,7 proc. więcej niż w sierpniu tego roku. Na jedną ofertę przypadało 142 bezrobotnych.
18 proc.
- to średnia stopa bezrobocia w naszym regionie, równo rok temu wynosiła ona 20,3 proc., powiaty najbardziej zagrożone bezrobociem to skarżyski (29,5 proc.) i konecki (26,7 proc.), najmniej - buski (10,1 proc.) i kazimierski (12 proc.). W Kielcach jest ona na poziomie 12,6 proc.
2234,70 zł
- to przeciętna pensja brutto w sektorze przedsiębiorstw w regionie, jest ona wyższa o 5 proc. niż przed rokiem, w kraju ta kwota wynosi 2611 zł
2476,90 zł
- tyle zarabiają średnio (brutto) pracownicy sfery budżetowej, tu również w porównaniu z wrześniem 2005 widać wzrost o 5,1 proc.
http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,3708860.html
Komisja Rewizyjna czuwa!
Kielce w rankingu "Wspólnoty"
2006-11-17
Kielce zajęły czwarte miejsce w kategorii "Sukces infrastrukturalny" - miasta wojewódzkie w rankingu "Sukces Kadencji 2002-2006". W kategoriach: "Sukces finansowy" i "Sukces ekonomiczny" nasze miasto uplasowało się na 12 pozycji. W kategorii "Sukces kadencji - podsumowanie" Kielce zajęły ósme miejsce. Ranking został opublikowany przez ostatnią "Wspólnotę" Pismo Samorządu Terytorialnego (Nr 45, 11.11.2006 r.).
http://www.um.kielce.pl/pl/biuro_prasow ... rt437.html
Kielce chcą zdać międzynarodową maturę
Piotr Burda, 20-11-2006
Nie możemy doczekać się uniwersytetu, ale za to możemy mieć w Kielcach międzynarodową maturę. - Przygotowujemy się do tego - mówi Wojciech Lubawski, prezydent Kielc.
Beata, Diana i Iwona wyjechały na studia do Pensylwanii, Grzegorz wybrał psychologię w Toronto, a Paweł ekonomię w Indianie. Ela zdecydowała się na teatrologię w Londynie. Agata w Barcelonie studiuje trendy w modzie. To absolwenci Prywatnego Liceum im. J. I. Paderewskiego w Lublinie, które od siedmiu lat organizuje międzynarodową maturę. Takich szkół jest teraz w Polsce 22, przeważnie w dużych miastach. Jest szansa, że kolejna powstanie w Kielcach. - Pracujemy nad tym. Pomysł mi się podoba. Myślę, że mamy szkoły, które już są do tego przygotowane i mogą liczyć na pomoc urzędu miasta - mówi Wojciech Lubawski, prezydent Kielc. Taką szkołą jest VI LO im. Słowackiego w Kielcach. Stamtąd wyszedł pomysł międzynarodowej matury w Kielcach. - To jest następny krok w rozwoju szkoły. Od dwóch lat przygotowujemy się do tego, mamy już dwujęzycznych nauczycieli i odpowiednią bazę - twierdzi Renata Walęcka, dyrektor szkoły. Droga do uzyskania certyfikatu matury międzynarodowej jest jeszcze daleka i kosztowna. W tym tygodniu nasi nauczyciele jadą do Lublina, aby przyjrzeć się, jak w praktyce wygląda taki egzamin. Pomoc deklaruje też świętokrzyski kurator oświaty, który kontaktuje się w tej sprawie z lubelskim kuratorem. - To jest kolejna szansa dla najzdolniejszych, którzy chcą studiować na uczelniach zachodnich. To również prestiż dla miasta, do którego będzie przyjeżdżać utalentowana młodzież z całego województwa. Potem jako studenci Oxfordu czy Cambridge byliby świetnymi ambasadorami Świętokrzyskiego - mówi Jacek Wołowiec z kuratorium oświaty. Na razie nikt nie chce mówić, kiedy będzie pierwszy nabór do klas z międzynarodową maturą. Realny termin to wrzesień 2007, choć bardziej prawdopodobny jest rok 2008.
Starajcie się, bo warto
Mówi Adam Kalbarczyk, dyrektor Prywatnego Liceum im. J. I. Paderewskiego w Lublinie
Piotr Burda: Jak doszliście do międzynarodowej matury?
Adam Kalbarczyk: Byliśmy pierwszą szkołą po prawej stronie Wisły, która przeprowadza taką maturę. Proces nie był łatwy, trzeba przejść procedurę autoryzacji, spełniać warunki lokalowe, mieć dobre wyposażenie w pomoce dydaktyczne. Trzeba też mieć odpowiednią kadrę. Długo jej szukaliśmy. Ale było warto.
Ale przecież Polska matura też przygotowuje do studiowania zagranicą.
Tak, ale szkoła z międzynarodową maturą jest inna. Program, który realizujemy, jest akademicki, ambitniejszy. Przez dwa lata uczniowie pracują w języku angielskim, począwszy od pisania prac do robienia projektów.
Czy to nie propozycja dla bogatych kujonów?
Nie. Zresztą polska nowa matura jest wzorowana na międzynarodowej. Nie wiem, czy to szkoła dla bogatych. Czesne u nas to 625 zł miesięcznie, a największy koszt to opłata egzaminacyjna za maturę - 2 tys. zł. W szkole publicznej będzie taniej.
Czy takim miastom jak Kielce potrzebna jest międzynarodowa matura?
Jak dla mnie to nie [śmiech - red.], bo mamy wielu uczniów z waszego regionu. A mówiąc serio, jeśli macie ambicje metropolitalne, to jest to rzecz niezbędna. To nie chodzi tylko o szanse dla młodych Polaków. My mamy Koreańczyka, Włoszkę, którzy trafili do Lublina i tu mogą się uczyć w języku angielskim. Zagraniczne firmy postawiły w Łodzi warunek, że wejdą na rynek, jeśli będą szkoły z międzynarodową maturę.
Co to jest międzynarodowa matura?
Organizacja matury międzynarodowej (International Baccalaureate Organisation) powstała pod koniec lat 60. w Szwajcarii na bazie Międzynarodowej Szkoły w Genewie. Jej inicjatorami byli nauczyciele różnych państw oraz eksperci w dziedzinie edukacji, wspierani przez UNESCO. Każdego roku do egzaminów matury międzynarodowej przystępuje obecnie ok. 10 tys. uczniów reprezentujących ponad 150 narodowości. W Polsce wprowadzono ją w 1993 r. Przygotowanie do matury trwa dwa lata. Wszystkie zajęcia odbywają się w języku angielskim. Uczeń musi zdać co najmniej sześć przedmiotów, w tym trzy co najmniej na poziomie wyższym. Na koniec szkoły uczeń pisze pracę dyplomową z wybranego przedmiotu (Extended Essay). Pytania na maturę układane są w brytyjskim Cardiff. Najlepsi maturzyści są przyjmowani bez egzaminu na czołowe uczelnie świata: Oxford, Cambridge, Yale czy Harward.
pio (na podst. serwisu www.liceum.pl)
Komentarz
Tak matura to prestiż i szansa
Targi, stadion, lotnisko, nowoczesne drogi i atrakcyjne tereny. To może być za mało dla kogoś, kto chce zainwestować tu swoje pieniądze lub po prostu chce się tu przenieść. I tak jak w Łodzi, o podjęciu ostatecznej decyzji decydować będzie szczegół, który wcale nie jest szczegółem. Jaką szansę edukacyjną dacie naszym dzieciom? - zapyta Amerykanin, Rosjanin czy Japończyk oglądający prospekt reklamowy Kielc. To samo pytanie zadadzą kielczanie, ostrowczanie czy starachowiczanie, którzy już teraz wysyłają dzieci do liceum w Lublinie czy Krakowie. Matura międzynarodowa to prestiż i promocja dla miasta. Trzymam kciuki, żeby się udało.
- Jarek
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1118
- Rejestracja: 2 lipca 2006, o 22:35
- Lokalizacja: Kielce - Bocianek
Ja naprawdę nie wiem z czego się wszyscy cieszą :/ Przecież znany jest powód i nie jest to wzrost miejsc pracy w Polsce :/ Kierunek Anglia/Irladna powoduje że w Polsce mamy spadajace bezprobocie. Ale czy o to chodzi? Pozbywanie się mieszkańców szukających sensowien płatnej pracy nie jest powodem do dumy.Sz.J. pisze:Bezrobocie w Kielcach spadło do 12%.
Zarówno moi znajomi którzy mieli niezłe posany jak i Ci bezrobotni już dawno wyjechali a teraz ściągają rodziny...
Kielce - tu jest moje miejsce, tu jest mój dom.