MZD Kielce - Modernizacja płyty Rynku

Inwestycje zrealizowane

Moderatorzy: Nowak, Autor

felix
Posty: 33
Rejestracja: 6 lutego 2006, o 22:30
Lokalizacja: Kielce

MZD Kielce - Modernizacja płyty Rynku

Post autor: felix » 6 lutego 2006, o 22:52

Witam.
Pierwszy raz pisze na tym forum wiec chcialem powidziec: HEJ wszystkim :wink: .

Zalozylem ten watek, bo nasunela mi sie pewna reflekscj. Spowodowana byla ona po czesci informacja o rozpoczeciu budow parkingu wielopoziomowego. Otoz: po pozbyciu sie fontanny, drzewek, laweczek i Pan z kwaitami :? zostaje do zagospodarowania kwal placu. Kiedys wpadla mi w rece wizualizacja Rynku, pewnie nawet na tej stronie :). Powiem szczerze, ze nie bardzo mnie ona przekonuje. Macie moze jakies przecieki co do tego miejsca, a moze jakies koncepcje? Mi nasunela sie jedna: po wybudowaniu parkingu nie bedzie gdzie organizowac koncertow w centrum:D.

Awatar użytkownika
tom
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2504
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
Lokalizacja: Kielce, Lublin
Kontakt:

Post autor: tom » 6 lutego 2006, o 22:56

Witam!
Parking to nie na Rynku, tylko po przeciwnej stronie na Placu Konstytucji. Na stronie jest wizualizacja jak mniej wiecej ma to wyglądać. Plac ma być wybrukowany, mają być zaznaczone przebiegi dawnych szlaków handlowych. Jakieś ogródki piwne itp. na pewno będą.
Sylwestra pewnie przeniosą na Rynek. A koncerty to na Kadzielni i na nowym stadionie, a zimą w hali na Bocznej, na Żytniej albo w KCK.
Komisja Rewizyjna czuwa!

Awatar użytkownika
Autor
Site Admin
Posty: 11713
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:05
Lokalizacja: Bilbało!
Kontakt:

Post autor: Autor » 7 lutego 2006, o 01:47

Na Rynku tez bedzie mozna zrobic sylwestra, przeciez w wiekszosci miast, gdzie takie imprezy sie odbywaja, ma to miejsce wlasnie na rynku. Mnie projekt przebudowy sie podoba, do tego ogrodki letnie restauracji i pubów i stworzy sie swietne miejsce. Kwiaciarki nadal beda z tym, ze na drugim rynku tzw. malym rynku kolo pomnika Tekli.

Awatar użytkownika
tom
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2504
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
Lokalizacja: Kielce, Lublin
Kontakt:

Post autor: tom » 10 lutego 2006, o 22:13

Trochę sie ruszy tę część miasta, bo jak na razie jest tylko Sienkiewka i nic poza tym. Przebudowa Małej, Dużej i Rynku sprowadzi w te rejony wiecej mieszkańców i turystów.

Jeśli pomyśli się o ogródkach (np. można przenieść z Placu Wolności) to wtedy przyciagnie sie więcej ludzi.

Trzeba bedzie wyremontować kamienice przy Rynku. Ja bym zrobił jeszcze porzadek z tymi przy Duzej i Małej. Jest taka jedna chatynka, którą koniecznie trzeba nadbudować, albo wyburzyc i postawic nową.

Nie mogę przeboleć tego co zrobili z kamienicą przylegającą do Muzeum Narodowego :? . Pomalowali na ciemną zieleń, zamurowali 3/4 okien i wstawili plastiki :!: .
Komisja Rewizyjna czuwa!

Awatar użytkownika
cochi
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1533
Rejestracja: 21 grudnia 2005, o 16:09
Lokalizacja: Kielce, Warszawa

Post autor: cochi » 22 lutego 2006, o 10:17

Obrazek

Znany jest już projekt przebudowy Małego Rynku

Autorka: Aneta Cyrnek, Magdalena Kursa 21-02-2006


Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć przebudowa Małego Rynku. Projekt jest już gotowy: znikną z niego samochody, pojawi się pomnik Bolesława Wstydliwego i fontanna. Będą się tam odbywać imprezy rozrywkowe organizowane dotychczas na Rynku Głównym.


- Mały Rynek aż się prosi o remont, by nie odstawał od odnowionego Rynku Głównego. Dzięki niemu miasto zyska kolejną przestrzeń publiczną - wyjaśnia prezydent Jacek Majchrowski.

Projekt przebudowy placu autorstwa Andrzeja Kadłuczki i Jacka Jaśki (ze Studia Architektonicznego "Archecon") jest już gotowy.

Wstydliwy zamiast Mitoraja

Jak się dowiedzieliśmy, Mały Rynek planowano początkowo ozdobić rzeźbą Igora Mitoraja "Eros bendato", która teraz posadowiona jest na Rynku. Nie spodobało się to jednak radzie programowej obchodów 750-lecia lokacji Krakowa. Zdecydowano się więc na posąg Bolesława Wstydliwego, za którego czasów lokowano Kraków. Autorzy projektu przewidzieli, że czteroipółmetrowy monument monarchy stanie u zbiegu ul. Mikołajskiej i Szpitalnej (konkurs na jego projekt miasto ogłosi najprawdopodobniej w marcu). Fontanna o przewidywanej długości 12 m i szerokości 4 m (nazywana też w projekcie studnią przyścienną) zostanie wkomponowana w ścianę tarasów, na których w lecie restauratorzy rozkładają ogródki. Przy ul. Siennej zaprojektowano natomiast estradę z oddzielnym zasilaniem; obok pojawi się też stojak i gniazdo elektryczne na bożonarodzeniową choinkę.

Przy układaniu nowej nawierzchni Małego Rynku zostanie wykorzystana spora część kostki, która dziś pokrywa plac. Brakujący materiał uzupełni kostka z granitu strzegomskiego. Na chodniki wzdłuż ul. Mikołajskiej i Siennej projektanci proponują płyty betonowe Babilon. Tarasy ozdobi granit czerwony (rosso multikolor), a prowadzące na nie schody - dolomit. Mały Rynek rozświetlą takie same stylowe latarnie jak te, które świecą na Rynku Głównym. Układ nowej nawierzchni nie zmieni się - zostanie ułożona według obecnego projektu Grażyny Barburskiej z 1969 r.

Znikną auta, będzie jarmark

Wyremontowany Mały Rynek przejmie część obowiązków Rynku Głównego, na którym teraz odbywać się mają tylko najwyższej rangi imprezy, np. sylwester czy wielkanocne święcenie jajek. Koncerty, targi kolekcjonerów czy - co budzi największe kontrowersje - bożonarodzeniowe jarmarki przeniosą się do krakowskiego "saloniku", jakim ma się stać Mały Rynek. Zniknie z niego oczywiście parking (miejsca postojowe dla mieszkańców zostaną przeniesione na pl. Świętego Ducha przy Teatrze Słowackiego). Na plac będą mogli wjeżdżać tylko niepełnosprawni. Postój taksówek pozostanie przy ul. Siennej.

Zgodnie z planami prezydenta, w pierwszym etapie prac na Małym Rynku zostanie wymieniona tylko nawierzchnia. Prawdopodobnie dojdzie do tego jesienią tego roku. - W tym czasie niech się toczą dyskusje na temat projektu fontanny czy pomnika Bolesława Wstydliwego - dodaje prezydent. W tegorocznym budżecie miasta nie ma pieniędzy na remont Małego Rynku, ale potrzebne na nową nawierzchnię 2 mln zł będzie można uzyskać dzięki przesunięciom budżetowym.

Jacek Majchrowski zapowiada remonty kolejnych miejskich placów. - Mamy już odnowiony pl. Bohaterów Getta, gdy uporamy się z Głównym i Małym Rynkiem, przyjdzie czas na pl. Szczepański, a także na ten przed magistratem, który będzie wymagał zagospodarowania, gdy zbudujemy pawilon Wyspiańskiego na terenie dawnej kamienicy Pod Lipkami - wyjaśnia prezydent.



Dla Gazety

Wojciech Kozdronkiewicz, przewodniczący Rady Dzielnicy I

Koncepcja przebudowy nie budzi wątpliwości - może z wyjątkiem kamiennych ław, które na Rynku Głównym nie bardzo się sprawdzają, dlatego w naszej uchwale będziemy wnioskować o zastąpienie ich ławami kutymi. Nieszczęśliwym pomysłem są też krawężniki zatopione w płycie. Mają być ułatwieniem dla niepełnosprawnych, ale np. niewidomi nie będą wiedzieli, gdzie kończy się płyta Rynku, a zaczyna jezdnia. Dlatego chcemy, by krawężniki wysunąć na ok. 2 cm.

Czy fontanna rzeczywiście jest potrzebna? Trzeba też się zastanowić, czy wobec wątpliwości związanych z koniecznością eksponowania daty lokacji - którą wiele osób myli z czasem powstaniem miasta - powinna stanąć tam rzeźba Bolesława Wstydliwego? Dlaczego nie legendarnego króla Kraka czy pierwszego koronowanego króla Polski?



Co sądzą o planowanych zmianach mieszkańcy i sprzedawcy z okolic Małego Rynku?



Janusz Jarosz: To nie jest zły pomysł. Parking na Małym Rynku szkodzi wizerunkowi miasta i jego likwidacja będzie dobrym posunięciem



Agnieszka Głuszyńska: Im bardziej ograniczy się wjazd aut, tym lepiej. Parking w tym miejscu nie jest konieczny. Będzie więcej miejsca na ogródki, a Mały Rynek stanie się atrakcyjniejszy dla turystów




Agnieszka Maj: Przebudowa Małego Rynku na pewno zwiększy liczbę oglądających go turystów. Gdyby dobrze wszystko zaprojektować, byłyby z tego same korzyści i dla restauratorów, i dla miasta.



Anna Bystroń: Na wszystko się zgodzę, tylko nie na koncerty. Jak miasto to sobie wyobraża? Przestrzeń jest mała, będą drżały ściany. Zgłaszam absolutne weto dla decybeli i absolutne poparcie dla usunięcia aut.



Krzysztof Bydoń: Parkingu może nie być, trzeba pomyśleć o odnowie tego miejsca, Natomiast nie rozumiem, dlaczego akurat pomnik ma przedstawiać Bolesława Wstydliwego. Nie ma jakiejś bardziej znanej osoby?

-------------------------

Skoro Krakow moze to pora na Kielce :!: Trzeba ruszyc konkretnie z projektem przebudowy naszego Rynku :) Po przebudpwie okolicznych uliczek mozemy miec naprawde piekne Stare Miasto..
cochi

Awatar użytkownika
tom
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2504
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
Lokalizacja: Kielce, Lublin
Kontakt:

Post autor: tom » 22 lutego 2006, o 10:30

Nawiązując do Krakowa to dobrze, że nie postawią tam tej rzeźby Mitoraja. Ona ma być na placu kolejowym przed Galerią Krakowską i tam jest jej miejsce. Tymczasem są pomysły, żeby zostawic Erosa na stałe na Rynku Głównym :!:.
Komisja Rewizyjna czuwa!

Awatar użytkownika
Nieuchwytny
Posty: 22
Rejestracja: 22 lutego 2006, o 11:17
Lokalizacja: Kielce, Kraków
Kontakt:

Post autor: Nieuchwytny » 22 lutego 2006, o 11:23

tom pisze:Nawiązując do Krakowa to dobrze, że nie postawią tam tej rzeźby Mitoraja. Ona ma być na placu kolejowym przed Galerią Krakowską i tam jest jej miejsce. Tymczasem są pomysły, żeby zostawic Erosa na stałe na Rynku Głównym :!:.
Eros mial stac na Rynku tylko 4 miesiace ale to sie przedluza. Jak miejsce docelowe przeznaczono plac kolejowy ale jak wiadomo do pazdziernika będą trwaly tam prace. Wtedy rzezba zostanie najprawdopodobniej przeniesiona.

Awatar użytkownika
tom
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2504
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
Lokalizacja: Kielce, Lublin
Kontakt:

Post autor: tom » 25 sierpnia 2006, o 22:05

Myślicie, że zaczną na wiosnę?
Komisja Rewizyjna czuwa!

Awatar użytkownika
Daniel
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2750
Rejestracja: 21 września 2005, o 14:35
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Daniel » 25 sierpnia 2006, o 22:27

Myślę, że nie. Przebudowa rynku łączyła się z wyłączeniem z ruchu kołowego sąsiadujących uliczek, a co za tym idzie pozbawienia centrum miejsc parkingowych. Dlatego tez najpierw miał powstać parking na placu konstytucji, ale niestety nie powstał i przed wiosną nie powstanie.
Obrazek

Awatar użytkownika
tom
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2504
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
Lokalizacja: Kielce, Lublin
Kontakt:

Post autor: tom » 25 sierpnia 2006, o 22:32

Na upartego dałoby się to zrobić bez parkingu, tyle że roczne utrudnienia murowane. Na Warszawskiej jeszcze trochę miejsc parkingowych by się znalazło, ale tak to nie widzę tego za bardzo...
Może jeszcze coś do zimy wymyślą.
Komisja Rewizyjna czuwa!

Awatar użytkownika
tom
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2504
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
Lokalizacja: Kielce, Lublin
Kontakt:

Post autor: tom » 30 października 2006, o 18:27

Obrazek

Niebawem z kieleckiego rynku zniknie handel

Prawdopodobnied za kilka dni uliczni handlarze na stałe znikną z kieleckiego Rynku. To nowy pomysł Komendanta Miejskiego Policji Artura Radwańskiego. Jego zdaniem wizytówka Kielc, jaką jest również Rynek, została zamieniona w targowisko, a to psuje to wizerunek miasta w oczach na przykład turystów.

Komendant polecił już policjantom, aby podczas codziennej służby zaczęli pouczać ulicznych sprzedawców z Rynku, że handel odbywa się tam nielegalnie. Jednocześnie policjanci będą prosić handlarzy, aby przenieśli się na przykład na bazary czy targowiska. W sytuacji, gdy prośby i upomnienia nie poskutkują – to jak dodaje komendant Radwański – funkcjonariusze sięgną po mandaty karne.
Te będą wypisywane do skutku. Pomóc policjantom w walce nie nielegalnymi ulicznymi sprzedawcami obiecali strażnicy miejscy. Sami sprzedawcy nie popierają pomysłu komendanta policji, twierdzą, że nikomu nie szkodzą, nie psują wizerunku miasta, a na bazary nie mogą się przenieść, bo po pierwsze nie stać ich na wykup miejsca, a po drugie nie ma tam już wolnego miejsca.

:arrow: http://www.radio.kielce.com.pl/index.ph ... 224761.txt

----------------
Bardzo dobrze, wreszcie będzie porządek. Szlag mnie trafiał jak tam przechodziłem i widziałem handlujących grzybami albo jagodami jak w prowincjonalnej mieścinie. A Kielce, myślę, taką nie są :).
Komisja Rewizyjna czuwa!

Awatar użytkownika
Grzegorz
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3006
Rejestracja: 31 maja 2006, o 17:10

Post autor: Grzegorz » 31 października 2006, o 20:37

Pewnie, że nie są! Pierwszy bardzo ważny krok ku nowemu rynkowi :) Też mam tego dosyć, na każdym kroku jakiś blaszak, nie blaszak, wszędzie tandetny handel, czas z tym skończyć.

Awatar użytkownika
Sz.J.
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1113
Rejestracja: 22 września 2005, o 18:14
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Sz.J. » 1 listopada 2006, o 00:11

Najpierw niech go wyremontują, bo jak na razie to, jaki Rynek taki handel.

Awatar użytkownika
RZ
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3623
Rejestracja: 29 marca 2006, o 20:48

Post autor: RZ » 1 listopada 2006, o 00:45

Dlaczego wstydzić się handlujących przekupek? Spróbujcie popatrzeć na to z innej strony:
To jedyna tradycja w Kielcach sięgająca odległego średniowiecza! Kielce powstały jako osada targowa, potem miały królewskie przywileje targowe i prawo organizowania jarmarków. Na Rynek "od zawsze" zjeżdżali handlować mieszkańcy sporego okręgu wokół Kielc. Mimo, że oficjalnie handel z Rynku usunięto jeszcze przed wojną, przez 70 lat nie udało sie złamać wielesetletniej tradycji. Na kielecki Rynek przyjeżdżały handlować babcie obecnych handlarek, babcie babć i babcie babć babć... Czy nie lepiej, zamiast leczyć wiejskie kompleksy przez zawsze nieskuteczne i moim zdaniem głupie przeganianie odwiecznych handlarek, uczynić z nich świętokrzyską atrakcję turystyczną? Po remoncie Rynku wyodrębnić dla nich miejsce z kramami, gdzie mogłyby (no, oczywiście też mężczyźni :D ) handlować? Ale oczywiście tylko rękodziełem ludowym i takimi płodami roli, jak rzepka, grzyby, jagody itp. (i ubrane w regionalne zapaski)

Awatar użytkownika
Sz.J.
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1113
Rejestracja: 22 września 2005, o 18:14
Lokalizacja: Kielce

Post autor: Sz.J. » 1 listopada 2006, o 01:03

Popieram :!:
Z resztą, kiedy komendant widział tych turystów na Rynku i co oni zwiedzali, między samochodami? :wink:

ODPOWIEDZ