Hala widowiskowo-sportowa - ul. Żytnia

Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1

voodoo
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1224
Rejestracja: 5 września 2006, o 12:28
Lokalizacja: Kielce/Ślichowice

Post autor: voodoo » 24 września 2007, o 11:59

Grałem na tym parkiecie często i potwierdzam, że jego stan jest bardzo zły. Cieszy, to że w końcu wzięli się za modernizację hali, mogli by jeszcze trybuny i wnętrze wyremontować i było by dobrze

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 25 października 2007, o 16:30

Obrazek
Ruszyła wymiana parkietu w hali na ul. Żytniej

10 listopada będzie gotowy nowy parkiet w hali przy ulicy Żytniej w Kielcach. W środę rozpoczęły się prace remontowe.


Wykonawcą jest kielecki producent podłóg Barlinek. Oprócz nawierzchni odnowiona zostanie też ściana boczna hali widowiskowo-sportowej. - Firma ta robiła już nawierzchnię przy ul. Bocznej, wszyscy są z niej zadowoleni. To ja też będę. Koszykarze UMKS-u narzekali już, że podłoga nie jest najlepsza, klepki wychodzą. Remont był więc konieczny. Mógł zostać zrobiony już w lipcu, bo mieliśmy przez cały miesiąc wolną halę, ale wtedy nie było pieniędzy. Teraz jednak, gdy pojawili się siatkarze Farta Kielce, dostaliśmy prezent od miasta - powiedział Andrzej Tłuczyński, kierownik obiektu. Miasto przekaże na ten cel około 130 tys. zł. Parkiet w ciemnym kolorze ma być gotowy dokładnie na 10 listopada. - Będziemy pracować całą dobę (śmiech), bo czas nas bardzo goni. Na ten dzień mamy zaplanowany występ grupy Raz Dwa Trzy i wszystko musi już pięknie wyglądać - dodaje Tłuczyński. Do tego czasu drugoligowi siatkarze Farta swoje mecze rozgrywać będą na obiekcie przy ul. Bocznej. Natomiast koszykarze UMKS-u zagrają w halach rywali (zmieniono gospodarzy).

:arrow: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35259,4609966.html

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 10 września 2008, o 18:52

Nowy, zepsuty parkiet w hali przy ulicy Żytniej
Trzeba naprawić fragment powierzchni podłogi, która była wykonana zaledwie kilkanaście miesięcy temu za kwotę 130 tysięcy złotych.

Parkiet w hali sportowej przy ulicy Żytniej w Kielcach podniósł się z jednej strony. Sportowa podłoga była całkowicie wymieniana rok temu.

Dokładnie na przełomie września i października ubiegłego roku jedna z kieleckich firm wymieniła całkowitą powierzchnię parkietu.

ZEPSUTE DESKI

W poniedziałek część desek podłogowych podniosła się z jednej strony, a dokładnie przy strefie zmian koszykówki. We wtorek podłogą już zajęła się firma, która w ciągu dwóch dni ma ją naprawić.

- Parkiet jest jeszcze na gwarancji, więc nie będziemy za tę naprawę płacić. Firma bada także przyczyny usterki. W ciągu dwóch dni ma być wszystko gotowe - mówi Andrzej Tłuczyński, kierownik hali sportowej przy ulicy Żytniej. - Podniosło się około 6 metrów kwadratowych desek, ale należy naprawić więcej, około 8 metrów kwadratowych.

Okazuje się, że mimo iż firma nie otrzymała jeszcze zgłoszenia o reklamacji, zajęła się tą sprawą. Jednocześnie ma zbadać, dlaczego tak się stało, skoro przez rok było wszystko w porządku.

UWAGA NA KONTUZJE

Podłoga na pierwszy rzut wygląda ładnie, jest gładka i lśniąca. Jednak część sportowców trenujących w hali narzeka, że parkiet jest bardzo śliski. - Musi się on trochę wyeksploatować. Poza tym, jeśli sportowcy mają stare buty, to się ślizgają - mówi Andrzej Tłuczyński. - Kilka miesięcy temu posmarowaliśmy podłogę specjalną pastą antypoślizgową - informuje.

Innego zdania jest Grzegorz Kij, trener koszykarzy Uczniowskiego Międzyszkolnego Klubu Sportowego Kielce. - Drużyna musi bardzo uważać na parkiecie, aby nie nabawić się niepotrzebnych kontuzji. Jak kapnie na niego kropla potu czy wody to zamienia się w śliską powłokę. Absolutnie tu nie chodzi o stare buty koszykarzy. Przykładem jest ostatni mecz, który graliśmy w piątek z Rosasportem Radom. Było na nim więcej artystycznych upadków niż wykonanych akcji zawodników.

:arrow: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /589223987

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 15 listopada 2008, o 21:01

Przerwali mecz, bo... parkiet wstał

Podłoga w kieleckiej hali przy ulicy Żytniej podniosła się już drugi raz w ciągu dwóch miesięcy.

Parkiet zepsuł się 8 listopada na rozgrzewce przed meczem drugiej ligi koszykarzy UMKS Kielce i Cracovii Kraków. Spotkanie na chwilę przerwał mężczyzna z firmy, która kładła parkiet. Wyszedł na środek parkietu i przytwierdził podniesione deski do podłogi.

Dzięki temu kielecka drużyna uniknęła przegranej walkowerem.

NIE PIERWSZY RAZ

Podłoga z desek firmy Barlinek w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach przy ulicy Żytniej została położona rok temu. Całkowity koszt wymiany starego parkietu na ten nowy wyniósł 130 tysięcy złotych. Kłopoty zaczęły się dwa miesiące temu. Wtedy, 8 września, przy strefie zmian podniosło się 6 metrów kwadratowych drewnianych desek. Z kolei ostatnio, 8 listopada, podniosło się 9 metrów. - Od razu po długim weekendzie przyjechała firma i naprawia parkiet. W piątek po godzinie 15 podłoga była już gotowa i można trenować w hali - mówi Andrzej Tłuczyński, kierownik hali sportowej przy ulicy Żytniej. - Obie usterki zostały naprawione w ramach gwarancji.

NOWE WENTYLATORY

Zastanawiające jest dlaczego nowy, roczny parkiet zepsuł się już dwa razy w ciągu dwóch miesięcy. - To przede wszystkim z powodu nieodpowiednich warunków użytkowania parkietu przez administratora. Jest zła wilgotność w hali. Przykładowo temperatura powietrza ma 16 stopni Celsjusza, a powinna wynosić 18 - mówi Mariusz Śliwiński, kierownik działu inwestycji w firmie Barlinek. - Mimo iż parkiet nie zepsuł się z naszej winy, to naprawę przeprowadziliśmy w ramach gwarancji.

W przyszłym roku w hali planowane jest zrobienie nowej wentylacji. - Najprawdopodobniej za rok, w okresie letnim, zamierzamy zrobić dodatkowe nawiewy, aby była lepsza wentylacja - mówi Andrzej Tłuczyński.

:arrow: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /368643985

michau

Post autor: michau » 16 listopada 2008, o 20:54

Najlepiej to by bylo jak by ja wyburzyli. :D

Awatar użytkownika
MeehoweCK
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3317
Rejestracja: 25 września 2005, o 17:41
Lokalizacja: Warszawa / Kielce
Kontakt:

Post autor: MeehoweCK » 17 listopada 2008, o 00:02

Bez przesady... aż tak źle nie jest.
Ambicja to coś co prowadzi ludzkość do postępu, a ludzi do depresji

ODPOWIEDZ