Mieszkania Kościuszki
Moderator: Autor
Mieszkania Kościuszki
moasz może jakieś wizualizacje budynku na kosciuszki który juz nidługo chyba skończą, ciekawe jak wygladał projekt a jak bedze w realu [/b]
Diamir ale w tym wątku chodzi o wybudowane osiedle i Daniel ma rację wykonawcą była firma Budomet, a projekt i nadzór Inwestprojekt Świętokrzyski http://www.inwestsw.com.pl/realizacje.html, co do Inwestora to nie jestem pewien.
A i jeszcze osiedle zostało oddane w 1997r. jest artykuł w Wyborczej o tym osiedlu:
Spór mieszkańców osiedla Kościuszki
Agnieszka Drabikowska2006-07-02, ostatnia aktualizacja 2006-07-03 12:36
Chodzi o plac zabaw na dziedzińcu bloku nr 52. - Pół placu zaorano, bo niektórym nie podobało się, że dzieci grają tam w piłkę - twierdzi część lokatorów. Druga strona zarzuca, że dzieci hałasują i przez nie kurzy się pod balkonami.
Prawda jak zwykle leży pośrodku, natomiast rzeczywiście na tym terenie nigdy nie było w planach boiska do grania w piłkę - mówi Danuta Wojdak, prezes spółdzielni mieszkaniowej Kościuszki.
Tłumaczy, że w czerwcu jedną trzecią placu zaorano, ale dlatego, że po tym, jak grały tam dzieci, zrobiło się klepisko. Teraz wysiano tam nową trwa. Rzeczywiście, teren nie przypomina boiska - to trawnik gdzie na około rosną iglaki. - Teraz dzieci przeniosły się na plac przy bloku nr 50. Tam mieszkańcom na razie to nie przeszkadza - mówi pani prezes.
Tłumaczy, że zastanawiała się nawet, czy nie rozwiązać problemu gry w piłkę, wynajmując boisko dla mieszkańców osiedla od pobliskiego zespołu szkół elektrycznych. - Nie wiem jednak, czy rodzice by tego chcieli. Młodsze dzieci musiałyby tam chodzić pod opieką dorosłych - mówi.
Część lokatorów z bloku nr 52 ma jeszcze inną uwagę do zarządu spółdzielni.
Żalą się też, że plac zabaw miał zostać odnowiony i w tym roku miały tam być nowe zabawki. - To taka bogata spółdzielnia, a zabawki te same od 1997 roku. W ubiegłym roku zbierano podpisy, aby zamontować tam nowe, bezpieczne. Wszystko było dograne, ale okazało się, że to za duże koszty. Obiecano natomiast kilka nowych urządzeń, ale jak widać, tylko pomalowano te stare - mówi mieszkanka osiedla.
Prezes Danuta Wojdak przyznaje, że wymiana wszystkich zabawek na placu okazała się inwestycją zbyt drogą. - Chcemy ją zrealizować choć w części, a resztę stopniowo w kolejnych latach. Nowe bezpieczne zabawki z atestem są już zamówione, zostaną zamontowane 14 lipca. Będzie tam ślizgawka, drabinka, huśtawka - wylicza pani prezes. Na koniec stwierdza: - Dziwię się, że mieszkańcy nie przyszli z tym do mnie, przecież wszystkiego by się dowiedzieli.
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3457540.html
A i jeszcze osiedle zostało oddane w 1997r. jest artykuł w Wyborczej o tym osiedlu:
Spór mieszkańców osiedla Kościuszki
Agnieszka Drabikowska2006-07-02, ostatnia aktualizacja 2006-07-03 12:36
Chodzi o plac zabaw na dziedzińcu bloku nr 52. - Pół placu zaorano, bo niektórym nie podobało się, że dzieci grają tam w piłkę - twierdzi część lokatorów. Druga strona zarzuca, że dzieci hałasują i przez nie kurzy się pod balkonami.
Prawda jak zwykle leży pośrodku, natomiast rzeczywiście na tym terenie nigdy nie było w planach boiska do grania w piłkę - mówi Danuta Wojdak, prezes spółdzielni mieszkaniowej Kościuszki.
Tłumaczy, że w czerwcu jedną trzecią placu zaorano, ale dlatego, że po tym, jak grały tam dzieci, zrobiło się klepisko. Teraz wysiano tam nową trwa. Rzeczywiście, teren nie przypomina boiska - to trawnik gdzie na około rosną iglaki. - Teraz dzieci przeniosły się na plac przy bloku nr 50. Tam mieszkańcom na razie to nie przeszkadza - mówi pani prezes.
Tłumaczy, że zastanawiała się nawet, czy nie rozwiązać problemu gry w piłkę, wynajmując boisko dla mieszkańców osiedla od pobliskiego zespołu szkół elektrycznych. - Nie wiem jednak, czy rodzice by tego chcieli. Młodsze dzieci musiałyby tam chodzić pod opieką dorosłych - mówi.
Część lokatorów z bloku nr 52 ma jeszcze inną uwagę do zarządu spółdzielni.
Żalą się też, że plac zabaw miał zostać odnowiony i w tym roku miały tam być nowe zabawki. - To taka bogata spółdzielnia, a zabawki te same od 1997 roku. W ubiegłym roku zbierano podpisy, aby zamontować tam nowe, bezpieczne. Wszystko było dograne, ale okazało się, że to za duże koszty. Obiecano natomiast kilka nowych urządzeń, ale jak widać, tylko pomalowano te stare - mówi mieszkanka osiedla.
Prezes Danuta Wojdak przyznaje, że wymiana wszystkich zabawek na placu okazała się inwestycją zbyt drogą. - Chcemy ją zrealizować choć w części, a resztę stopniowo w kolejnych latach. Nowe bezpieczne zabawki z atestem są już zamówione, zostaną zamontowane 14 lipca. Będzie tam ślizgawka, drabinka, huśtawka - wylicza pani prezes. Na koniec stwierdza: - Dziwię się, że mieszkańcy nie przyszli z tym do mnie, przecież wszystkiego by się dowiedzieli.
http://serwisy.gazeta.pl/wyborcza/1,68586,3457540.html
mieszkania Kościuszki
inwestorem budynku jest przedsiebiorca - ten sam, który realizował budynki mieszkalne przy Starodomaszowskiej (te z żółtą elewacją obok inwestycji Piaseckiego) - będą tam mieszkania i zdaje się, że jeden lokal usługowy
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
Jeśli to są bloki u zbiegu Kościuszki, Tysiąclecia i Manifestu to ja tam sobie dorabiałem jako pomocnik budowlany po skończeniu LO czyli w 1996 roku Pracowałem na tej budowie bliżej tysiąclecia bo te bloki od strony ul. Niskiej były oddane jakiś rok / 2lata wcześniej. Inwestprojekt Świętokrzyski przejął budowę po jakiejś firmie która ogłosiła upadłość i kończył te bloki.autor pisze:
Czy ktoś wie kto był inwestorem i w jakim czasie to osiedle zostało wybudowane?
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany