RUDERY - wyburzenia, rozbiórki
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1
wiadomość z dnia 2006-01-11
Czas na rudery
W centrum Kielc będzie ładniej, ponieważ w tym roku zostanie wyburzonych około trzydziestu ruder. Ich lista jest już gotowa, a wiosną zaplanowano pierwsze rozbiórki.
Rudery w centrum miasta widać gołym okiem. Władze miasta od wielu lat przymierzały się do ich rozebrania, ale większość z nich była zamieszkana. - Udało się rozwiązać ten problem dzięki dwóm blokom wybudowanym przez miasto w 2006 roku - informuje Andrzej Kędra, dyrektor Wydziału Architektury, Geodezji i Spraw Mieszkaniowych Urzędu Miasta w Kielcach.
- Zaskoczyła nas jednak postawa niektórych lokatorów. Odmówili przyjęcia mieszkań w bloku socjalnym, choć w ruderach mają gorsze warunki. Pomogła nam... zima. Kiedy kilka osób, które zrezygnowały z nowych mieszkań, przycisnął mróz, uznały, że dłużej nie wytrzymają w starych domach i zgodziły się wyprowadzić.
Na ulicach Żelaznej 5 i Grochowej 33 nie udało się nakłonić lokatorów do poprawy warunków życia, więc na razie rudery zostaną. - Kierujemy do sądu sprawy o eksmisje. Dom przy ulicy Żelaznej, gdzie dosłownie przez dach widać niebo, nie tylko szpeci miasto, ale przeszkadza w budowie przedłużenia ulicy Żelaznej do Zagnańskiej - dodaje dyrektor Kędra.
Na liście działek z ruderami znalazły się nieruchomości należące do miasta, skarbu państwa, a także prywatne. - Właściciele chcieliby wyburzyć lub wyremontować budynki, a nie mogą, bo zamieszkują w nich nasi lokatorzy. Wyprowadziliśmy dwunastu naszych mieszkańców, właściciele posesji mogą już dysponować swoją własnością i zdecydować o wyburzeniu lub kapitalnym remoncie - tłumaczy dyrektor.
Na alei Solidarności, tuż za skrzyżowaniem z aleją IX Wieków po wyburzeniu domów ma powstać węzeł komunikacyjny. Teren przy ulicy Podklasztornej miasto chce przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe. Na działce przy ulicy Wojska Polskiego powstanie parking dla Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Większość działek zostanie jednak sprzedana.
Co do wyburzenia?
* miejskie działki: ulice: 1 Maja 132, Warszawska 21 i 23, Chałubińskiego 30, Podklasztorna 13, Nowy Świat 16, 30, 46, Wojska Polskiego 31, Dąbrowska 31 - stare jatki;
* skarbu państwa: aleja Solidarności 4, 6, 30, ulice Sienkiewicza 25 - oficyna, Mazurska 15;
* współwłasność miasta z prywatnymi osobami: aleja Solidarności 7, ulica Wojska Polskiego 7 - oficyna;
* prywatne: aleja IX Wieków 7, ulice: Daleka 30, Duża 5 - oficyna, Jasna 3, Krakowska 34, Okólnik 1, Romualda 19, Pańska 35, Rynek 8, Warszawska 8, Zagnańska 20, Żytnia 8.
/ATA/
http://www.echo-dnia.com.pl/?news=26452 ... =1&dzial=3
Czas na rudery
W centrum Kielc będzie ładniej, ponieważ w tym roku zostanie wyburzonych około trzydziestu ruder. Ich lista jest już gotowa, a wiosną zaplanowano pierwsze rozbiórki.
Rudery w centrum miasta widać gołym okiem. Władze miasta od wielu lat przymierzały się do ich rozebrania, ale większość z nich była zamieszkana. - Udało się rozwiązać ten problem dzięki dwóm blokom wybudowanym przez miasto w 2006 roku - informuje Andrzej Kędra, dyrektor Wydziału Architektury, Geodezji i Spraw Mieszkaniowych Urzędu Miasta w Kielcach.
- Zaskoczyła nas jednak postawa niektórych lokatorów. Odmówili przyjęcia mieszkań w bloku socjalnym, choć w ruderach mają gorsze warunki. Pomogła nam... zima. Kiedy kilka osób, które zrezygnowały z nowych mieszkań, przycisnął mróz, uznały, że dłużej nie wytrzymają w starych domach i zgodziły się wyprowadzić.
Na ulicach Żelaznej 5 i Grochowej 33 nie udało się nakłonić lokatorów do poprawy warunków życia, więc na razie rudery zostaną. - Kierujemy do sądu sprawy o eksmisje. Dom przy ulicy Żelaznej, gdzie dosłownie przez dach widać niebo, nie tylko szpeci miasto, ale przeszkadza w budowie przedłużenia ulicy Żelaznej do Zagnańskiej - dodaje dyrektor Kędra.
Na liście działek z ruderami znalazły się nieruchomości należące do miasta, skarbu państwa, a także prywatne. - Właściciele chcieliby wyburzyć lub wyremontować budynki, a nie mogą, bo zamieszkują w nich nasi lokatorzy. Wyprowadziliśmy dwunastu naszych mieszkańców, właściciele posesji mogą już dysponować swoją własnością i zdecydować o wyburzeniu lub kapitalnym remoncie - tłumaczy dyrektor.
Na alei Solidarności, tuż za skrzyżowaniem z aleją IX Wieków po wyburzeniu domów ma powstać węzeł komunikacyjny. Teren przy ulicy Podklasztornej miasto chce przeznaczyć pod budownictwo mieszkaniowe. Na działce przy ulicy Wojska Polskiego powstanie parking dla Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Większość działek zostanie jednak sprzedana.
Co do wyburzenia?
* miejskie działki: ulice: 1 Maja 132, Warszawska 21 i 23, Chałubińskiego 30, Podklasztorna 13, Nowy Świat 16, 30, 46, Wojska Polskiego 31, Dąbrowska 31 - stare jatki;
* skarbu państwa: aleja Solidarności 4, 6, 30, ulice Sienkiewicza 25 - oficyna, Mazurska 15;
* współwłasność miasta z prywatnymi osobami: aleja Solidarności 7, ulica Wojska Polskiego 7 - oficyna;
* prywatne: aleja IX Wieków 7, ulice: Daleka 30, Duża 5 - oficyna, Jasna 3, Krakowska 34, Okólnik 1, Romualda 19, Pańska 35, Rynek 8, Warszawska 8, Zagnańska 20, Żytnia 8.
/ATA/
http://www.echo-dnia.com.pl/?news=26452 ... =1&dzial=3
http://www.slowo.com.pl/kielce/?dz=1&id=4482
Słowo, 18.01.2006
Rudery do rozbiórki
Miasto bierze się za wyburzanie szpecących nasze ulice ruder. Lista 30 budynków czeka na podpis prezydenta, a MZB szykuje się do ogłoszenia przetargu na gigantyczną rozbiórkę.
Na liście znalazło się 17 należących do miasta ruder, które od lat czekają na spychacz. Z części z nich niedawno wysiedlono rodziny do nowego bloku socjalnego i dlatego rozbiórki są wreszcie możliwe.
- Zabierzemy się za dawne jatki mięsne przy ul. Dąbrowskiej, spalone kamienice przy Warszawskiej 21 i 23, ruiny przy Chałubińskiego 30 i 1 Maja 132, a także drewniany domek bez wody i ubikacji przy Mazurskiej 15 - wylicza Andrzej Kędra, dyrektor Wydziału Architektury, Geodezji i Spraw Mieszkaniowych Urzędu Miasta. - Oprócz naszych budynków szykujemy się też do zrobienia porządków z kilkunastoma prywatnymi ruderami. Ich właściciele albo już wystąpili o zezwolenia na rozbiórkę, albo zrobią to lada dzień.
Kiedy tylko prezydent Kielc podpisze listę ruder do wyburzenia, rozpoczną się procedury, które muszą poprzedzić rozbiórkę. Dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków, Aleksander Słoń, już zastanawia się nad formą przetargu. - Prawdopodobnie będą szukał firmy, która podejmie się rozbiórki wszystkich budynków znajdujących się na czarnej liście. Wtedy zamiast kilkunastu przetargów ogłosimy jeden - wyjaśnia.
Autor artykułu: (and)
Zniknie wreszcie rozpadająca się kamienica przy ul. Planty 13
Fot. K. Krogulec
Słowo, 18.01.2006
Rudery do rozbiórki
Miasto bierze się za wyburzanie szpecących nasze ulice ruder. Lista 30 budynków czeka na podpis prezydenta, a MZB szykuje się do ogłoszenia przetargu na gigantyczną rozbiórkę.
Na liście znalazło się 17 należących do miasta ruder, które od lat czekają na spychacz. Z części z nich niedawno wysiedlono rodziny do nowego bloku socjalnego i dlatego rozbiórki są wreszcie możliwe.
- Zabierzemy się za dawne jatki mięsne przy ul. Dąbrowskiej, spalone kamienice przy Warszawskiej 21 i 23, ruiny przy Chałubińskiego 30 i 1 Maja 132, a także drewniany domek bez wody i ubikacji przy Mazurskiej 15 - wylicza Andrzej Kędra, dyrektor Wydziału Architektury, Geodezji i Spraw Mieszkaniowych Urzędu Miasta. - Oprócz naszych budynków szykujemy się też do zrobienia porządków z kilkunastoma prywatnymi ruderami. Ich właściciele albo już wystąpili o zezwolenia na rozbiórkę, albo zrobią to lada dzień.
Kiedy tylko prezydent Kielc podpisze listę ruder do wyburzenia, rozpoczną się procedury, które muszą poprzedzić rozbiórkę. Dyrektor Miejskiego Zarządu Budynków, Aleksander Słoń, już zastanawia się nad formą przetargu. - Prawdopodobnie będą szukał firmy, która podejmie się rozbiórki wszystkich budynków znajdujących się na czarnej liście. Wtedy zamiast kilkunastu przetargów ogłosimy jeden - wyjaśnia.
Autor artykułu: (and)
Zniknie wreszcie rozpadająca się kamienica przy ul. Planty 13
Fot. K. Krogulec
http://www.slowo.com.pl/kielce/?dz=1&id=4777
Słowo, 02.02.2006
Paskuda wreszcie zniknie
Kamienica stojąca między dwoma pasmami ul. Żelaznej powinna w ciągu pół roku zniknąć z krajobrazu Kielc. Wczoraj podpisano akt notarialny, w którym PKP przekazały miastu działkę razem z budynkiem.
Walka o wyburzenie rudery trwała od lat. W przekazanie jej miastu przez Polskiej Koleje Państwowe były zaangażowane władze województwa, a nawet resorty ministerialne. Najprostszym rozwiązaniem okazało się przejęcie budynku w zamian za podatki, które PKP powinny zapłacić miastu. Było to możliwe dzięki umowie, którą tydzień temu podpisały władze miasta i szefostwo kolei, w sprawie zagospodarowania dworca i jego okolic.
- Dziś podpisaliśmy akt notarialny i budynek jest już własnością miasta, które nabyło również prawa wieczystego użytkowania gruntu pod nim. Jeśli wszystkie procedury pójdą szybko, to w ciągu pół roku powinniśmy być po rozbiórce tej rudery - mówi Jerzy Mielnik, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.
Miasto zyskało wczoraj również prawa do części działki przy ul. Solnej. Wraz z wcześniej przejętymi od PKP działkami do gminy należy już prawie połowa tego terenu. Do końca roku miasto powinno być właścicielem całego dawnego miasteczka ruchu drogowego.
Autor artykułu: (and)
Fot. K Krogulec
Słowo, 02.02.2006
Paskuda wreszcie zniknie
Kamienica stojąca między dwoma pasmami ul. Żelaznej powinna w ciągu pół roku zniknąć z krajobrazu Kielc. Wczoraj podpisano akt notarialny, w którym PKP przekazały miastu działkę razem z budynkiem.
Walka o wyburzenie rudery trwała od lat. W przekazanie jej miastu przez Polskiej Koleje Państwowe były zaangażowane władze województwa, a nawet resorty ministerialne. Najprostszym rozwiązaniem okazało się przejęcie budynku w zamian za podatki, które PKP powinny zapłacić miastu. Było to możliwe dzięki umowie, którą tydzień temu podpisały władze miasta i szefostwo kolei, w sprawie zagospodarowania dworca i jego okolic.
- Dziś podpisaliśmy akt notarialny i budynek jest już własnością miasta, które nabyło również prawa wieczystego użytkowania gruntu pod nim. Jeśli wszystkie procedury pójdą szybko, to w ciągu pół roku powinniśmy być po rozbiórce tej rudery - mówi Jerzy Mielnik, dyrektor Wydziału Gospodarki Nieruchomościami.
Miasto zyskało wczoraj również prawa do części działki przy ul. Solnej. Wraz z wcześniej przejętymi od PKP działkami do gminy należy już prawie połowa tego terenu. Do końca roku miasto powinno być właścicielem całego dawnego miasteczka ruchu drogowego.
Autor artykułu: (and)
Fot. K Krogulec
... jaka .. ( k ... a ) .. rudera !!!
O takim przedwojennym
leciwym staruszku .. ten pismak pisze : rudera ( paskuda ) !!!
Ok .. rozumiem motywy ( przyczyny ) bliskiego wyburzenia ....
umiejscowienie .. stan techniczny .. itd .
Ale .... jej budowniczowie nie stawiali byle czego ( i z byle czego ) .
To w gruncie rzeczy solidna budowla .. w sam raz do renowacji .
Szkoda .... nie jestem pogodzony z jej losem .
W czasie pierwszej wojenki .. dworzec wysadzili Rosjanie ....
odbudowali - Austryjacy .. wyburzyli ( 1966 ) - Polacy ....
a kamienica sobie stoi i patrzy .
Tym razem na architektoniczny chaos obok siebie ....
smutny kompromis : starego z nowoczesnym .
leciwym staruszku .. ten pismak pisze : rudera ( paskuda ) !!!
Ok .. rozumiem motywy ( przyczyny ) bliskiego wyburzenia ....
umiejscowienie .. stan techniczny .. itd .
Ale .... jej budowniczowie nie stawiali byle czego ( i z byle czego ) .
To w gruncie rzeczy solidna budowla .. w sam raz do renowacji .
Szkoda .... nie jestem pogodzony z jej losem .
W czasie pierwszej wojenki .. dworzec wysadzili Rosjanie ....
odbudowali - Austryjacy .. wyburzyli ( 1966 ) - Polacy ....
a kamienica sobie stoi i patrzy .
Tym razem na architektoniczny chaos obok siebie ....
smutny kompromis : starego z nowoczesnym .
.....
Wyburzenie to fakt .
Idea przeniesienia fajna .. tylko nie ma w Kielcach takiego
ryzykanta ( pasjonata , wariata , idealisty , osoby zakochanej
w zabytkach czy ciekawych architektonicznie budowlach .. itd . )
zdolnego do takiego wyczynu .
Takie czasy .. zimna kalkulacja i jedziemy z koksem .
To niestety nie jest .. np : wielce zabytkowy .. drewniany budynek
konieczny do rozebrania i przeniesienia go .. np : do skansenu .
Idea przeniesienia fajna .. tylko nie ma w Kielcach takiego
ryzykanta ( pasjonata , wariata , idealisty , osoby zakochanej
w zabytkach czy ciekawych architektonicznie budowlach .. itd . )
zdolnego do takiego wyczynu .
Takie czasy .. zimna kalkulacja i jedziemy z koksem .
To niestety nie jest .. np : wielce zabytkowy .. drewniany budynek
konieczny do rozebrania i przeniesienia go .. np : do skansenu .
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1165
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 21:21
- Lokalizacja: Kielce
może i ok ale to i tak będzie tylko kopia - to nie będzie ta sama kamienica, to będzie nowy budynek który tylko będzie ją imitował.halny pisze:Zgoda ! Ale mam pomysł. Obmierzyć udokomentować a potem ogłosić / miasto / że kto zbuduje wierną kopię tego budynku / widok zewnętrzny / zamiast projektować nowy budynek to miasto w sposób specjalny uhonoruje takiego inwestora ! / + extra tablica na koszt magistratu mecenasa architektury m. Kielc /
Mnie ten budynek sie podoba (pomijając jej stan i wyglad który jest wynikiem zaniedbania) ale jej umiejscowienie niestety ją dyskwalifikuje. Najlepszą opcja byłoby przeniesienie jej z tego miejsc w inne ale to niestety science-fiction
.....
Twoja propozycja Halny jest conajmniej godna uwagi
lecz raczej nie dla naszego UM .
Ale tak na wszelki wypadek ( w razie jakby co ) .. mam w swojej
kieleckiej gawrze .. praktycznie wszystko co potrzeba
do odtworzenia tego budynku ( fotki , rysunki .. itp . ) .
Dokumentacja w spadku po patriotycznym dziadku .
Niewielu wie .. np : o zainteresowaniu Deutsche Banku ( przed 11 laty )
i planach stosownego remontu ( adaptacji ) owej '' resztki dworcowej '' .
Taki niemiecki sentymencik do secesji .
lecz raczej nie dla naszego UM .
Ale tak na wszelki wypadek ( w razie jakby co ) .. mam w swojej
kieleckiej gawrze .. praktycznie wszystko co potrzeba
do odtworzenia tego budynku ( fotki , rysunki .. itp . ) .
Dokumentacja w spadku po patriotycznym dziadku .
Niewielu wie .. np : o zainteresowaniu Deutsche Banku ( przed 11 laty )
i planach stosownego remontu ( adaptacji ) owej '' resztki dworcowej '' .
Taki niemiecki sentymencik do secesji .
Wielkie wyburzanie kieleckich starych ruder
Joanna Gergont, 15-03-2006
Do końca wakacji 12 ruder przestanie szpecić Kielce. Niedługo rozpocznie się rozbiórka starych kieleckich domów, w tym reliktu lat 70. - dwóch budynków wciśniętych między pasmami al. Solidarności.
Przymierzano się do tego od dwóch lat. Kilka razy wyburzanie było tuż-tuż, ale przeszkodą okazywali się... lokatorzy. Nie zgadzali się na wykwaterowanie. Teraz wydziałowi architektury, geodezji i spraw mieszkaniowych kieleckiego ratusza udało się przekonać wszystkich najemców do przyjęcia innych mieszkań. - W niektórych sytuacjach brakowało nam szczęścia. Na przykład lokator domu przy ul. Chałubińskiego 30, gdy w końcu zgodził się przyjąć propozycję, coś tam ukradł i trafił do więzienia. Nic nie mogliśmy zrobić. W końcu udało się nam go przydybać, kiedy wyszedł na przepustkę. Podpisał papiery i sprawa znalazła pomyślny finał - opowiada Andrzej Kędra, dyrektor wydziału.
Po kilku latach negocjacji ruderę przy ul. Kapitulnej opuszczą wreszcie dwie rodziny. Nie wiadomo, dlaczego zgodziły się na to właśnie teraz, ale - jak mówi dyrektor Kędra - niewykluczone, że pomogli im w tym dziennikarze. - Mieszkają tam osoby skrajnie patologiczne, chyba w ogóle nie trzeźwieją. Nie przyszłoby mi do głowy, że interesują się tym, co się dzieje w mieście, że czytają prasę. Tymczasem jakiś czas po tym jak gazety napisały o naszych zamiarach, przychodzą do mnie z pytaniem, czy to prawda. Odparłem, że tak. Wcześniej nie było mowy, by w ogóle podjęły rozmowy o przeprowadzce, a niedługo artykułach prasowych zgodziły się przyjąć zaproponowane im lokale. I to bez wybrzydzania - mówi dyrektor Kędra.
Nareszcie przestaną straszyć i dziwić domy jednorodzinne, które stoją między pasmami al. Solidarności, przy skrzyżowaniu Sandomierskiej, Źródłowej i IX Wieków. Ich właściciele zdecydowali się w końcu z nich wyprowadzić i miasto może je rozebrać.
Prezydent Kielc Wojciech Lubawski podpisał już zarządzenie, które pozwala przystąpić do rozbiórki ruder.
Przeznaczonych jest do niej 12 domów, ale zniknie 18. Niektóre miasto zamierza bowiem sprzedać, bo stoją na wiele wartych działkach budowlanych. Niektóre zostaną przeznaczone na inwestycje - np. po wyburzeniu domu przy Wojska Polskiego 31 będzie tu parking wojewódzkiego sądu administracyjnego. Dwie atrakcyjne nieruchomości przy ul. Podklasztornej 1 i 3 miasto zostawi sobie pod potrzeby budownictwa mieszkaniowego.
Techniczną stroną przedsięwzięcia zajmuje się Miejski Zarząd Budynków. Rozstrzygnięto już przetargi na wykonanie dokumentacji rozbiórkowej. - Ma być gotowa za dwa tygodnie. Wraz z nią otrzymamy koszt robót. Planujemy, że na początku kwietnia ogłosimy przetarg na rozbiórki - zapowiada Aleksander Słoń, dyrektor MZB. - Jeżeli nie będzie jakichś przeszkód w wakacje, a może nawet wcześniej, będziemy wyburzać rudery - dodaje.
Dyrektor Kędra podkreśla, że dzięki rozbiórkom Kielce powinny wypięknieć. - Wybudowanie bloku komunalnego przy ul. Grunwaldzkiej i socjalnego przy Jagiellońskiej, w których zakwaterowaliśmy ponad 100 rodzin, pozwoliło uwolnić prywatne kamienice. Trudno powiedzieć, co zrobią ich właściciele, ale z naszej oceny wynika, że w większości budynki nadają się do rozbiórek - podkreśla Kędra.
Do rozbiórki od zaraz
Podklasztorna 1 i 3, Chałubińskiego 30, Żelazna 5, Solidarności 4, 6 i 30, Sienkiewicza 25 (oficyna od Kapitulnej), Mazurska 15, Poniatowskiego 2, Dąbrowska 31, Nowy Świat 16
Na sprzedaż
1 Maja 132, Warszawska 21 i 23, Nowy Świat 46, Leszczyńska 37
Prywatne kamienice kwalifikujące się do rozbiórki
Rynek 8 (oficyna) , Daleka 30, Żytnia 8, Jasna 3, IX Wieków Kielc 7 (oficyna), Krakowska 34, Pańska 35, Stolarska 7, Śniadeckich 1 (oficyna), św. Weroniki 13