EURO 2012 a Kielce
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
-
msz1
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 910
- Rejestracja: 26 stycznia 2006, o 22:13
- Lokalizacja: Kielce
Nie kwestionuję tych 4 gwiazdek, ale niech nie ściemnia że można z tego robić 5. Zresztą warunkiem jest **** hotel więc po ta cała szopka.autor pisze:msz1, najpierw musimy sie dowiedziec, dlaczego 'ledwo' przyznano czwarta gwiazdke Qubusowi. Wg mojej wiedzy chodzilo tylko o powierzchnie kazdego pokoju (sumowac z malym przedpokojem czy bez).
Ośrodek piłkarski tak, ale jeśli pieniądze da Unia
joge, mon
2007-12-12, ostatnia aktualizacja 2007-12-12 20:12
- Budować, ale tylko wtedy, gdy będą pieniądze z zewnątrz - mówi Krzysztof Słoń, przewodniczący Rady Miejskiej w Kielcach. Problem w tym, że szanse miasta na pozyskanie środków na budowę ośrodka piłkarskiego na Białogonie raczej nie są duże.
Chodzi o centrum szkoleniowo-treningowe, m.in. z czterema boiskami, salami treningowymi, zapleczem oraz pełną infrastrukturą. Jak pisaliśmy wczoraj, miasto chciałoby je zbudować na terenach należących do klubu sportowego Polonia Białogon. Mogłoby to znacznie zwiększyć szanse Kielc na stanie się ośrodkiem pobytowo-treningowym piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r. Władze miasta już zapowiedziały, że lada dzień złożą taką ofertę w Polskim Związku Piłki Nożnej.
Tylko skąd wziąć ponad 30 mln zł? - Jedyne źródło finansowania, jakie widzimy, to Regionalny Program Operacyjny. Będziemy składać aplikację - stwierdził wczoraj prezydent Kielc Wojciech Lubawski.
Wydaje się jednak, że szanse na to są na razie niewielkie. - Z priorytetu sport, kultura i turystyka do wydania mamy 200 mln zł. Tymczasem samorządy złożyły projekty na 1,5 mld - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego.
Podkreśla, że nawet nie to jest najważniejsze. - Najbliżej położone Kraków czy Chorzów też są na liście rezerwowej. Stąd obawy przed zainwestowaniem bardzo dużych pieniędzy w obiekt, który nie wiadomo, czy spełni swoją funkcję - tłumaczy.
Zdaniem Słonia, jeśli miasto nie zdobędzie środków zewnętrznych, nie powinno porywać się na budowę ośrodka: - Nie można niemal 5 proc. budżetu przeznaczyć na jedną, bardzo ciekawą, ale nie aż tak konieczną inwestycję.
Osobna kwestia to inwestor prywatny. Miał nim być klub Kolporter Korona. Jak się dowiadujemy, spółka odstąpiła od zamiarów inwestowania w ośrodek.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Czyli jednak nici z ośrodka
joge, mon
2007-12-12, ostatnia aktualizacja 2007-12-12 20:12
- Budować, ale tylko wtedy, gdy będą pieniądze z zewnątrz - mówi Krzysztof Słoń, przewodniczący Rady Miejskiej w Kielcach. Problem w tym, że szanse miasta na pozyskanie środków na budowę ośrodka piłkarskiego na Białogonie raczej nie są duże.
Chodzi o centrum szkoleniowo-treningowe, m.in. z czterema boiskami, salami treningowymi, zapleczem oraz pełną infrastrukturą. Jak pisaliśmy wczoraj, miasto chciałoby je zbudować na terenach należących do klubu sportowego Polonia Białogon. Mogłoby to znacznie zwiększyć szanse Kielc na stanie się ośrodkiem pobytowo-treningowym piłkarskich mistrzostw Europy w 2012 r. Władze miasta już zapowiedziały, że lada dzień złożą taką ofertę w Polskim Związku Piłki Nożnej.
Tylko skąd wziąć ponad 30 mln zł? - Jedyne źródło finansowania, jakie widzimy, to Regionalny Program Operacyjny. Będziemy składać aplikację - stwierdził wczoraj prezydent Kielc Wojciech Lubawski.
Wydaje się jednak, że szanse na to są na razie niewielkie. - Z priorytetu sport, kultura i turystyka do wydania mamy 200 mln zł. Tymczasem samorządy złożyły projekty na 1,5 mld - mówi Jacek Kowalczyk, dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego.
Podkreśla, że nawet nie to jest najważniejsze. - Najbliżej położone Kraków czy Chorzów też są na liście rezerwowej. Stąd obawy przed zainwestowaniem bardzo dużych pieniędzy w obiekt, który nie wiadomo, czy spełni swoją funkcję - tłumaczy.
Zdaniem Słonia, jeśli miasto nie zdobędzie środków zewnętrznych, nie powinno porywać się na budowę ośrodka: - Nie można niemal 5 proc. budżetu przeznaczyć na jedną, bardzo ciekawą, ale nie aż tak konieczną inwestycję.
Osobna kwestia to inwestor prywatny. Miał nim być klub Kolporter Korona. Jak się dowiadujemy, spółka odstąpiła od zamiarów inwestowania w ośrodek.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
Czyli jednak nici z ośrodka
Żółć i czerwień w naszych sercach aż po życia kres!!!
-
MeehoweCK
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 3317
- Rejestracja: 25 września 2005, o 17:41
- Lokalizacja: Warszawa / Kielce
- Kontakt:
Pisałem to już chyba wcześniej, ale powtórzę raz jeszcze. Uważam, że budowa ośrodka szkoleniowego jest przede wszystkim w interesie Kolportera Korony S.S.A. O ile byłem zwolennikiem budowy stadionu miejskiego i jego dzierżawy, o tyle moim zdaniem miasto nie powinno finansować klubowi wszystkiego co ten potrzebuje - w tym wypadku ośrodka.
Piszę to jako zagorzały kibic Korony, który życzy temu klubowi jak najlepiej, ale też jako obiektywny obserwator, który sądzi, że klub jest firmą niezależną od miasta i powinien sobie radzić sam. Miasto jedynie nie powinno mu przeszkadzać w rozwoju i ew. pomagać - co wcale nie znaczy finansować.
Piszę to jako zagorzały kibic Korony, który życzy temu klubowi jak najlepiej, ale też jako obiektywny obserwator, który sądzi, że klub jest firmą niezależną od miasta i powinien sobie radzić sam. Miasto jedynie nie powinno mu przeszkadzać w rozwoju i ew. pomagać - co wcale nie znaczy finansować.
Ambicja to coś co prowadzi ludzkość do postępu, a ludzi do depresji
-
seba_ck
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1231
- Rejestracja: 31 sierpnia 2006, o 14:01
- Lokalizacja: KIELCE
Kielce bliżej Euro 2012
Zrobiliśmy mały krok w kierunku Euro 2012. Kielce znalazły się wśród 99 polskich miast, które mogą gościć finalistę piłkarskich mistrzostw. - Mamy na to naprawdę duże szanse - ocenia Mirosław Malinowski, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej
Kielecka oferta była jedną ze 152 zgłoszonych z całej Polski. - Szanse miały tylko te ośrodki, które spełniają wymagania UEFA - podkreśla Małgorzata Pełechaty, rzeczniczka Ministerstwa Sportu i Turystyki. - Pozytywnie przeszliśmy pierwszy etap weryfikacji - informuje szef ŚZPN-u, członek zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Po wstępnej weryfikacji wybrano 99 ofert, które ubiegają się teraz o miejsce w finałowej szesnastce. Minimum tyle centrów pobytowych do końca marca Polska musi przedstawić delegatom UEFA. W połowie kwietnia obserwatorzy europejskiej centrali piłkarskiej będą je wizytować.
- Proces weryfikacji trwa. Wciąż wysyłamy do zainteresowanych miast zestawy dokumentów, które mają uściślić ich oferty - mówi Katarzyna Kozłowska, menedżer ds. publicznych spółki PL2012 koordynującej projekt mistrzostw Europy w Polsce. - Organizatorzy muszą podać m.in. informacje dotyczące sposobu finansowania inwestycji, wskazać konkretne hotele, liczbę boisk - dodaje Kozłowska.
Potwierdza to Tadeusz Sayor, wiceprezydent Kielc. - Cały czas dostajemy nowe kwestionariusze. W miniony piątek odesłaliśmy kolejny zestaw dokumentów - informuje.
Spośród zaakceptowanych przez UEFA ośrodków finaliści Euro 2012 będą mogli wybierać miejsca swojego zakwaterowania na czas imprezy. Ale nieznalezienie się finałowej szesnastce nie oznacza, że dane miasto straci szansę na goszczenie finalisty piłkarskich mistrzostw. - Ekipy mogą wybrać centrum pobytowe, które my wcześniej odrzuciliśmy - twierdzi Małgorzata Pełechaty.
Ośrodki muszą być gotowe do końca 2010 roku. Rok później, po losowaniu grup mistrzostw Europy, ich gospodarze będą mogli rozpocząć lobbing wśród finalistów.
Co oferują Kielce
Oferta miasta opiera się na zbudowanym już stadionie piłkarskim przy ul. Ściegiennego oraz planowanym w Białogonie młodzieżowym centrum piłkarskim. Bazę, której koszt budowy szacuje się na 20 mln zł, pierwotnie współfinansować miał klub Kolporter Korona. Ostatecznie zrobi to miasto, które liczy głównie na dotacje unijne. Ośrodek został wpisany do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego miasta. - To daje pewność, że centrum powstanie - twierdzi Mirosław Malinowski.
Mocnym atutem jest stadion przy ul. Ściegiennego. - Zawsze przy okazji takich zgrupowań tuż przed rozpoczęciem imprezy reprezentacje chcą rozegrać mecz towarzyski na porządnym obiekcie. A nasz stadion nadaje się do tego znakomicie - podkreśla Malinowski.
W ofercie Kielc znalazło się także lotnisko w Obicach, choć po ostatnich decyzjach Komisji Europejskiej o odmowie współfinansowania jego budowa znacznie się oddala. Jeden z warunków UEFA mówi natomiast, że centrum pobytowe musi leżeć najwyżej o godzinę jazdy z lotniska.
Wiadomo natomiast, że finalista Euro 2012 będzie mieszkać w hotelu Qubus.
Źródło: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5036672.html
Maciej Sierpień
2008-03-18
Zrobiliśmy mały krok w kierunku Euro 2012. Kielce znalazły się wśród 99 polskich miast, które mogą gościć finalistę piłkarskich mistrzostw. - Mamy na to naprawdę duże szanse - ocenia Mirosław Malinowski, prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej
Kielecka oferta była jedną ze 152 zgłoszonych z całej Polski. - Szanse miały tylko te ośrodki, które spełniają wymagania UEFA - podkreśla Małgorzata Pełechaty, rzeczniczka Ministerstwa Sportu i Turystyki. - Pozytywnie przeszliśmy pierwszy etap weryfikacji - informuje szef ŚZPN-u, członek zarządu Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Po wstępnej weryfikacji wybrano 99 ofert, które ubiegają się teraz o miejsce w finałowej szesnastce. Minimum tyle centrów pobytowych do końca marca Polska musi przedstawić delegatom UEFA. W połowie kwietnia obserwatorzy europejskiej centrali piłkarskiej będą je wizytować.
- Proces weryfikacji trwa. Wciąż wysyłamy do zainteresowanych miast zestawy dokumentów, które mają uściślić ich oferty - mówi Katarzyna Kozłowska, menedżer ds. publicznych spółki PL2012 koordynującej projekt mistrzostw Europy w Polsce. - Organizatorzy muszą podać m.in. informacje dotyczące sposobu finansowania inwestycji, wskazać konkretne hotele, liczbę boisk - dodaje Kozłowska.
Potwierdza to Tadeusz Sayor, wiceprezydent Kielc. - Cały czas dostajemy nowe kwestionariusze. W miniony piątek odesłaliśmy kolejny zestaw dokumentów - informuje.
Spośród zaakceptowanych przez UEFA ośrodków finaliści Euro 2012 będą mogli wybierać miejsca swojego zakwaterowania na czas imprezy. Ale nieznalezienie się finałowej szesnastce nie oznacza, że dane miasto straci szansę na goszczenie finalisty piłkarskich mistrzostw. - Ekipy mogą wybrać centrum pobytowe, które my wcześniej odrzuciliśmy - twierdzi Małgorzata Pełechaty.
Ośrodki muszą być gotowe do końca 2010 roku. Rok później, po losowaniu grup mistrzostw Europy, ich gospodarze będą mogli rozpocząć lobbing wśród finalistów.
Co oferują Kielce
Oferta miasta opiera się na zbudowanym już stadionie piłkarskim przy ul. Ściegiennego oraz planowanym w Białogonie młodzieżowym centrum piłkarskim. Bazę, której koszt budowy szacuje się na 20 mln zł, pierwotnie współfinansować miał klub Kolporter Korona. Ostatecznie zrobi to miasto, które liczy głównie na dotacje unijne. Ośrodek został wpisany do Wieloletniego Planu Inwestycyjnego miasta. - To daje pewność, że centrum powstanie - twierdzi Mirosław Malinowski.
Mocnym atutem jest stadion przy ul. Ściegiennego. - Zawsze przy okazji takich zgrupowań tuż przed rozpoczęciem imprezy reprezentacje chcą rozegrać mecz towarzyski na porządnym obiekcie. A nasz stadion nadaje się do tego znakomicie - podkreśla Malinowski.
W ofercie Kielc znalazło się także lotnisko w Obicach, choć po ostatnich decyzjach Komisji Europejskiej o odmowie współfinansowania jego budowa znacznie się oddala. Jeden z warunków UEFA mówi natomiast, że centrum pobytowe musi leżeć najwyżej o godzinę jazdy z lotniska.
Wiadomo natomiast, że finalista Euro 2012 będzie mieszkać w hotelu Qubus.
Źródło: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5036672.html
Maciej Sierpień
2008-03-18
Zmieniaj świat na taki, jaki sobie wymarzyłeś.
-
seba_ck
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1231
- Rejestracja: 31 sierpnia 2006, o 14:01
- Lokalizacja: KIELCE
Powstał zespół do spraw koordynacji Euro 2012 w regionie
Zespół do spraw koordynacji Euro 2012 w regionie, który ma zająć się optymalnym wykorzystaniem organizacyjnym i promocyjnym mistrzostw Europy w piłce nożnej powołali dziś do życia Adam Jarubas marszałek województwa Świętokrzyskiego i Mirosław Malinowski prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.
W skład zespołu weszli m.in.: Jacek Kowalczyk - dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego, Marek Krak - wiceprzewodniczący Związku Miast i Gmin Regionu Świętokrzyskiego, Stanisław Nowak i Andrzej Ordysiński ze Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej oraz przedstawiciele kieleckich mediów Sławomir Stachura z Echa Dnia i Rafał Szymczyk z Radia Kielce.
Jak już informowaliśmy, Polski Związek Piłki Nożnej zaakceptował wniosek Kielc o przyznanie statusu miasta pobytowego dla jednej z reprezentacji uczestniczących w mistrzostwach Europy. Jednak, jak podkreślił marszałek Adam Jarubas, Euro 2012 to szansa dla całego regionu, nie tylko jego stolicy.
2008-04-16 13:12:47
http://www.radio.kielce.pl/index.php?bL ... id_k=13058
Zespół do spraw koordynacji Euro 2012 w regionie, który ma zająć się optymalnym wykorzystaniem organizacyjnym i promocyjnym mistrzostw Europy w piłce nożnej powołali dziś do życia Adam Jarubas marszałek województwa Świętokrzyskiego i Mirosław Malinowski prezes Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej.
W skład zespołu weszli m.in.: Jacek Kowalczyk - dyrektor Departamentu Promocji, Edukacji, Kultury Sportu i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego, Marek Krak - wiceprzewodniczący Związku Miast i Gmin Regionu Świętokrzyskiego, Stanisław Nowak i Andrzej Ordysiński ze Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej oraz przedstawiciele kieleckich mediów Sławomir Stachura z Echa Dnia i Rafał Szymczyk z Radia Kielce.
Jak już informowaliśmy, Polski Związek Piłki Nożnej zaakceptował wniosek Kielc o przyznanie statusu miasta pobytowego dla jednej z reprezentacji uczestniczących w mistrzostwach Europy. Jednak, jak podkreślił marszałek Adam Jarubas, Euro 2012 to szansa dla całego regionu, nie tylko jego stolicy.
2008-04-16 13:12:47
http://www.radio.kielce.pl/index.php?bL ... id_k=13058Zmieniaj świat na taki, jaki sobie wymarzyłeś.
-
seba_ck
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1231
- Rejestracja: 31 sierpnia 2006, o 14:01
- Lokalizacja: KIELCE
Co nam wybudują na Euro 2012
Na mecze mistrzostw Europy w 2012 roku mieszkańcy Świętokrzyskiego raczej nie pojadą zmodernizowaną linią kolejową. Lepiej jest z drogami, choć czasu bardzo mało.
Tak wynika z raportu przygotowanego przez Janusza Piechocińskiego, wiceszefa sejmowej komisji infrastruktury. W 50-stronicowym dokumencie opublikowanym kilka dni temu eksperci m.in. z Zespołu Doradców Gospodarczych "Tor" przeanalizowali stan przygotowań infrastruktury komunikacyjnej.
Pod względem zaawansowania prac przygotowawczych region świętokrzyski wypada tu całkiem nieźle. Choć niepokoi, że tylko na potrzeby rozbudowy "siódemki" ze Skarżyska do Występy drogowcy są właścicielami wszystkich gruntów. - To stosunkowo mały problem. Zgodnie z procedurą, po zastosowaniu specustawy, pozostałe grunty będą przejęte po wydaniu decyzji przez wojewodę. Ich właściciele otrzymają odszkodowania, a my unikniemy wykupów i sytuacji podobnych jak w Jędrzejowie - zapowiada Ewa Sayor, szefowa świętokrzyskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Znacznie bardziej niepokoją terminy uzyskiwania poszczególnych decyzji i pozwoleń na budowę. - Tak naprawdę budowy powinny ruszyć w 2009 roku, bo etap inwestycyjny trwa około dwóch lat - twierdzi Andrzej Maciejewski, rzecznik prasowy GDDKiA. Tymczasem zdaniem autorów raportu w regionie świętokrzyskim pozwolenie na budowę ostatniego odcinka "siódemki" - z Chęcin do Jędrzejowa - ma być gotowe dopiero w III kwartale 2009 roku. - Ale jest szansa, że zdążymy. Trzeba tylko założyć, że kolejne etapy będą przebiegać bez opóźnień. A z tym jest teraz bardzo różnie, szczególnie jeśli chodzi o decyzję środowiskową i opinię Ministerstwa Środowiska - mówi Sayor. - Niestety, mimo zapowiedzi o ułatwieniach w przepisach niewiele się zmieniło. Nawet nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych nie dotyczy największych inwestycji, które prowadzimy - dodaje.
Gorzej wygląda stan przygotowań pozostałych części "siódemki". Pozwolenie na budowę odcinka od granic województwa świętokrzyskiego do Krakowa ma być wydane w pierwszym kwartale 2010 roku.
Przed połową 2012 roku nie uda się na pewno zmodernizować całej linii kolejowej nr 8 Kraków -Kielce. W grę wchodzi tylko odcinek Kielce - Warszawa, ale i tu niektóre fragmenty mają być realizowane dopiero od II i III kwartału 2010 roku. "Prace modernizacyjne prowadzone będą jednocześnie na 4 odcinkach. Zakończenie realizacji całej inwestycji we wszystkich branżach przewiduje się na koniec 2013 lub początek 2014" - piszą autorzy raportu.
Tymczasem wczoraj PKP pochwaliły się, że odcinek Warszawa - Kielce ma być zmodernizowany do 2012 roku. - Takie mam zapewnienie z Polskich Linii Kolejowych, które odpowiadają za realizację tej inwestycji. To najbardziej aktualny termin, którego chcemy dotrzymać - zapewnia Michał Wrzosek, rzecznik prasowy PKP.
Źródło: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5131130.html
Marcin Sztandera
2008-04-17
Na mecze mistrzostw Europy w 2012 roku mieszkańcy Świętokrzyskiego raczej nie pojadą zmodernizowaną linią kolejową. Lepiej jest z drogami, choć czasu bardzo mało.
Tak wynika z raportu przygotowanego przez Janusza Piechocińskiego, wiceszefa sejmowej komisji infrastruktury. W 50-stronicowym dokumencie opublikowanym kilka dni temu eksperci m.in. z Zespołu Doradców Gospodarczych "Tor" przeanalizowali stan przygotowań infrastruktury komunikacyjnej.
Pod względem zaawansowania prac przygotowawczych region świętokrzyski wypada tu całkiem nieźle. Choć niepokoi, że tylko na potrzeby rozbudowy "siódemki" ze Skarżyska do Występy drogowcy są właścicielami wszystkich gruntów. - To stosunkowo mały problem. Zgodnie z procedurą, po zastosowaniu specustawy, pozostałe grunty będą przejęte po wydaniu decyzji przez wojewodę. Ich właściciele otrzymają odszkodowania, a my unikniemy wykupów i sytuacji podobnych jak w Jędrzejowie - zapowiada Ewa Sayor, szefowa świętokrzyskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Znacznie bardziej niepokoją terminy uzyskiwania poszczególnych decyzji i pozwoleń na budowę. - Tak naprawdę budowy powinny ruszyć w 2009 roku, bo etap inwestycyjny trwa około dwóch lat - twierdzi Andrzej Maciejewski, rzecznik prasowy GDDKiA. Tymczasem zdaniem autorów raportu w regionie świętokrzyskim pozwolenie na budowę ostatniego odcinka "siódemki" - z Chęcin do Jędrzejowa - ma być gotowe dopiero w III kwartale 2009 roku. - Ale jest szansa, że zdążymy. Trzeba tylko założyć, że kolejne etapy będą przebiegać bez opóźnień. A z tym jest teraz bardzo różnie, szczególnie jeśli chodzi o decyzję środowiskową i opinię Ministerstwa Środowiska - mówi Sayor. - Niestety, mimo zapowiedzi o ułatwieniach w przepisach niewiele się zmieniło. Nawet nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych nie dotyczy największych inwestycji, które prowadzimy - dodaje.
Gorzej wygląda stan przygotowań pozostałych części "siódemki". Pozwolenie na budowę odcinka od granic województwa świętokrzyskiego do Krakowa ma być wydane w pierwszym kwartale 2010 roku.
Przed połową 2012 roku nie uda się na pewno zmodernizować całej linii kolejowej nr 8 Kraków -Kielce. W grę wchodzi tylko odcinek Kielce - Warszawa, ale i tu niektóre fragmenty mają być realizowane dopiero od II i III kwartału 2010 roku. "Prace modernizacyjne prowadzone będą jednocześnie na 4 odcinkach. Zakończenie realizacji całej inwestycji we wszystkich branżach przewiduje się na koniec 2013 lub początek 2014" - piszą autorzy raportu.
Tymczasem wczoraj PKP pochwaliły się, że odcinek Warszawa - Kielce ma być zmodernizowany do 2012 roku. - Takie mam zapewnienie z Polskich Linii Kolejowych, które odpowiadają za realizację tej inwestycji. To najbardziej aktualny termin, którego chcemy dotrzymać - zapewnia Michał Wrzosek, rzecznik prasowy PKP.
Źródło: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5131130.html
Marcin Sztandera
2008-04-17
Zmieniaj świat na taki, jaki sobie wymarzyłeś.
Wczoraj w Radiu Kielce Pan Jacek Kowalczyk zapowiedział że do 2012 w województwie świętokrzyskim powstanie około 120 boisk ze sztuczną nawierzchnią ( obecnie 10-11) także nawet jeśli Kielce nie będą gościć którejś z ekip ME to każda gmina w regionie zyska nową infrastrukturę sportową.
Waleczne Serce Korona Kielce
EURO 2012 nie dla Kielc 2008-07-25
Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Spółka PL.2012 Sp. z o.o. opublikowały listę 44 centrów pobytowo-treningowych wyłonionych w wyniku weryfikacji przeprowadzonej przez zespół złożony z przedstawicieli Ministerstwa Sportu i Turystyki, Spółki PL.2012 i PZPN. Poszczególne kandydatury oceniane były wg trzech kryteriów: baza hotelowa, dostępność lotniska oraz infrastruktura treningowa. Wyłonione centra mają największe szanse na ostateczną rekomendację dla reprezentacji narodowych – uczestników EURO 2012.
Na liście tej nie znalazły się niestety Kielce. Komisja weryfikacyjna stwierdziła bowiem niespełnienie przez Miasto jednego z trzech kryteriów, a mianowicie dostępności lotniska mogącego przyjmować co najmniej 100 osobowe samoloty i znajdującego się maksymalnie godzinę drogi od centrum pobytowego.
Pełny raport z przeprowadzonej weryfikacji dostępny jest na stronach internetowych www.msport.gov.pl w zakładce EURO 2012/Informacje dotyczące centrów pobytowych i www.2012.org.pl w zakładce Komunikaty.
http://www.um.kielce.pl/pl/biuro_prasow ... t1806.html
Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Spółka PL.2012 Sp. z o.o. opublikowały listę 44 centrów pobytowo-treningowych wyłonionych w wyniku weryfikacji przeprowadzonej przez zespół złożony z przedstawicieli Ministerstwa Sportu i Turystyki, Spółki PL.2012 i PZPN. Poszczególne kandydatury oceniane były wg trzech kryteriów: baza hotelowa, dostępność lotniska oraz infrastruktura treningowa. Wyłonione centra mają największe szanse na ostateczną rekomendację dla reprezentacji narodowych – uczestników EURO 2012.
Na liście tej nie znalazły się niestety Kielce. Komisja weryfikacyjna stwierdziła bowiem niespełnienie przez Miasto jednego z trzech kryteriów, a mianowicie dostępności lotniska mogącego przyjmować co najmniej 100 osobowe samoloty i znajdującego się maksymalnie godzinę drogi od centrum pobytowego.
Pełny raport z przeprowadzonej weryfikacji dostępny jest na stronach internetowych www.msport.gov.pl w zakładce EURO 2012/Informacje dotyczące centrów pobytowych i www.2012.org.pl w zakładce Komunikaty.
http://www.um.kielce.pl/pl/biuro_prasow ... t1806.html-
Oskar
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1330
- Rejestracja: 19 marca 2006, o 14:34
- Lokalizacja: Śródmieście
- Kontakt:
UEFA ogłosiła listę ośrodków pobytowych na Euro 2012
Dwadzieścia jeden ośrodków w Polsce i siedemnaście ukraińskich znajduje się na rekomendowanej przez UEFA liście centrów pobytowych przeznaczonych dla drużyn zagranicznych uczestniczących w piłkarskich mistrzostwach Europy w 2012 roku.
Listę ośrodków wybranych przez UEFA opublikowano w piątek w Warszawie.
Dyrektor turnieju UEFA Euro 2012 Polska Adam Olkowicz potwierdził, że bazą polskiej ekipy będzie Grodzisk Wielkopolski. Umowę w tej sprawie władze PZPN podpisały już z gospodarzem ośrodka.
Lista polskich ośrodków rekomendowanych przez UEFA na turniej Euro 2012:
Władysławowo, Gniewino, Słupsk, Gdynia, Gdańsk, Ostróda, Lubawa, Kołobrzeg, Międzychód, Opalenica, Legionowo, Warszawa, Józefów, Warka, Puławy, Kielce, Wrocław, Jelenia Góra, Tychy, Kraków, Wieliczka.
-
Adasiek CK
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1141
- Rejestracja: 4 stycznia 2008, o 03:03
- Lokalizacja: Kielce <-> Warszawa
I tak:
EUROegzamin dla Kielc. Anglik nas sprawdzi
Ziemowit Nowak
Habib Msallem, rodowity londyńczyk, wiek 21 lat. Do wczoraj jeszcze o nim nie słyszeliście, on o Kielcach też nic nie wiedział. Ale ma do spełnienia niezwykle ważną misję - przyjedzie tu i sprawdzi, jak nasze miasto jest przygotowane do Euro 2012
Habib Msallem urodził się 21 lat temu w Londynie. Studiuje na pierwszym roku dziennikarstwa na tamtejszym City University London. Interesuje się piłką nożną (był nawet kapitanem młodzieżowej drużyny), hip-hopem i podróżami - ostatnio zwiedził kawałek Ameryki Południowej.
Za to o Kielcach nie wiedział nic, a o Polsce bardzo niewiele. "Chłodne, szare zimy i nieco oziębli, szarzy ludzie. Upalne lato. Druga wojna światowa. Komunizm za czasów sowieckich (przeszłość)" - to pierwsze skojarzenia Habiba z Polską, jakie wymienił w ankiecie, kiedy starał się o uczestnictwo w akcji "Misja21".
Rubrykę "znany Polak (artysta, polityk, sportowiec)" pozostawił pustą... Za to nieźle orientuje się w cenach i płacach w naszym kraju. Słowem, jest idealnym kandydatem na kibica testera. 18 czerwca wyląduje w Warszawie i podejmie misję. Ma jak najszybciej dotrzeć do Kielc i spróbować przez tydzień życia w naszym mieście.
"Gazeta", choć jest organizatorem akcji, w pełnieniu misji pomagać mu nie będzie. Bo to popsułoby cały eksperyment. Ale oczywiście będziemy towarzyszyć Habibowi, opisywać jego wrażenia, sukcesy i wpadki, śledzić, jak relacjonuje swój pobyt w internecie - na Facebooku i Twitterze.
Nie może się doczekać
Wierzymy, że młody londyńczyk nie podda się po pierwszym dniu podróży, bo do swojej misji podchodzi bardzo odpowiedzialnie. "Tym, czego najbardziej oczekuję po mojej podróży do Polski, jest nawiązanie kontaktu z mieszkańcami. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak wygląda kraj, który będzie gospodarzem Mistrzostw Europy w 2012 roku. Dorastałem, będąc kibicem mistrzostw Europy i świata w piłce nożnej i z wielkim smutkiem obserwowałem, jak tracą one swój radosny charakter, który symbolizował wcześniejsze rozgrywki. Mam nadzieję, że Polsce uda się przywrócić charakter dawnych rozgrywek, które były tak wspaniałe" - napisał nasz gość w swoim oświadczeniu, kiedy już wiedział, że uczestniczy w "Misji21".
W przypadku Kielc ta misja jest o tyle ważna, że nasze miasto zostało włączone przez UEFA do grona miast pobytowych dla reprezentacji, które zagrają w finale mistrzostw Europy.
Komitet go zachwyci?
Choć nie pomożemy Habibowi w rozwiązywaniu codziennych problemów, chętnie służymy radą. Dlatego proponujemy mu pięć miejsc, które powinien odwiedzić, aby poznać klimat naszego miasta, i pięć, których zdecydowanie powinien unikać.
Po burzliwej dyskusji w redakcji i trudnej, wręcz brutalnej selekcji pomysłów sporządziliśmy naszą subiektywną listę. Po pierwsze, Habibowi polecamy spacer po Kadzielni, miejsce urocze zarówno jako rezerwat przyrody, jak i znajdujący tam amfiteatr. Zachęcamy też do wizyty w piątkowy wieczór w centrum i odwiedzenia wszystkich nocnych klubów, szczególnie pubu Komitet, żeby zobaczył, jak się żyło za PRL. A gdy dojdzie do siebie, następnego dnia może wyżyć się w parku linowym na Stadionie. Najtrudniejsza trasa będzie dla niego z pewnością sporym wyzwaniem i dostarczy niezapomnianych wrażeń.
Warto też, żeby zobaczył skansen w Tokarni i poznał świętokrzyską wieś, a po drodze zajrzał do jaskini Raj, miejsca, które trudno znaleźć nie tylko na Wyspach Brytyjskich, lecz także w całej Europie.
Bazary i dworce powinien omijać
Lista miejsc, które odradzamy, była o połowę krótsza, co chyba dobrze świadczy o naszym mieście. Ale i tak musieliśmy ją mocno skrócić. Praktycznie byliśmy zgodni, że szerokim łukiem powinien omijać kieleckie dworce PKP i PKS. Pociągi tam wprawdzie jeszcze jakieś jeżdżą, ale zmiany rozkładów za nimi nie nadążają. A dworzec PKS tylko z daleka wygląda kusząco, bo gdy się go odwiedzi, to nie wiadomo, komu i czemu służy. Nie polecamy też zakupów na miejskich bazarach przy ul. Seminaryjskiej, a szczególnie radzimy unikać wizyty na szpitalnym oddziale ratunkowym na Czarnowie podczas weekendu. Nie namawiamy też do zwiedzania kieleckich muzeów - w porównaniu z tymi w Londynie wciąż wypadają blado. W końcu odradzamy też jazdy po ścieżkach rowerowych - żadną daleko nie dotrze, a co najwyżej najedzie na pieszych, dla których są one chodnikami.
Osobną kategorią jest jedzenie. Ponieważ nie podciągnęliśmy go pod kategorię "miejsce", wypadło z rankingu, choć nie sposób o nim nie wspomnieć. Habibowi polecamy spróbowanie Majonezu Kieleckiego, który w smaku nie ma sobie równych, i pieczywa z piekarni Piekiełko (ul. Mała, pod Katedrą), ktoś zaproponował piwo wypite o świcie na dachu akademika Mimoza w dobrym towarzystwie studentek kieleckich uczelni.
Co to za Misja?
Do 21 największych miast w Polsce zaprosiliśmy studentów dziennikarstwa z City University London. Sprawdzą, jak jesteśmy przygotowani do Euro. Jacy jesteśmy w zetknięciu z obcokrajowcami? Na ile prawdziwe są stereotypy o Polakach i Polsce? Czy da się u nas porozumieć w języku angielskim? Jak działa w Polsce komunikacja? Czy mieszkańcy i różne służby są przyjazne dla obcokrajowców? Jak będzie wyglądać zderzenie wyobrażeń i stereotypów o Polsce z rzeczywistością? O tym wszystkim w naszym cyklu "Misja 21".
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... awdzi.html
Jakie miejsca w Kielcach powinien odwiedzić Habib? Ranking "Gazety"
"Gazeta" poleca:
- Kadzielnię - unikatowy rezerwat i piękny amfiteatr
- Śródmieście - wizyta na Rynku w piątkowy wieczór połączona z odwiedzeniem klubów, szczególnie pubu Komitet, aby nasz gość zobaczył, jak się żyło w PRL-u
- Park linowy na Stadionie
- Skansen w Tokarni
- Jaskinia Raj
"Gazeta" odradza
- Wizytę na dworcach PKP, PKS
- Zakupy na bazarach przy Seminaryjskiej
- Wizytę na szpitalnym oddziale ratunkowym podczas weekendu
- Wycieczkę do kieleckich muzeów
- Jazdę po ścieżkach rowerowych
A jakie jest Twoje zdanie?
Ale to państwa zdanie jest najważniejsze. Jakie miejsca w mieście Habib powinien odwiedzić? A jakich wystrzegać się jak ognia? Do soboty czekamy na propozycje pod adresem redakcja@kielce.agora.pl. Potem wybierzemy 10 i Habib się tam wybierze. Relację z podróży Habiba Msallema do Polski będzie można śledzić na bieżąco na jego internetowym blogu: http://misja21.blox.pl/html oraz w naszej "Gazecie": misja21.pl.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... abib_.html
EUROegzamin dla Kielc. Anglik nas sprawdzi
Ziemowit Nowak
Habib Msallem, rodowity londyńczyk, wiek 21 lat. Do wczoraj jeszcze o nim nie słyszeliście, on o Kielcach też nic nie wiedział. Ale ma do spełnienia niezwykle ważną misję - przyjedzie tu i sprawdzi, jak nasze miasto jest przygotowane do Euro 2012
Habib Msallem urodził się 21 lat temu w Londynie. Studiuje na pierwszym roku dziennikarstwa na tamtejszym City University London. Interesuje się piłką nożną (był nawet kapitanem młodzieżowej drużyny), hip-hopem i podróżami - ostatnio zwiedził kawałek Ameryki Południowej.
Za to o Kielcach nie wiedział nic, a o Polsce bardzo niewiele. "Chłodne, szare zimy i nieco oziębli, szarzy ludzie. Upalne lato. Druga wojna światowa. Komunizm za czasów sowieckich (przeszłość)" - to pierwsze skojarzenia Habiba z Polską, jakie wymienił w ankiecie, kiedy starał się o uczestnictwo w akcji "Misja21".
Rubrykę "znany Polak (artysta, polityk, sportowiec)" pozostawił pustą... Za to nieźle orientuje się w cenach i płacach w naszym kraju. Słowem, jest idealnym kandydatem na kibica testera. 18 czerwca wyląduje w Warszawie i podejmie misję. Ma jak najszybciej dotrzeć do Kielc i spróbować przez tydzień życia w naszym mieście.
"Gazeta", choć jest organizatorem akcji, w pełnieniu misji pomagać mu nie będzie. Bo to popsułoby cały eksperyment. Ale oczywiście będziemy towarzyszyć Habibowi, opisywać jego wrażenia, sukcesy i wpadki, śledzić, jak relacjonuje swój pobyt w internecie - na Facebooku i Twitterze.
Nie może się doczekać
Wierzymy, że młody londyńczyk nie podda się po pierwszym dniu podróży, bo do swojej misji podchodzi bardzo odpowiedzialnie. "Tym, czego najbardziej oczekuję po mojej podróży do Polski, jest nawiązanie kontaktu z mieszkańcami. Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak wygląda kraj, który będzie gospodarzem Mistrzostw Europy w 2012 roku. Dorastałem, będąc kibicem mistrzostw Europy i świata w piłce nożnej i z wielkim smutkiem obserwowałem, jak tracą one swój radosny charakter, który symbolizował wcześniejsze rozgrywki. Mam nadzieję, że Polsce uda się przywrócić charakter dawnych rozgrywek, które były tak wspaniałe" - napisał nasz gość w swoim oświadczeniu, kiedy już wiedział, że uczestniczy w "Misji21".
W przypadku Kielc ta misja jest o tyle ważna, że nasze miasto zostało włączone przez UEFA do grona miast pobytowych dla reprezentacji, które zagrają w finale mistrzostw Europy.
Komitet go zachwyci?
Choć nie pomożemy Habibowi w rozwiązywaniu codziennych problemów, chętnie służymy radą. Dlatego proponujemy mu pięć miejsc, które powinien odwiedzić, aby poznać klimat naszego miasta, i pięć, których zdecydowanie powinien unikać.
Po burzliwej dyskusji w redakcji i trudnej, wręcz brutalnej selekcji pomysłów sporządziliśmy naszą subiektywną listę. Po pierwsze, Habibowi polecamy spacer po Kadzielni, miejsce urocze zarówno jako rezerwat przyrody, jak i znajdujący tam amfiteatr. Zachęcamy też do wizyty w piątkowy wieczór w centrum i odwiedzenia wszystkich nocnych klubów, szczególnie pubu Komitet, żeby zobaczył, jak się żyło za PRL. A gdy dojdzie do siebie, następnego dnia może wyżyć się w parku linowym na Stadionie. Najtrudniejsza trasa będzie dla niego z pewnością sporym wyzwaniem i dostarczy niezapomnianych wrażeń.
Warto też, żeby zobaczył skansen w Tokarni i poznał świętokrzyską wieś, a po drodze zajrzał do jaskini Raj, miejsca, które trudno znaleźć nie tylko na Wyspach Brytyjskich, lecz także w całej Europie.
Bazary i dworce powinien omijać
Lista miejsc, które odradzamy, była o połowę krótsza, co chyba dobrze świadczy o naszym mieście. Ale i tak musieliśmy ją mocno skrócić. Praktycznie byliśmy zgodni, że szerokim łukiem powinien omijać kieleckie dworce PKP i PKS. Pociągi tam wprawdzie jeszcze jakieś jeżdżą, ale zmiany rozkładów za nimi nie nadążają. A dworzec PKS tylko z daleka wygląda kusząco, bo gdy się go odwiedzi, to nie wiadomo, komu i czemu służy. Nie polecamy też zakupów na miejskich bazarach przy ul. Seminaryjskiej, a szczególnie radzimy unikać wizyty na szpitalnym oddziale ratunkowym na Czarnowie podczas weekendu. Nie namawiamy też do zwiedzania kieleckich muzeów - w porównaniu z tymi w Londynie wciąż wypadają blado. W końcu odradzamy też jazdy po ścieżkach rowerowych - żadną daleko nie dotrze, a co najwyżej najedzie na pieszych, dla których są one chodnikami.
Osobną kategorią jest jedzenie. Ponieważ nie podciągnęliśmy go pod kategorię "miejsce", wypadło z rankingu, choć nie sposób o nim nie wspomnieć. Habibowi polecamy spróbowanie Majonezu Kieleckiego, który w smaku nie ma sobie równych, i pieczywa z piekarni Piekiełko (ul. Mała, pod Katedrą), ktoś zaproponował piwo wypite o świcie na dachu akademika Mimoza w dobrym towarzystwie studentek kieleckich uczelni.
Co to za Misja?
Do 21 największych miast w Polsce zaprosiliśmy studentów dziennikarstwa z City University London. Sprawdzą, jak jesteśmy przygotowani do Euro. Jacy jesteśmy w zetknięciu z obcokrajowcami? Na ile prawdziwe są stereotypy o Polakach i Polsce? Czy da się u nas porozumieć w języku angielskim? Jak działa w Polsce komunikacja? Czy mieszkańcy i różne służby są przyjazne dla obcokrajowców? Jak będzie wyglądać zderzenie wyobrażeń i stereotypów o Polsce z rzeczywistością? O tym wszystkim w naszym cyklu "Misja 21".
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... awdzi.htmlJakie miejsca w Kielcach powinien odwiedzić Habib? Ranking "Gazety"
"Gazeta" poleca:
- Kadzielnię - unikatowy rezerwat i piękny amfiteatr
- Śródmieście - wizyta na Rynku w piątkowy wieczór połączona z odwiedzeniem klubów, szczególnie pubu Komitet, aby nasz gość zobaczył, jak się żyło w PRL-u
- Park linowy na Stadionie
- Skansen w Tokarni
- Jaskinia Raj
"Gazeta" odradza
- Wizytę na dworcach PKP, PKS
- Zakupy na bazarach przy Seminaryjskiej
- Wizytę na szpitalnym oddziale ratunkowym podczas weekendu
- Wycieczkę do kieleckich muzeów
- Jazdę po ścieżkach rowerowych
A jakie jest Twoje zdanie?
Ale to państwa zdanie jest najważniejsze. Jakie miejsca w mieście Habib powinien odwiedzić? A jakich wystrzegać się jak ognia? Do soboty czekamy na propozycje pod adresem redakcja@kielce.agora.pl. Potem wybierzemy 10 i Habib się tam wybierze. Relację z podróży Habiba Msallema do Polski będzie można śledzić na bieżąco na jego internetowym blogu: http://misja21.blox.pl/html oraz w naszej "Gazecie": misja21.pl.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... abib_.html<klawy tekścik w tym miejscu>