Kielce zapomniane
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
Jak mi nie minie zapał, to pociągnę wątek i będę Wam pokazywał Kielce, tak jak juz sam je poznałem i zwracał uwagę na, to co uważam, że nałeży zmienić (lub przeciwnie - pozostawić). Mam nadzieję, że - oprócz Tomka i cm - dla innych też to jest interesujące Mam już też pomysły na następne zagadki.
Tomek - oczywiście nie widzę przeszkód, żebyś to wszystko wklejał do swojej galerii.
Tomek - oczywiście nie widzę przeszkód, żebyś to wszystko wklejał do swojej galerii.
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
- cm
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1665
- Rejestracja: 19 stycznia 2007, o 14:22
- Lokalizacja: Sienkiewicza - centrum świata ;-)
Dokładnie o te zdjęcia mi chodziłoRZ pisze:Ta publikacja to "Rynek w Kielcach" J.L. Adamczyka (1993). (...)uliczka Przejazd (między Leśną a Piotrkowską) z "Sentymentalnych Kielc"
Wklejaj i nie miej wątpliwości! Zawsze jest szansa, że ktoś tu nawet przypadkim trafi i zainteresuje się tematykąMam nadzieję, że - oprócz Tomka i cm - dla innych też to jest interesujące
Trochę historii:
Koleje dziejów sprawiły, że po Kongresie Wiedeńskim, gdy Kraków stał się wolnym miastem, trzeba było przenieść siedzibę władz województwa krakowskiego do innego miasta. Kielce, po 600 latach bycia prywatnym miastem biskupów krakowskich niedawno upaństwowione (w 1789 r.) niespodziewanie dostały swoją szansę. Najpierw grunt do awansu administracyjnego przygotowali Austriacy, którzy rządzili tu przez pierwsze lata rozbiorów i przenieśli do Kielc z Chęcin siedzibę powiatu oraz ustanowili tu dyrekcję górniczą. Niewątpliwe znaczenie miało też ustanowienie po raz pierwszy w 1806 r. diecezji kieleckiej. Atutem miasteczka były budynki pobiskupie: pałac i Gmach Leonarda. Ponieważ brany najpierw pod uwagę Miechów nie miał odpowiednich budynków, w 1816 r. zdecydowano siedzibą władz województwa krakowskiego ustanowić właśnie miasteczko Kielce. Jednocześnie dzięku S. Staszicowi stworzono w Kielcach pierwszą polską wyższą szkołę techniczną - Szkołę Akademiczno-Górniczą (działała 10 lat) i Główną Dyrekcję Górniczą. Fizycznie urzędy przeniosły się tu w roku 1818 r. Podobny awans spotkał wtedy Radom - stał się on siedzibą władz województwa sandomierskiego. Potem województwo przemianowano na gubernię krakowską, a następnie na gubernię kielecką.
W 1845 r. zmniejszono liczbę guberni w zaborze rosyjskim i Kielce na 21 lat utraciły status miasta gubernialnego - znalazły się w guberni radomskiej (wtedy naczelnikiem powiatu kieleckiego był Tomasz Zieliński). W 1866 r. Kielce z powrotem stały siedzibą rządu gubernialnego i z tego właśnie okresu pochodzą najstarsze znane mi zdjęcia.
Najpierw odnalezione zdjęcie pałacu (zdążyłem skopiować ze strony Echa Dnia ) - przygotowywano go właśnie do roli siedziby władz gubernialnych (przed 1845 r. rząd gubernialny mieścił się w Gmachu Leonarda):
Ponieważ było świeżo po Powstaniu Styczniowym carskie władze postanowiły zmienić wygląd Wzgórza Zamkowego. Odtąd nad miastem miała górować cerkiew, pomnik rosyjskiego panowania.
Oto zdjęcie z budowy cerkwi z 1868 r. z książki "Wzgórze Zamkowe w Kielcach" Adamczyka. Z tyłu widać katedrę przed przebudową:
W związku z tym "chwilę" po zrobieniu powyższego rewelacyjnego odnalezionego zdjęcia zdjęto hełmy z wież pałacu biskupiego, żeby nie konkurowały z cerkwią...
Powyłamywano tez portale z pałacu i przeniesiono je do nowej cerkwi...
Żeby otworzyć widok na cerkiew zburzono również jeden z najcenniejszych kieleckich zabytków - XVI-więczną Bramę Krakowską (dopiero co odrestaurowaną jako "starożytny zabytek" staraniem Tomasza Zielińskiego). Ale zachowało się jej zdjęcie sprzed wyburzenia:
Koleje dziejów sprawiły, że po Kongresie Wiedeńskim, gdy Kraków stał się wolnym miastem, trzeba było przenieść siedzibę władz województwa krakowskiego do innego miasta. Kielce, po 600 latach bycia prywatnym miastem biskupów krakowskich niedawno upaństwowione (w 1789 r.) niespodziewanie dostały swoją szansę. Najpierw grunt do awansu administracyjnego przygotowali Austriacy, którzy rządzili tu przez pierwsze lata rozbiorów i przenieśli do Kielc z Chęcin siedzibę powiatu oraz ustanowili tu dyrekcję górniczą. Niewątpliwe znaczenie miało też ustanowienie po raz pierwszy w 1806 r. diecezji kieleckiej. Atutem miasteczka były budynki pobiskupie: pałac i Gmach Leonarda. Ponieważ brany najpierw pod uwagę Miechów nie miał odpowiednich budynków, w 1816 r. zdecydowano siedzibą władz województwa krakowskiego ustanowić właśnie miasteczko Kielce. Jednocześnie dzięku S. Staszicowi stworzono w Kielcach pierwszą polską wyższą szkołę techniczną - Szkołę Akademiczno-Górniczą (działała 10 lat) i Główną Dyrekcję Górniczą. Fizycznie urzędy przeniosły się tu w roku 1818 r. Podobny awans spotkał wtedy Radom - stał się on siedzibą władz województwa sandomierskiego. Potem województwo przemianowano na gubernię krakowską, a następnie na gubernię kielecką.
W 1845 r. zmniejszono liczbę guberni w zaborze rosyjskim i Kielce na 21 lat utraciły status miasta gubernialnego - znalazły się w guberni radomskiej (wtedy naczelnikiem powiatu kieleckiego był Tomasz Zieliński). W 1866 r. Kielce z powrotem stały siedzibą rządu gubernialnego i z tego właśnie okresu pochodzą najstarsze znane mi zdjęcia.
Najpierw odnalezione zdjęcie pałacu (zdążyłem skopiować ze strony Echa Dnia ) - przygotowywano go właśnie do roli siedziby władz gubernialnych (przed 1845 r. rząd gubernialny mieścił się w Gmachu Leonarda):
Ponieważ było świeżo po Powstaniu Styczniowym carskie władze postanowiły zmienić wygląd Wzgórza Zamkowego. Odtąd nad miastem miała górować cerkiew, pomnik rosyjskiego panowania.
Oto zdjęcie z budowy cerkwi z 1868 r. z książki "Wzgórze Zamkowe w Kielcach" Adamczyka. Z tyłu widać katedrę przed przebudową:
W związku z tym "chwilę" po zrobieniu powyższego rewelacyjnego odnalezionego zdjęcia zdjęto hełmy z wież pałacu biskupiego, żeby nie konkurowały z cerkwią...
Powyłamywano tez portale z pałacu i przeniesiono je do nowej cerkwi...
Żeby otworzyć widok na cerkiew zburzono również jeden z najcenniejszych kieleckich zabytków - XVI-więczną Bramę Krakowską (dopiero co odrestaurowaną jako "starożytny zabytek" staraniem Tomasza Zielińskiego). Ale zachowało się jej zdjęcie sprzed wyburzenia:
Ostatnio zmieniony 31 lipca 2008, o 11:30 przez RZ, łącznie zmieniany 3 razy.
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
XVII-wieczny kościół pw. Świetej Trójcy oraz XVIII-wieczne seminarium oryginalnie wyglądały tak (z tyłu widać wieżyczkę cerkwi):
Na początku XX wieku Seminarium nadbudowano o jedno piętro, a kościołowi Świętej Trójcy zmieniono sygnaturkę (jest teraz z przodu).
Dzisiejsza kuria to XVIII-wieczny Dom Prepozyta ("proboszcza" kolegiackiego). Tak wyglądała przed przebudową, która miała miejsce w 1888 r.:
Tu dygresja: w bardzo słabej, chaotycznej "Historii Kielc" Massalskiego (nijak nie można się np. dowiedzieć, w którym miejscu na mapie miasta znajdowały się opisywane w tej części książki instytucje...) pod zdjęciem Kurii znajduje się podpis, z którego wynika, ze budynek został zbudowany w 1888 r... (nie polecam tej książki - a właściwie części ksiązki, tej która jest autorstwa dzisiejszego rektora AŚ )
Na początku XX wieku Seminarium nadbudowano o jedno piętro, a kościołowi Świętej Trójcy zmieniono sygnaturkę (jest teraz z przodu).
Dzisiejsza kuria to XVIII-wieczny Dom Prepozyta ("proboszcza" kolegiackiego). Tak wyglądała przed przebudową, która miała miejsce w 1888 r.:
Tu dygresja: w bardzo słabej, chaotycznej "Historii Kielc" Massalskiego (nijak nie można się np. dowiedzieć, w którym miejscu na mapie miasta znajdowały się opisywane w tej części książki instytucje...) pod zdjęciem Kurii znajduje się podpis, z którego wynika, ze budynek został zbudowany w 1888 r... (nie polecam tej książki - a właściwie części ksiązki, tej która jest autorstwa dzisiejszego rektora AŚ )
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
Moje najulubieńsze zdjęcie Rynku - z Sentymentalnych Kielc (zwróćcie uwagę na okna ) I znowu widac wieżyczkę cerkwi :
Pierwsza wersja dzisiejszego ratusza (z "Rynku w Kielcach" Adamczyka). Ok. trzy lata po zrobieniu tego zdjęcia magistrat spłonął i został odbudowany z inną elewacją. dzisiejszy UM nawiązuje do tej pierwszej wersji, która powstała na bazie XVIII-wiecznej kamienicy:
Pierwsza wersja dzisiejszego ratusza (z "Rynku w Kielcach" Adamczyka). Ok. trzy lata po zrobieniu tego zdjęcia magistrat spłonął i został odbudowany z inną elewacją. dzisiejszy UM nawiązuje do tej pierwszej wersji, która powstała na bazie XVIII-wiecznej kamienicy:
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
- Tomek
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1002
- Rejestracja: 13 marca 2006, o 16:12
- Lokalizacja: Kielce / Bytom
Dzisiejszego senatora i byłego rektora (Rektorem jest pani Regina Renz) A tak apropos to bardzo się ciesze ze wkoncu ten dzial forum sie ożywił (ukłony w kierunku RZ), ja narazie sporo pracuje i na wiele rzeczy nie mam czasu takze na pisanie tu ale odrobie to obiecuje.RZ pisze:... (nie polecam tej książki - a właściwie części ksiązki, tej która jest autorstwa dzisiejszego rektora AŚ )
Uważam, że Brama Krakowska powinna zostać odbudowana! Może znalazłby się jakiś sponsor? A jak nie to może Unia dofinansuje? Co do cerkwii to choć niezbyt chlubnie wpisała się w historię naszego miasta to jednak jej też mi brakuje - świetnie by się z nią prezentowało nasze Stare Miasto - no i to kolejna wieża do skromnej wysokościowo panoramy Kielc
Cerkiew, co by o niej nie mówić, była bardzo ładna, dlatego nieco ją rozpropagowałem pocztówkami
No ale jej nikt nie będzie odbudowywał... (ja jestem zwolennikiem dużej, stylowej tablicy informacyjnej z historią miejsca i szczególnym wyeksponowaniem fotografii cerkwi)
Ale odbudowa Bramy Krakowskiej Odkąd dowiedziałem się, że zachowały się jej dokładne pomiary, też mi to ciągle chodzi po głowie. Skoro jest nas więcej, może dałoby się polobbować za tym pomysłem .
Czy Stowarzyszenie jest tym zainteresowane?
No ale jej nikt nie będzie odbudowywał... (ja jestem zwolennikiem dużej, stylowej tablicy informacyjnej z historią miejsca i szczególnym wyeksponowaniem fotografii cerkwi)
Ale odbudowa Bramy Krakowskiej Odkąd dowiedziałem się, że zachowały się jej dokładne pomiary, też mi to ciągle chodzi po głowie. Skoro jest nas więcej, może dałoby się polobbować za tym pomysłem .
Czy Stowarzyszenie jest tym zainteresowane?
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
Z tego co wiem to planowane było ograniczenie ruchu kołowego w ścisłym centrum Kielc przy okazji przebudowy rynku. Chciałbym zobaczyć kiedyś odbudowaną Bramę KrakowskąRZ pisze:Cerkiew, co by o niej nie mówić, była bardzo ładna, dlatego nieco ją rozpropagowałem pocztówkami
No ale jej nikt nie będzie odbudowywał... (ja jestem zwolennikiem dużej, stylowej tablicy informacyjnej z historią miejsca i szczególnym wyeksponowaniem fotografii cerkwi)
Ale odbudowa Bramy Krakowskiej Odkąd dowiedziałem się, że zachowały się jej dokładne pomiary, też mi to ciągle chodzi po głowie. Skoro jest nas więcej, może dałoby się polobbować za tym pomysłem .
Czy Stowarzyszenie jest tym zainteresowane?
Ostatecznie ruch mógłby odbywać się w jednym kierunku przez Bramę Krakowskącm pisze:Taaaak, mój ulubiony postulat od lat... ale wyobraź sobie, jakie problemy komunikacyjne stworzyłoby zamknięcie dla ruchu samochodowego ul. JP II Z drugiej strony - chcieć to móc, podobno.Grzegorz pisze:Uważam, że Brama Krakowska powinna zostać odbudowana!
Trzy fotki z "Sentymentalnych Kielc":
XIX-wieczny budynek scholasterii koło katedry (wybudowany na miejscu wczesniejszej scholasterii drewnianej). Niestety wbrew stanowisku konserwatora zabytków w latach 80-tych został wyburzony, a na jego miejscu postawiono nowy budynek mający architekturą nawiązywać do oryginału (czyli dzisiejszą siedzibę Radia Plus). Uważam, że koniecznie trzeba przywrócić charakterystyczne ostrołukowe okna, które tak własnie wyglądały:
Wyburzone w latach 50-tych kamieniczki przy ul. Sienkiewicza między ulicami Dużą i Małą. Wtedy wybudowano nowy, bardziej oddlalony od ulicy budynek (powstał przez to placyk), w którym mieszczą się m.in. apteka, Desa i Flerynka:
Dom starców na Krakowskiej Rogatce:
XIX-wieczny budynek scholasterii koło katedry (wybudowany na miejscu wczesniejszej scholasterii drewnianej). Niestety wbrew stanowisku konserwatora zabytków w latach 80-tych został wyburzony, a na jego miejscu postawiono nowy budynek mający architekturą nawiązywać do oryginału (czyli dzisiejszą siedzibę Radia Plus). Uważam, że koniecznie trzeba przywrócić charakterystyczne ostrołukowe okna, które tak własnie wyglądały:
Wyburzone w latach 50-tych kamieniczki przy ul. Sienkiewicza między ulicami Dużą i Małą. Wtedy wybudowano nowy, bardziej oddlalony od ulicy budynek (powstał przez to placyk), w którym mieszczą się m.in. apteka, Desa i Flerynka:
Dom starców na Krakowskiej Rogatce:
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)