Zmiana granic administracyjnych miasta
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1807
- Rejestracja: 27 września 2005, o 20:15
- Lokalizacja: Kielce
Zmiana granic administracyjnych miasta
Obserwuję metodę jaką przyjeli w Rzeszowie aby stać się metropolią . Polega ona na powiększeniu obszaru miasta. Po aneksji okolicznych terenów miasto ma mieć około 230 tys.mieszkańców i dużo terenów pod inwestycje. Może to jeden ze sposobów na rozwój i pewne miejsce w gronie polskich metropoli ?
- Sz.J.
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1113
- Rejestracja: 22 września 2005, o 18:14
- Lokalizacja: Kielce
Marzymy o poszerzeniu granic miasta, a mieszkańcy Dymin chcą czegoś wręcz przeciwnego. Chcą się przyłączyć do Morawicy.
Myślę, że obszar metropolitarny jest lepszym rozwiązaniem od powiększania miasta na siłę. Sąsiednie gminy powinny ściśle z miastem współpracować. Np. lotnisko w Miedzianej Górze, strefa ekonomiczna w Morawicy.
Wójt Buras w programie Awantura o Kielce otrzymał zapewnienie od wiceszefa strefy w Starachowicach, że jeśli się znajdzie chęty inwestor na tereny inwestycyjne Morawicy można rozciągnąć strefę.
Morawica posiada do zajęcia od zaraz 2 działki 50ha i 30 ha.
Myślę, że obszar metropolitarny jest lepszym rozwiązaniem od powiększania miasta na siłę. Sąsiednie gminy powinny ściśle z miastem współpracować. Np. lotnisko w Miedzianej Górze, strefa ekonomiczna w Morawicy.
Wójt Buras w programie Awantura o Kielce otrzymał zapewnienie od wiceszefa strefy w Starachowicach, że jeśli się znajdzie chęty inwestor na tereny inwestycyjne Morawicy można rozciągnąć strefę.
Morawica posiada do zajęcia od zaraz 2 działki 50ha i 30 ha.
- cochi
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1533
- Rejestracja: 21 grudnia 2005, o 16:09
- Lokalizacja: Kielce, Warszawa
zacytowalem wypowiedz goscia, zeby nie znikla... moze ktos bedzie chcial sie do niej odniesc?Anonymous pisze:Nie mam nic przeciwko rozwojowi - rozbudowie Kielc, ale wszystko z umiarem. Nie robmy z naszego miasta drugiego Poznania. Bardzo duzo znajomych w roznym wieku, chetnie i z utesknieniem wraca tu. Woli Kielce sielankowe, ciche, spokojne z mnostwem naturalnej zieleni i jej bliskoscia (Karczowka, Kadzielnia, Telegraf etc.)
Kto duzo jezdzi po naszym woj. np. rowerkiem wie co mam na mysli.
Kiedys w czasach PRLu byly plany 600tys. Kielc. Moim zdaniem max. to 300tys. zeby zachowac wszelkie bogactwa przyrody.
Nie dziwie sie, ze Dyminy ciagnie do Morawicy. Zajebista gmina i niech tak zostanie, niech Morawica pozostanie Morawica, a nie Kielcami.
cochi
- cochi
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1533
- Rejestracja: 21 grudnia 2005, o 16:09
- Lokalizacja: Kielce, Warszawa
Tak szczerze mowiac to gdyby Kielce chcialy cos ,,skubnac'' sasiednim gminom to moga miec problem...
watpie aby taka Morawica oddala np. Bilczę, a Nowiny weszly do Kielc...
chyba, ze na korzystnych zasadach...
znowu zrobienie z Kielc ,,gminnej'' Warszawy tez raczej nie wchodziloby w gre..., chociazby dlatego, ze miasto jest za male...
Kielce 600 tysieczne? nic o tym nie slyszalem... Jakie mialy miec granice?
kiedys za to czytalem w ,,Echu'' ze mieli budowac tramwaj do Piekoszowa...
watpie aby taka Morawica oddala np. Bilczę, a Nowiny weszly do Kielc...
chyba, ze na korzystnych zasadach...
znowu zrobienie z Kielc ,,gminnej'' Warszawy tez raczej nie wchodziloby w gre..., chociazby dlatego, ze miasto jest za male...
Kielce 600 tysieczne? nic o tym nie slyszalem... Jakie mialy miec granice?
kiedys za to czytalem w ,,Echu'' ze mieli budowac tramwaj do Piekoszowa...
cochi
- Michel2
- Posty: 383
- Rejestracja: 20 marca 2006, o 10:21
- Lokalizacja: Ziemia Swietokrzyska :*
- Kontakt:
Granice miasta to mogą się zmienić ale na jego niekorzyść. Argumenty wysuwane przez zwolenników rozszerzenia miasta nie są zbyt trafione. Miasto ma w swoich obecnych granicach bardzo dużo terenów inwestycyjnych. Nowe tereny inwestycyjne nic miastu nie dadzą jeśli miasto nie będzie przyciągać inwestorów. Poza tym gminy lepiej zagospodarują te tereny niż miasto i nasz "Geniusz Łysogór". jeśli chodzi o zwiększenie liczby ludności to tez powiększenie miasta nie ratuje bo nawet jeśli miasto "odzyska" utraconych mieszkańców z nawiązka to powierzchnia miasta zwiększy się nieproporcjonalnie bardziej. Liczba ludności zwiększyła by się o jakieś 15tys. czyli jakieś 7% natomiast powierzchnia o min 50%. Zaowocowało by to zmniejszeniem gęstości zaludnienia. Czy o to chodzi? Kolejna sprawa jest to ze przyłączone tereny nie miały by nic z tego poza wyższymi podatkami lokalnymi. nie wierze ze miasto zainwestowało by na tych terenach skoro nie inwestuje na dotychczasowych peryferiach nawet w tak podstawowe rzeczy jak infrastruktura drogowa czy wodociagowo-kanalizacyjna. W przeciwieństwie do ościennych gmin. przykładowo na Sitkowce kieleckiej od momentu przyłączenia w chyba 1980r. nie zrobiono nic Poza Ul. Chorzowska która prowadzi prosto do "Trzuskawicy", żadna z dróg 7 gminnych nie ma asfaltu
Wiec jak widać poszerzenie miasta to bzdura.
Pozdrawiam Michał.
Wiec jak widać poszerzenie miasta to bzdura.
Pozdrawiam Michał.
www.nowiny.com.pl - serwis internetowy gminy Sitkówka-Nowiny
Kocham Świętokrzyskie :*
Kocham Świętokrzyskie :*