Strona 1 z 1

Święto Kielc 2011

: 27 czerwca 2011, o 19:18
autor: MeehoweCK
Muszę przyznać, że tegoroczne Święto Kielc bardzo mile mnie zaskoczyło (a jestem wybredny). Koncerty Turnaua i Carrantuohill świetne! Ogólnie wydaje mi się, że każdy mógł znaleźć sporo atrakcji dla siebie. Tylko ten jarmark trochę mnie irytował.

: 27 czerwca 2011, o 20:57
autor: KamilCK
Dokładnie tak, zgadzam się, że było całkiem ciekawie. Sabat czarownic wypadł całkiem przyzwoicie, sporo koncertów, ogromne zainteresowanie mieszkańców ale i nie tylko, widziałem nawet wycieczkę ze śląska;) Jedyne uwagi to te kramy na ul. Sienkiewicza w tym roku sprzedawali nawet ciuchy :? Druga uwaga to kabareton który odbył się w niedzielę, moim zdaniem powinien być na rynku zainteresowanie było ogromne i tylko nie liczni mogli podziwiać obraz, reszta musiała zadowolić się dźwiękiem. Ale ogólnie na plus. A zapomniałbym o atrakcji jaką przygotowali kibice Korony
http://www.youtube.com/watch?v=PvU8mIOQhnM Co było fajne to to, że dużo osób biło nawet brawo tancerzom, a nie tak jak to przedstawiły niektóre media siali postrach... :)

Re: Święto Kielc 2011

: 27 czerwca 2011, o 21:08
autor: Boss
MeehoweCK pisze:Tylko ten jarmark trochę mnie irytował.
jarmark jest ok pod warunkiem że wyrzuci się stamtąd typów którzy handlują płytami z "biesiadną" muzyką albo plastikowymi "super extra" naczyniami próżniowymi rodem z pokazu w hipermarkecie lub też chińszczyzna w postaci portfeli, ciuchów, gaci, skarpetek, itp...

widać było że w tym roku usilnie próbowano wtłoczyć bazarowy asortyment. powinny być ustalone zasady których sie trzymamy i które respektujemy. na jarmark na ul Sienkiewicza powinny być wpuszczane tylko osoby które faktycznie sprzedają SWOJE własnoręcznie robione produkty, lub wyroby regionalne, ewentualnie działa sztuki, antyki, kolekcje, zbiory, precjoza itd. to powinny być raczej niszowe produkty a nie plastikowe badziewne guano z Chin kupione w jakiejś hurtowni.

: 27 czerwca 2011, o 21:19
autor: kamilkw
No impreza świetna. Szkoda, że tylko raz w roku :) Nie będę oryginalny, jak powiem, że te podkoszulki czy skarpety to były lekko obciachowe. Ale myślę, że ogólnie świetna promocja miasta. Trzeba konsekwentnie iść tą drogą.

: 27 czerwca 2011, o 21:45
autor: Adasiek CK
"Sabat Czarownic" - to nie był bezpieczny koncert uważają kieleccy radni

Obrazek
Sprawa organizacji koncertu "Sabat Czarownic", w kieleckim amfiteatrze Kadzielnia powinna trafić pod obrady Komisji Bezpieczeństwa- uważają kieleccy radni. Stanisław Rupniewski twierdzi, że doszło do sytuacji, która mogła zagrażać bezpieczeństwu mieszkańców. Radny tłumaczy, że do amfiteatru dostało się z pewnością zbyt wiele osób. Jak podkreśla, na godzinę przed koncertem nie było gdzie usiąść.

Dyrektor wydziału bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego w Urzędzie Miasta- Krzysztof Przybylski informuje, że miasto tylko wynajęło amfiteatr. Za zabezpieczenie tego miejsca odpowiada organizator. W tym przypadku była to Regionalna Organizacja Turystyczna.

Dyrektor ROT- Jacek Kowalczyk zapewnia, że sprawa będzie wyjaśniana. Odbędą się spotkania z firmą, która organizowała koncert a także przedstawicielami agencji ochroniarskiej.

Krzysztof Przybylski twierdzi, że należy przejrzeć nagrania z monitoringu i przeanalizować je. Najbliższe posiedzenie Komisji Bezpieczeństwa Rady Miasta powinna odbyć się w połowie lipca- na razie nie wiadomo, czy radni zajmą się tą sprawą.

Anna Roży
anna.rozy@radio.kielce.pl

:arrow: http://www.radio.kielce.pl/page,,quot-S ... 42681.html

: 28 czerwca 2011, o 07:43
autor: GooDek_238
Ja mam pytanie, czy jakieś patrole pojawiały się na Sienkiewicza w czasie Święta ? Chyba nie ! Na dwa dni przed zakończeniem widziałem dwóch panów, którzy postawili sobie dwie wódki na ławkę, kubeczki i Pepsi i ją spożywali przy tym upijając się, a potem wracali do sprzedawania...

O samochodach już nie będę wspominał, bo jeździła ich cała masa.

: 28 czerwca 2011, o 08:23
autor: Kierczu
Patrole były bardzo częste- zarówno policji jak i straży miejskiej, ale przez cały weekend nie widziałem żadnej interwencji, a byłem na sienkiewce od rana do nocy. Na widok pijących nawet nie podchodzili.

: 28 czerwca 2011, o 10:16
autor: andrzeej
Byłem na Święcie Kielc w sobotę - widziałem sporo straży miejskiej i ochroniarzy. Niestety, nie sposób postawić strażnika/policjanta co 10 metrów, mogli coś przeoczyć. Wystarczyło zadzwonić na 986.

Samochody jeżdżące i parkujące na Sienkiewicza też mnie denerwują, ale interwencje w tej sprawie w SM nic nie dają.

: 28 czerwca 2011, o 11:52
autor: jasiek
Straz Miejska to ogolnie wybiorczo interweniuje. Na kabaretach zaraz za scena dwie kobietki po 50 pily sobie piwo. Przechodzili straznicy, usmiechneli sie i poszli dalej. 10m dalej gdzie siedziala grupka mlodych ludzi juz ich nie omineli.
Kiedys na osiedlu Swietokrzyskim przyjechali, robili zdjecia i wystawiali wezwania wlascicielom samochodow stojacych pod klatkami jednego z blokow. Obok byly trzy inne bloki i wszedzie tez staly samochody pod klatkami, tamtych juz nie ruszyli. Zapytalem ich dlaczego nie wezma sie za auta stojace ewidentnie na zakazie przy wjezdzie, ktore faktycznie przeszkadzaja. Odburkneli "wszystko w swoim czasie" i sobie pojechali. Kilka dni pozniej tez wystawiali wezwania ale tylko pod jednym blokiem.

Mam wrazenie, ze oni sami z siebie nie interweniuja. Musza dostac odgornie przykaz np "dzisiaj wystawiamy mandaty na tej ulicy", a obok jak juz ktos popelni wykroczenie to tego "nie widza".

: 28 czerwca 2011, o 12:22
autor: kamilkw
To jest oczywiste. Jaką mają motywacją do interwencji skoro mają stałą pensję. Lepiej posiedzieć sobie przed budką z kebabem. Smutne ale prawdziwe.