Niż demograficzny to śmierć dla gmin
Samorządy wolą udawać, że problem ubywającej ludności ich nie dotyczy. W ciągu tylko jednego pokolenia w Polsce statystycznie ubędzie 500 gmin, 70 powiatów i dwa województwa.
W ciągu dwóch dekad z powodu niżu demograficznego i migracji ludności większość regionów gwałtownie się wyludni – alarmuje Związek Powiatów Polskich. A to spowoduje pogorszenie lokalnych budżetów, problemy z utrzymaniem infrastruktury, konieczność rezygnacji z inwestycji i w rezultacie zubożenie dużych połaci kraju.
Walka samorządów o mieszkańców, z których podatków się utrzymują, wkracza w nową fazę. Wcześniej miasta i gminy stosowały różne kampanie promocyjne i zachęty, by namówić ich do rozliczania się w miejscowych urzędach skarbowych, a nie w tych oddalonych o setki kilometrów, gdzie są zameldowani.
Teraz, gdy okazało się, że w wielu regionach za kilkadziesiąt lat może w ogóle zabraknąć podatników, na samorządowców padł blady strach.
Związek Powiatów Polskich (ZPP) przeanalizował dane Głównego Urzędu Statystycznego.
Wynika z nich, że do 2035 roku liczba ludności zwiększy się tylko w trzech województwach: mazowieckim (o 227 tys., czyli ponad 4 proc.), pomorskim (o 22 tys., czyli ok. 1 proc.) i małopolskim (o 19 tys., co stanowi niecałe 0,6 proc.). Wszystkie pozostałe województwa odnotują poważne spadki.
Najgorzej będzie w woj. lubelskim (ubytek prawie o 17 proc.),
świętokrzyskim (około 15 proc. spadek) i łódzkim (niemal 14-proc.).
Opustoszeją też miasta wojewódzkie.
W Kielcach za nieco ponad 20 lat ubędzie ok. 46 tys. osób (prawie 23 proc. dzisiejszych mieszkańców), w Łodzi niemal 160 tys. (22 proc.), a w Bydgoszczy około 72 tys. (20 proc.). W sumie liczba mieszkańców Polski zmaleje w 2035 r. co najmniej o 2,2 mln.
Największy ubytek nastąpi w latach 2024 – 2026. Do tego momentu statystyczny powiat będzie się zmniejszał o ok. 500 osób, a na przestrzeni tych trzech lat nawet po 1,5 tys. osób rocznie. Stanie się tak dlatego, że wówczas zaczną wymierać roczniki wyżu powojennego.
– To spowoduje, że w ciągu jednego pokolenia statystycznie ubędzie nam blisko pięćset gmin, siedemdziesiąt powiatów i dwa województwa – ostrzega Marek Wójcik z ZPP.
Obawy samorządowców potwierdzają eksperci, którzy w swoich prognozach także przewidują znaczny ubytek ludności. – Odwrócenie tego trendu będzie trudne, tym bardziej że Polska jest wciąż krajem emigracyjnym – mówi prof. Jerzy T. Kowaleski z zakładu demografii Uniwersytetu Łódzkiego. I dodaje, że jego zdaniem istotny ubytek ludności zacznie się jeszcze w tym dziesięcioleciu.
źródło:
http://serwisy.gazetaprawna.pl/samorzad ... _gmin.html