Kolporter Development (Herby, Sł. Wzgórze, Podkarczówka) [M]
Moderatorzy: Autor, sueno, Sirek1
- Wizard
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1036
- Rejestracja: 16 stycznia 2007, o 22:49
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Rynek nowych mieszkań naprawdę się ucywilizował. Molser skończy inwestycję w kwietniu, Condite w lipcu, Becher ma mieszkania gotowe.
Do wyboru do koloru. Nie kupuje się już dziury w ziemi.
Co więcej:
- program rodzina na swoim
- indywidualne (negocjowane) warunki płatności\
- płatność 10/90
Uważam, że taka postawa jest już na poziomie, a nie bierzesz pan albo nie bo kolejka czeka ( dziurę w ziemi oczywiście).
Do wyboru do koloru. Nie kupuje się już dziury w ziemi.
Co więcej:
- program rodzina na swoim
- indywidualne (negocjowane) warunki płatności\
- płatność 10/90
Uważam, że taka postawa jest już na poziomie, a nie bierzesz pan albo nie bo kolejka czeka ( dziurę w ziemi oczywiście).
Every dream has a price
Panowie z Condite Development Czytają nasze forum
Skoro Panowie czytają to ja jeszcze poproszę:
1. Jakies zdjęcia bo chyba od roku podstrona http://www.mieszkania.condite.com.pl/z_ ... lataja.php jest w trakcie aktualizacji
2. Zaktualizować wyszukiwarkę mieszkań, chyba że jeszcze nic nie sprzedano z III etapu
Wilhelm pisze:Wielkie rzeczy zmiana nazwy!!! Poprostu zabieg marketingowy na początku używano nazwy kolporter bo nazwa była rozpoznawalna i wzbudzała zaufanie wśród klientów, dodawała prestiżu, to także okres okres świetności KORONY nowego stadionu kojarzonego z firmą itp. za rok już nikt nie będzie pamiętał że to osiedle kolporter bo już się przyjmie ze Condite budowało i po temacie.Sirek1 pisze:To jest chyba sprawa dla redaktorów i gazet za świadome zmiany w ich tekstach i wprowadzanie klijentów w błąd
Na stronie O firmie spółki Condite Development http://www.mieszkania.kolporter.com.pl/ofirmie.php dawniej Kolporter Development zmieniono wszystkie teksty z nazwą Kolporter na Condite orginalne teksty są w archiwach gazet oraz w naszym wątku.
Osobiście nie lubię takiej ściemy, zawsze jak ktoś tak kręci to mi to czymś śmierdzi...,
Marketing zadział również na użytkowników forum wystarczy włączyc pierwsze strony tego tematu jedna wielka euforia a teraz narzekania
przecież osiedle miało byc osiedlem, co prawda wizualizacja od strony a'la bocianek nie była zbytnio lansowana ale od samego początku było wiadomo ile będzie bloków na jakiej powierzchni itp wszyscy się cieszyli że 300 mieszkań że to przełom i że będzie taniej
Wszystko wróciło do normy http://www.mieszkania.condite.com.pl/ofirmie.phpSirek1 pisze:OK ja nie potępiam zmiany nazwy tylko zmianę w cytowanych artykułach, jak kiedyś ktoś pisał o kolporterze to niech tak zostanie, jest to lekie fałszerstwo jak sie teraz zmienia na Condite...
Skoro Panowie czytają to ja jeszcze poproszę:
1. Jakies zdjęcia bo chyba od roku podstrona http://www.mieszkania.condite.com.pl/z_ ... lataja.php jest w trakcie aktualizacji
2. Zaktualizować wyszukiwarkę mieszkań, chyba że jeszcze nic nie sprzedano z III etapu
- T0MIKE
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1375
- Rejestracja: 25 marca 2007, o 19:35
- Lokalizacja: ni stąd ni z owąd
- Kontakt:
Wizard pisze:Rynek nowych mieszkań naprawdę się ucywilizował. Molser skończy inwestycję w kwietniu, Condite w lipcu, Becher ma mieszkania gotowe.
Do wyboru do koloru. Nie kupuje się już dziury w ziemi.
Co więcej:
- program rodzina na swoim
- indywidualne (negocjowane) warunki płatności\
- płatność 10/90
Uważam, że taka postawa jest już na poziomie, a nie bierzesz pan albo nie bo kolejka czeka ( dziurę w ziemi oczywiście).
Szkoda, że niektórzy nie zauważyli zmian, a jedynie chcą zdyskredytować tych, co je wymuszają...
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
Potrzebują kasę na jakąś większą inwestycję?
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
Tajemnicza plama w nowym bloku przy ulicy Kopernika w Kielcach
Mieszkanka bloku przy ulicy Kołłątaja w Kielcach od prawie roku walczy z mokrą plamą wychodzącą na ścianie. Administrator twierdzi, że... lokatorka sama ją czymś oblewa. Ale po naszej interwencji znów sprawdzi mieszkanie.
- Administrator usiłuje mi wmówić, że sama moczę ścianę - skarży się pani Ilona Sikorska.
Pani Ilona zamieszkała w nowym bloku pod koniec 2007 roku. Po niespełna pół roku na ścianie pokazała się podłużna plama. Kiedy wyschła wezwała ekipę, która ją zamalowała. Pod koniec ubiegłego roku plama znów "wylazła”.
- Napisałam pismo do Condite Dewelopment, firmy, która ma jeszcze gwarancję na wybudowane przez siebie bloki. Pojawił się u mnie kierownik budowy i oglądał plamę, która już zdążyła wyschnąć. Najpierw twierdził, że wszystko trzeba posprawdzać, że przyjdzie specjalna komisja z Politechniki Świętokrzyskiej. Potem wycofał się z tej obietnicy, twierdząc, że sama zrobiłam plamę na ścianie - opowiada zdenerwowana Ilona Sikorska. - Nie otrzymałam też odpowiedzi na moje pismo.
SKĄD TA PLAMA?
W takiej sytuacji zaczęła sama szukać przyczyny zamoczenia ściany. Zauważyła, że jest ona wilgotna i bardziej widoczna po większych opadach deszczu. Dotarła też do planów mieszkania, z których wynika, że w tym miejscu - na łączeniu z balkonem sąsiadów - powinna być zamontowana rynna odprowadzająca wodę z dachu. - Byłam u sąsiadów na balkonie, nie ma tam żadnej rury - opowiada.
- Chciałabym, żeby administrator to porządnie sprawdził, bo na razie tego nie zrobił. Nie chodzi mi o bezpłatne odmalowanie ściany, bo to nic nie da. Po większych deszczach plama znów wyjdzie. - Chcę, aby w ramach gwarancji, która jeszcze jest na wykonanie bloku sprawdzono porządnie przyczyny zacieku na ścianie.
TO ZACHLAPANIE
W imieniu naszej czytelniczki zwróciliśmy się do Macieja Topolskiego, rzecznika Grupy Kolporter SA.
- Po interwencji tej pani kilkakrotnie był u niej nasz pracownik. Specjalnie oglądał mieszkanie przy różnych warunkach pogodowych i kategorycznie stwierdził, że plama to zewnętrzne zachlapanie, które wyschło pozostawiając ślad. Wykluczył natomiast wadę budowlaną. Pisemną odpowiedź na interwencję specjalnie wstrzymywaliśmy przez to, że kontroli było kilka, ostatnia w ubiegłym tygodniu - wyjaśnia Maciej Topolski. Obiecuję, że po raz kolejny mieszkanie zostanie skontrolowane.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /975454771
Mieszkanka bloku przy ulicy Kołłątaja w Kielcach od prawie roku walczy z mokrą plamą wychodzącą na ścianie. Administrator twierdzi, że... lokatorka sama ją czymś oblewa. Ale po naszej interwencji znów sprawdzi mieszkanie.
- Administrator usiłuje mi wmówić, że sama moczę ścianę - skarży się pani Ilona Sikorska.
Pani Ilona zamieszkała w nowym bloku pod koniec 2007 roku. Po niespełna pół roku na ścianie pokazała się podłużna plama. Kiedy wyschła wezwała ekipę, która ją zamalowała. Pod koniec ubiegłego roku plama znów "wylazła”.
- Napisałam pismo do Condite Dewelopment, firmy, która ma jeszcze gwarancję na wybudowane przez siebie bloki. Pojawił się u mnie kierownik budowy i oglądał plamę, która już zdążyła wyschnąć. Najpierw twierdził, że wszystko trzeba posprawdzać, że przyjdzie specjalna komisja z Politechniki Świętokrzyskiej. Potem wycofał się z tej obietnicy, twierdząc, że sama zrobiłam plamę na ścianie - opowiada zdenerwowana Ilona Sikorska. - Nie otrzymałam też odpowiedzi na moje pismo.
SKĄD TA PLAMA?
W takiej sytuacji zaczęła sama szukać przyczyny zamoczenia ściany. Zauważyła, że jest ona wilgotna i bardziej widoczna po większych opadach deszczu. Dotarła też do planów mieszkania, z których wynika, że w tym miejscu - na łączeniu z balkonem sąsiadów - powinna być zamontowana rynna odprowadzająca wodę z dachu. - Byłam u sąsiadów na balkonie, nie ma tam żadnej rury - opowiada.
- Chciałabym, żeby administrator to porządnie sprawdził, bo na razie tego nie zrobił. Nie chodzi mi o bezpłatne odmalowanie ściany, bo to nic nie da. Po większych deszczach plama znów wyjdzie. - Chcę, aby w ramach gwarancji, która jeszcze jest na wykonanie bloku sprawdzono porządnie przyczyny zacieku na ścianie.
TO ZACHLAPANIE
W imieniu naszej czytelniczki zwróciliśmy się do Macieja Topolskiego, rzecznika Grupy Kolporter SA.
- Po interwencji tej pani kilkakrotnie był u niej nasz pracownik. Specjalnie oglądał mieszkanie przy różnych warunkach pogodowych i kategorycznie stwierdził, że plama to zewnętrzne zachlapanie, które wyschło pozostawiając ślad. Wykluczył natomiast wadę budowlaną. Pisemną odpowiedź na interwencję specjalnie wstrzymywaliśmy przez to, że kontroli było kilka, ostatnia w ubiegłym tygodniu - wyjaśnia Maciej Topolski. Obiecuję, że po raz kolejny mieszkanie zostanie skontrolowane.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /975454771
- Wizard
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1036
- Rejestracja: 16 stycznia 2007, o 22:49
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
4C pewnie jeszcze później a IV etap to już przyszłość.
Dlatego uważam, że nie ma co się śpieszyć. Mieszkań nie zabraknie, ceny znormalneją a etap IV wydaje mi się najfajniejszy - najmniejszy ścisk bloków i do tego fajne położenie - na górce
Kamilkw piszą o IV etapie:
Szczegółowe informacje dotyczące procesu realizacji tego etapu zostaną przedstawione na stronach www po 30 czerwca 2009 roku.
Realizacja – planowane rozpoczęcie 2009 / 2010
Dlatego uważam, że nie ma co się śpieszyć. Mieszkań nie zabraknie, ceny znormalneją a etap IV wydaje mi się najfajniejszy - najmniejszy ścisk bloków i do tego fajne położenie - na górce
Kamilkw piszą o IV etapie:
Szczegółowe informacje dotyczące procesu realizacji tego etapu zostaną przedstawione na stronach www po 30 czerwca 2009 roku.
Realizacja – planowane rozpoczęcie 2009 / 2010
Every dream has a price