Czego potrzeba w Kielcach? Budynki
Moderatorzy: sueno, Daniel, Cyniczny Optymista
-
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 838
- Rejestracja: 28 lipca 2008, o 11:16
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Czego potrzeba w Kielcach? Budynki
Przeczytałem niedawno artykuł o konsultacjach dotyczących planów rewitalizacji warszawskiej Pragi. I przyszło mi do głowy, że w Kielcach chyba jeszcze nikt nie próbował zapytac czego chcą mieszkańcy.
Więc tu zamieszczam taką przykladową ankietę i proszę Was o sugestie co jeszcze warto by dodac.
Jak już opracujemy tę ankietę, chciałbym aby OC i KI wspólnie wystąpiły do lokalnych mediów z prośbą o zamieszczenie tej ankiety u nich i urządzenie akcji głosowania...
Więc tu zamieszczam taką przykladową ankietę i proszę Was o sugestie co jeszcze warto by dodac.
Jak już opracujemy tę ankietę, chciałbym aby OC i KI wspólnie wystąpiły do lokalnych mediów z prośbą o zamieszczenie tej ankiety u nich i urządzenie akcji głosowania...
Cynizm Optymizm i Ironia
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie
Według mnie w ankiecie brakuje opery, muzeum, galerii sztuki, centrum wystaw, klubu muzycznego, centrum kongresowego, domu towarowego, hali targowej, dworca (PKP?, PKS?, Bus?), może studia filmowego, może zoo (chociaż to ciężko nazwać budynkiem )... ale czegoś innego niż takie bardzo przyziemne sprawy typu żłobek.
Jeśli parking jest budynkiem to domagam się też zamieszczenia w ankiecie wiat autobusowych (stylowych) i elementów małej architektury.
Moim zdaniem, w Kielcach brakuje typowo miejskiej, wielofunkcyjnej zabudowy (parter-usługi, piętra-mieszkania), zlokalizowanej blisko a nawet w śródmieściu, powodującej jego rozrastanie się.
Z tą ankietą w mediach mogłyby wyjść ciekawe rzeczy
Jeśli parking jest budynkiem to domagam się też zamieszczenia w ankiecie wiat autobusowych (stylowych) i elementów małej architektury.
Moim zdaniem, w Kielcach brakuje typowo miejskiej, wielofunkcyjnej zabudowy (parter-usługi, piętra-mieszkania), zlokalizowanej blisko a nawet w śródmieściu, powodującej jego rozrastanie się.
Z tą ankietą w mediach mogłyby wyjść ciekawe rzeczy
-
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 838
- Rejestracja: 28 lipca 2008, o 11:16
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Czyli do wersji "medialnej" dołozylibysmy jeszcze:
- operę
- muzeum (jakiekolwiek czy prosimy o dookreslenie?)
- centrum kongresowe (czy ono nie będzie istniało po przebudowie TK?)
- przebudowy dworca PKP
- przebudowy dworca PKS
Rezygnuję z domu towarowego (powstają galerie), studia filmowego i zoo (jako nierealnych).
Waham sie:
- klub muzyczny (mam wątpliwości czy to powinna byc inwestycja miasta, samorządu)
Co do tych 2 poniżej:
- galerii sztuki i centrum wystaw (sztuki? Czy a'la Targi Kielce?)
Wybrałbym jedno z nich, bo (IMHO) pelnią podobne funkcje...
I jeszcze jedno - Masmix, dzięki za inspirację co do kolejnego pomysłu.
Jak juz ustalimy ostateczną treśc ankiety i przekonamy do tego media, nastepnym konkursem (wspolnie z architekturą na Politechnice) OC i KI mogłyby ogłosic pomysł na wygląd regionalnego przystanka. (wiaty)
Jak się wjezdza do Zakopca od razu widac róźnicę. Więc czemu by nie w Kielcach?
Można ogłosic nawet dwa konkursy: jeden we wspólpracy z Urzędem Miasta (na przystanek kielecki) i drugi (z Urzędem Marszałkowskim) na przystanek świętokrzyski, regionalny.
Pzdr
A.
- operę
- muzeum (jakiekolwiek czy prosimy o dookreslenie?)
- centrum kongresowe (czy ono nie będzie istniało po przebudowie TK?)
- przebudowy dworca PKP
- przebudowy dworca PKS
Rezygnuję z domu towarowego (powstają galerie), studia filmowego i zoo (jako nierealnych).
Waham sie:
- klub muzyczny (mam wątpliwości czy to powinna byc inwestycja miasta, samorządu)
Co do tych 2 poniżej:
- galerii sztuki i centrum wystaw (sztuki? Czy a'la Targi Kielce?)
Wybrałbym jedno z nich, bo (IMHO) pelnią podobne funkcje...
I jeszcze jedno - Masmix, dzięki za inspirację co do kolejnego pomysłu.
Jak juz ustalimy ostateczną treśc ankiety i przekonamy do tego media, nastepnym konkursem (wspolnie z architekturą na Politechnice) OC i KI mogłyby ogłosic pomysł na wygląd regionalnego przystanka. (wiaty)
Jak się wjezdza do Zakopca od razu widac róźnicę. Więc czemu by nie w Kielcach?
Można ogłosic nawet dwa konkursy: jeden we wspólpracy z Urzędem Miasta (na przystanek kielecki) i drugi (z Urzędem Marszałkowskim) na przystanek świętokrzyski, regionalny.
Pzdr
A.
Cynizm Optymizm i Ironia
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie
Nieeee, prosze, nie stylizujmy na sile. Patrzmy na przod i robmy projekt nowoczesnego przystanku, ktory bedzie dobrze komponowal sie rowniez ze starowka. To my mozemy pokazac innym nowoczesnosc, a nie szukac na sile chatek, bo maja byc stylowe. Wole ogladac dobre nowe niz czuc sie jak w skansenie. Kategorycznie sie z tym pomyslem nie zgadzam.
Centrum kongresowe powstanie przy Targach, a klub muzyczny to raczej sprawa swiata biznesu.
Centrum kongresowe powstanie przy Targach, a klub muzyczny to raczej sprawa swiata biznesu.
Mając na myśli stylowe myślałem o takich, które mają jakiś styl, są oryginalne, szokują, inspirują, tworzą w pewien sposób te Kielce... a nie różnią się tylko kolorem np. od tych bytomskich. Może trochę źle to sformułowałem Ale zgadzam się w tej kwestii z Autorem - regionalna wiata może być, tylko że w nowoczesnej wersji.
O galerii sztuki myślałem jako o nowym budynku BWA.
Domy handlowe to nie galerie z supermarketem...
O galerii sztuki myślałem jako o nowym budynku BWA.
Domy handlowe to nie galerie z supermarketem...
-
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 838
- Rejestracja: 28 lipca 2008, o 11:16
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Tak sobie przemyślałem to co napisał A.
I jednak będę bronił tego nawiązania do regionalnej stylistyki.
Oczywiście, chciałby by spełniały one pewne standardy nowoczesności, ale... żeby jednak odwoływały się bardziej do drewna niż plastiku czy (jednak) do bardziej ludycznej niż wielkomiejskiej stylistyki.
Pytanie brzmi - co rozumiemy przez nowoczesnośc?
Ujmę to tak - jeśli to coś takiego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiata_przystankowa
to ja dziękuję.
Chyba że rozumie się przez nie coś takiego:
http://www.banzaj.pl/Niecodzienne-przys ... e-831.html
http://fundir.org/gallery,oryginalne_pr ... 8,0,0.html
To miasto jest po prostu zwyczajnie smutne. Rozbawmy je, przerwijmy tą monotonię. Ja sobie nie wyobrażam nikogo, kto by nie rozdziawił gęby w uśmiechu na widok truskawkowego postoju ;)
Pzdr
A.
I jednak będę bronił tego nawiązania do regionalnej stylistyki.
Oczywiście, chciałby by spełniały one pewne standardy nowoczesności, ale... żeby jednak odwoływały się bardziej do drewna niż plastiku czy (jednak) do bardziej ludycznej niż wielkomiejskiej stylistyki.
Pytanie brzmi - co rozumiemy przez nowoczesnośc?
Ujmę to tak - jeśli to coś takiego:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Wiata_przystankowa
to ja dziękuję.
Chyba że rozumie się przez nie coś takiego:
http://www.banzaj.pl/Niecodzienne-przys ... e-831.html
http://fundir.org/gallery,oryginalne_pr ... 8,0,0.html
To miasto jest po prostu zwyczajnie smutne. Rozbawmy je, przerwijmy tą monotonię. Ja sobie nie wyobrażam nikogo, kto by nie rozdziawił gęby w uśmiechu na widok truskawkowego postoju ;)
Pzdr
A.
Cynizm Optymizm i Ironia
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie
- MadMike
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1127
- Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
- Lokalizacja: Kielce/Warszawa
Zgoda z Autorem... W mieście powinny powstawać nowoczesne formy jeżeli chodzi małą architekturę, przystanki itd...
Przystankowe wiaty kryte strzechą jak najbardziej... Ale gdzieś wgłąb województwa... Chęciny, Święty Krzyż i inne tego typu miejsca... A to już nie jest kwestia Kielc. Miasto wojewódzkie nie może się stylizować na skansen. Musi być atrakcyjne turystyczne, ale też przyjazne mieszkańcom i nowoczesne. Ta nowoczesność nie może być jednak pretensjonalna i wulgarna, a raczej skromna i z szacunkiem do otoczenia... Możliwe transparentna i umykająca uwadze obserwatora... Zwłaszcza w miejscach takich jak skwery i starówki.
Nie róbmy z kibli i przystanków "expo". Niech zostaną zaprojektowane i wykonane w sposób najlepszy z możliwych, ale niech nie pchają się na afisz swoją formą.
Przystankowe wiaty kryte strzechą jak najbardziej... Ale gdzieś wgłąb województwa... Chęciny, Święty Krzyż i inne tego typu miejsca... A to już nie jest kwestia Kielc. Miasto wojewódzkie nie może się stylizować na skansen. Musi być atrakcyjne turystyczne, ale też przyjazne mieszkańcom i nowoczesne. Ta nowoczesność nie może być jednak pretensjonalna i wulgarna, a raczej skromna i z szacunkiem do otoczenia... Możliwe transparentna i umykająca uwadze obserwatora... Zwłaszcza w miejscach takich jak skwery i starówki.
Nie róbmy z kibli i przystanków "expo". Niech zostaną zaprojektowane i wykonane w sposób najlepszy z możliwych, ale niech nie pchają się na afisz swoją formą.
Drewniane doskonale pasuja w miejsce istniejacych w rejonie Gor Swietokrzyskich. Tam maja swoje uzasadnienie. W miescie absolutnie nie. Druga kwestia jest taka, ze w Kielcach jesli chcemy stawiac nowe przystanki, to kazdy powinien byc wyposazony w monitoring, a najlepiej skonstruowany w sposob malo przyjazny uzytkownikowi (jak najmniej oslon, czyli elementow najczesciej niszczonych), ale najbardziej wytrzymaly. Nie myslmy w ten sposob, ze jesli starowka, to od razu musimy miec chatki puchatka, nie idzmy tą drogą Pisze o przystankach, ale wprowadzajac ciekawe elementy architektury miejskiej, np. kosze, wiaty rowerowe mozemy w bardzo widoczny sposob zmienic wyglad miasta. Nikt z wladz nie zdaje sobie z tego sprawy.
Przyklady:
http://www.um.warszawa.pl/wydarzenia/pr ... wyniki.php
http://www.arret.pl/images/galeria/krakow_g_5.jpg
Przyklady:
http://www.um.warszawa.pl/wydarzenia/pr ... wyniki.php
http://www.arret.pl/images/galeria/krakow_g_5.jpg
- MadMike
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1127
- Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
- Lokalizacja: Kielce/Warszawa
Oczywiście drewno nie kłóci się z nowoczesnością... Wręcz przeciwnie, nadaje formie prestiżu i uroku... Jednak w przypadku elementów małej architektury miejskiej problemem jest cena i trwałość na warunki atmosferyczne.
W najbardziej prestiżowych lokalizacjach nie projektowałbym przystanku z myślą o wandalach, tylko zaproponowałbym kamery i patrole... Jeżeli będziemy projektować takie obiekty głównie ze względu na problem wandalizmu, to prosto tą drogą dojdziemy do żelbetowego bunkra, który czasem wystarczy pomalować.
Jeżeli chodzi o formę, to powinna być ona, co już wspominałem, możliwie lekka i mało ingerująca w otoczenie... Czyli dużo przezroczystego szkła...
Zwycięski projekt Warszawski bardzo mi się podoba... Był najlepszy w konkursie. Więcej szczegółów tutaj:
http://www.um.warszawa.pl/wydarzenia/pr ... ansze1.jpg
A tu inne ciekawe projekty, czyli kierunek w którym należy zmierzać w przypadku eksponowanych lokalizacji:
http://www.nyc.gov/html/om/gif/2006/bus ... helter.jpg
http://www.geekologie.com/2007/08/10/co ... 20stop.jpg
http://przestrzenwyobrazni.pl/contrast/ ... /08/01.jpg
W najbardziej prestiżowych lokalizacjach nie projektowałbym przystanku z myślą o wandalach, tylko zaproponowałbym kamery i patrole... Jeżeli będziemy projektować takie obiekty głównie ze względu na problem wandalizmu, to prosto tą drogą dojdziemy do żelbetowego bunkra, który czasem wystarczy pomalować.
Jeżeli chodzi o formę, to powinna być ona, co już wspominałem, możliwie lekka i mało ingerująca w otoczenie... Czyli dużo przezroczystego szkła...
Zwycięski projekt Warszawski bardzo mi się podoba... Był najlepszy w konkursie. Więcej szczegółów tutaj:
http://www.um.warszawa.pl/wydarzenia/pr ... ansze1.jpg
A tu inne ciekawe projekty, czyli kierunek w którym należy zmierzać w przypadku eksponowanych lokalizacji:
http://www.nyc.gov/html/om/gif/2006/bus ... helter.jpg
http://www.geekologie.com/2007/08/10/co ... 20stop.jpg
http://przestrzenwyobrazni.pl/contrast/ ... /08/01.jpg
To miasto jest po prostu zwyczajnie smutne. Rozbawmy je, przerwijmy tą monotonię. Ja sobie nie wyobrażam nikogo, kto by nie rozdziawił gęby w uśmiechu na widok truskawkowego postoju
90% ludzi nie wyczuje tematu i pomyśli "o kurcze ale wiocha"
Możemy dywagować czy wiata swoją architekturą ma się nawiązywać do regionu czy być nowoczesna, ale jeśli to ma być konkurs to dajmy twórcą wolną rękę, określając jedynie funkcjonalność i np. wielkość.
Dwa lata przed realizacją projektu powinna ruszyć kampania społeczna, zainicjowana przez OC, skierowana do uczniów gimnazjów i liceów, która za cel miałaby pokazanie młodym ludziom gdzie, zamiast przestrzeni publicznych, można się wyżyć artystycznie, fizycznie itd. Musiałaby pokazywać kontrast między przyjaznym otoczeniem, a zniszczonym; dawać przykłady prawidłowych rozwiązań w kształtowaniu przestrzeni publicznych. Tylko uwrażliwianie społeczeństwa na takie aspekty może przynieść pozytywne skutki. Gdyby kierować się tym o czy mówi Autor to najlepszym rozwiązaniem byłby zwykły słup, chociaż "dzisiejsza młodzież to wszystko zniszczy", więc to i tak za dużo.Druga kwestia jest taka, ze w Kielcach jesli chcemy stawiac nowe przystanki, to kazdy powinien byc wyposazony w monitoring, a najlepiej skonstruowany w sposob malo przyjazny uzytkownikowi (jak najmniej oslon, czyli elementow najczesciej niszczonych), ale najbardziej wytrzymaly.
Zdecydowane nie dla wiaty jako nośnika reklamowego. Aktualnie każdy przystanek bardziej lub mniej obklejony jest różnego rodzaju ogłoszeniami, plakatami itp, po których najczęściej zostaje tylko paskudna taśma klejąca i tworzy się po prostu syf. Nawet dzisiaj zwróciłem uwagę jakiemuś panu, który kleił takie ogłoszenie. Spojrzał na citylighta, stwierdził, że oni mogą więc on też... Powyzywaliśmy się, pojechał, zerwałem... tyle.
Takie jest moje zdanie.
-
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 838
- Rejestracja: 28 lipca 2008, o 11:16
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Ok, drewno nie. Przekonaliście mnie :)
Ale...proponujecie nawiązanie do przystanków, ktore są podobne do już istniejących. Owszem, nowoczesnych, owszem lekko wyglądających, ale praktycznie niczym (poza pewnie kolorami?) nie różniących się od przystanków w setkach innych miast.
I teraz jest pytanie - czy my (jako miasto) chcemy się wyróżnic czy byc jak inni?
Ja zawsze będę zwolennikiem wyróżnienia się. Z czego to miasto ma słynąc? Z czego ma byc znane? Na razie wizerunek Kielc w reszcie Polski to małe, szare, senne, zapyziałe miasteczko.
Postawienie na coś odważnego - właśnie jak "owocowe" przystanki mogłoby pierwszym krokiem do zerwania z byciem miastem li tylko starszych ludzi...
Pzdr
A.
Ale...proponujecie nawiązanie do przystanków, ktore są podobne do już istniejących. Owszem, nowoczesnych, owszem lekko wyglądających, ale praktycznie niczym (poza pewnie kolorami?) nie różniących się od przystanków w setkach innych miast.
I teraz jest pytanie - czy my (jako miasto) chcemy się wyróżnic czy byc jak inni?
Ja zawsze będę zwolennikiem wyróżnienia się. Z czego to miasto ma słynąc? Z czego ma byc znane? Na razie wizerunek Kielc w reszcie Polski to małe, szare, senne, zapyziałe miasteczko.
Postawienie na coś odważnego - właśnie jak "owocowe" przystanki mogłoby pierwszym krokiem do zerwania z byciem miastem li tylko starszych ludzi...
Pzdr
A.
Cynizm Optymizm i Ironia
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie