Ulice, których nie ma na planie miasta:-)
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
Ulice, których nie ma na planie miasta:-)
Okazuje się, iż "Iskra" ma własne ulice:-) Oto przykład - ul.Kardanowa
Zdjęcie było robione od ulicy Karczówkowskiej
Z ulicy można "dojrzeć" jeszcze jedną ulicę,ale cieć nie pozwolił dojść bliżej,ani nawet nie powiedział,jak się nazywa.Zrobiłem tylko niewyraźne zdjęcie-"Robo","Rono"...?
Zdjęcie było robione od ulicy Karczówkowskiej
Z ulicy można "dojrzeć" jeszcze jedną ulicę,ale cieć nie pozwolił dojść bliżej,ani nawet nie powiedział,jak się nazywa.Zrobiłem tylko niewyraźne zdjęcie-"Robo","Rono"...?
Ni ma jak Lwów:-)
Mi też się wydaje,że to może być Robotnicza.Ale taka ulica w Kielcach już jest....może ktoś z forumowiczów pracował kiedyś w Iskrze i wie?A swoją drogą-czy Iskra była kiedyś tak duża,że wewnętrzne ulice (może kiedyś nie były wewnętrznymi) musieli ponazywać?Cóż,będę próbował-może w końcu trafię na bardziej wyrozumiałego ciecia:-)Ciekawe,czy w SHLce też uliczki mają nazwy:-)
A co do Kosynierów-uliczka mała,ale na planie jest.A Kardanowej nie ma-na mapie jest to po prostu teren Iskry.
A co do Kosynierów-uliczka mała,ale na planie jest.A Kardanowej nie ma-na mapie jest to po prostu teren Iskry.
Ni ma jak Lwów:-)
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
Mam deja vu Na 100% już gadaliśmy na ten sam temat na tym forum ale nie mogę tego znaleźć...
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
Ojciec twierdzi, że są tam ulice typu Produkcyjna, Metalowców a ta na drugim zdjęciu to Robotnicza. Niestety nie ma tam już wstępu bo po podziale na spółki on pracuje w Zakładzie Maszyn i Łożysk Specjalnych a nie w "Iskrze" tfu NSK Bearings
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
Ale te nazwy się nie liczą to nazwy dla potrzeb wewnętrznych bo i tak cały zakład mieści się na Mielczarskiego
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
-
- Posty: 440
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, o 14:24
- Lokalizacja: Kielce lewobrzeżne
Fragment z gazety z 92 r.( „Relaks Echo Dnia” Piątek – Niedziela, 18-20 grudnia 1992 r.)
"Z przecieków wiadomo, że w Kielcach szykuje się kolejna zmiana nazw ulic. Myśl przewodnia zmian nie jest jasna. Obok chęci przemianowywania nazw świeckich na kościelne, o czym mógłby świadczyć projekt zamiany S. Moniuszki na Św. Leonarda, mamy dziwne ciągoty, by ks. Józefa Poniatowskiego zastąpić nazwą „Ku Wietrzni”. Wobec tak rozbieżnych tendencji może by wszystko poddać rygorom logiki, np. politycznej?
Dlaczego ul. Wspólna a nie Pluralistyczna, dlaczego Złota a nie Dolarowa, wszak ta waluta liczy się najbardziej, dlaczego Robotnicza a nie Sprywatyzowana, skoro w tym kierunku zdążamy, czemu trzymać się nazw przypominających poszczególne odłamy niechętnych sobie kombatantów, jeżeli wszystko uspokoiłaby ulica Styropianowa?
W rezerwie czekają nazwy: aleja Dziecka Poczętego, ul. Międzynarodowego Funduszu Walutowego, skwer Banku Światowego, bulwar Anastazji P.
Oczywiście, trzeba uważac na przykład, aby ulica Prezydencka nie skrzyżowała się z aleją Braci Kaczyńskich, zaś Antyaborcyjna z Referendową.
Istnieć mogą także inne projekty zmian zmierzające do radykalnych ujednoliceń. Tak więc wszystkim ulicom w Kielcach nadajemy nazwy imion świętych. Obfitość patronów jest ogromna. Mimo niedawnej czystki, jaką w ich szeregach przeprowadziło odpowiednie kolegium kardynalskie. Wadą projektu jest malejąca pozycja kościoła. Pod tym względem wojsko przoduje tak dalece, iż można pomyśleć o ulicach: lotniczej, bombowej, artyleryjskiej itp."
Poza ul. św Leonarda reszta to tylko gdybanie i spekulacje.No i ul.Kaczyńskich,tzn jednego i lotnicza istnieje,a prezydenta-Kaczorowskiego.
"Z przecieków wiadomo, że w Kielcach szykuje się kolejna zmiana nazw ulic. Myśl przewodnia zmian nie jest jasna. Obok chęci przemianowywania nazw świeckich na kościelne, o czym mógłby świadczyć projekt zamiany S. Moniuszki na Św. Leonarda, mamy dziwne ciągoty, by ks. Józefa Poniatowskiego zastąpić nazwą „Ku Wietrzni”. Wobec tak rozbieżnych tendencji może by wszystko poddać rygorom logiki, np. politycznej?
Dlaczego ul. Wspólna a nie Pluralistyczna, dlaczego Złota a nie Dolarowa, wszak ta waluta liczy się najbardziej, dlaczego Robotnicza a nie Sprywatyzowana, skoro w tym kierunku zdążamy, czemu trzymać się nazw przypominających poszczególne odłamy niechętnych sobie kombatantów, jeżeli wszystko uspokoiłaby ulica Styropianowa?
W rezerwie czekają nazwy: aleja Dziecka Poczętego, ul. Międzynarodowego Funduszu Walutowego, skwer Banku Światowego, bulwar Anastazji P.
Oczywiście, trzeba uważac na przykład, aby ulica Prezydencka nie skrzyżowała się z aleją Braci Kaczyńskich, zaś Antyaborcyjna z Referendową.
Istnieć mogą także inne projekty zmian zmierzające do radykalnych ujednoliceń. Tak więc wszystkim ulicom w Kielcach nadajemy nazwy imion świętych. Obfitość patronów jest ogromna. Mimo niedawnej czystki, jaką w ich szeregach przeprowadziło odpowiednie kolegium kardynalskie. Wadą projektu jest malejąca pozycja kościoła. Pod tym względem wojsko przoduje tak dalece, iż można pomyśleć o ulicach: lotniczej, bombowej, artyleryjskiej itp."
Poza ul. św Leonarda reszta to tylko gdybanie i spekulacje.No i ul.Kaczyńskich,tzn jednego i lotnicza istnieje,a prezydenta-Kaczorowskiego.
...kiedy stoję, patrzę w okno, krótka chwila
idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
na ulicy mały płomień porzucony
nasze domy pośród nocy
nasze domy obok fabryk...
idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
na ulicy mały płomień porzucony
nasze domy pośród nocy
nasze domy obok fabryk...
-
- Posty: 440
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, o 14:24
- Lokalizacja: Kielce lewobrzeżne
Fragment z gazety z 92 r.( „Relaks Echo Dnia” Piątek – Niedziela, 18-20 grudnia 1992 r.)
"Z przecieków wiadomo, że w Kielcach szykuje się kolejna zmiana nazw ulic. Myśl przewodnia zmian nie jest jasna. Obok chęci przemianowywania nazw świeckich na kościelne, o czym mógłby świadczyć projekt zamiany S. Moniuszki na Św. Leonarda, mamy dziwne ciągoty, by ks. Józefa Poniatowskiego zastąpić nazwą „Ku Wietrzni”. Wobec tak rozbieżnych tendencji może by wszystko poddać rygorom logiki, np. politycznej?
Dlaczego ul. Wspólna a nie Pluralistyczna, dlaczego Złota a nie Dolarowa, wszak ta waluta liczy się najbardziej, dlaczego Robotnicza a nie Sprywatyzowana, skoro w tym kierunku zdążamy, czemu trzymać się nazw przypominających poszczególne odłamy niechętnych sobie kombatantów, jeżeli wszystko uspokoiłaby ulica Styropianowa?
W rezerwie czekają nazwy: aleja Dziecka Poczętego, ul. Międzynarodowego Funduszu Walutowego, skwer Banku Światowego, bulwar Anastazji P.
Oczywiście, trzeba uważac na przykład, aby ulica Prezydencka nie skrzyżowała się z aleją Braci Kaczyńskich, zaś Antyaborcyjna z Referendową.
Istnieć mogą także inne projekty zmian zmierzające do radykalnych ujednoliceń. Tak więc wszystkim ulicom w Kielcach nadajemy nazwy imion świętych. Obfitość patronów jest ogromna. Mimo niedawnej czystki, jaką w ich szeregach przeprowadziło odpowiednie kolegium kardynalskie. Wadą projektu jest malejąca pozycja kościoła. Pod tym względem wojsko przoduje tak dalece, iż można pomyśleć o ulicach: lotniczej, bombowej, artyleryjskiej itp."
Poza ul. św Leonarda reszta to tylko gdybanie i spekulacje.No i ul.Kaczyńskich,tzn jednego i lotnicza istnieje,a prezydenta-Kaczorowskiego.
"Z przecieków wiadomo, że w Kielcach szykuje się kolejna zmiana nazw ulic. Myśl przewodnia zmian nie jest jasna. Obok chęci przemianowywania nazw świeckich na kościelne, o czym mógłby świadczyć projekt zamiany S. Moniuszki na Św. Leonarda, mamy dziwne ciągoty, by ks. Józefa Poniatowskiego zastąpić nazwą „Ku Wietrzni”. Wobec tak rozbieżnych tendencji może by wszystko poddać rygorom logiki, np. politycznej?
Dlaczego ul. Wspólna a nie Pluralistyczna, dlaczego Złota a nie Dolarowa, wszak ta waluta liczy się najbardziej, dlaczego Robotnicza a nie Sprywatyzowana, skoro w tym kierunku zdążamy, czemu trzymać się nazw przypominających poszczególne odłamy niechętnych sobie kombatantów, jeżeli wszystko uspokoiłaby ulica Styropianowa?
W rezerwie czekają nazwy: aleja Dziecka Poczętego, ul. Międzynarodowego Funduszu Walutowego, skwer Banku Światowego, bulwar Anastazji P.
Oczywiście, trzeba uważac na przykład, aby ulica Prezydencka nie skrzyżowała się z aleją Braci Kaczyńskich, zaś Antyaborcyjna z Referendową.
Istnieć mogą także inne projekty zmian zmierzające do radykalnych ujednoliceń. Tak więc wszystkim ulicom w Kielcach nadajemy nazwy imion świętych. Obfitość patronów jest ogromna. Mimo niedawnej czystki, jaką w ich szeregach przeprowadziło odpowiednie kolegium kardynalskie. Wadą projektu jest malejąca pozycja kościoła. Pod tym względem wojsko przoduje tak dalece, iż można pomyśleć o ulicach: lotniczej, bombowej, artyleryjskiej itp."
Poza ul. św Leonarda reszta to tylko gdybanie i spekulacje.No i ul.Kaczyńskich,tzn jednego i lotnicza istnieje,a prezydenta-Kaczorowskiego.
...kiedy stoję, patrzę w okno, krótka chwila
idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
na ulicy mały płomień porzucony
nasze domy pośród nocy
nasze domy obok fabryk...
idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
na ulicy mały płomień porzucony
nasze domy pośród nocy
nasze domy obok fabryk...
-
- Posty: 440
- Rejestracja: 20 czerwca 2009, o 14:24
- Lokalizacja: Kielce lewobrzeżne
Fragment z gazety z 92 r.( „Relaks Echo Dnia” Piątek – Niedziela, 18-20 grudnia 1992 r.)
"Z przecieków wiadomo, że w Kielcach szykuje się kolejna zmiana nazw ulic. Myśl przewodnia zmian nie jest jasna. Obok chęci przemianowywania nazw świeckich na kościelne, o czym mógłby świadczyć projekt zamiany S. Moniuszki na Św. Leonarda, mamy dziwne ciągoty, by ks. Józefa Poniatowskiego zastąpić nazwą „Ku Wietrzni”. Wobec tak rozbieżnych tendencji może by wszystko poddać rygorom logiki, np. politycznej?
Dlaczego ul. Wspólna a nie Pluralistyczna, dlaczego Złota a nie Dolarowa, wszak ta waluta liczy się najbardziej, dlaczego Robotnicza a nie Sprywatyzowana, skoro w tym kierunku zdążamy, czemu trzymać się nazw przypominających poszczególne odłamy niechętnych sobie kombatantów, jeżeli wszystko uspokoiłaby ulica Styropianowa?
W rezerwie czekają nazwy: aleja Dziecka Poczętego, ul. Międzynarodowego Funduszu Walutowego, skwer Banku Światowego, bulwar Anastazji P.
Oczywiście, trzeba uważac na przykład, aby ulica Prezydencka nie skrzyżowała się z aleją Braci Kaczyńskich, zaś Antyaborcyjna z Referendową.
Istnieć mogą także inne projekty zmian zmierzające do radykalnych ujednoliceń. Tak więc wszystkim ulicom w Kielcach nadajemy nazwy imion świętych. Obfitość patronów jest ogromna. Mimo niedawnej czystki, jaką w ich szeregach przeprowadziło odpowiednie kolegium kardynalskie. Wadą projektu jest malejąca pozycja kościoła. Pod tym względem wojsko przoduje tak dalece, iż można pomyśleć o ulicach: lotniczej, bombowej, artyleryjskiej itp."
Poza ul. św Leonarda reszta to tylko gdybanie i spekulacje.No i ul.Kaczyńskich,tzn jednego i lotnicza istnieje,a prezydenta-Kaczorowskiego.A nazwa "ku Wietrzni zamiast Poniatowskiego była w jakichś planach.
"Z przecieków wiadomo, że w Kielcach szykuje się kolejna zmiana nazw ulic. Myśl przewodnia zmian nie jest jasna. Obok chęci przemianowywania nazw świeckich na kościelne, o czym mógłby świadczyć projekt zamiany S. Moniuszki na Św. Leonarda, mamy dziwne ciągoty, by ks. Józefa Poniatowskiego zastąpić nazwą „Ku Wietrzni”. Wobec tak rozbieżnych tendencji może by wszystko poddać rygorom logiki, np. politycznej?
Dlaczego ul. Wspólna a nie Pluralistyczna, dlaczego Złota a nie Dolarowa, wszak ta waluta liczy się najbardziej, dlaczego Robotnicza a nie Sprywatyzowana, skoro w tym kierunku zdążamy, czemu trzymać się nazw przypominających poszczególne odłamy niechętnych sobie kombatantów, jeżeli wszystko uspokoiłaby ulica Styropianowa?
W rezerwie czekają nazwy: aleja Dziecka Poczętego, ul. Międzynarodowego Funduszu Walutowego, skwer Banku Światowego, bulwar Anastazji P.
Oczywiście, trzeba uważac na przykład, aby ulica Prezydencka nie skrzyżowała się z aleją Braci Kaczyńskich, zaś Antyaborcyjna z Referendową.
Istnieć mogą także inne projekty zmian zmierzające do radykalnych ujednoliceń. Tak więc wszystkim ulicom w Kielcach nadajemy nazwy imion świętych. Obfitość patronów jest ogromna. Mimo niedawnej czystki, jaką w ich szeregach przeprowadziło odpowiednie kolegium kardynalskie. Wadą projektu jest malejąca pozycja kościoła. Pod tym względem wojsko przoduje tak dalece, iż można pomyśleć o ulicach: lotniczej, bombowej, artyleryjskiej itp."
Poza ul. św Leonarda reszta to tylko gdybanie i spekulacje.No i ul.Kaczyńskich,tzn jednego i lotnicza istnieje,a prezydenta-Kaczorowskiego.A nazwa "ku Wietrzni zamiast Poniatowskiego była w jakichś planach.
...kiedy stoję, patrzę w okno, krótka chwila
idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
na ulicy mały płomień porzucony
nasze domy pośród nocy
nasze domy obok fabryk...
idą ludzie tam za bramą jeszcze senni
na ulicy mały płomień porzucony
nasze domy pośród nocy
nasze domy obok fabryk...