Regulacja Silnicy

Zmiany w projektach inwestycji, info o niezrealizowanych projektach i subiektywna ocena przedstawionych koncepcji.

Moderatorzy: Autor, sueno, Daniel, Sirek1

Awatar użytkownika
tom
Ranga: Dyrektor budowy ;)
Posty: 2504
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:15
Lokalizacja: Kielce, Lublin
Kontakt:

Regulacja Silnicy

Post autor: tom » 16 lutego 2006, o 23:25

Jak uchronić miasto przed Silnicą?

Jak okiełznać kielecką Silnicę, głowią się od lat kieleccy urzędnicy, bo wbrew pozorom to bardzo groźna rzeka. Już wiadomo, że konieczny jest polder zalewowy, nie wiadomo tylko, gdzie miałby się znaleźć.

Między innymi o tym jak skoordynować działania wszystkich służb kryzysowych, by chronić mieszkańców miasta i województwa przed wiosennymi roztopami i ulewami rozmawiali przedstawiciele wojewody, marszałka i prezydenta Kielc.

- Silnica raczej nie jest groźna przy wiosennych roztopach i związanych z tym powodziach. Robi się niebezpieczna przy gwałtownych opadach. Tak pokazuje praktyka - mówi Krzysztof Papuda, dyrektor Wydziału Zarządzania Kryzysowego Urzędu Miasta w Kielcach. Mocna ulewa, czy oberwanie chmury nad KSM to niemal gwarancja, że podtopione zostaną kamienice na Plantach. Z kolei podobna pogoda nad osiedlem Jagiellońskim sprawi, że woda może wystąpić z brzegów w sąsiedztwie ulicy Chęcińskiej i Krakowskiej. - Tak prowadzą kanały burzowe. Z najwyższego punktu, np. Szczecińskiej, woda zbierana jest i odprowadzana w dół, do Silnicy w okolicy Piotrkowskiej. Jej ogromna ilość powoduje, że w ciągu kilku minut poziom Silnicy nagle się podnosi i dochodzi do podtopień - twierdzi Piotr Wójcik, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg. - Takie zjawisko nigdy nie trwa długo, woda szybko opada. To argument, który przemawia za tym, że nie trzeba budować w Kielcach kosztownych obiektów inżynieryjnych chroniących przed zalaniem - podkreśla.

Zdaniem drogowców sytuację poprawić może przygotowanie polderu zalewowego. To teren przyrzeczny, gdzie woda może łagodnie się rozlać, nie czyniąc większych szkód. Dwa lata temu MZD przygotował propozycję budowy takiego polderu w dolinie Silnicy na wysokości ulicy Nowy Świat. Jednak wydział gospodarki przestrzennej i administracji budowlanej po uzgodnieniach z wieloma instytucjami nie dał zgody na taką lokalizację. - Wśród argumentów były i takie, że znajdują się tam urządzone miejskie place do rekreacji, jest wysoka skarpa, która narażona byłaby na podmywanie, a stoją na niej domy, trudno byłoby zbierać zanieczyszczenia - przypomina Wójcik.

Dlatego MZD zdecydował się zlecić opracowanie pod tytułem "Studium zabezpieczenia przeciwpowodziowego miasta i regulacja rzeki Silnicy". Ma być gotowe pod koniec marca. - Chcemy, by niezależni fachowcy wypowiedzieli się m.in., gdzie na terenach miasta najlepiej byłoby usytuować poldery zalewowe. Naszym zdaniem, potrzebne są co najmniej dwa takie miejsca - podkreśla Wójcik. Dodaje, że nic nie stoi na przeszkodzie, by były to tereny już w jakiś sposób zagospodarowane, bo dokument ma również odpowiedzieć na pytanie, jak dbać o takie tereny, jak je oczyszczać i zabezpieczać. - Konsekwencją tego opracowania będą konkretne projekty. Wskaże nam ono, co jest niezbędne, by Silnicę okiełznać, i w jakiej kolejności powinniśmy realizować kolejne zadania - twierdzi dyrektor MZD.

Pisaliśmy o problemach z Silnicą

Lipiec 1999 - To nie przypadek, że klęski dotykają wciąż tych samych miejsc - twierdzą naukowcy z WSP w Kielcach. Przez trzy lata dr Tadeusz Biernat i dr Tadeusz Ciupa z Instytutu Geografii WSP na zlecenie miasta prowadzili badania Silnicy i Sufragańca. Według nich sytuacji wcale nie poprawia to, że koryto Silnicy zostało niedawno wyprostowane i uregulowane. - Przed zalewem kieleckim jest taka głęboka, zwarta dolina Silnicy. Naszym zdaniem tam powinien powstać zbiornik - mówi dr Biernat.

Lipiec 2001: - Mostek nad Silnicą, z którego korzystają mieszkańcy, ma co najmniej dwie wady. Przy dużych opadach woda się pod nim nie mieści, a na dodatek kładka zrobiona jest z obskurnego kątownika i blachy - mówi Czesław Gruszewski, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej. Dlatego miasto, ogłaszając przetarg na projekt, postawiło dwa warunki: most ma mieć większą przepustowość i musi być estetyczny

Listopad 2003: - Po remoncie mostu na ul. Sienkiewicza powódź może zagrozić mieszkańcom okolic ul. Krakowskiej i Chęcińskiej. - Rzeczywiście, przepust pod ul. Krakowską to wąskie gardło. W przyszłym roku chcielibyśmy skorygować bieg koryta przy ulicy Solnej i wybudować nowy kolektor pod ul. Krakowską - mówi Piotr Wójcik, dyrektor MZD.

Lipiec 2004: Po gwałtownej ulewie Silnica znowu wystąpiła z brzegów w centrum miasta. Podczas oberwania chmury poziom wody w Silnicy w okolicach alei IX Wieków podniósł się o 1,1 metra. Przy ulicy Pienińskiej woda z rzeki podtopiła budynek mieszkalny, w rejonie zalewu zalała kilka piwnic, a na ul. Sienkiewicza przy moście wysadziła studzienki burzowe.

Notatka: Gazeta Wyborcza
Komisja Rewizyjna czuwa!

Awatar użytkownika
na złom
Posty: 13
Rejestracja: 21 lutego 2006, o 12:32
Lokalizacja: z Kielc

Post autor: na złom » 29 marca 2006, o 23:13

Przydalaby sie ta regulacja, bo w tym roku moze nas znowu niezle podtopic.

Awatar użytkownika
argos
Posty: 112
Rejestracja: 29 grudnia 2005, o 10:09
Lokalizacja: z Kielc

Post autor: argos » 25 kwietnia 2006, o 17:06

a czy zalew kielecki i minitama pod jesionowa nie sa przypadkiem zabezpieczeniem przed wielka woda??? chyba tak chociaz nie weim na bank
Rappers I monkey flip em with the funky rhythm I be kickin, musician, inflictin composition...

ODPOWIEDZ