Psałterz wrześniowy i pomnik Homo Homini
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
- Jarek
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1118
- Rejestracja: 2 lipca 2006, o 22:35
- Lokalizacja: Kielce - Bocianek
Naszło mnie i podjechałem sobie przed samą północą pod pomnik. Pusty parking, pusto wokół. Pospacerowałem wokół, super atmosfera... szkoda tylko że nie paliły się znicze, których faktycznie było sporo pod pomnikiem.
Polecam każdemu coś takiego. Warto.
Mam zdjęcia ale robione telefonem - wrzuce jutro.
Polecam każdemu coś takiego. Warto.
Mam zdjęcia ale robione telefonem - wrzuce jutro.
Kielce - tu jest moje miejsce, tu jest mój dom.
.....
Informacja z dnia - 26 . 09 . 06 ( Gazeta Wyborcza ) ....
nazwiska zabitych rodem z Polski
na '' pionowej jedynce '' .
I tak na marginesie ....
mam marzenie :
niech replika
naszego '' Homo Homini ''
stanie sobie skromnie w Nowym Jorku .... ( ) .
nazwiska zabitych rodem z Polski
na '' pionowej jedynce '' .
I tak na marginesie ....
mam marzenie :
niech replika
naszego '' Homo Homini ''
stanie sobie skromnie w Nowym Jorku .... ( ) .
- tom
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2504
- Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
- Lokalizacja: Kielce, Lublin
- Kontakt:
Dewastacja pomnika "Homo homini" w Kielcach
Kielecka policja ustala, kto zniszczył fragment pomnika „Homo Homini”. Jak powiedziała Radiu Kielce Karolina Sot rzecznik prasowy Komendanta Miejskiego Policji – po południu funkcjonariusze otrzymali informację, że z pomnika oderwanych zostało kilka liter.
Gdy policjanci dojechali na miejsce okazało się, że uszkodzona jest również kostka brukowa, którą wyłożony jest plac wokół pomnika.
http://www.radio.kielce.com.pl/index.php?go=3&id_k=1069
Komisja Rewizyjna czuwa!
Co zrobił człowiek pomnikowi
ziem2007-01-09, ostatnia aktualizacja 2007-01-09 18:21
Wandale uszkodzili wczoraj pomnik Homo Homini. Monument upamiętniający ofiary krwawych ataków terrorystycznych przełomu wieków stracił dwie mosiężne litery. Wandale wyrwali też znajdująca się w otoczeniu pomnika kostkę brukową.
Nie była to raczej kradzież - jedną literę strażnicy miejscy odnaleźli rzuconą w krzaki. Na wszelki wypadek wczoraj przez kilka godzin pilnowali pomnika. - Zgłoszenie dostaliśmy około godziny 17. Trwają oględziny, rozpoczniemy poszukiwanie sprawców - powiedziała wieczorem Karolina Sot, rzeczniczka świętokrzyskiej policji.
Monument Homo Homini (po łacinie "człowiek człowiekowi") został odsłonięty 11 września 2006 roku, w piątą rocznicę zamachu na wieże World Trade Center w Nowym Jorku. Znajdują się na nim m.in. mosiężne litery i cyfry z datą nowojorskich zamachów i nazwami miast, gdzie dochodziło do zamachów. Ma jeszcze dojść tablica z opowieścią, co wydarzyło się w Nowym Jorku, oraz nazwiska Polaków, którzy zginęli podczas tego zamachu.
http://miasta.gazeta.pl/kielce/1,35255,3838809.html
- MeehoweCK
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 3317
- Rejestracja: 25 września 2005, o 17:41
- Lokalizacja: Warszawa / Kielce
- Kontakt:
Ręce opadają (a temu kto to zrobił niech odpadną ) Czy naprawdę trzeba wszędzie umieszczać patrol z psem? Chciałbym, aby wandale płacili ogromne kary i bez żadnego umarzania z racji niemożliwości ściągnięcia. W końcu każdy ma jakieś tam źródło utrzymania. Mniejsze lub większe. Niech mu wejdą na połówkę pensji, emerytury, renty, zasiłku czy co tam ma i ściągają dotąd aż ściągną całość z odsetkami. A on niech nawet głodem przymiera za głupotę
Ambicja to coś co prowadzi ludzkość do postępu, a ludzi do depresji
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1224
- Rejestracja: 5 września 2006, o 12:28
- Lokalizacja: Kielce/Ślichowice
Pomnik Homo Homini ofiarą
Jedyny w Polsce pomnik ku czci ofiar ataków terrorystycznych padł ofiarą wandali. Wczorajszej nocy ktoś zniszczył napis znajdujący się pod pomnikiem.
Pomnik został odsłonięty w piątą rocznice zamachów na nowojorskie World Trade Center. Kosztował 400 tysięcy złotych. Miał być symbolem sprzeciwu przeciwko terrorystycznym atakom na cywilną ludność.
Jednak sam stał się ofiarą. Wczorajszej nocy ktoś zniszczył napis znajdujący się pod pomnikiem. Wraz z kostką brukową wyrwał trzy pierwsze litery z napisu "Wrzesień 2001. O akcie wandalizmu władze miasta dowiedziały się od nas.
- Natychmiast wyślę tam patrol straży miejskiej - stwierdził Czesław Gruszewski, wiceprezydent Kielc.
Zapewnił, że napis zostanie bardzo szybko uzupełniony, a strażnicy uczuleni, żeby w przyszłości zwracali większą uwagę podczas nocnych patroli na pomnik.
Ostrożnie na ten temat wypowiada się Wojciech Bafia, zastępca komendanta Straży Miejskiej. - Mamy tylko dwa nocne patrole, więc jeśli będziemy w okolicach pomnika Homo Homini, to nie będzie nas gdzieś indziej - zauważa.
Nie wiem po co to było rozumiem jakiegoś pijaczka kopnie w coś rozwali ale żeby iśc w nocy specjalnie i trudzić się to już kompletny debilizm
- Jarek
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1118
- Rejestracja: 2 lipca 2006, o 22:35
- Lokalizacja: Kielce - Bocianek
Co za sk****** :/ Nie dość że powinien taki naprawić szkodę, to przez najbliższy rok, dzień w dzień porządkować okolicę wokół pomniku.voodoo pisze:Wczorajszej nocy ktoś zniszczył napis znajdujący się pod pomnikiem.
Ostatnio coaz bardziej mam dość tego narodu...
Kielce - tu jest moje miejsce, tu jest mój dom.
Żywica zamiast brązu
Napis "Wrzesień 2001" przed pomnikiem Homo Homini, z którego zostały skradzione dwie litery, został uzupełniony. Tym razem Wydział Gospodarki Komunalnej zlecił wykonanie tego napisu z żywicy zbrojonej, zamiast cennego brązu. - Mamy nadzieję, że uchroni to pomnik przed kolejnymi aktami wandalizmu - mówi Grażyna Ziętal, kierownik Referatu Usług Komunalnych.
http://www.um.kielce.pl/pl/biuro_prasow ... rt107.html
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1330
- Rejestracja: 19 marca 2006, o 14:34
- Lokalizacja: Śródmieście
- Kontakt:
Trochę pomieszany ten temat, ale co tam...
Czwarte oratorium Zbigniewa Książka
Kolejne oratorium Zbigniewa Książka "Siedem pieśni Maryi" będzie miało premierę we wrześniu w Kielcach. Muzykę skomponuje Bartłomiej Gliniak. Ma to być utwór znacznie poważniejszy niż oratoria stworzone z Piotrem Rubikiem.
Tekst "Siedmiu pieśni Maryi" powstał dla księży z sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Leśniowie z wdzięczności za wyleczenie młodego człowieka. - Syn mojego przyjaciela zachorował na sepsę. Był w bardzo złym stanie. Zdaniem lekarzy pomóc mogła mu już tylko modlitwa. Poprosiłem księży z sanktuarium w Leśniowie, żeby modlili się za niego. Oni spełnili moją prośbę. Syn mojego przyjaciela przeżył. Z wdzięczności postanowiłem napisać dla nich "Siedem pieśni Maryi". Klasztor w Leśniowie to magiczne miejsce, które odwiedza mnóstwo osób z prośbą o modlitwę i o cud - opowiada Zbigniew Książek.
Bohaterką utworu jest Maryja. A jak zapowiada autor słów, siedem pieśni to opowieść o siedmiu najważniejszych momentach z jej życia. Ale podobnie jak w poprzednich oratoriach nie zabraknie odniesień do współczesności.
- Moje nowe dzieło znacznie różni się od dotychczasowych, jest poważniejsze. Tym razem do współpracy poprosiłem młodego kompozytora Bartłomieja Gliniaka. Jestem pełen nadziei, że mam dobrą rękę do kompozytorów - mówi Książek.
Zanim utwór zabrzmi w Leśniowie, wcześniej będą mieli okazję usłyszeć go kielczanie. Bo właśnie tu zaplanowano prapremierę. Autor i kompozytor w tej sprawie spotkają się 8 maja z prezydentem Wojciechem Lubawskim. Najprawdopodobniej usłyszymy je w jednym z kieleckich kościołów.
Bartłomiej Gliniak dopiero rozpoczął pracę nad utworem. - Bardzo ucieszyłem się z propozycji współpracy, którą złożył mi Zbigniew Książek. Kiedy przeczytałem tekst, byłem zachwycony. Jest bardzo piękny i napisany w taki sposób, że melodie wręcz same się układają - mówi Bartłomiej Gliniak.
Kompozytor podkreśla, że nie boi się porównań swojego dzieła do oratoriów Piotra Rubika. - Moje obawy dotyczą jedynie tego, żeby napisać dobrą muzykę - tłumaczy.
Podkreśla, że publiczności nie należy narzucać sposobu odbioru. - Jeśli utwór się spodoba, będę szczęśliwy, jeśli spotka się z krytyką - też jestem na to przygotowany - mówi.
Gliniak jest m.in. autorem muzyki filmowej. Napisał ją do głośnych ostatnio filmów "Komornik" i "Mój Nikifor" oraz seriali "Oficerowie" i "Na dobre i na złe".
Współpracę Zbigniew Książek chce zaproponować kieleckim chórom oraz filharmonii. - Do tej pory bardzo dobrze się nam pracowało i mam nadzieję, że nadal tak będzie. Chciałbym, żeby nowy utwór wyśpiewali soliści znani z tryptyku - mówi Książek.
Sanktuarium w Leśniowie
Jak mówi legenda, wszystko zaczęło się w 1382 roku. Ku Częstochowie podążał książę Władysław Opolczyk z orszakiem. Wiózł na Jasną Górę obraz Czarnej Madonny. Było upalne lato, wszystkie źródła i studnie w okolicy wyschły, dla ludzi i koni nie było ani kropli wody. Wyczerpani wędrowcy modlili się o ocalenie. I wtedy wydarzył się cud - w odpowiedzi na ich błagania wytrysnęło źródło krystalicznie czystej wody. Książę w podziękowaniu postawił w tym miejscu figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem. Źródło i rzeźba są tu niezmiennie od wieków, a kolejne pokolenia wiernych odwiedzają świątynię i klasztor, położone w rozległym parku na obrzeżach Żarek.
--------------------------------------------------------------------------------------
Koncert w Elblągu jeszcze z Rubikiem
Koncert "Psałterza wrześniowego" w Elblągu doszedł do skutku, choć zespół wystąpił w okrojonym składzie. Wciąż nie wiadomo, co z zaplanowanym na 18 maja koncertem w Kielcach.
W sobotę w Elblągu na scenie pojawił się Piotr Rubik, orkiestra z Częstochowy oraz połączone chóry z Częstochowy i Wrocławia. Zabrakło solistów. Przypomnijmy - pomiędzy Rubikiem i agencją Duo, która organizowała koncerty jego oratoriów, trwa spór. W połowie kwietnia kompozytor zerwał współpracę z agencją, a ta zapowiedziała, że dalej będzie wystawiać na scenie oratoria Rubika, ale już bez autora muzyki. Za dyrygenckim pulpitem kompozytora ma zastąpić krakowski dyrygent Mikołaj Blajda. W Elblągu Rubik wystąpił wyjątkowo, bo jak twierdzi, nie chciał zawieść publiczności. Dlatego też, gdy na scenie zabrakło solistów, zdecydował, że sam zaśpiewa.
- Nie będę już grał z solistami, którzy do tej pory występowali w oratoriach, bo mnie zawiedli. Rano w dniu koncertu dowiedziałem się, że nie wystąpią. Miałem nadzieję, że mogę na nich liczyć - nie kryje rozczarowania kompozytor.
Rubik podkreśla, że jest wdzięczny publiczności, która przyszła na koncert i była dla niego ogromnym wsparciem.
Na razie nie wiadomo, jakie będą losy kolejnych koncertów, w tym zaplanowanego na 18 maja występu w Kielcach. Obecnie kompozytor szuka nowych solistów.
- Jestem na etapie rozmów z młodymi wykonawcami. Informacje o tym, kto to będzie i gdzie zagramy, wkrótce pojawią się na mojej stronie internetowej - zapowiada Rubik.
Czwarte oratorium Zbigniewa Książka
Kolejne oratorium Zbigniewa Książka "Siedem pieśni Maryi" będzie miało premierę we wrześniu w Kielcach. Muzykę skomponuje Bartłomiej Gliniak. Ma to być utwór znacznie poważniejszy niż oratoria stworzone z Piotrem Rubikiem.
Tekst "Siedmiu pieśni Maryi" powstał dla księży z sanktuarium Najświętszej Maryi Panny w Leśniowie z wdzięczności za wyleczenie młodego człowieka. - Syn mojego przyjaciela zachorował na sepsę. Był w bardzo złym stanie. Zdaniem lekarzy pomóc mogła mu już tylko modlitwa. Poprosiłem księży z sanktuarium w Leśniowie, żeby modlili się za niego. Oni spełnili moją prośbę. Syn mojego przyjaciela przeżył. Z wdzięczności postanowiłem napisać dla nich "Siedem pieśni Maryi". Klasztor w Leśniowie to magiczne miejsce, które odwiedza mnóstwo osób z prośbą o modlitwę i o cud - opowiada Zbigniew Książek.
Bohaterką utworu jest Maryja. A jak zapowiada autor słów, siedem pieśni to opowieść o siedmiu najważniejszych momentach z jej życia. Ale podobnie jak w poprzednich oratoriach nie zabraknie odniesień do współczesności.
- Moje nowe dzieło znacznie różni się od dotychczasowych, jest poważniejsze. Tym razem do współpracy poprosiłem młodego kompozytora Bartłomieja Gliniaka. Jestem pełen nadziei, że mam dobrą rękę do kompozytorów - mówi Książek.
Zanim utwór zabrzmi w Leśniowie, wcześniej będą mieli okazję usłyszeć go kielczanie. Bo właśnie tu zaplanowano prapremierę. Autor i kompozytor w tej sprawie spotkają się 8 maja z prezydentem Wojciechem Lubawskim. Najprawdopodobniej usłyszymy je w jednym z kieleckich kościołów.
Bartłomiej Gliniak dopiero rozpoczął pracę nad utworem. - Bardzo ucieszyłem się z propozycji współpracy, którą złożył mi Zbigniew Książek. Kiedy przeczytałem tekst, byłem zachwycony. Jest bardzo piękny i napisany w taki sposób, że melodie wręcz same się układają - mówi Bartłomiej Gliniak.
Kompozytor podkreśla, że nie boi się porównań swojego dzieła do oratoriów Piotra Rubika. - Moje obawy dotyczą jedynie tego, żeby napisać dobrą muzykę - tłumaczy.
Podkreśla, że publiczności nie należy narzucać sposobu odbioru. - Jeśli utwór się spodoba, będę szczęśliwy, jeśli spotka się z krytyką - też jestem na to przygotowany - mówi.
Gliniak jest m.in. autorem muzyki filmowej. Napisał ją do głośnych ostatnio filmów "Komornik" i "Mój Nikifor" oraz seriali "Oficerowie" i "Na dobre i na złe".
Współpracę Zbigniew Książek chce zaproponować kieleckim chórom oraz filharmonii. - Do tej pory bardzo dobrze się nam pracowało i mam nadzieję, że nadal tak będzie. Chciałbym, żeby nowy utwór wyśpiewali soliści znani z tryptyku - mówi Książek.
Sanktuarium w Leśniowie
Jak mówi legenda, wszystko zaczęło się w 1382 roku. Ku Częstochowie podążał książę Władysław Opolczyk z orszakiem. Wiózł na Jasną Górę obraz Czarnej Madonny. Było upalne lato, wszystkie źródła i studnie w okolicy wyschły, dla ludzi i koni nie było ani kropli wody. Wyczerpani wędrowcy modlili się o ocalenie. I wtedy wydarzył się cud - w odpowiedzi na ich błagania wytrysnęło źródło krystalicznie czystej wody. Książę w podziękowaniu postawił w tym miejscu figurę Matki Bożej z Dzieciątkiem. Źródło i rzeźba są tu niezmiennie od wieków, a kolejne pokolenia wiernych odwiedzają świątynię i klasztor, położone w rozległym parku na obrzeżach Żarek.
--------------------------------------------------------------------------------------
Koncert w Elblągu jeszcze z Rubikiem
Koncert "Psałterza wrześniowego" w Elblągu doszedł do skutku, choć zespół wystąpił w okrojonym składzie. Wciąż nie wiadomo, co z zaplanowanym na 18 maja koncertem w Kielcach.
W sobotę w Elblągu na scenie pojawił się Piotr Rubik, orkiestra z Częstochowy oraz połączone chóry z Częstochowy i Wrocławia. Zabrakło solistów. Przypomnijmy - pomiędzy Rubikiem i agencją Duo, która organizowała koncerty jego oratoriów, trwa spór. W połowie kwietnia kompozytor zerwał współpracę z agencją, a ta zapowiedziała, że dalej będzie wystawiać na scenie oratoria Rubika, ale już bez autora muzyki. Za dyrygenckim pulpitem kompozytora ma zastąpić krakowski dyrygent Mikołaj Blajda. W Elblągu Rubik wystąpił wyjątkowo, bo jak twierdzi, nie chciał zawieść publiczności. Dlatego też, gdy na scenie zabrakło solistów, zdecydował, że sam zaśpiewa.
- Nie będę już grał z solistami, którzy do tej pory występowali w oratoriach, bo mnie zawiedli. Rano w dniu koncertu dowiedziałem się, że nie wystąpią. Miałem nadzieję, że mogę na nich liczyć - nie kryje rozczarowania kompozytor.
Rubik podkreśla, że jest wdzięczny publiczności, która przyszła na koncert i była dla niego ogromnym wsparciem.
Na razie nie wiadomo, jakie będą losy kolejnych koncertów, w tym zaplanowanego na 18 maja występu w Kielcach. Obecnie kompozytor szuka nowych solistów.
- Jestem na etapie rozmów z młodymi wykonawcami. Informacje o tym, kto to będzie i gdzie zagramy, wkrótce pojawią się na mojej stronie internetowej - zapowiada Rubik.