Master Kort - Nowy Świat
Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1
- Jezpir
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1130
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007, o 14:24
- Lokalizacja: Kielce, KSM Nord
A mnie budynek się w miarę podoba (jak na realizacje Master-Kortu). Wolę ten projekt oo budynku-koszmarku na Okrzei. Tu przenikające się bryły na różnych poziomach są fajnym pomysłem. Kolorystyka faktycznie dość nudna, ale... od wizualizacji do realizacji może się jeszcze wiele stać. Co do lokalizacji, to Nowy Świat to centrum miasta, a jednocześnie trochę na uboczu. Lokalizacja bardzo dobra, jeżeli się zapomni o lokatorach okolicznych budynków. Trochę żulerni tam jest, ale i to się zmieni z czasem. Ja jestem przeciwny tworzeniu gett, zarówno dla nisko-zarabiających, jak i tych bogatszych. Zmienić człowieka można tylko pokazując mu dobry przykład codziennie.
Jeżpir
Jakoś nie przepadam za tą okolicą.Autor pisze:Dlaczego tak sadzisz o lokalizacji?
Niby centrum, central park ale klimat jak w Gotham City
Jeśli ktoś twierdzi, że Jagillońska Point ma kiepską lokalizacje to Master Kort przy niej wypada dużo gorzej.
Ja bym tam nie chciał mieszkać i widziałbym ten budynek w innym miejscu a pozwolił drogowcom przebić Pocieszke
A ja się nie zgodzę, moim zadniem Jagiellońska Point ma bardzo złą lokalizację, a Master Kort kiepską i wolałbym mieszkać na Pocieszka niż na Jagiellońskiej.ice pisze:Autor pisze: Jeśli ktoś twierdzi, że Jagillońska Point ma kiepską lokalizacje to Master Kort przy niej wypada dużo gorzej.
Ja bym tam nie chciał mieszkać i widziałbym ten budynek w innym miejscu a pozwolił drogowcom przebić Pocieszke
Ale każdy może mieć swoje zdanie
Zobacz sobie jak wyglądają sąsiednie budynki (wewnątrz i na zewnątrz) w pobliżu planowanej inwestycji na Jagiellońskiej i jak wyglądają budynki wokół inwestycji Master Kortu.
Moim zdaniem nie ma prównania, z korzyścią na Nowy Świat/Pocieszka.
Oczywiście, że też nie jest to zbyt ciekawe miejsce, ale z tych dwóch lokalizacji wybrałbym NŚ.
Moim zdaniem nie ma prównania, z korzyścią na Nowy Świat/Pocieszka.
Oczywiście, że też nie jest to zbyt ciekawe miejsce, ale z tych dwóch lokalizacji wybrałbym NŚ.
Nie przesadzaj. Sam Nowy Świat jest brzydki jak nieszczęście, ale większość jego zabudowy to są już teraz nowe budynki. Wcale tam teraz nie jest bardziej niebezpiecznie niż gdzie indziej. W dodatku znajdujące się na tyłach tejże ulicy osiedle Na Skarpie jest naprawdę niebrzydkie. A wieżowiec powstaje na granicy Nowego Światu i KSM-owskiego zadbanego osiedla Sady (nieporównywalnego w żaden sposób - poza architekturą - z komunalnym Czarnowem). Stąd do inwestycji Bechera na Wojewódzkiej jest 3 minuty na piechotę, a tam jakoś dotąd nikt nie narzekał na miejsce.msz1 pisze:A ja nie. Nowy Świat to jest właśnie siedlisko żuli i mętów, a Czarnów to dzisiaj to przeciętna kielecka dzielnica.
Mieszkam na Wiosennej, między Becherem a Masterkortem i bardzo sobie tą lokalizację chwalę.
W dodatku tuż pod nosem - urokliwa dolina Silnicy.
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
Czy jest mocnym argumentem - nie wiem. Jest jednym z wielu argumentów, które mogą spowodować, że ktoś kupi tam mieszkanie. Ja osobiście tam mieszkać bym nie chciał i to nie ze względu na lokalizację, ale na to, że nie chciałbym mieszkać w wieżowcu, ale pod wynajem bym chętnie kupił, choć to już zależy od ceny metra za jaką takie mieszkanie będzie można kupić, bo to się wprost przełoży na stopę zwrotu z inwestycjiCzy ten wynajem jest aż tak mocnym argumentem
I czy studenta było by stać na wynajmowanie mieszkania w apartamentowcu?
Czy stać studentów? Jednych stać, a innych nie... jak to w społeczeństwie - są tacy, których stać (np. mają bogatych rodziców, którzy chcą im zapewnić przyzwoite warunki mieszkaniowe). Znam przypadek studentki, która wynajmowała sama mieszkanie 2 pokojowe w nowym bloku. Bo oczywiście o apartamentach nie mówię bo na Nowym Świecie to nie będą żadne apartamenty z tego co mi wiadomo.