MZD Kielce - Węzeł Żelazna - Rondo im.Herlinga-Grudzińskiego
Ekrany, zgadza się mistrzostwo! To są chyba te najwyższe modele idealnie pasują. Parking jest genialnie przemyślany, po zaparkowaniu auta trzeba będzie iść 50 m ulicą aby dojść do pasów którymi dotrze się do najbliższego chodnika!
Pracuje na budowach w sektorze publicznym (energetyka), w większości trafiam na normalnych ludzi ze strony inwestora i każdy chce aby inwestycja miała ręce i nogi.
To co się dzieje w MZD przekracza wszelkie granice, i zasłanianie sie przepisami jest tylko i wyłącznie potwierdzeniem braku kompetencji wyobraźni i lenistwa osób odpowiedzialnych!
Ktoś do cholery zatwierdza te projekty, patrzy wykonawcy na ręce i bierze za to pieniądze. Z jakim skutkiem każdy wie. Przykład latarni na wiadukcie ul. AK, gdyby nie interwencja użytkowników forum nagłośniona przez media nikt by się nie kapnął że jest coś nie tak.
Potem jeszcze pieprzą ze SKI przeszkadza w inwestycjach...
Pracuje na budowach w sektorze publicznym (energetyka), w większości trafiam na normalnych ludzi ze strony inwestora i każdy chce aby inwestycja miała ręce i nogi.
To co się dzieje w MZD przekracza wszelkie granice, i zasłanianie sie przepisami jest tylko i wyłącznie potwierdzeniem braku kompetencji wyobraźni i lenistwa osób odpowiedzialnych!
Ktoś do cholery zatwierdza te projekty, patrzy wykonawcy na ręce i bierze za to pieniądze. Z jakim skutkiem każdy wie. Przykład latarni na wiadukcie ul. AK, gdyby nie interwencja użytkowników forum nagłośniona przez media nikt by się nie kapnął że jest coś nie tak.
Potem jeszcze pieprzą ze SKI przeszkadza w inwestycjach...
Wycinka drzew a okres lęgowy ptaków
Jako bardziej doświadczeni i na pewno lepiej zorientowani w temacie na pewno zdołacie mi to logicznie wyjaśnić:
otóż w dniu dzisiejszym przy SHL`ce na Zagnańskiej wycinali drzewa i krzaki różnej wielkości. Oczywiście wszelkie możliwe ptaki, które sobie w tym zagajniku bytowały - dostały szału. Latały ogłupiałe i pewnie szukały swoich gniazd. I tam sobie myślę: dlaczego nie można było tego zrobić miesiąc temu? Albo dwa miesiące temu? Byłem przekonany, że takie wycinki planowane są z wyprzedzeniem na określony termin? Ja rozumiem i akceptuję, że czasem nie ma wyjścia i trzeba coś wyciąć, ale czy maj to na pewno odpowiednia pora na takie operacje?
otóż w dniu dzisiejszym przy SHL`ce na Zagnańskiej wycinali drzewa i krzaki różnej wielkości. Oczywiście wszelkie możliwe ptaki, które sobie w tym zagajniku bytowały - dostały szału. Latały ogłupiałe i pewnie szukały swoich gniazd. I tam sobie myślę: dlaczego nie można było tego zrobić miesiąc temu? Albo dwa miesiące temu? Byłem przekonany, że takie wycinki planowane są z wyprzedzeniem na określony termin? Ja rozumiem i akceptuję, że czasem nie ma wyjścia i trzeba coś wyciąć, ale czy maj to na pewno odpowiednia pora na takie operacje?
Dość bylejakości!