Linie w sieci ZTM Kielce (0-114, A-Z)

[CKKarol]

Tak na szybko, to co mi się rzuciło w oczy.

Linia nr 11
Bez wjazdu w Suków Babie, znacznie wydłuża to czas przejazdu do Daleszyc. W zamian wydłużenie linii, która ma końcowy przystanek na Bukówce lub zostawienie linii nr 16.

Linia nr 13

1. Po oddaniu ul. Świętokrzyskiej autobus może pojechać prosto co skróci czas dojazdu

Nie może pojechać prosto ponieważ:
-nie ma wjazdu na drogę ekspresową,
-drogi serwisowe nie są połączone z aleją Solidarności.

Linia nr 34
Co z tą linią bo jakoś nie widze?

Linia nr 35
Przejazd przez Zapolskiej i Szdłówek Górny? Zakładam że to pomyłka, jeżeli nie to:
-ulica Zapolska wąska, dziurawa, niedostosowana do autobusów przegubowych,
-Szydłówek Górny jak dla autobusów zbyt stromo, zwłasza w zimie problemy z podjazdem.

Zastosowałbym tu pętle, przystanek początkowy i konicowy na os. Świętokrzyskim, trasa taka jak obecnie.

Pomysł co do końcowego przystanku dla linii podmiejskich na dworcu PKS bardzo dobry, wkońcu ma to być centrum komunikacyjno-jakieś tam .

[tester19]

Pomysł fajny ale trzeba wziąśc pod uwage to że liniami podmiejskimi rządzą gminy, Płacą to wymagają. Patrz na gmine Masłow i z podjazdem linii 12 do Doliny Marczakowej ile nakłada drogi dla dwóch kursów

[michal_ck]

Tak na szybko, to co mi się rzuciło w oczy.

Linia nr 11
Bez wjazdu w Suków Babie, znacznie wydłuża to czas przejazdu do Daleszyc. W zamian wydłużenie linii, która ma końcowy przystanek na Bukówce lub zostawienie linii nr 16.

To błąd google. Niektóre kursy byłyby do Suków Babie, a niektóre do Daleszyc, wtedy już bez wjazdu. Nie dało się tego inaczej zaznaczyć. Spróbuje to doprecyzować w opisie.

Linia nr 13

1. Po oddaniu ul. Świętokrzyskiej autobus może pojechać prosto co skróci czas dojazdu

Nie może pojechać prosto ponieważ:
-nie ma wjazdu na drogę ekspresową,
-drogi serwisowe nie są połączone z aleją Solidarności.

Czyli 13 do korekty.

Linia nr 34
Co z tą linią bo jakoś nie widze?

Zaraz wstawię, ale trasa taka sama.

Linia nr 35
Przejazd przez Zapolskiej i Szdłówek Górny? Zakładam że to pomyłka, jeżeli nie to:
-ulica Zapolska wąska, dziurawa, niedostosowana do autobusów przegubowych,
-Szydłówek Górny jak dla autobusów zbyt stromo, zwłasza w zimie problemy z podjazdem.

Błąd google.

[TomanoMo]

Linia 38 do dojazd do PUP i ZUS na Kolberga, skrócenie trasy do Dworca PKS, to byłby kiepski pomysł.

Linia 54 obecnie kończy trasę na ul. Olszewskiego, czyli pod Chemarem i Kieleckim Parkiem Technologicznym i terenami, gdzie szykują się inwestycje w duże powierzchnie produkcyjne. Może zamiast likwidacji korekta trasy.

Z podobnych względu likwidację wjazdu na ul. Olszewskiego na linii 110 nie uważam za dobry pomysł.

Bardzo ciekawe rozwiązanie to puszczenie linii 5 i 44 oraz C przez ul. 1go Maja, po otwarciu mostu w ciągu tej ulicy.

Zmiana trasy linii 36 - nie byłoby "na około" do centrum.

[michal_ck]

Linia 38 do dojazd do PUP i ZUS na Kolberga, skrócenie trasy do Dworca PKS, to byłby kiepski pomysł.

Argument? 38 jest podmiejską, ma długą trasę. z Dworca można się przesiąść (bilet droższy 0.20 zł) na inną linię.

Linia 54 obecnie kończy trasę na ul. Olszewskiego, czyli pod Chemarem i Kieleckim Parkiem Technologicznym i terenami, gdzie szykują się inwestycje w duże powierzchnie produkcyjne. Może zamiast likwidacji korekta trasy.

Propozycja! Obecna 54 pokrywała się w części ze 106. Olszewskiego będą obsługiwały 110 i 112 - wystarczy.

Z podobnych względu likwidację wjazdu na ul. Olszewskiego na linii 110 nie uważam za dobry pomysł.

To przeoczenie, zaraz poprawię. Dzięki za uwagę.

Zmiana trasy linii 36 - nie byłoby "na około" do centrum.

Niewachlów "zaopatruje się" poza samym centrum, także na Herbach, stąd pomysł puszczenia 36 przez 1 Maja po całości. Ale jeśli masz inne rozwiązanie, napisz.

[TomanoMo]

Linia 38 do dojazd do PUP i ZUS na Kolberga, skrócenie trasy do Dworca PKS, to byłby kiepski pomysł.

Argument? 38 jest podmiejską, ma długą trasę. z Dworca można się przesiąść (bilet droższy 0.20 zł) na inną linię.

Więc aby dojechać do PUP i ZUS na ul. Kolberga tylko w linię 21 z Dworca PKS lub w linię 5, ale to na IX W. Kielc. Zależałoby od częstotliwości linii 5 i 21, a te nie są za często.

Linie podmiejskie nie muszą koniecznie kończyć się na Dworcu PKS
Ja 5, 21, 23, 38 - traktuje jako linie m.in. obsługujące te urzędy, m.in. PUP czyli powiat, z czego 5, 21 i 38 z pętlami na Kolberga.

Linia 54 obecnie kończy trasę na ul. Olszewskiego, czyli pod Chemarem i Kieleckim Parkiem Technologicznym i terenami, gdzie szykują się inwestycje w duże powierzchnie produkcyjne. Może zamiast likwidacji korekta trasy.

Propozycja! Obecna 54 pokrywała się w części ze 106. Olszewskiego będą obsługiwały 110 i 112 - wystarczy.

Kibicuję rozwojowi tej okolicy, więc mam nadzieję, że zapotrzebowanie na komunikację miejską będzie większa w tym rejonie. Więc może 106 wjazd w ul. Olszewskiego.

[michal_ck]

Linia 38 do dojazd do PUP i ZUS na Kolberga, skrócenie trasy do Dworca PKS, to byłby kiepski pomysł.

Argument? 38 jest podmiejską, ma długą trasę. z Dworca można się przesiąść (bilet droższy 0.20 zł) na inną linię.

Więc aby dojechać do PUP i ZUS na ul. Kolberga tylko w linię 21 z Dworca PKS lub w linię 5, ale to na IX W. Kielc. Zależałoby od częstotliwości linii 5 i 21, a te nie są za często.

5,21 oraz wszystkie, które jadą Jagiellońską z dojściem pieszym. A kursy 5 i 21 oczywiście powinny wtedy ulec zwiększeniu. W ten sposób myśląc, autobus z każdej miejscowości powinien dojeżdżać do PUP i ZUS bez przesadyzmu

Linie podmiejskie nie muszą koniecznie kończyć się na Dworcu PKS
Ja 5, 21, 23, 38 - traktuje jako linie m.in. obsługujące te urzędy, m.in. PUP czyli powiat, z czego 5, 21 i 38 z pętlami na Kolberga.

Nie muszą, ale powinny i nie tylko na dworcu, ale mogą też na Żytniej. W mojej koncepcji to dwa centra przesiadkowe (po likwidacji PKS trzeba dworzec maksymalnie "zasiedlać"). 5 obsługuje te same urzędy co 38 obecne.

Linia 54 obecnie kończy trasę na ul. Olszewskiego, czyli pod Chemarem i Kieleckim Parkiem Technologicznym i terenami, gdzie szykują się inwestycje w duże powierzchnie produkcyjne. Może zamiast likwidacji korekta trasy.

Propozycja! Obecna 53 pokrywała się w części ze 106. Olszewskiego będą obsługiwały 110 i 112 - wystarczy.

Kibicuję rozwojowi tej okolicy, więc mam nadzieję, że zapotrzebowanie na komunikację miejską będzie większa w tym rejonie. Więc może 106 wjazd w ul. Olszewskiego.

Jest to do rozważenia, bo w sumie 106 obsługuje inną część miasta, więc wjazd w Olszewskiego w zamian za likwidację 54 to dobry pomysł.

[michal_ck]

Stacja przesiadkowa: DWORZEC: 6,7,9,12,13,13,14,20,20(alternatywna),21,27,29,32,34,36,37,38,43,44,47,(N101),102,104,105,106,114=23+(1) linie autobusowe
Stacja przesiadkowa: ŻYTNIA (lepiej wybudować to niż mini dworce):
1,2,8,10,15,19,20(alternatywna),25,26,29,31,34,35,37,44,45,49,104,106,109,,110,111,(Z)=22+(1) linie autobusowe
Poza stacjami: 4,5,23,30,103,107,108,112,113,(C),(F)=9+(2) linie autobusowe
NIE POTRZEBA przystanków na Czarnowskiej!
Większość osób mogłaby się przesiadać w miejscu obsługiwanym przez blisko połowę linii, a odległość do drugiej stacji jest tak niewielka, że nie będzie problemu z połączeniem obu stacji przesiadkowych (ul. Żelazna). Dworzec - nowe centrum pasażerskie bez problemu pomieści wszystkie linie - zróbmy centrum komunikacyjne na miarę XXI wieku, a Żytnia powinna doczekać się podobnego obiektu, oczywiście tylko dla komunikacji miejskiej, a więc dużo mniejszego niż dworzec, ale większego niż minidworzec

[TomanoMo]

5,21 oraz wszystkie, które jadą Jagiellońską z dojściem pieszym. A kursy 5 i 21 oczywiście powinny wtedy ulec zwiększeniu.

ZUS = m.in. emeryci, osoby na rentach (chore, niepełnosprawne), z przystanku na ul. Grunwaldzkiej (bo chyba ten masz na myśli - zobacz jakie autobusy obecnie jeżdzą ul. Jagiellońską - 2, 5, 21, 23, 25, 38) do PUP/ZUS jest około 1,5 km. Jak urzędy nie są w centrum to powinny być dobrze obsługiwane przez komunuikację miejską.

[michal_ck]

No dobrze, akurat Ci są zdani na MPK, ale 38 i tak pokrywa się z 5 (IX wieków), dlatego myślę, że nie ma sensu ciągnąć 38 aż pod PUP, a zwiększyć częstotliwość kursowania 5. Bezrobotni i emeryci nie pracują, więc jak poczekają na 5 nieco dłużej niż jakby dojechali bezpośrednio 38, nic się im nie stanie.

[sueno]

5,21 oraz wszystkie, które jadą Jagiellońską z dojściem pieszym. A kursy 5 i 21 oczywiście powinny wtedy ulec zwiększeniu.

ZUS = m.in. emeryci, osoby na rentach (chore, niepełnosprawne), z przystanku na ul. Grunwaldzkiej (bo chyba ten masz na myśli - zobacz jakie autobusy obecnie jeżdzą ul. Jagiellońską - 2, 5, 21, 23, 25, 38) do PUP/ZUS jest około 1,5 km. Jak urzędy nie są w centrum to powinny być dobrze obsługiwane przez komunuikację miejską.

ZUS na Kolberga to komisje lekarskie, informacja emerytalno-rentowa oraz zasiłkowa. Tacy klienci głównie odwiedzają tą placówkę. Na komisje lekarskie przyjeżdżają ludzie z całego województwa.
PUP na Kolberga obsługuje tylko powiat.
Jak chcecie robić autobusowy rozkład jazdy dla tej ulicy, to musicie wziąć pod uwagę również godziny pracy pracowników nie tylko tych dwóch urzędów ale i pozostałych firm mieszczących się w tamtym rejonie.

[pk5]

Jak urzędy nie są w centrum to powinny być dobrze obsługiwane przez komunuikację miejską.

I trafiłeś w sedno. Czyjeś chore decyzje na usuwanie wszelkich obiektów ze śródmieść kosztują nas tysiące wzkm rocznie. I centrum wymiera. A wystarczyło kiedyś pomyśleć.

Niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest odpowiednie planowanie. I jak bardzo zależy od umiejscowienia generatorów ruchu późniejsza organizacja transportu. Rozlewajmy się jeszcze bardziej, wynośmy usługi z centrum na obrzeża to będziemy potrzebowali kolejnych 5 pasmowych ulic, a dojazd komunikacją publiczną będzie nieopłacalny.

[sueno]

Z drugiej strony zdajesz sobie sprawę z tego, że sytuowanie urzędów w jednym miejscu powoduje umieranie danej części miasta po godzinie 16? Na Herbach / Czarnowie masz teraz: ZUS, PUP, I i II US skarbowy oraz Świętokrzyski Urząd Skarbowy. Dodatkowo część UM i PUK.

[grzebo]

Jak urzędy nie są w centrum to powinny być dobrze obsługiwane przez komunuikację miejską.

To jest kielecki paradoks: urzędy zlokalizowane w centrum też nie są dobrze obsługiwane komunikacją miejską. Bo kloca na pl. Konstytucji to się dało zrobić, ale autobusów na Rynku już nie.

Z drugiej strony zdajesz sobie sprawę z tego, że sytuowanie urzędów w jednym miejscu powoduje umieranie danej części miasta po godzinie 16?

I dlatego we współczesnej urbanistyce króluje tzw. mixed-use. Nie trzeba od razu robić dzielnicy rządowej - wystarczy żeby urzędy były w tzw. "urban core", czyli śródmieściu o gęstej zabudowie. Nie muszą być koło siebie.

[TomanoMo]

Z drugiej strony zdajesz sobie sprawę z tego, że sytuowanie urzędów w jednym miejscu powoduje umieranie danej części miasta po godzinie 16? Na Herbach / Czarnowie masz teraz: ZUS, PUP, I i II US skarbowy oraz Świętokrzyski Urząd Skarbowy. Dodatkowo część UM i PUK.

Herby i Czarnów po godzinach urzędowania w/w. urzędów nie wymierają, bo to osiedla i ludzie tam mieszkają, po pracy w innych częściach Kielc wracają, robią zakupy w sklepach, itd. Więc po lokalizacji urzędów w tych miejscach mamy "tzw. mixed-use".