Inwestor Group - Piotrkowska 4-6

[maark]

Nowy pasaż handlowy w centrum Kielc!

Eleganckie sklepy, siedziby banków, prawdopodobnie przeszklone patio i panoramiczne windy. Do tego biura. W ścisłym centrum Kielc, tam gdzie teraz stoją niemal rudery powstanie bardzo ładny kwartał miasta.
Kamienice przy ulicy Piotrkowskiej 4 i Piotrkowskiej 6, naprzeciwko Urzędu Miasta nie będą straszyły swoim wyglądem jak teraz. Prywatny inwestor, który kupił oba budynki wraz z placem ciągnącym się w głąb aż do ulicy Silnicznej zapowiada, że odmieni to miejsce. Zamiast wstydzić się zaniedbanych budynków, będziemy dumni z fragmentu nowej starówki.
Duży fragment centrum
- Zależy nam na tym, aby to miejsce było eleganckie, żeby przyciagało, żeby było siedzibą kilku dobrych sklepów, banków, może biur. Ta koncepcja nie jest jeszcze do końca sprecyzowana, bo też chcemy słuchać głosów mieszkańców. Nie myślimy o totalnej rewolucji. Pragniemy uwzględnić okoliczne uwarunkowania – przekonuje Paweł Kamiński, przedstawiciel inwestora.
Wnikliwy obserwator zauważy, że oba budynki od strony ulicy Piotrkowskiej, to w istocie zaledwie fronty niezłego kawałka starej części miasta. Wystarczy wejśc w bramę, by odkryć, że ciągną się tu małe, ciasne wewnetrzne uliczki, prowadzące od Piotrkowskiej aż do Silnicznej.
Elegancja i prestiż
- Miejsca jest więc sporo. W sumie zaoferujemy kilka tysięcy metrów kwadratowych powierzchni. Myślimy nad szklanym patio gdzieś w centralnej części nowego obiektu, może ruchome schody, a może bardziej szklana panoramiczna winda, wioząca klientów na wyższe kondygnacje. Czegoś takiego w Kielcach jeszcze nie ma. Za wcześnie mówić o szczegółach. Obie kamienice nie posiadają statusu zabytków, nie trzeba zachowywać aktualnej elewacji, itp., niemniej jednak chcemy bardzo z odpowiednimi służbami miejskimi współpracować, aby stworzyć
Jarosław PANEK, panek@echodnia.eu
http://www.strefabiznesu.echodnia.eu/ar ... 13494.html

[Gandalf]

Rzeczywiście jest to spory kawałek ziemi.

{{plan miasta za: zumi.pl}}

I jako, że niedaleko DEKOM i ZUS także szkło wcale nie byłoby osamotnione w tej części miasta.

[T0MIKE]

Mało handlowe miejsce, moim skromnym zdaniem... Znacznie lepiej wypada Sienkiewicza 8, które ma szanse zainstnieć na handlowej mapie Kielc. Tutaj będzie ciężko wygenerować ruch. Podobnie było z naszym biurem przy Koziej, nikt tego nie wynajął przez kilka lat, choć i lokalizacja centralna i standard ponadprzeciętny. Nam pasowało, bo nie jesteśmy sklepem, ani bankiem, w przy tym bardzo rozsądna cena. Tu będzie podobnie, będzie liczyć się atrakcyjna cena najmu, żeby było więcej na marketing. Ale bardzo popieram rewitalizację tej części centrum. W zasadzie jest to kolejny krok do uporządkowania i odslumsowienia kwartału Piotrkowska/IXw Kielc/Warszawska.

[Jezpir]

Jak nawet to nie zabytki (w co wierzyć do końca mi się nie chce), to budynki znajdują się w strefie ochrony i konieczne będzie uzgodnienie elewacji z konserwatorem zabytków. Pozytywne jest to, że inwestor z góry deklaruje taką współpracę zdając sobie sprawę z wartości i charakteru otoczenia. Cieszę się także, że są "otwarci" na głos społeczności.
Choć podzielam zdanie Tomika, że miejsce raczej mało handlowe. Ale może przy odpowiedniej promocji i cenach...

[Michał]

Ale może przy odpowiedniej promocji i cenach...

Przy odpowiedniej promocji i cenach powstanie nowa Galeria Czarnowska albo Galeria Bodzentyńska (z szyldem z blachy...)

[koubah]

Jeżeli jest koncentracja usług to ludzie przychodzą, natomiast jeżeli jest jedna knajpa/ jeden sklep, to nie gwarantuje powodzenia vide: "Psychologia Środowiskowa" Bell, Greene, Fischer, Baum. Ale jeżeli założymy, że miasto wkrótce wystawi na sprzedaż trójkąt bermudzki, przy Koziej uzupełni się pierzeja, Dekom zrealizuje do końca projekt i uzupełni pierzeję Piotrkowskiej to przez taką koncentrację usług to pojawi się nam naprawdę atrakcyjny kawałek miasta. Tylko jest jedno ale. Pasaż to Przejście. Ktoś wchodzi po to by przejść na drugą stronę, czy top kwartału zabudowy, czy też ogrodu, ale to dosłownie przejście. I tu działa także taki efekt, jeżeli to będzie przejście (skrót) z pl. Konstutucji na ul Silniczną, to także Silniczna powinna być atrakcyjna. Jak na razie to widać tam jedynie typiarzy pod bramą. Niczym nie różni się od Krakowskiego Kazimierza AD 2002, ani od Stalowej AD 2009 na warszawskiej Pradze. Ja przynajmniej, nie widzę powodów, aby się tam zapuszczać dopóki nie mam w tym interesu . Pierwsza jaskółka to nowa plomba na rogu Silniczej i Koziej, ale jak wiadomo jedna jaskółka wisony nie czyni.

[RZ]

No to się nie dziwię, że nie nadeszła jeszcze odpowiedź ani od p. Cedry, ani od p. Hajdorowicza... Piotrkowska 6 była przecież pierwotnym impulsem do jego napisania. Te kurtuazyjne, mające niektórych uspokoić stwierdzenia inwestora o wsłuchiwaniu się w głos mieszkańców raczej na pewno są echem naszego pisma. Przy takim PR zostaje już zatem tak naprawdę tylko kwestia walki o zachowanie elewacji frontowej. To prawie tak jakby "wyrwać ząb" z elewacji samego Rynku i wstawić nowoczesną plombę. Jeżeli nie chronić wyglądu serca starówki, to co chronic?

[MadMike]

Też byłbym za pozostawieniem odnowionych elewacji... Na współczesną architekturę na najwyższym poziomie, dobrze w wkomponowaną w zabudowę rynku i okolic raczej nie ma co liczyć... Cudów nie ma, takie rzeczy... To nie w Kielcach... Również boję się estetyki na poziomie Galerii Hossa, Czarnowskiej i Bodzentyńskiej... O zgrozo!!!

[T0MIKE]

2 lata temu rozmawiałem na temat tego projektu. Problem polega na tym, że o ile np. we Wrocku można spokojnie myśleć o takich dwóstronnych pasażach, o tyle w tym miejscy jest za nisko (2 słabe kondygnacje) i po wyjściu z drugiej sotrony (Silniczna) trzeba od razu salwować się ucieczką, z wiadomych powodów. Ile razy parkuję na rogu Koziej i Silnicznej tyle razy zastanawiam się, kiedy mi w końcu urwą lusterko...
Wąsko, nisko i niehandlowo, niezależnie od Decomu i trójkąta. Ale warto coś tam zrobić, by wyleczyć próchnicę, bo szczęka wygląda do tej strony obleśnie...

[Petras]

Inną kwestią jest sam urok tych kamienic w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Mimo, że nie są wpisane do zabytku rejestru ani specjalnie ładne, to jednak mają to coś w sobie, klimat dawnych lat. Docenili to zwłaszcza fotografowie, wewnętrzny dziedziniec jest na fotografiach w wielu albumach, jak choćby "Kielce". I z tym straszeniem to trochę przesada. Wolałbym żeby te kamienice zostały

[RZ]

No właśnie... Podpisuję się pod powyższym postem. Mam też np. pocztówkę z reprodukcją obrazu przedstawiającego to podwórko. Drugiego takiego właściwie nie ma.

Tymczasem jakoś nikt nie nosi się z zamiarem wyburzenia trzech jednopiętrowych czynszówek na odcinku Piotrkowskiej między Plantami a ZUS-em. One nie mają dla mnie żadnej wartości i straszą.

[T0MIKE]

Widzicie, według mnie problem tkwi w kosztach. Byłoby fajnie, a może nawet dałoby się z tego zrobić swoistą modę, wręcz snobizm, żeby mieszkać w takich prawdziwie odnowionych kamienicach, ale raz, że kosztuje to kupę kasy, a zawsze łatwiej jest zburzyć, a dwa to to, że pozostaje problem miejsc parkingowych. Mnie bardzo zachwycają centra miast Niemiec, czy Holandii, gdzie jest tylko stara substancja, ale w jakim stanie! I to właśnie ma swój urok. U nas priorytetem będą koszty, chyba że będzie to jakaś mocno reprezentacyjna sprawa, jak np. Aleje Jerozolimskie w sąsiedztwie ambasad. Marzy mi się taki budynek w Kielcach. Ale w Holandii mają one zasadniczą zaletę: wielgachne okna, które z pewnością drzewiej wyglądały zupełnie inaczej, czyli były dużo mniejsze. U nas też by to ładnie zagrało, gdyby móc wstawić takie okna do starych budynków.

[baux]

Wydaje się to być idealny fragment zabudowy centrum by powstał tam typ pasażu ulicznego jak np. Burlington Arcade w Londynie. Mam nadzieję, że ów inwestor jest poważny i nie wyrodzi czegoś marnego.

[Danon]

Dobrze, że odkopałeś ten temat, bo chyba większość już o nim zapomniała (w tym i ja), a z pewnością jest on ciekawy. Przydałoby się uatrakcyjnienie przez tę inwestycję, tej części centrum.

[Sirek1]

piotrkowska 6 to chyba jakaś stara kamienica i nie byłbym raczej zwolennikiem jej wyburzania

Piotrkowskiej to rzeczywiście szkoda

Kamienica przy Piotrkowskiej 6 już od dawna była wystawiona na sprzedaż.Mam nadzieję,że od Silnicznej też coś zbudują.


Na terenie nieruchomości od strony ul Silnicznej istnieje możliwośc wybudowania kamienicy 2 kondygnacje powierzchnia placu ok 300 m2.

http://strony.aster.pl/zmysl/kamienica/info.htm

Wyburzenie kamienic przy Piotrkowskiej 6 i Wesołej 14 to będzie prawdziwy skandal! Gdzie jest konserwator?

Co do Piotrkowskiej 6 oczywiście zgoda i trudno mi sobie wyobrazić wyburzenie tego domu.
Natomiast Wesoła 14 jest w takim stanie, że żaden konserwator jej nie pomoże jak sądzę. Nad bramą wejściową jest tablica o treści: "Uwaga! Budynek zagrożony. Do rozbiórki. Przebywanie może być niebezpieczne dla życia". I tam nadal mieszkają ludzie!

Zabytkowe kamienice w centrum Kielc nabiorą blasku. Bramą do pasażu
Niezwykła metamorfoza czeka dwie zaniedbane kamienice przy ulicy Piotrkowskiej w Kielcach. Prywatny inwestor chce z nich zrobić historyczną wizytówką pasażu handlowo-usługowego. - A bramy mają zapraszać do odwiedzenia nowego obiektu, trochę jak w Muzeum Zabawek i Zabawy - tłumaczy Janusz Cedro
Chodzi o dwie zabytkowe kamienice przy ul. Piotrkowskiej 4 i 6. W jednej z nich do niedawna mieściło się m.in. biuro Kieleckiego Parku Technologicznego. Teraz partery obu budynków są puste. Na drzwiach jednego ze znajdujących się tam lokali użytkowych jest nawet kartka informująca, że sklep się wyprowadził, bo kamienica jest do wyburzenia.
- Do żadnego wyburzenia. To zabytkowa zabudowa - obrusza się Janusz Cedro, wojewódzki konserwator zabytków. Przyznaje, że zgłosił się do niego inwestor, który jest zainteresowany zagospodarowaniem obu kamienic. - Ma tam powstać pasaż handlowy, ciągnący się od ulicy Piotrkowskiej do Silnicznej, wykorzystujący również podwórko. Jego częścią, jako eleganckiej i klimatycznej wizytówki, mają być dwie zrewitalizowane kamienice. Historyczne bramy mają zapraszać do odwiedzenia nowego obiektu trochę jak w Muzeum Zabawek i Zabawy - tłumaczy Cedro.
To w praktyce oznacza m.in. uzupełnienie i dodanie klimatycznych zdobień, np. facjatek na dachu i sztukaterii. W kamienicy Piotrkowska 6 odtworzona będzie np. zabudowana tam kiedyś brama.
- Całość ma realnie nawiązywać do XIX-wiecznych kamienic. Bo oba te budynki po wielu przebudowach straciły swój urok - tłumaczy Cedro.
- W przypadku tych dwóch kamienic to nie będzie przebudowa, tylko rekonstrukcja - zapewnia Włodzimierz Kuliczkowski z legnickiej pracowni projektowej Handbud, która na zlecenie warszawskiego inwestora przygotowuje dokumentację.
Wyjaśnia, że nowa część powstanie za to od strony ulicy Silnicznej. - Ale również ona będzie nawiązywała do historycznego kontekstu śródmieścia. Całość ma tworzyć klimatyczną zabudowę w dobrym tego słowa znaczenia - wyjaśnia Kuliczkowski.
Dodaje, że na parterze będzie restauracja i część handlowa, wyżej biura i mieszkania. W sumie po rozbudowie pod wynajem będzie około 7 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni.
Kuliczkowski nie ukrywa, że taki plan to efekt wytycznych konserwatora. Wyjaśnia, że do końca roku do ratusza trafi wniosek o pozwolenie na budowę. - Inwestycja mogłaby się zacząć w przyszłym roku, ale wiele zależy od pozytywnej atmosfery wokół niej - mówi projektant.
źródło: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... asku_.html

Wyjaśnia, że nowa część powstanie za to od strony ulicy Silnicznej. - Ale również ona będzie nawiązywała do historycznego kontekstu śródmieścia. Całość ma tworzyć klimatyczną zabudowę w dobrym tego słowa znaczenia - wyjaśnia Kuliczkowski.

a ja mam dość pseudo-historycznych nowych budynków. Chętnie bym widział coś nowoczesnego, całkowicie innego od otaczających go budynków, np. coś w stylu:

- Do żadnego wyburzenia. To zabytkowa zabudowa - obrusza się Janusz Cedro, wojewódzki konserwator zabytków.

- W przypadku tych dwóch kamienic to nie będzie przebudowa, tylko rekonstrukcja - zapewnia Włodzimierz Kuliczkowski z legnickiej pracowni projektowej Handbud, która na zlecenie warszawskiego inwestora przygotowuje dokumentację.

To jak ja się znam na budownictwie będzie to polegac na wyburzeniu i odbudowie. Coś jak Evita na Sienkiewicza. Jak zwał tak zwał. Miejmy tylko nadzieję, że efekt będzie lepszy.

Nic nie ma być wyburzane. Tam są ciekawe wnętrza (żeliwo, stolarka, witraże) i to wszystko zostanie zachowane. Rekonstrukcja dotyczy przywrócenia bramy i detali architektonicznych.
Tam gdzie w obrębie dawnego miasta lokacyjnego (Rynek i przylegające do niego uliczki) zachowały się oryginalne XVIII-XIX wieczne kamieniczki muszą bezwzględnie podlegać ochronie, gdyż stanowi to dużą wartość historyczną. Jest wiele miejsc innych miejsc w śródmieściu czekających na nową architekturę.
Zatem tym przypadku brawo dla Konserwatora!
Przypominam przy okazji, że pisaliśmy o Piotrkowskiej 6 w naszych pismach do Konserwatora i Pełnomocnika ds. Rewitalizacji.