MOSiR Kielce - Basen Delfin, ul.Krakowska 2

Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1

Awatar użytkownika
Grzegorz
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3006
Rejestracja: 31 maja 2006, o 17:10

Post autor: Grzegorz » 11 września 2007, o 21:17

Mam dziwne wrażenie, że ktoś z GW czyta to forum 8)

Awatar użytkownika
Michał
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1258
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 01:09

Post autor: Michał » 11 września 2007, o 21:34

Grzesiek pisze:Mam dziwne wrażenie, że ktoś z GW czyta to forum 8)
Ta informacja pojawiła się wcześniej na forum Gazety ;)

Franek
Posty: 12
Rejestracja: 18 września 2007, o 16:51

Post autor: Franek » 21 września 2007, o 12:21

Przy takim wysokim koszcie, ten remont się po prostu nie opłaca.
Lepiej zburzyć starą i postawić nową pływalnię.
Pewne jest jedno - niezależnie od sposobu prowadzenia remontu, pieniędzy i chęci, istniejący budynek nigdy nie będzie przebudowany idealnie. Pływalnia na Krakowskiej - to stary układ funkcjonalny (niefunkcjonalny), stare przeżarte przez wilgoć przegrody, zbrojenia, nieekonomiczne powierzchnie i kubatury, a przecież koszty późniejszej eksploatacji też są ważne.
Panowie w UM - zastanówcie się zanim wydacie pierwszą złotówkę na remont.

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 8 listopada 2007, o 17:15

Obrazek
Pływalnia przy Krakowskiej do wyburzenia

Nie będzie miejskiego basenu przy ul. Krakowskiej. Władze miasta doszły do tego samego wniosku, co "Gazeta" dwa miesiące temu - remont pływalni się nie opłaca.

W środę na konferencji prasowej prezydent Kielc Wojciech Lubawski ogłosił: - Nie będziemy remontować basenu przy ul. Krakowskiej. To za drogo by kosztowało. Według kosztorysu wychodzi 10 mln zł, a już wiadomo, że w związku z rosnącymi cenami byłoby jeszcze więcej.

To nieoczekiwana decyzja. 6 września radni zgodzili się na przeznaczenie 500 tys. zł na przygotowanie dokumentacji i przetargu. W przyszłorocznym budżecie miał się znaleźć zapis o przeznaczeniu 9,3 mln zł na ten cel. Basen miał być ponownie otwarty po roku.

Prezydent broni się, że pieniądze nie poszły na marne. - Wydaliśmy na kosztorys 200 tys. zł, ale było warto. Teraz wiemy, że nie opłaca się remont, a kto wie, może ta dokumentacja się jeszcze przyda - przekonywał.

O tym, że tak drogi remont jest co najmniej wątpliwy, "Gazeta" pisała 11 września. Jak wyliczaliśmy, za 9,6 mln zł powstaje budowana od podstaw podobna pływalnia w Morawicy. To 25-metrowy basen sportowy o szerokości 12,5 m, mniejszy basen 12,5 na 4 m, rura ponad 50 m długości, sauna, trybuny na 150 miejsc, kawiarnia i inne pomieszczenia do wykorzystania, parking na 50 miejsc. Dyrektor MOSiR-u Wojciech Dębski był wtedy zdziwiony, że to możliwe, i nie potrafił wytłumaczyć, dlaczego w Kielcach nie wybudujemy za te pieniądze nowego basenu, zamiast remontować stary.

Ale ta decyzja prezydenta oznacza, że co najmniej przez cztery lata kielczanom pozostaną tylko dwie przyszkolne kryte pływalnie, przy ul. Toporowskiego i na Ślichowicach. Przez cztery lata, bo jest szansa, że w 2011 r. stanie nowa pływalnia, na wzgórzu Karscha, a więc niedaleko Krakowskiej. - Będziemy negocjować z prywatnym inwestorem i zaproponujemy mu sprzedaż miejskiej działki razem z pływalnią przy Krakowskiej - powiedział Lubawski.

Jak już pisaliśmy, deweloper z amerykańskim kapitałem Molser Investment planuje budowę na wzgórzu Karscha hotelu, restauracji i parkingu. - Prowadziliśmy z miastem wstępne rozmowy również o wybudowaniu w tym miejscu basenu, który służyłby mieszkańcom. Jesteśmy skłonni do takiej umowy, że kupujemy od miasta tę działkę, burzymy stary basen i obok stawiamy nowy - mówi Zbigniew Zawiejski, przedstawiciel Molser Investment. Zastrzega, że decyzja władz miasta jest dla niego nowością i musi ją przedstawić swoim zwierzchnikom. - Jeśli dojdzie do porozumienia, miasto w umowie może zawrzeć taki zapis, a my nawet od basenu rozpoczniemy naszą inwestycję w tym miejscu, bo taki mieliśmy zamysł - dodaje Zawiejski.

Pozostają kwestie prawne. Działkę trzeba będzie sprzedać w przetargu i nie ma gwarancji, że kupi ją Molser Development. Poza tym trudno zagwarantować, że inwestor się nie rozmyśli i na przykład zamiast pływalni nie postawi kręgielni. - Kwestie prawne są bardzo skomplikowane, ale korzyść z takiego rozwiązania dla miasta byłaby ogromna - przekonywał Lubawski.

Póki co jednak kieleckie kryte baseny będą dla wielu nieosiągalne. Trudno będzie realizować nawet program powszechnej nauki pływania dla uczniów czy prowadzić klasy pływackie. Lubawski twierdzi, że miasto ma jeszcze alternatywny plan - budowę basenu olimpijskiego w projektowanym ośrodku sportu na Pakoszu. To jednak też inwestycja, której warunkiem jest zdobycie środków zewnętrznych, w tym wypadku unijnych.

:arrow: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,4652618.html
===============================================
Obrazek
Wyburzą basen. Remont za kosztowny

Basen przy ulicy Krakowskiej w Kielcach jest zamknięty od wiosny i nie zostanie już otwarty. Prezydent przesądził o jego losie. Obiekt zostanie wyburzony.

Jeszcze kilka tygodni temu radni przeznaczyli pieniądze na rozpoczęcie remontu basenu w tym roku, jednaka nie zostaną one wykorzystane. Prezydent Kielc zmienił zdanie i obiekt nie będzie modernizowany.

- Jest to nieopłacalne przedsięwzięcie. Z kosztorysu wynikało, że na remont potrzeba 10 mln zł, ale przy obecnych cenach nie da się go wykonać za takie pieniądze. A kilkanaście milionów złotych nie warto przeznaczać na ten obiekt. Dodatkowym argumentem za wyburzeniem basenu jest to, że nie ma tam parkingu ani miejsca na jego budowę - przyznał prezydent Kielc.

NOWY W POBLIŻU

Jest duża szansa, że w pobliżu powstanie nowoczesny basen, bez udziału miejskich pieniędzy lub przy niewielkim wkładzie miasta.
Pojawił się amerykański inwestor, zainteresowany zagospodarowaniem wzgórza Karscha. - Chce on także kupić działkę z basenem, wyburzyć go i postawić w tym miejscu hotel. Jest gotowy postawić nowy basen kilkadziesiąt metrów dalej - przy ulicy Ogrodowej na miejscu starych magazynów. Niewykluczone, że miasto wniesie swój udział w tę inwestycje, która może być pierwszym przedsięwzięciem w ramach partnerstwa prywatno-publicznego - informuje prezydent.

Inwestor złożył wniosek o warunki zabudowy wzgórza Karscha. Ma zgodę właścicieli terenu na jego zagospodarowanie.
- Plany są ciekawe. Inwestor chce zachować pałacyk i urządzić w nim restaurację. Postawi również piętrowy parking i wielopoziomowy apartamentowiec - dodaje prezydent.
Działkę ze starym basenem miasto wystawi na przetarg. Kupiec, który wylicytuje najwyższą stawkę, zdecyduje, co zrobi z obiektem. Może to być amerykański inwestor, ale może mieć konkurencję na przetargu, bo działka jest atrakcyjnie położona.

:arrow: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... 4/71107172

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 23 grudnia 2007, o 16:36

Obrazek
Baseny wołają na ratunek

Decyzja prezydenta Kielc o wyburzeniu basenu na ulicy Krakowskiej budzi cichy sprzeciw pływaków i nurków.

Nie powinno się wyburzać basenu na ulicy Krakowskiej! - uważają kieleccy pływacy i nurkowie. - To jedyny obiekt, na którym można urządzić prawdziwe zawody i nurkować. Lepiej go zmodernizować - dodają.

W listopadzie prezydent Kielc Wojciech Lubawski podjął ostateczną decyzję o rozbiórce obiektu. - Fachowcy ocenili, że nie opłaca się reanimować basenu. Mam nadzieję, że szybciej i za te same pieniądze wybudujemy pływalnię przy którejś ze szkół - przyznaje prezydent.

Nowa pływalnia miałaby powstać dopiero w 2009 roku. - Pod uwagę brane są dwie lokalizacje: przy szkołach podstawowych nr 24 lub 34. W planach jest budowa jeszcze jednego lub dwóch basenów. Nie będą one jednak głębokie, bo mają służyć młodzieży - zapowiada Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.

GŁOSY SPRZECIWU
To właśnie martwi kieleckich pływaków i nurków. Choć wcześniej nie wystąpili do prezydenta z oficjalnym wnioskiem o uchronienie basenu na Krakowskiej przed najazdem buldożerów, to wszyscy podają wiele powodów, dla których obiekt powinien zostać.

- Przyszkolne pływalnie nie może być zamiennikami dla tego obiektu, bo nie zbuduje się tam dwóch niecek, płytszej i głębszej - twierdzi Maciej Siemieniec, kierownik basenu w Szkole Podstawowej nr 27. I dodaje: - W Opolu w latach dziewięćdziesiątych wyremontowano obiekt bliźniaczy do naszego. Można było skorzystać z tych doświadczeń i zrobić to jeszcze lepiej.

Głos zabierają też inni. - Pływalnia na Krakowskiej to jedyne miejsce, gdzie można rozegrać zawody pływackie - mówi Janusz Lipski, ratownik. Zdradza też, że basenowi na Toporowskiego grozi remont. Robią się zacieki z rdzy, bo niecka jest z blachy. Jego zamknięcie to kwestia krótkiego czasu. Zabraknie wtedy kolejnej pływalni.

Także Dariusz Górecki, prezes Okręgowego Związku Pływackiego, żałuje, że obiekt na Krakowskiej zostanie zrównany z ziemią. - Lepszym rozwiązaniem byłoby zmodernizować basen. Ale nikt nie liczy się z naszym zdaniem i nie konsultuje z nami kolejnych inwestycji - narzeka prezes.

Zamknięcie pływalni na własnej skórze odczuli już nurkowie, którzy teraz nie mają gdzie ćwiczyć. - Jest fatalnie. Nie ma wolnych terminów na basenach. Dla nas to olbrzymi problem, bo zamknięcie basenu na Krakowskiej uniemożliwia nam przeprowadzenie wszystkich ćwiczeń - mówi Jacek Musiał, właściciel Świętokrzyskiego Centrum Nurkowego Abyss Diving.

OTWARTY NA DIALOG
Dyrektor MOSiR uważa, że głębszy basen mógłby powstać jedynie na Pakoszu, gdzie planuje się budowę olbrzymiego centrum sportowo-rekreacyjnego. Prezydent zaś przyznaje, że sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Zatem już któryś z przyszkolnych basenów mógłby spełnić oczekiwania pływaków i nurków. - Jesteśmy otwarci na dyskusję ze środowiskami pływackimi. Powinni oni zgłosić swoje postulaty w formie pisemnej - deklaruje Wojciech Lubawski.

Prezes Okręgowego Związku Pływackiego zapowiada, że podejmie dialog z prezydentem. - Jeżeli prezydent jest otwarty, to będziemy rozmawiać. Chcielibyśmy organizować w Kielcach sport pływacki, a do tego potrzeba nam basenu, na którym można rozegrać profesjonalne zawody - podsumowuje Dariusz Górecki. Także nurkowie obiecują, że będą lobbować na rzecz budowy głębszego basenu.

:arrow: http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /354845008

pawelek123
Posty: 1
Rejestracja: 25 grudnia 2007, o 13:37

ja

Post autor: pawelek123 » 28 grudnia 2007, o 19:21

ja słyszałem że do wyburzenia idzie

eM
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1103
Rejestracja: 2 października 2005, o 19:14
Lokalizacja: Kielce

Post autor: eM » 29 grudnia 2007, o 10:44

Według notatki w sobotnim ED (str. 6) :"Na Pakoszu w Kielcach nie powstanie basen o wymiarach olimpijskich. W planach jest budowa pływalni, ale mniejszej.
-Basen o wymiarach olimpijskich znajduje się w Ostrowcu. Nie jest on w pełni wykorzystany. Nie chcemy robić mu konkurencji. W zamian za te sam pieniądze powstaną dwie mniejsze pływalnie, o długości 25 metrów. Jedna na pewno znajdzie się na Pakoszu, a druga mam nadzieję że powstanie. Taki obiekt jest potrzebny takze we wschodniej części miasta - przyznaje prezydent Kielc Wojciech Lubawski.
Na Pakoszu obok pływalni w planach jest budowa krytego sztucznego lodowiska."

Ja jestem za pod warunkiem rówczesnego rozpoczęcia budowy dwóch basenów (Pakosz, część wschodnia miasta) i krytego lodowiska.

Awatar użytkownika
kaggy
Posty: 265
Rejestracja: 2 marca 2006, o 21:13
Lokalizacja: Kielce - Barwinek

Post autor: kaggy » 29 grudnia 2007, o 11:10

Zobaczymy jak to wyjdzie na dalszych etapach planowania i realizacji ale z taiego rozwiązania bardziej skorzystają przeciętni mieszkańcy niż z basenu olimpijskiego.

eM
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1103
Rejestracja: 2 października 2005, o 19:14
Lokalizacja: Kielce

Post autor: eM » 10 stycznia 2008, o 19:03

Kryte baseny na Barwinku i KSM-ie
Na osiedlach KSM i Barwinek w Kielcach powstaną kryte baseny. Niewykluczone, że budowa pierwszego z nich rozpocznie się już jesienią tego roku - zapowiedział prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Pływalnie powstać mają przy Szkole Podstawowej numer 32 na Barwinku oraz przy Zespole Szkół, przy ulicy Kujawskiej. Nie wiadomo jeszcze, który z basenów będzie budowany w pierwszej kolejności. Prezydent Wojciech Lubawski liczy, ze sprawy formalne uda się załatwić do czerwca, tym samym inwestycja mogłaby ruszyć we wrześniu tego roku i zakończyć się po 12 miesiącach. Rozpoczęcie budowy drugiej pływalni prezydent planuje natomiast we wrześniu 2009 roku. Zdaniem Wojciecha Lubawskiego, to jak szybko uda się zrealizować te plany zależy także od radnych. Marian Kubik, szef Komisji Sportu i Turystyki w Radzie, liczy na jednomyślność w tej kwestii. By przyspieszyć inwestycje miasto zamierza odkupić gotową dokumentację. Ma ona pochodzić z prywatnej pracowni w Tarnobrzegu - poinformował Wojciech Dębski, dyrektor Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Kielcach.

:arrow: http://www.radio.kielce.com.pl/index.ph ... =1&menu2=0

Awatar użytkownika
Daniel
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2750
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:35
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Daniel » 15 maja 2008, o 22:35

Basen przy Krakowskiej jednak będzie remontowany
Ziemowit Nowak
2008-05-15, ostatnia aktualizacja 2008-05-15 19:55


Duży, 25-metrowy kryty basen, z trybunami, do tego mały, rura do zjeżdżania, i to wszystko już za rok. Niemożliwe? A jednak. Prezydent po raz kolejny zmienia plan i znów chce remontować pływalnię przy ul. Krakowskiej.

Pływalnia przy ul. Krakowskiej od roku stoi zamknięta. Jest w tak złym stanie, że nie nadaje się do użytku, bo zagraża zdrowiu i życiu pływających.

Ale ma być wyremontowana. - Pół roku się z tym męczyłem. W końcu mam kosztorysy, plany. Lepiej wydać 100 tys. zł na dobry kosztorys niż źle 10 milionów - argumentuje prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Proponuje wariant, który jesienią ubiegłego roku sam odrzucił - remont generalny, a właściwie przebudowę starej pływalni. Chce przekonać radnych, żeby głosowali za czymś, co wcześniej uznał za nieopłacalne. Na najbliższej majowej sesji przedstawi projekt przeznaczenia na ten cel z budżetu 10 mln zł.

Przypomnijmy. We wrześniu ubiegłego roku "Gazeta" napisała, że starą pływalnię taniej jest wyburzyć i zbudować nową, niż remontować. Po dwóch tygodniach miasto zrobiło kosztorys za 180 tys. zł i doszło do tego samego wniosku. Dlaczego teraz zmienia zdanie?

- Okazało się, że sprawy własnościowe gruntu są tam tak skomplikowane, że jeszcze długo się ich nie wyprostuje. A nie można budować na nie swoim gruncie. Ale remontować tak - argumentuje prezydent.

To właśnie kłopoty z uregulowaniem własności gruntu miały być powodem wycofania się prywatnego inwestora. Ostatni plan dla tego terenu przewidywał bowiem swoistą transakcję wymienną. Miasto odsprzedaje prywatnej firmie swoje działki na tzw. wzgórzu apaczów i pływalnię, inwestor ją burzy, buduje nową pływalnię, hotel i kompleks wypoczynkowo-rozrywkowy. - To już nieaktualne. Żadna prywatna firma tam nie zainwestuje w obecnej sytuacji - mówi Lubawski.

Według niego pływalnia nie jest w tak złym stanie. - Niecka nie przecieka, nowoczesna kotłownia ma jakieś trzy lata. To jest do zrobienia - przekonuje prezydent.

Tempo ma być ekspresowe. W maju decyzja radnych, w czerwcu przygotowanie przetargów, zakończenie remontu za rok.

W poniedziałek dyrektor MOSiR-u Wojciech Dębski wysłał pismo do przewodniczącego rady miejskiej Krzysztofa Słonia o wprowadzenie odpowiedniej uchwały pod obrady na najbliższej sesji. - Planowane nowe pływalnie na Barwinku i przy ul. Kujawskiej mają charakter edukacyjno-rekreacyjny. Dobre będą do nauki pływania, ale wciąż w Kielcach nie będzie basenu, na którym można rozgrywać zawody sportowe. Remont Krakowskiej to dobre rozwiązanie - argumentuje Dębski. Ma nadzieję na pozyskanie pieniędzy z Ministerstwa Sportu na budowę dwóch basenów i remont Krakowskiej. W sumie ma to kosztować ok. 40 mln zł, ministerstwo może dofinansować nawet 33 proc. kosztów.

A jeśli prezydent nie przekona radnych? - Pozostaje wyburzyć pływalnię przy Krakowskiej i przez lata nie będzie tam basenu - mówi Lubawski.

Radni, z którymi rozmawialiśmy, są zaskoczeni. O tym pomyśle dowiedzieli się od "Gazety". - Ja dalej twierdzę, że taka konstrukcja żelbetowa nie nadaje się do modernizacji. Za 10 milionów to się nową pływalnię da zbudować. Gdzie znaleźć tyle pieniędzy? Muszę się zapoznać z argumentami, żeby zmienić zdanie. Na pewno jestem za tym, żeby pływalnie w Kielcach były otwierane. Ale w ciągu roku? To chyba niemożliwe - mówi Marek Wołowiec, szef klubu radnych PO.

- Jestem przeciw, nikt mnie nie przekona. Ja znam tę pływalnię - mówi radny Jan Gierada (SLD). - Stare to jest dobre wino, skrzypce i Gierada. Nie wierzę w reanimację trupa. Prezydent Lubawski jest inżynierem, powinien wiedzieć, że żaden remont nic nie da. Okaże się, że nie 10, a 15 milionów będzie potrzeba - dodaje Gierada.

- Kolejny basen to jest konieczność. Czy 10 mln wystarczy na taki remont? Nie znam się, ale uważam, że to dość dużo pieniędzy. Bez bizantyjskiego przepychu może się uda - mówi Władysław Burzawa z prezydenckiego klubu Porozumienie Samorządowe.

Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
:arrow: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5217203.html

Awatar użytkownika
Jezpir
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1130
Rejestracja: 7 sierpnia 2007, o 14:24
Lokalizacja: Kielce, KSM Nord

Post autor: Jezpir » 16 maja 2008, o 07:53

Marek Wołowiec, radny PO pisze: Radni, z którymi rozmawialiśmy, są zaskoczeni. O tym pomyśle dowiedzieli się od "Gazety". - Ja dalej twierdzę, że taka konstrukcja żelbetowa nie nadaje się do modernizacji. Za 10 milionów to się nową pływalnię da zbudować. Gdzie znaleźć tyle pieniędzy? Muszę się zapoznać z argumentami, żeby zmienić zdanie. Na pewno jestem za tym, żeby pływalnie w Kielcach były otwierane. Ale w ciągu roku? To chyba niemożliwe - mówi Marek Wołowiec, szef klubu radnych PO.
Źródło: Gazeta Wyborcza Kielce
:arrow: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,5217203.html
Za 10 mln zł to można wybudować pływalnię przyszkolną, typowo edukacyjną, z niezbyt głęboką niecką. A basen formatu Krakowskiej (typowo sportowy), z nowoczesnymi instalacjami uzdatniania wody, głęboką niecką, trybunami, sauną itp. szacuje na jakieś 25mln + projekt.
Inna sprawa, że stanu technicznego obecnego nie znam, nie czytałem ekspertyz i nie wiem czy remont w ogóle jest opłacalny (bo możliwy jest zawsze - pytanie tylko za ile).
Jeżpir

Awatar użytkownika
michal_ck
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2682
Rejestracja: 18 stycznia 2007, o 00:20
Lokalizacja: Kielce-Dąbrowa

Post autor: michal_ck » 17 maja 2008, o 13:56

Uczniowskie Stowarzyszenie Sportowe Renesans w Kielcach pisze:Stowarzyszenie stoi na stanowisku, że obecna pływalnia powinna zostać gruntownie przebudowana w taki sposób, aby przekształcić ją w kryty basen olimpijski (włączając w to sąsiednią działkę na rogu Jana Pawła II/Krakowskiej) Dodatkowo przemawia za tym bliska lokalizacja stadionu piłkarskiego oraz planowanego parkingu wielopoziomowego przy ul. Ściegiennego..
Kielce, dnia 5.02.2007r.

petermks
Posty: 68
Rejestracja: 5 stycznia 2006, o 21:54

Post autor: petermks » 17 maja 2008, o 15:07

A co zrobiono przez rok kiedy basen stał pusty i nikomu nie służył . Czy nie mozna się było szybciej zdecydowac co robić i zacząc w ogóle coś robic . Kompletna amatorszczyzna . Rok w tą czy w tą ....dla tych panów to kompletnie bez znaczenia, przecież jeszcze daleko do wyborów i nie trzeba się przemeczac.... można tylko gadać gadać i gadać......

Roberto
Posty: 44
Rejestracja: 25 stycznia 2008, o 14:56

Post autor: Roberto » 29 maja 2008, o 10:26

Radni zdecydują dziś także, czy dać 4 miliony złotych na przebudowę basenu przy ulicy Krakowskiej. Z uwagi na zły stan techniczny pływalnia zamknięta jest od września zeszłego roku. Pierwotnie planowano jej wyburzenie, ostatecznie władze miasta zdecydowały o tym, że basen będzie gruntownie przebudowany. Radni muszą jednak dać na to pieniądze.

Źródło: Radio Kielce

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 30 maja 2008, o 21:44

Budują pływalnię, żeby nie stracić działki

Kieleccy radni zgodzili się wydać w tym roku 4,6 mln zł na przebudowę krytej pływalni przy ul. Krakowskiej. Przekonały ich argumenty, że w przeciwnym wypadku miasto może stracić atrakcyjną działkę
W ubiegłym roku Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji uzyskał pozwolenie na przebudowę krytej pływalni - inwestycję szacowano na 8 mln zł, milion miała kosztować rozbiórka dotychczasowej budowli. Z pomysłu zrezygnowano m.in. po publikacjach "Gazety" - napisaliśmy, że za niewiele więcej (10 mln zł) w Morawicy wybudowano nową pływalnię.

Prezydent Kielc wrócił jednak niedawno do koncepcji przebudowy basenu przy ul. Krakowskiej. I na czwartkowej sesji radni zdecydowali, że w ramach zmian w budżecie przeznaczą na ten cel w tym roku 4,6 mln zł.

Nie obyło się jednak bez gorącej dyskusji. Okazało się bowiem, że o decyzji prezydenta przesądziły nieuregulowane kwestie własności gruntu, na którym znajduje się kryta pływalnia, i sąsiadującego z nią wzgórza Karscha. - Mamy ważne pozwolenie na przebudowę, wystarczy ogłaszać przetarg. A na nowy obiekt prawdopodobnie nie uda nam się uzyskać pozwolenia - przekonywał Wojciech Dębski, dyrektor MOSiR-u. Podkreślał, że oglądał pływalnię w Morawicy i jego zdaniem nie spełnia ona wysokich standardów bezpieczeństwa. - A ten w Kielcach powinien je mieć choćby dlatego, że odwiedzi go więcej osób - argumentował.

Radny Paweł Gągorowski domagał się wyjaśnienia, co oznacza "nieuregulowana kwestia gruntu". Zawiłości tłumaczył Filip Pietrzyk, dyrektor wydziału gospodarki nieruchomościami. - W tym przypadku mamy trzy stany: faktyczny, prawny w księgach wieczystych i w ewidencji gruntów. I każdy jest inny. Generalnie wzgórze Karscha to dwie działki, w których udziały ma wiele osób. Działka pod basenem w 80 proc. należy do miasta. A przy ubieganiu się o prawa do niej liczyć się będą poniesione nakłady. Dlatego warto dokonać przebudowy - podkreślał. Radny Jan Gierada oponował. - Ładowanie pieniędzy w niepewny interes nie ma sensu. A mówienie, że jeden z najlepszych wójtów w Polsce, wójt Buras, wybudował w Morawicy lipę, jest niewiarygodne. Wykonał naprawdę dobrą inwestycję - przekonywał.
(...)
:arrow: http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... ialki.html

ODPOWIEDZ