Do zdjęć taty jeszcze wrócę. Teraz zaś zaczynam wklejanie ponownie zeskanowanych slajdów Krzysztofa Wilczyńskiego - działacza PTTK, potem prezesa jego kieleckiego oddziału, zmarłego podczas wyprawy w Alpy w 1995 roku. Przypominam, że slajdy zostały mi udostępnione przez panią Annę Wilczyńską, jego żonę, również przewodnika PTTK.
Aktualnie mam zeskanowane wszystkie slajdy, ponadto jakość skanów jest znacznie lepsza, dlatego też warto wkleić nie tylko nowości, ale też to co już się w tym wątku pojawiało. Tym razem zresztą będą to większe formaty
(edit: wygląda na to, że imageshack zaczął przycinać zdjęcia i nie da się wkleic więcej niż 800 pikseli...)
Zaczynam od... wieżowca przy Karczówkowskiej 10 i jego okolic czyli będzie to rozwinięcie wątku ze zdjęć mojego taty!
Pana Wilczyńskiego bardzo to miejsce interesowało, bo slajdów mojego byłego bloku jest naprawdę sporo. Choć nie ma watpliwości, że całe to armaturowskie osiedle było pogwałceniem kieleckiego krajobrazu (a szczególnie barokowej osi Karczówka -Wzgórze Zamkowe) to myślę, że wtedy fakt stawiania takich "mrówkowców" licznych kielczan fascynował.
Zaczynamy od szlabanów na ulicy Karczówkowskiej (kładka pojawiła się dopiero w 1979 roku):
Rewelacja - po raz pierwszy zeskanowana bocznica Centrostalu:
Początek budowy wieżowca:
Widok z budowy:
Końcówka budowy (widać jeszcze rusztowania):
Budowa zakończona: