Projekt "Atom-Kielce". Elektrownia atomowa na Kiel

To, co mozemy zrobic.

Moderatorzy: sueno, Daniel, Cyniczny Optymista

Awatar użytkownika
Michel2
Posty: 383
Rejestracja: 20 marca 2006, o 10:21
Lokalizacja: Ziemia Swietokrzyska :*
Kontakt:

Post autor: Michel2 » 9 listopada 2008, o 21:59

A wracając do braku poparcia społecznego to czytałem ze pewna pani po wysłuchaniu argumentów za budowa elektrowni w jej okolicy powiedziała tylko ze ona nie chce żeby jej tu grzyba budowali. :D Chyba to jest najlepsza zapowiedz kłopotów które przed nami staną.
www.nowiny.com.pl - serwis internetowy gminy Sitkówka-Nowiny
Kocham Świętokrzyskie :* :)

Cyniczny Optymista
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 838
Rejestracja: 28 lipca 2008, o 11:16
Lokalizacja: Kielce
Kontakt:

Post autor: Cyniczny Optymista » 9 listopada 2008, o 23:02

Jak tak dalej pojdzie, to my nie tylko umiescimy w tym watku wszystkie argumenty za (i omowimy te przeciw), ale takze stworzymy politykom kompletny plan rozwoju regionu w oparciu o ta elektrownie - gdzie, jak, itd ;)

Pzdr
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2008, o 00:01 przez Cyniczny Optymista, łącznie zmieniany 1 raz.
Cynizm Optymizm i Ironia
Te trzy: z nich zas najwazniejszy jest dystans do samego siebie :)

Awatar użytkownika
Michel2
Posty: 383
Rejestracja: 20 marca 2006, o 10:21
Lokalizacja: Ziemia Swietokrzyska :*
Kontakt:

Post autor: Michel2 » 9 listopada 2008, o 23:28

Ktoś w końcu musi. 8)
www.nowiny.com.pl - serwis internetowy gminy Sitkówka-Nowiny
Kocham Świętokrzyskie :* :)

Żabcia
Posty: 98
Rejestracja: 30 września 2008, o 19:25

Post autor: Żabcia » 10 listopada 2008, o 21:03

Chłopaki napisze tylko tyle: WOW.
Jest po wrażeniem, Wy naprawdę jak sie uprzecie załatwicie nam tę elektrownię w świętokrzyskiem :-p

Nie znam się na tym więc sie nie wypowiadam merytorycznie, ale macie moje poparcie jakby co :)
Nemo est casu bonus

Awatar użytkownika
RZ
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3623
Rejestracja: 29 marca 2006, o 20:48

Post autor: RZ » 10 listopada 2008, o 21:48

Ostatnio zmieniony 10 listopada 2008, o 21:57 przez RZ, łącznie zmieniany 1 raz.
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)

Awatar użytkownika
MadMike
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1127
Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Post autor: MadMike » 10 listopada 2008, o 21:53

Dla wybadania sprawy proponuję... Przeprowadzic gdzeiś jakąś sondę z jednym pytaniem:

Czy chciałbyś/chciałabyś, aby w promieniu kilku kilometrów od twojego miejsca zamieszkania powstała elektrownia jądrowa lub podziemne składowisko odpadów radioaktywnych.

Ja jestem na nie. Nie jest to technologia ekologiczna, bezpieczna i wątpliwie opłacalna... Biorąc pod uwagę koszt i czas budowy, oraz fakt wyczerpywania się zródeł uranu ( w tej chwili zostało ok 100 lat ze zrodel rozpoznanych przy niewielkim wzroscie popytu)...

Dla Polski najlepszym rozwiązaniem jeżeli chodzi o energetykę, są inwestycje w:

1) Czyste technologie węglowe- Gazyfikacja węgla i CCS
2) Spalalanie biomasy i biogazu, biopaliwa
3) Wiatraki
4) Propagowanie i wspieranie energooszczędnosci i optymalizacji w przemyśle oraz w gospodarstwach domowych (enerooszczędne oświetlenie, domy autonomiczne, pasywne i energoszczędne, ogniwa słoneczne...itd.)

Energetyka jądrowa to nie przyszłosc tylko przeszłosc... W Stanach i prawie całej cywilizowanej czesci swiata odeszło się lub odchodzi od tej technologii... Tylko w zeszłym roku doszło do trzech wycieków radioaktywnych w Europie... Wyobrażam sobie jak by to wyglądało w naszych realiach.

Polecam cały serwis do przeczytania na stronie polskich ekologów:

http://www.greenpeace.org/poland/kampan ... ia-atomowa

Dziwię się tym entuzjastom, którzy myślą że budowa atomówki w naszym rejonie przyczyni się jakoś do rozwoju... Ja jestem przekonany że będzie odwrotnie. Wystarczy kilka wpadek i nici z turystyki, uzdrowisk i wzrostu liczby mieszkancow.

Temat energii atomowej brzmi w ustach rządu jak chwytanie się brzytwy w świetle wieloletnich zaniedbań w przemyśle węglowym, energetyce w ogóle i temacie odnawialnych źródeł energii.

Budowa elektrowni jądrowej w naszym regionie nie ma także sensu z innego powodu- leżymy pomiędzy trzema największymi elektrowniami w Polsce (Kozienice, Bełchatów i Połaniec)... I wykluczenie energetyczne nam nie grozi, co widac na poniższej mapce:

http://www.cire.pl/rynekenergii/img/elektrownie.gif

Pierwsza atomówka, to na bank bedzie Żarnowiec... Druga gdzieś na Podlasiu. Następne dwie obstawiałbym w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku.
Ostatnio zmieniony 10 listopada 2008, o 23:09 przez MadMike, łącznie zmieniany 2 razy.


Awatar użytkownika
Ja-ck
Posty: 377
Rejestracja: 24 sierpnia 2008, o 22:37
Lokalizacja: C-entrum K-ultury

Post autor: Ja-ck » 10 listopada 2008, o 23:13

Zgadzam się w większości z przedmówcą, ale co do Greenpeace'u to nie wierzyłbym im we wszystko.
Czasami wyolbrzymiają jedne sprawy, a przemilczą inne. Często wykorzystują ludzką niewiedze.
Miałem kiedyś okazje porozmawiać z przedstawicielami i smutno się zrobiło, gdy wyszła na jaw ich powierzchowna wiedza ta tematy, o które walczą.
Ich akcje są często na hura-hop bez przemyślenia konsekwencji.

Poprosiłbym o źródło info co do tych 3 wycieków.
Domyślam się, że chodzi o:
1) Wyciek radioaktywnej wody w Temelinie - tyle, że to nic nie wydostało się na zewnątrz bo "Konstrukcja każdego bloku w elektrowni jądrowej ma tak zwany płaszcz ochronny, który służy do zatrzymywania ewentualnych wycieków wody radioaktywnej"
http://www.proekologia.pl/e107_plugins/ ... ntent.4835
2) Wyciek radioaktywny w zakładach na Uralu
http://www.proekologia.pl/e107_plugins/ ... ntent.5069
3)Awaria w węgierskiej elektrowni
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/awar ... cbfc1505cd
"Istvan Mikler - rzecznik elektrowni w Pecs powiedział, że awaria w węgierskiej elektrowni nie wiązała się z żadnymi zagrożeniami dla środowiska i została sklasyfikowana na pierwszym poziomie w ośmiostopniowej, międzynardodowej skali anomali."
4) Wyciek we franuskiej elektrowni atomowej
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/wyci ... cbfc1505cd
"W nocy z 7 na 8 lipca w tamtejszym zakładzie przetwarzania odpadów jądrowych zauważono wyciek wody skażonej uranem. Wydarzenie to zostało uznane za mało groźne. Zakwalifikowano je jako incydent poziomu 1 w skali zagrożeń rozciągającej się od 0 do 7."

Prawie połowa naszych rodaków uważa, że Polska powinna zbudować w najbliższym czasie elektrownię atomową. Z sondażu przeprowadzonego na zlecenie "Gazety Wyborczej" przez PBS, wynika, że za takim rozwiązaniem opowiada się 48 procent mieszkańców naszego kraju. Przeciwnego zdania jest 46 procent badanych.
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/polo ... cbfc1505cd

Faktem jednak jest, że gdyby się spytać tych osób czy chcieliby, żeby ta elektrownia powstała w pobiżu jego miejsca zamieszkania 99% mówi nie.


W Polsce powinna powstać elektrownia atomowa - Rozmawiamy z prof. dr. Andrzejem Hrynkiewiczem z Instytutu Fizyki Jądrowej PAN w Krakowie
http://www.wiadomosci24.pl/artykul/w_po ... cbfc1505cd



Polecam także przeczytanie opracowania przygotowanego przez dr inż. Andrzej Strupczewski, Instytut Energii Atomowej:
http://www.pptn.pl/multimedia/as/Za_i_przeciw.pdf
że zacytuje: "W Internecie
można znaleźć studium [34] opracowane przez Wyższą Szkołę Ekologii i Zarządzania,
Wydział Ekologii – Kierunek Ochrona Środowiska pt. „Postawy ekologów i ekologii jako
nauki wobec energetyki jądrowej” w którym czytamy
„... patrząc z perspektywy zdrowia i dobrobytu społeczeństwa energia jądrowa obok energii
odnawialnych wydaje się najbardziej pożądanym źródłem energii.” „...ze względu na zdrowie
człowieka i ochronę środowiska energia jądrowa powinna być
preferowanym źródłem energii przez następne kilkadziesiąt lat.”
W innych krajach UE czołowi ekolodzy też zmienili pozycje –
obecnie popierają rozwój energii jądrowej. O poparciu dla energii
jądrowej dr Moore’a pisałem powyżej. Inny z założycieli
Greenpeace, anglikański biskup Hugh Montefiore, zdecydował że
energia jądrowa jest niezbędna dla ludzi i zrezygnował z udziału w
pracach tej organizacji [35], [36]."

Niewątpliwie całkowita cena, czyli budowa(koszt inwestycyjny)+ekspolatacja+likwidacja+składowanie i transport paliwa = jest bardzo wysoka, choć brakuje mi konkretnych opracowań porónujących. Dużo szukałem i na razie tak naprawde nic konkretnego w miare niezależnego nie znalazłem.
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"

Awatar użytkownika
MadMike
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1127
Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Post autor: MadMike » 10 listopada 2008, o 23:28

Ja bym te wszystkie sondaże podsumował inaczej. 48% naszego społeczeństwa jest za wybudowaniem elektrowni jądrowej, byle daleko od siebie...
Ktoś podchwycił hasło "Za kilkanaście lat wyłączą nam prąd" i już wszyscy chętni do budowy elektrowni atomowych, tylko najlepiej na drugim końcu Polski.
Jedynym sensownym pytaniem w sondach czy ewentualnym referendum jest takie, które zawiera stwierdzenie "w pobliżu miejsca zamieszkania". Inne pytanie będzie czystym przekrętem. Elektrownia nie będzie wisiała w kosmosie, gdzieś zostanie zlokalizowana i z wieloma ludźmi będzie sąsiadowała. Dlaczego mniejszosc ma życ w stresie dla dobra większosci??

Co do wycieków- Tak chodzi o te "mało groźne" wycieki na Węgrzech, we Francji i w Słowenii... Szegółów nie znam.
Ja-ck pisze: opracowane przez Wyższą Szkołę Ekologii i Zarządzania,
Wydział Ekologii – Kierunek Ochrona Środowiska pt. „Postawy ekologów i ekologii jako
nauki wobec energetyki jądrowej”
Faktycznie renomowana szkoła... Wielki autorytet :wink:
Jeżeli Greenpeace nie jest autorytetem w dziedzinie działań proekologicznych, to kto nim jest?? Można się z nimi nie zgadzac przy ochronie ślimaków w Rospudzie... Ale odpady promieniotwórcze to inny kaliber.

Awatar użytkownika
Michał
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1258
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 01:09

Post autor: Michał » 10 listopada 2008, o 23:58

Dla mnie taka elektrownia to mogłaby być nawet na moim osiedlu i mi nie przeszkadza :)

Awatar użytkownika
MadMike
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1127
Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Post autor: MadMike » 11 listopada 2008, o 00:09

I składowisko odpadów obok :wink: W każdym razie nie należysz do większości.

Awatar użytkownika
Michel2
Posty: 383
Rejestracja: 20 marca 2006, o 10:21
Lokalizacja: Ziemia Swietokrzyska :*
Kontakt:

Post autor: Michel2 » 11 listopada 2008, o 00:21

Jeśli chodzi o koszt jednego reaktora o mocy 1500MW to wynosi on ok 13mld zł. Ale to co jest w tanie w funkcjonowaniu EA to paliwo. Cena uranu wydaje sie ogromna ale przy zapotrzebowaniu na poziomie 45ton na rok wydatek na paliwo w postaci uranu jest o niebo niższy niż koszt paliwa w postaci węgla.
EA o mocy 1500MW potrzebuje 45 ton uranu. Tona uranu kosztuje obecnie ok 500-600tys zł. A EW o tej samej mocy ok 3mln ton węgla. Cena węgla dla elektrowni wynosi obecnie nie więcej niż 200zl.

Uran: 600.000zl x 45ton = 27.000.000zl
Węgiel: 200zl x 3.000.000 = 600.000.000zl

Jak widać różnica jest kolosalna. Oczywiście koszt zabezpieczenia odpadów + splata kosztów budowy elektrowni są ogromne, ale podsumowując wszystko koszt wytworzenia energii W EA jest dużo niższy niż w EW. Raczej nie jest przypadkiem ze Francja w której 80% energii pochodzi z EA ma bardzo niskie ceny prądu. Oprócz tego trzeba zaznaczyć ze udział kosztu zakupu paliwa w elektrowniach atomowych w całkowitym koszcie wytworzenia energii wynosi kilka procent co oznacza ze cena energii wytworzonej w EA nie będzie wahać sie gwałtownie pod wpływem nawet gwałtownego wzrostu ceny uranu czego nie można powiedzieć o elektrowniach węglowych w których udział kosztu zakupu węgla w kosztach wytworzenia energii jest znacznie większy.

Jeśli chodzi o czysta technologie węglowa o której mówił MadMike to koszt budowy takiej elektrowni węglowej jest porównywalny z kosztem budowy EA z tym ze koszt eksploatacji jest wyższy właśnie ze względu na wychwytywanie CO2. Powtarzam ze od 2013 roku prawdopodobnie polskie elektrownie będą musiały płacić za każdą wyemitowana tonę CO2 wiec nie potrzebne nam są dodatkowe koszty bo i tak będzie ciężko jeśli UE narzuci nam ta chora politykę "proekologiczna"

Elektrownie wiatrowe to fajna sprawa i jestem jak najbardziej za ich budowa, ale elektrownie wiatrowe mogą jedynie wspomagać produkcje energii w kraju wielkości Polski. W Polsce wybitnie dobre warunki do funkcjonowania elektrowni wiatrowych występują tylko w wąskim pasie na pomorzu i Warmińsko-Mazurskim. Energetyka źródeł odnawialnych powinna sie w Polsce rozwijać ale jedynie jako lokalne wspomaganie w dostarczaniu energii.
Dla mnie taka elektrownia to mogłaby być nawet na moim osiedlu i mi nie przeszkadza


I ja sie pod tym podpisuje. :wink:
A nie przeszkadzało by mi tez składowanie zużytego uranu pod warunkiem ze byłby umieszczony w ołowianych beczkach o grubości ścian 50cm i włożone do grobowca ze ścianami o kilkumetrowej grubości. 8)
www.nowiny.com.pl - serwis internetowy gminy Sitkówka-Nowiny
Kocham Świętokrzyskie :* :)

Awatar użytkownika
Ja-ck
Posty: 377
Rejestracja: 24 sierpnia 2008, o 22:37
Lokalizacja: C-entrum K-ultury

Post autor: Ja-ck » 11 listopada 2008, o 00:33

MadMike pisze: Dlaczego mniejszosc ma życ w stresie dla dobra większosci??
Na tym polega demokracja.

Co do cytowanej Wyższej Szkoły:
http://www.uczelnie.org/uczelnia/68

Znalazłem materiały,z luty-marzec 2006 konferencji na temat EJ na kieleckich targach. Opracowanie wykonane przez Stefana Chwaszczewskiego z Instytutu Energii Atomowej.
1) Ciekawostka - do minerałów zawierających uran zaliczamy Autunit, który występuje w Górach Świętokrzyskich - Miedzianka (zapewne w bardzo małych ilościach)
2) Światowe rozpoznane zasoby uranu w kilo ton:
w cenie <80$/kg <130$/kg
.............3 622........5 834
Roczne zapotrzebowanie 65kton
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu"

Awatar użytkownika
Michel2
Posty: 383
Rejestracja: 20 marca 2006, o 10:21
Lokalizacja: Ziemia Swietokrzyska :*
Kontakt:

Post autor: Michel2 » 11 listopada 2008, o 00:47

Są jeszcze tzw. reaktory powielające które zużyte paliwo wykorzystują wielokrotnie. Wtedy nawet gdyby nie 16% jak teraz a 100% światowej produkcji energii elektrycznej i to na poziomie 2-3 razy większym niż teraz było pokrywane z EA z takimi reaktorami to uranu wystarczy na kilkaset lat. :D Niestety nie jest to takie proste ponieważ na razie reaktory powielające są mniej bezpieczne niż tradycyjne chociażby ze względu na to ze nie mogą być chłodzone woda. Ale technologia idzie do przodu i wszystko przed nami. :wink:
www.nowiny.com.pl - serwis internetowy gminy Sitkówka-Nowiny
Kocham Świętokrzyskie :* :)

Awatar użytkownika
MadMike
Ranga: Inspektor nadzoru ;)
Posty: 1127
Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
Lokalizacja: Kielce/Warszawa

Post autor: MadMike » 11 listopada 2008, o 01:08

nie na tym polega demokracja... Na tym polega kłamstwo i manipulacja. Demokracja byłaby w innym przypadku. Na przykład gdyby wytypowano do budowy elektrowni określony powiat i gdyby w tym powiecie przeprowadzono referendum, to wtedy byłaby to demokracja. Dlaczego o mieszkańcach z Podlasia mają decydowac ludzie ze Śląska, gdzie nigdy raczej nie powstanie taka elektrownia??

Wiceminister gospodarki sam mówi, że koszt budowy jednej elektrowni to 20-25 mld zł (czyli około tyle, co budowa autostrady przez cały kraj licząc 35 mln pln za kilometr).

http://www.polskatimes.pl/stronaglowna/ ... ,id,t.html

Do tego dochodzą koszty eksploatacji, składowania i przetwarzania odpadów, koszty ubezpieczeń na wypadek awarii, oraz ogromne koszty likwidacji elektrowni. To wszystko sprawia, że mit taniej energi pryska.

Ciekawy artykuł dotyczący wyboru lokalizacji elektrowni atomowej przez ekspertów z Państwowej Agencji Atomistyki:

http://www.mojaenergia.pl/print/strony/1/i/504.php

Artykuł sprzed prawie 2 lat ale z pewnoscią dalej aktualny. Na terenie naszego województwa na szczęscie nie przewidziano ani potencjalnej elektrowni, ani składowiska odpadów. Dwie rezerwowe lokalizacje elektrowni są jednak w pobliżu Sandomierza jedna w woj. Lubelskim (Gościeradów- dawne Tarnobrzeskie), druga Mazowieckim (Chotcza- dawne Radomskie).
Ostatnio zmieniony 11 listopada 2008, o 01:52 przez MadMike, łącznie zmieniany 4 razy.

ODPOWIEDZ