Browar Belgia

Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 8 września 2009, o 20:01

Koniec Browaru Kielce. Kompania zamyka zakład!

Kompania Piwowarska zaprzestaje produkcji w Browarze Kielce. We wtorek zarząd firmy rozpoczął konsultacje z Radą Pracowniczą i organizacjami związkowymi w tej sprawie.

W komunikacie Kompania Piwowarska podała, że zamierza "zaprzestania produkcji w Browarze Kielce oraz zmian w sieci dystrybucyjnej polegających na zamknięciu części dystrybucyjnej w trzech centrach dystrybucji: w Olsztynie, Toruniu i w Zielonej Górze i ograniczeniu zatrudnienia w Kielcach. Konsekwencją planowanych zmian będzie rozwiązanie umów o pracę z około 190 pracownikami Kompanii Piwowarskiej. Nowe miejsca pracy powstaną w Białymstoku, Poznaniu i w Pruszczu Gdańskim".

Firma tłumaczy, że "spadek sprzedaży na rynku piwa wywołany jest spowolnieniem gospodarczym (obniżoną konsumpcją indywidualną) oraz znaczną podwyżką cen piwa wynikającą m.in. z ostatniej, drastycznej podwyżki podatku akcyzowego. Decyzja o zaprzestaniu produkcji w browarze w Kielcach podyktowana jest nadwyżką mocy produkcyjnych Kompanii Piwowarskiej. Utrzymywanie zbędnych w perspektywie kilku lat mocy produkcyjnych byłoby zbyt kosztowne. Natomiast obniżanie obciążenia urządzeń w pozostałych browarach i nie wykorzystywanie pełnych wydajności, spowodowałoby ich nieekonomiczne wykorzystanie."

A jeszcze dwa lata temu nic nie wskazywało na taki obrót sprawy. Kompania Piwowarska po przejęciu browaru w Kielcach zapowiadała nie tylko jego rozbudowę, ale też zwiększenie zatrudnienia. Jednak w lutym tego roku firma ogłosiła zamknięcie dwóch linii rozlewniczych, pracę straciło 70 ze 180 zatrudnionych tu osób. Teraz bez pracy pozostanie więc ok. kolejne sto osób.

:arrow: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... klad_.html
===============================================
Browar Kielce zostanie zamknięty

Decyzje o zamknięciu Browaru Kielce podjął Zarząd Kompanii Piwowarskiej. Jak informuje rzecznik spółki Paweł Kwiatkowski - rozpoczęły się rozmowy z Radą Pracowniczą oraz organizacjami związkowymi. Jak informuje Paweł Kwiatkowski produkcja piwa w kieleckim browarze zostanie zakończona w połowie października. Wówczas też pracownicy otrzymają wypowiedzenia. W Kielcach pracę straci 130 osób.

Paweł Kwiatkowski mówi, że nie ma szans na to, żeby powrócono do produkcji piwa w stolicy województwa świętokrzyskiego. Majątek Kompanii zostanie sprzedany.

Przedstawiciele zarządu tłumaczą, że decyzję podjęto ze względów ekonomicznych.

Paweł Kwiatkowski uzasadnia, że spada sprzedaż piwa. I prognozy nie wskazują, na to, żeby ta tendencja mogła się zmienić.

Wszyscy pracownicy otrzymają odprawy, jak twierdzą przedstawiciele zarządu mogą one wynosić równowartość 8-9 pensji. Uzależnione będą m.in. od stażu pracy i wieku pracowników. Jak dowiedziało się Radio Kielce informacje o planowanych zwolnieniach nie dotarły jeszcze do Zarządu Regionalnego NSZZ Solidarność.

Taką decyzją zaskoczony jest również prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Jego zdaniem krok ten jest niezrozumiały, bo po co kupowano firmę, którą wkrótce potem się sprzedaje. Prezydent uważa, że jest to też spory problem dla Wodociągów Kieleckich, które planowały inwestycje związane z rozwojem Browaru Kielce. Podkreśla, że miasto będzie musiało sobie jednak poradzić z tym problemem.

:arrow: http://www.radio.kielce.pl/page,,Browar ... b85fe.html

Awatar użytkownika
Autor
Site Admin
Posty: 11713
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:05
Lokalizacja: Bilbało!
Kontakt:

Post autor: Autor » 8 września 2009, o 21:00

Ze swojej strony jestem niezwykle zdziwiony, bo podobno pozostale browary w okresie wiosenno-letnim ledwo dawaly rade, a oni tu o malym zapotrzebowaniu. Ja produktow tej firmy nie kupie.

Awatar użytkownika
MadMike
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1127
Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Post autor: MadMike » 8 września 2009, o 23:53

"Paweł Kwiatkowski mówi, że nie ma szans na to, żeby powrócono do produkcji piwa w stolicy województwa świętokrzyskiego"

Skąd jest tego taki pewny?? Sprzedadzą browar na części, żeby nie przejęła go konkurencja?? :wink:

Czas rozpocząć akcję "przesiądź się na Żywca"...

Awatar użytkownika
albatros3
Posty: 183
Rejestracja: 27 października 2007, o 17:01
Lokalizacja: Kielce

Post autor: albatros3 » 9 września 2009, o 08:01

MadMike pisze:"Paweł Kwiatkowski mówi, że nie ma szans na to, żeby powrócono do produkcji piwa w stolicy województwa świętokrzyskiego"

Skąd jest tego taki pewny?? Sprzedadzą browar na części, żeby nie przejęła go konkurencja??
Kupili jeden z najnowocześniejszych browarów w Polsce za grosze, a teraz go likwiduje, urządzenia z Kielc pojadą do Poznania i Białegostoku.

Sprawa jest przesądzona, ale można napisać co się o tym myśli na:

biuro.prasowe@kp.sabmiller.com
pawel.kwiatkowski@kp.sabmiller.com
MadMike pisze: Czas rozpocząć akcję "przesiądź się na Żywca"...
Ja jestem typem człowieka co już nigdy nie kupi ich piwa
ehhh

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 9 września 2009, o 17:02

Ja się przerzucam na Perłę... Wyznawałem zasadę że Tyskie ponad wszystkie ale chamstwa nie zniesę...
Polecam: http://www.perla.pl/index.php
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 9 września 2009, o 19:50

To może listę "niepatriotycznych" piw dla nieświadomych opublikować.

Awatar użytkownika
CKfan
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4200
Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 20:56
Lokalizacja: Kielce os. Jagiellońskie

Post autor: CKfan » 9 września 2009, o 20:02

Zakazane owoce: http://www.kp.pl/pl/nasze_marki/index
Również przyłączam się do bojkotu.Myślę, że przydałaby się jakaś mała akcja uświadamiająca mieszkańców
Sorry, takiego mamy prezydenta...

Awatar użytkownika
Autor
Site Admin
Posty: 11713
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:05
Lokalizacja: Bilbało!
Kontakt:

Post autor: Autor » 9 września 2009, o 20:12

Czemu nie? Tylko w jaki sposob, zeby nie przegiac (czyt. nie lamac prawa)?

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 9 września 2009, o 20:34

Kompania Piwowarska - Lider branży piwowarskiej w Polsce
Kompania Piwowarska jest największym przedsiębiorstwem piwowarskim w Polsce. Kilkusetletnie doświadczenia w warzeniu piwa, nowoczesna technologia i rygorystyczne przestrzeganie zasad produkcji na światowym poziomie (World Class Manufacturing) gwarantują najwyższą jakość jej produktów. Do portfela marek należy m.in. Tyskie (ulubione piwo Polaków), Żubr (druga marka w Polsce pod względem wielkości sprzedaży), Lech, Dębowe Mocne, Redd's, Wojak, a także międzynarodowe marki premium: Pilsner Urquell, Miller Genuine Draft oraz Peroni Nastro Azzurro. Kompania Piwowarska powstała w 1999 roku w wyniku połączenia Tyskich Browarów Książęcych i Lech Browary Wielkopolski. W roku 2003 do Kompanii dołączył Browar Dojlidy w Białymstoku a w roku 2008 – browar w Kielcach. Wielkość sprzedaży osiągniętej przez KP w roku finansowym zakończonym 31 marca 2009 wyniosła 15,1 mln hektolitrów piwa.
:arrow: http://www.kp.pl/pl/news/aktualnosc/397 ... -sie-popyt

Dzięki ja już jestem uświadomiony :wink:

Awatar użytkownika
MeehoweCK
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3317
Rejestracja: 25 września 2005, o 17:41
Lokalizacja: Warszawa / Kielce
Kontakt:

Post autor: MeehoweCK » 12 września 2009, o 14:21

Z nieoficjalnych informacji wiem, że przedstawiciele Kompanii Piwowarskiej w ostatnich miesiącach bardzo intensywnie dowiadywali się w kieleckich urzędach o możliwości rozbudowy sieci wokół terenu browaru. Prawdopodobnie baza zostanie znacznie powiększona, a zamiast browaru powstanie jakiś ich inny zakład. Słyszałem coś o głównej rozlewni, ale do tej pory myślałem, że browar i rozlewnia to to samo (nie wiem, nie znam się).
Ambicja to coś co prowadzi ludzkość do postępu, a ludzi do depresji

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 26 września 2009, o 12:26

3 kolegów namówiłem na Perłę (jeden pił tylko żubra a dwóch tylko tyskie) :) Spróbowali i są zachwyceni :) Szkoda tylko że tak ciężko ją dostać :(
W E.Leclerc'u kosztuje 2,19 (chmielowa) i 2,39 (eksportowa) a w osiedlowym sklepiku na Ślichowicach 2,50. Butelki bezzwrotne.
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
Autor
Site Admin
Posty: 11713
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:05
Lokalizacja: Bilbało!
Kontakt:

Post autor: Autor » 26 września 2009, o 12:43

Mysle sobie, ze gdyby zorganizowac jakas akcje typu "nie kupuje", to efekt bylby lepszy. Ludzi nie maja wiedzy, co skad, kto i dlaczego, a szkoda. Moze zrobimy sobie koszulki i przejdziemy po deptaku?

Awatar użytkownika
sueno
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 4907
Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
Kontakt:

Post autor: sueno » 26 września 2009, o 13:09

Można zacząć od znajomych i od swojego osiedlowego sklepiku żeby do swojej oferty dorzucił też inne gatunki piwa.
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl

"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany :D

Awatar użytkownika
Autor
Site Admin
Posty: 11713
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:05
Lokalizacja: Bilbało!
Kontakt:

Post autor: Autor » 4 października 2009, o 22:49

Krótka historia najnowocześniejszego browaru

Był najnowocześniejszy, będzie zamknięty. Był sztandarową inwestycją belgijską w Polsce. Przetrwał 10 lat. Położyły go globalizacja, światowy kryzys i niewzruszone gusty polskich piwoszy. Browar w Kielcach.

Krótka historia najnowocześniejszego browaru
Był najnowocześniejszy, będzie zamknięty. Był sztandarową inwestycją belgijską w Polsce. Przetrwał 10 lat. Położyły go globalizacja, światowy kryzys i niewzruszone gusty polskich piwoszy. Browar w Kielcach
Kiedy w listopadzie 2003 r. obok Browaru Belgia wylądował polski rządowy helikopter pilotowany przez belgijskiego następcę tronu księcia Filipa, kielecki browar był u szczytu chwały. Zdobył 5 proc. polskiego rynku i warzył więcej piwa niż jego belgijska spółka matka Palm Breweries.

Sześć lat później, w listopadzie 2009 r., ostatni pracownicy opuszczą bramy browaru. 80-hektarowa działka warta szacunkowo 150 mln zł i urządzenia pójdą na sprzedaż.

- Bardzo trudno pogodzić się z tym, że coś nam nie wyszło. Kiedy kupowaliśmy kielecki browar, uważaliśmy, że to bardzo dobry biznes. Jesteśmy przyzwyczajeni, że wszystko nam rośnie, że odnosimy sukcesy, a tu zaczęły się spadki - mówi Paweł Kwiatkowski, rzecznik prasowy Kompanii Piwowarskiej, części światowej korporacji SABMiller z siedzibą w Anglii, ale korzeniami w RPA.

W sierpniu 2007 r. Kompania Piwowarska kupiła browar od Belgów za 65 mln euro. Wcześniej Belgowie przyznali, że nie udało im się podbić polskiego rynku. Produkcję piwa w kieleckiej dzielnicy Dyminy rozpoczęli we wrześniu 1999 r. Spółka Browar Belgia, kontrolowana przez rodzinną firmę Palm Breweries z niewielkim udziałem polskich wspólników, kupiła tu duży teren po dawnej chłodni, odnowiła stare hale i wyposażyła je w nowiutkie maszyny. Browar potrafił szybko i tanio wyprodukować wiele gatunków piw typu pils. Był wtedy najnowocześniejszy w Polsce. Kosztował 125 mln zł. W najlepszym okresie pracowało tu 400 osób. Plany były ambitne - dogonić w produkcji Okocim i Żywiec.

Polacy piją tylko pils
Ale Belgowie chcieli przede wszystkim zmienić gust polskich piwoszy, przekonując przynajmniej część z nich do bursztynowych, słodszych w smaku piw górnej fermentacji. Szefowie Palm Breweries chcieli powtórzyć swój sukces z Holandii, gdzie piwa górnej fermentacji piło 1 proc. konsumentów, a po wejściu Palm Breweries - osiem razy więcej. Od razu warzyli więc w Kielcach bursztynowe piwo Palm.

Drugą niszą, którą chcieli zająć, były piwa smakowe i pszeniczne, wtedy praktycznie u nas nieznane. Zaproponowali więc piwo o smaku wiśniowym Belgia Cherry oraz piwo Belgia White - nieklarowane, gotowane na pszenicy.

Kiedy na zaproszenie dyrektora browaru Aleksandra Chmielewskiego do Kielc przyleciał książę Filip, było się czym chwalić. Browar zdobył 5 proc. rynku, a towarzyszący księciu belgijscy dziennikarze opisywali inwestycję w Kielcach jako sztandarową ekspansję zagraniczną kraju Flamandów i Walonów. Rodzinna firma zaczęła produkować w Europie Wschodniej więcej piwa niż kiedykolwiek w Belgii.

Ale gusta polskich piwoszy pozostawały niewzruszone. Browar Belgia proponował co jakiś czas coraz to nowe smakowe marki, jednak sukces rynkowy odniosła tylko jedna - imbirowy Gingers. Najwięcej sprzedawał najpopularniejszych u nas piw typu pils, a największy sukces odniósł tradycyjny Wojak. W końcu Belgowie przyznali się do porażki.

"Palm działa na rynku produktów niszowych. Długoterminowe plany grupy ukierunkowane były na dywersyfikację polskiego rynku piwa i rozwój segmentu piw typu Premium. Jednakże rozwój ten odbywał się wolniej, niż oczekiwano" - napisali w komunikacie prasowym po ogłoszeniu transakcji z Kompanią Piwowarską.

Żubr dobrze poczuł się w Kielcach
Poznańsko-afrykański potentat nie myślał już o żadnej niszy, ale po prostu o włączeniu Kielc do sieci swoich browarów. - W 2006 r. dławiliśmy się z braku mocy produkcyjnych. Mieliśmy plan, którego w obecnej sytuacji nie będziemy w stanie zrealizować. Był on oparty na założeniu, że rynek będzie się zachowywał podobnie jak w ostatnich 20 latach, czyli będzie rósł. Wszystkie prognozy zapowiadały dalszy wzrost. Chcieliśmy sporo zainwestować, planowaliśmy rozwinąć Kielce docelowo do 6 mln hl [z 1 mln hl rocznie, jakie produkował] - mówi Paweł Kwiatkowski.

Kompania Piwowarska zaczęła produkować w Kielcach to, co się dobrze sprzedaje - własne piwa i kieleckie marki, które miały szansę na przetrwanie. - Pomysł przejęcia browaru w Kielcach pojawił się jesienią 2006 r. Wtedy na nasze zlecenie i pod naszą kontrolą ten browar już warzył i rozlewał piwo Żubr. Potem poprawiliśmy Wojaka, ładnie się sprzedaje. Tak samo Gingers - opowiada Kwiatkowski.

Kiedy Kompania Piwowarska przejmowała Browar Belgia, ten nie był już taki nowoczesny. - Inwestycje poczynione przez Belgów były niekompletne. Jest w miarę dobra linia rozlewnicza, ale działa na 25 proc. zdolności, bo niezbędny jest ręczny załadunek na palety i ręczne foliowanie, a to spowalnia całą linię - wylicza Kwiatkowski.

Konieczne były wydatki na budowę drugiej stacji uzdatniania wody, zakup nowego oprogramowania i sprzętu komputerowego dla warzelni, w końcu na instalacje. A rynek się załamał. Kompania stanęła przed dylematem - przeczekać, inwestować dalej, licząc na szybkie odbicie rynku, czy wycofać się z Kielc i sprzedać majątek. Wybrała to ostatnie. - Trzeba było podjąć decyzję o zwolnieniu ludzi. To było bardzo bolesne. Byliśmy w sytuacji "już był w ogródku, już witał się z gąską", a tu okazało się, że potrzebujemy mniej mocy produkcyjnych, niż mamy. Spadek rynku o 12 proc. to nie przelewki. Czegoś takiego nie było w Polsce nigdy. A kolejne prognozy są jeszcze korygowane w dół - wyjaśnia Kwiatkowski.

Ofiara globalizacji?
Rozczarowania nie kryje Wojciech Lubawski, prezydent Kielc. - Nie wiem, czym się kierowała Kompania Piwowarska, że likwiduje akurat ten browar, a nie inny. Przecież zakład w Kielcach jest świetnie wyposażony, w pełni zautomatyzowany, nowy. Widocznie jednak z perspektywy RPA to jest nieważne. To nauczka, że globalne wielkie koncerny to nie zawsze jest dobre rozwiązanie. Globalizacja ma swoje plusy i minusy i to drugie niestety teraz widać - mówi Lubawski.

- Taki kryzys to rzecz nie do przewidzenia. Po prostu Polacy zaczęli pić mniej piwa. To również konsekwencja konsolidacji rynku. Gdyby Kompania miała browary podobnej wielkości, wszystkie zmniejszyłyby produkcję, a tak z punktu widzenia biznesowego logicznym krokiem jest całkowita likwidacja najmniejszego. Oczywiście smutno, że to trafiło na nas - komentuje Andrzej Mochoń, prezes Targów Kielce i kanclerz Świętokrzyskiej Loży Business Centre Club.

Na internetowych forach kieleccy piwosze wzywają do bojkotu Tyskiego i innych produktów Kompanii Piwowarskiej. - Chętnie bym się z nimi napił i powiedział, że nas to też boli. Nie jest tak, że jakaś wielka korporacja specjalnie zrobiła ludziom krzywdę - zapewnia Kwiatkowski.

Zrodlo: Gazeta Wyborcza, Ziemowit Nowak

Awatar użytkownika
kamilkw
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1458
Rejestracja: 25 czerwca 2007, o 09:48
Lokalizacja: Morawica/Kielce

Post autor: kamilkw » 9 kwietnia 2010, o 21:28

Czy browar już nie powinien być dawno zamknięty? Moja znajoma dalej tam pracuje i produkcja trwa w najlepsze.
pletwa

ODPOWIEDZ