ŚTBS / PPHU Corpores - ul. Chęcińska

Inwestycje zakończone.

Moderatorzy: Autor, sueno, Sirek1

Awatar użytkownika
bender
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 829
Rejestracja: 25 lipca 2011, o 21:11
Lokalizacja: Bo to Kielce, Kielce są bracie...

Post autor: bender » 21 grudnia 2011, o 10:36

Śmiejesz się a to poważnie jest męczące. :wink:

Jakiś czas temu ostrzegał mnie przed tym hydraulik ze spółdzielni - "panie, te staruchy widzą i wiedzą wszystko. Kto gdzie i z kim mieszka, kiedy wychodzi i wraca z pracy, co wynosi do śmietnika, czym jeździ i jak parkuje. Strzeż się pan bo jak jeden gość wyniósł kiedyś kibel do śmietnika to mu żyć nie dali".

Dziwne, że jak mi ukradli antenę albo rozbili auto to nikt nie widział. :roll:

O podporządkowaniu się wszystkich mieszkańców jednej emerytowanej alkoholiczce z rozszczekanym kundlem nie wspomnę.

Aha - ulica daje niepowtarzalną szansę poznania każdego tonu układu wydechowego m.in. Imprezy WRX i kilku ścigaczy. Chodzą też słuchy, że na rondzie od strony Żelaznej chcą zorganizować zawody driftingowe - treningi odbywają się codziennie po 22.
Stowarzyszenie Blokujemy Kieleckie Inwestycje by T. Sayor

Wilhelm
Posty: 255
Rejestracja: 24 lutego 2007, o 10:22
Lokalizacja: center

Post autor: Wilhelm » 21 grudnia 2011, o 22:38

Jak poczytać twoje opisy miejsca w którym mieszkasz to na prawdę dziwne że jeszcze cie nie pobili i że żyjesz, współczuje. Anteny wszędzie kradną moją ukradli w ciągu 7minut pobytu w żabce na podkarczówce.

Dobrze że po tylu latach nie straszą nieskończone budynki. W pełni rozumiem zakup stony2006 mieszkania 40m2 z dobrym układem dwóch pokoi w dobrej cenie

Awatar użytkownika
bender
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 829
Rejestracja: 25 lipca 2011, o 21:11
Lokalizacja: Bo to Kielce, Kielce są bracie...

Post autor: bender » 22 grudnia 2011, o 08:12

Dzięki za troskę. Ja jakoś sobie radzę ale miałbym obawy o najbliższych.

A szyby też wszędzie wybijają? Bo tu takie prezenty ze strony grupki kibiców wracających po oblewaniu meczu to norma. Skakanie po dachach czy stawianie różnych drobnych elementów budowy jak pachołki czy zapory też się zdarzało.
Stowarzyszenie Blokujemy Kieleckie Inwestycje by T. Sayor

jasiek
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 508
Rejestracja: 21 maja 2006, o 23:10

Post autor: jasiek » 22 grudnia 2011, o 08:43

Ale Checińska nie jest tu wyjątkiem. Takie rzeczy niestety dzieją się na każdym większym osiedlu. Swego czasu jak mieszkałem na Świętokrzyskim to 3 razy mi coś ukradli, dwa razy uszkodzili lusterko i dwa razy przebili opony. A lumpów pod sklepami czy w śmietnikach pełno.

Awatar użytkownika
bender
Ranga: Kierownik budowy ;)
Posty: 829
Rejestracja: 25 lipca 2011, o 21:11
Lokalizacja: Bo to Kielce, Kielce są bracie...

Post autor: bender » 22 grudnia 2011, o 08:56

Dlatego właśnie na Świętokrzyskim też bym mieszkania nie kupił. :wink:

To jest cały urok kupowania mieszkania - można wybrać miejsce, metraż, układ i wreszcie cenę. Ale to pierwsze jest IMO najważniejsze.
Stowarzyszenie Blokujemy Kieleckie Inwestycje by T. Sayor

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 4 czerwca 2012, o 07:55

Bloki ŚTBS sprzedane. "Tanie mieszkania? Pójdziemy na bruk"

Syndyk Świętokrzyskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego sprzedał cztery bloki przy ul. Chęcińskiej w Kielcach. Lokatorzy 128 mieszkań będą mogli je wykupić po 2837 zł za metr kw. - Większość z nas nie ma pieniędzy, pójdziemy na bruk - żali się jedna z lokatorek.

- Wybrałem już oferenta, to doświadczony inwestor, rada wierzycieli się na niego zgodziła, w czerwcu podpiszemy przedwstępną umowę sprzedaży - informuje syndyk Jan Mularczyk.

O perypetiach Świętokrzyskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego pisaliśmy wielokrotnie. Jego prezes i główny udziałowiec Grzegorz B. został skazany na karę więzienia w zawieszeniu za działanie na szkodę spółki, która od prawie sześciu lat jest w stanie upadłości. Dwa lata temu syndyk Jan Mularczyk sprzedał niedokończone bloki. W tym roku zaprosił do negocjacji w sprawie wykupu pozostałego majątku spółki, w tym czterech bloków ze 128 zasiedlonymi mieszkaniami o łącznej powierzchni 6046 m kw. W ogłoszeniu chciał za wszystko 15,2 mln zł. Chętni mogli się zgłaszać do końca kwietnia.

Jak się dowiedzieliśmy umowę już uzgodniono, pozostały kwestie formalne. Syndyk nie chciał nam zdradzić kto zostanie właścicielem bloków i ile ostatecznie za nie zapłaci.

Tymczasem transakcja wywołuje niepokoje wśród mieszkańców bloków. "To dla nas wiąże się z eksmisją w momencie, kiedy nie stać nas będzie na wykup mieszkań" - napisali anonimowi "załamani lokatorzy" w liście do naszej redakcji.

- Każdy będzie mógł wykupić zajmowane mieszkanie po preferencyjnej cenie 2837 zł za metr kwadratowy. Udało się wynegocjować korzystniejsze warunki dla lokatorów niż pierwotnie zakładaliśmy - twierdzi syndyk Mularczyk.

Lokatorka 36-metrowego mieszkania, którą poinformowaliśmy, za ile będzie je mogła wykupić, nie była z tego zadowolona. - Mnie nie będzie stać. Większość osób nie ma pieniędzy - twierdzi. I ma żal do syndyka, że nie sprzedał bloków zawiązanej przez lokatorów spółdzielni "Nasz Wspólny Dom".

- Zarząd spółdzielni nie podjął ze mną żadnych poważnych rozmów. Czekałem od września 2010 roku, dłużej już nie mogłem, stan upadłości nie może trwać w nieskończoność. Temat spółdzielni zamknął się dla mnie 30 kwietnia tego roku, kiedy nie wpłynęła od niej żadna oferta - odpowiada syndyk Mularczyk.

Według niego, lokatorzy nie powinni czuć się poszkodowani, ponieważ po wpłaceniu udziałów w wysokości 30 proc. wartości mieszkań na początku ubiegłej dekady, się do nich wprowadzili, a teraz mogą je po preferencyjnej cenie wykupić. - Poszkodowanych jest też ponad 100 osób, które także wpłaciły do ŚTBS pieniądze, a żadnego mieszkania nie dostały - uważa syndyk Mularczyk. Dodaje, że z uzyskanych ze sprzedaży pieniędzy będzie spłacał wszystkich wierzycieli, w tym także lokatorów mieszkań z czterech bloków. Prawdopodobnie otrzymają zwrot około jednej trzeciej wpłaconych przed laty udziałów.


Więcej... http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, ... ziemy.html

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 16 czerwca 2012, o 09:07

"To bloki i ludzie". Mieszkańcy ŚTBS-u poskarżą się prokuraturze

Zostaliśmy sprzedani jako przedsiębiorstwo. A to cztery bloki i ludzie. Dlaczego mamy ponosić największe koszty upadłości? - pytają mieszkańcy osiedla ŚTBS-u przy ul. Chęcińskiej w Kielcach. I zapowiadają skargę do prokuratury na syndyka.

Jak informowaliśmy, syndyk Jan Młynarczyk zamierza w tym miesiącu sprzedać cztery bloki będącego od 2006 roku w upadłości Świętokrzyskiego Towarzystwa Budownictwa Społecznego.

Rada wierzycieli zgodziła się na przyjęcie oferty inwestora, który gotów jest zapłacić 12,2 mln zł. Lokatorzy 128 mieszkań będą je mogli od niego wykupić po 2837 zł za metr kw. Nie chcą się na to zgodzić. Zwrócili się o uchylenie uchwały rady wierzycieli do nadzorującej upadłość sędzi-komisarz Doroty Tylus-Chałońskiej, która uznała jednak, że wszystko odbyło się zgodnie z prawem.

- Przyjmujemy to z ubolewaniem, ale będziemy walczyć do końca - zapowiada adwokat Marek Wroński, doradzający zawiązanej przez lokatorów Spółdzielni Mieszkaniowej "Nasz Wspólny Dom". Wypomina on syndykowi, że nie wykonał uchwały rady wierzycieli z 2010 roku dającej możliwość wykupu mieszkań po 2500 zł za metr kw. Wylicza, że teraz chce sprzedać wszystkie za 12,2 mln zł, co daje tylko 2 tys. zł za metr. - Potencjalny nabywca na wejściu zarobi więc 800 zł z metra - podkreśla Wroński.

- Ktoś, kto stawia takie zarzuty, nie zauważa ryzyka biznesowego - odpowiada syndyk Młynarczyk. I wyjaśnia, że inwestor nie od razu będzie mógł cokolwiek zarobić, a nabycie mieszkań z lokatorami to jego dodatkowy problem. Twierdzi też, że przed dwoma laty mógł sprzedać mieszkania po 2500 zł, ale pod warunkiem znalezienia nabywców na 90 proc. z nich. Powtarza również, że powstała półtora roku temu spółdzielnia nie złożyła żadnej poważnej oferty. Według syndyka w dalszym ciągu może to zrobić, bo nic nie stoi na przeszkodzie, żeby dogadała się z inwestorem.

Na razie lokatorzy nawet nie wiedzą, kto nim jest. - Syndyk powiedział tylko, że to inwestor z Konina - mówi Maria Kowalczyk, przedstawicielka lokatorów w radzie wierzycieli, ale bez prawa udziału w głosowaniu. - Syndyk na dwa tygodnie przed posiedzeniem rady dodatkowego członka powołał, żeby nas wyeliminować - twierdzi. Prawo głosu ma trzech członków rady. Lokatorzy są drugim po Banku Gospodarstwa Krajowego wierzycielem ŚTBS-u.

Mają uznane ponad 5 mln zł wierzytelności z udziałów, jakie wpłacili przed wprowadzeniem się do mieszkań na początku poprzedniej dekady. Zamierzają ponownie zabiegać o uznanie kolejnych 4 mln zł, które wraz z czynszem od dziesięciu lat spłacili jako raty kredytu zaciągniętego na budowę bloków.

Kowalczyk i Wroński twierdzą, że lokatorzy gotowi byli wziąć ok. 7 mln zł z kredytu na wykup mieszkań i chcieli, żeby syndyk wliczył w cenę ich nabycia uznane ponad 5 mln zł i część z tych 4 mln zł.

- Nie podjęli ze mną żadnych rozmów, byłem tylko zaskakiwany jakimiś kwotami - twierdzi Młynarczyk. - Jak powiedzieliśmy, że 4 miliony mamy już spłacone, to nas wyśmiał. Od początku roku nie chciał w ogóle z nami rozmawiać - narzeka Jadwiga Skrobacka, przewodnicząca rady nadzorczej spółdzielni.

Syndyk przekonuje, że z inwestorem wynegocjował korzystną dla lokatorów cenę wykupu mieszkań. Ci wyliczają jednak, że po dodaniu udziałów, rat kredytu i innych nakładów, metr będzie ich kosztował nawet ponad 5 tys. zł. Uważają, że najwięcej stracą na upadłości. - Stracą dlatego, że jest upadłość i wszyscy tracą - odpowiada Młynarczyk


Więcej... http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,47262, ... z1xwRER5Dj

Awatar użytkownika
Sirek1
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 3940
Rejestracja: 4 maja 2006, o 20:37

Post autor: Sirek1 » 26 czerwca 2012, o 20:00

Kielce to nie Konin, trudne rozmowy z lokatorami ŚTBS-u

Do 6 lipca lokatorzy 128 mieszkań Świętokrzyskiego TBS-u mają zadeklarować, czy chcą je wykupić po 2837 zł za metr kwadratowy. I wpłacić po 5 tys. zł zadatku, który przepadnie, jeśli w ciągu kilku miesięcy nie zapłacą całości.

Takie warunki wyznaczyła im SDR Grupa Kapitałowa z Konina, której oferta kupna za 12,2 mln zł upadłego ŚTBS-u została przyjęta przez radę wierzycieli. W poniedziałek jej szefowie spotkali się z mieszkańcami czterech bloków przy ul. Chęcińskiej. Do przyjęcia ich oferty przekonywali także syndyk upadłego TBS-u z Konina oraz przedstawiciel wspólnoty mieszkaniowej, jaką stworzyli tam lokatorzy mieszkań wykupionych za pośrednictwem SDR-u. - Wszystkie osoby, które chciały kupić mieszkania, kupiły. Nikt nie został wyrzucony - mówił ten ostatni. Szybko się jednak okazało, że powiatowy Konin to nie Kielce. Tam mieszkania są znacznie tańsze, lokatorzy mogli je wykupić po mniej więcej 1300 zł za metr kwadratowy. Atmosfera spotkania stawała się coraz bardziej gorąca. Niewiele pomagały zapewnienia szefów SBR-u, że umowa przedwstępna kupna, jaką podpiszą do końca lipca po wpłaceniu 20 proc. kwoty za mieszkanie, umożliwi im wzięcie kredytu bankowego. Jedna z lokatorek wyliczała, że gdyby mogła wziąć kredyt na 30 lat, musiałaby miesięcznie spłacać 900 zł. Nawet takiego jednak nie dostanie, bo ma już 53 lata.

We wtorek doszło do rozmów szefów SBR-u z przedstawicielami założonej przez lokatorów spółdzielni mieszkaniowej Nasz Wspólny Dom. Dowiedzieli się, że też mogą złożyć ofertę wykupu mieszkań do 6 lipca i wpłacić za nie zadatek, a całość najpóźniej jesienią. - Jeżeliby większość spółdzielnia wykupiła, możemy zejść z ceny - zadeklarował Marek Robecki, wiceprezes SBR-u. Dodał, że oczywiście nie poniżej 2 tys. zł, jak oczekiwała jedna z uczestniczek rozmów.

Nie wszyscy lokatorzy mają zaufanie do spółdzielni. Większość uczestników poniedziałkowego spotkania zabrała ze sobą druki oferty SDR-u. Niektórzy liczą jednak, że zainteresowanie wykupem będzie tak małe, że firma z Konina wycofa się z interesu w Kielcach. - Co będzie, jeśli 100 proc. nie wykupi? - zapytał ktoś. - To nie wasz, ale nasz problem - usłyszał. Wiceprezes Robecki nie ukrywa, że jeśli ktoś nie przyjmie oferty do 6 lipca, to po tym terminie nie wykupi już mieszkania po 2837 zł za metr.

:arrow: http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... TBS_u.html

ODPOWIEDZ