Tabor MPK oraz KASP Kielce w sieci ZTM (#001-951)
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, CKfan, AR
Zrobilem symulacje wieku taboru na przyszly rok. Wyszlo mi, ze po wprowadzeniu dwudziestu Solarisow i wycofaniu trzynastu Jelczy 120M (649, 656-667) zostanie osiagnieta odpowiednia srednia wieku w 2012 roku. Za to mozemy miec pewnosc, ze kolejne zakupy beda za rok, bo w celu utrzymania wymaganej sredniej trzeba bedzie wycofac m.in. Ikarusy do nr 213 wlacznie i jakas partie Jelczy (z dostawy z 1996 roku) czy MAN (produkcja 1996).
- GooDek_238
- Posty: 329
- Rejestracja: 13 stycznia 2011, o 18:55
- Lokalizacja: Kielce
Nie wiedziałem gdzie to wrzucić to wrzucam tu.
Problem po remoncie na kieleckiej ulicy. Autobusy nie mieszczą się na skrzyżowaniu 1 Maja i Częstochowskiej
Autobusy skręcające na kieleckiej ulicy wjeżdżają kołami na chodnik. I to na zmodernizowanym odcinku.
Przebudowa skrzyżowania ulicy 1 Maja i Częstochowskiej w Kielcach została źle zaprojektowania. Autobusy muszą skręcać ze środkowego pasa, a i tak nie mieszczą się na jezdni. Wjeżdżają przodem na azyl dla pieszych albo tylnymi kołami na chodnik.
Mieszkańcy ulicy 1 Maja bacznie obserwują jej remont i wykryli kolejną usterkę. - Stałem na ulicy 1 Maja przy skrzyżowaniu z Częstochowską. Czekałem na możliwość przejścia. A tu nagle autobus wjechał tylnymi kołami na chodnik, tuż obok moich stóp. Strach stać przy pasach. Dalsze obserwacje utwierdziły mnie w przekonaniu, że ze skrzyżowaniem jest coś nie tak i autobusy mają problem ze zmieszczeniem się na jezdni przy skręcie. Chyba problemem jest wysepka dla pieszych. Przed remontem jej nie było i autobusy jeździły bez problemów - mówi pan Marian z ulicy 1 Maja.
PRZESZKADZA WYSEPKA
Obserwacje mieszkańców potwierdzają drogowcy. - Kierowcy miejskich autobusów skarżą się, że nie są w stanie skręcić z ulicy Częstochowskiej w 1 Maja z prawego pasa przeznaczonego do tego manewru. Muszą ustawić się na pasie do jazdy na wprost, ale tutaj także mają za mało miejsca. Zahaczają przednimi kołami o wysepkę dla pieszych albo tylnymi wjeżdżają na chodniki. Skrzyżowanie zostało źle zaprojektowane i musi być zmienione. Zostanie usunięty azyl dla pieszych, a kosztami prac obciążymy projektanta. Jest on ubezpieczony od takich błędów. Nie możemy z naszych pieniędzy, czyli wszystkich podatników pokrywać kosztów usunięcia błędu projektanta - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Dodaje, że projektantka raz już poprawiała projekt. - Pierwszy dokument był nie do przyjęcia. Na oko było widać, że autobus nie zmieści się na tym skrzyżowaniu. Drugi projekt wyglądał na dobry, ale w praktyce też ma wadę. Projektantka powinna to przewidzieć i ona ponosi wyłączną odpowiedzialność. Nie potrzebnie przewidziała wysepkę dla pieszych. Jezdnia jest szeroka, ale piesi pokonają ją w trakcie jednej zmiany świateł - tłumaczy rzecznik.
ZA MAŁO MIEJSCA
Projektantka Ewa Białek jest innego zdania. - Projekt trzeba poprawić, ale to nie moja wina, że autobusy się nie mieszczą. Na takie skrzyżowanie potrzeba dużo więcej miejsca niż tam jest. Powinno się wyburzyć dwa budynki. Do tego dochodzi bardzo gęste uzbrojenie podziemne. Dodatkowym problemem było to, że cała inwestycja nie była objęta jednym projektem, ale trzema osobnymi opracowaniami: na prace drogowe, na sygnalizację świetlną i poprowadzenie sieci światłowodowej. Każde z nich wymagało uzgodnień i gdzieś doszło do rozbieżności. Nie zgadzam się na obciążenie mnie kosztami usuwania wysepki - wyjaśnia.
Wysepka ma być usunięta w przyszłym tygodniu. - Prace potrwają krótko, może wystarczy jeden dzień, ponieważ pod azylem jest wylana nawierzchnia. Należy go tylko zdemontować i wymalować oznakowanie - tłumaczy rzecznik.
Źródło http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /602643041
Problem po remoncie na kieleckiej ulicy. Autobusy nie mieszczą się na skrzyżowaniu 1 Maja i Częstochowskiej
Autobusy skręcające na kieleckiej ulicy wjeżdżają kołami na chodnik. I to na zmodernizowanym odcinku.
Przebudowa skrzyżowania ulicy 1 Maja i Częstochowskiej w Kielcach została źle zaprojektowania. Autobusy muszą skręcać ze środkowego pasa, a i tak nie mieszczą się na jezdni. Wjeżdżają przodem na azyl dla pieszych albo tylnymi kołami na chodnik.
Mieszkańcy ulicy 1 Maja bacznie obserwują jej remont i wykryli kolejną usterkę. - Stałem na ulicy 1 Maja przy skrzyżowaniu z Częstochowską. Czekałem na możliwość przejścia. A tu nagle autobus wjechał tylnymi kołami na chodnik, tuż obok moich stóp. Strach stać przy pasach. Dalsze obserwacje utwierdziły mnie w przekonaniu, że ze skrzyżowaniem jest coś nie tak i autobusy mają problem ze zmieszczeniem się na jezdni przy skręcie. Chyba problemem jest wysepka dla pieszych. Przed remontem jej nie było i autobusy jeździły bez problemów - mówi pan Marian z ulicy 1 Maja.
PRZESZKADZA WYSEPKA
Obserwacje mieszkańców potwierdzają drogowcy. - Kierowcy miejskich autobusów skarżą się, że nie są w stanie skręcić z ulicy Częstochowskiej w 1 Maja z prawego pasa przeznaczonego do tego manewru. Muszą ustawić się na pasie do jazdy na wprost, ale tutaj także mają za mało miejsca. Zahaczają przednimi kołami o wysepkę dla pieszych albo tylnymi wjeżdżają na chodniki. Skrzyżowanie zostało źle zaprojektowane i musi być zmienione. Zostanie usunięty azyl dla pieszych, a kosztami prac obciążymy projektanta. Jest on ubezpieczony od takich błędów. Nie możemy z naszych pieniędzy, czyli wszystkich podatników pokrywać kosztów usunięcia błędu projektanta - informuje Jarosław Skrzydło, rzecznik Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
Dodaje, że projektantka raz już poprawiała projekt. - Pierwszy dokument był nie do przyjęcia. Na oko było widać, że autobus nie zmieści się na tym skrzyżowaniu. Drugi projekt wyglądał na dobry, ale w praktyce też ma wadę. Projektantka powinna to przewidzieć i ona ponosi wyłączną odpowiedzialność. Nie potrzebnie przewidziała wysepkę dla pieszych. Jezdnia jest szeroka, ale piesi pokonają ją w trakcie jednej zmiany świateł - tłumaczy rzecznik.
ZA MAŁO MIEJSCA
Projektantka Ewa Białek jest innego zdania. - Projekt trzeba poprawić, ale to nie moja wina, że autobusy się nie mieszczą. Na takie skrzyżowanie potrzeba dużo więcej miejsca niż tam jest. Powinno się wyburzyć dwa budynki. Do tego dochodzi bardzo gęste uzbrojenie podziemne. Dodatkowym problemem było to, że cała inwestycja nie była objęta jednym projektem, ale trzema osobnymi opracowaniami: na prace drogowe, na sygnalizację świetlną i poprowadzenie sieci światłowodowej. Każde z nich wymagało uzgodnień i gdzieś doszło do rozbieżności. Nie zgadzam się na obciążenie mnie kosztami usuwania wysepki - wyjaśnia.
Wysepka ma być usunięta w przyszłym tygodniu. - Prace potrwają krótko, może wystarczy jeden dzień, ponieważ pod azylem jest wylana nawierzchnia. Należy go tylko zdemontować i wymalować oznakowanie - tłumaczy rzecznik.
Źródło http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /602643041
- CKfan
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4200
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 20:56
- Lokalizacja: Kielce os. Jagiellońskie
Dziś kurs linii 101 o 0:21 z Dalni. Brak kierunku na wyświetlaczu (pojawił się przystanek lub 2 dalej, wskazujący osiedle Ślichowice zamiast Świętokrzyskiego), brak tylnego wyświetlacza. Do tego jechał bardzo wolno jakby się psuł, coś niemiłosiernie się tłukło i trzęsło na nierównościach. Ciekawe czy tempo jazdy kierowcy było dostosowane do rozkładu czy rzeczywiście jechał z awarią, ale jak wysiadłem na Grunwaldzkiej, to jechał niewiele szybciej od mojego spacerowego kroku. Na mapie ZTM obecnie go nie widać, numer taborowy #801.
Sorry, takiego mamy prezydenta...
Na mapie prawie kazdego dnia nie widac linii nocnej. W weekend jezdzil dwa razy #804 i w przeciwienstwie do pozostalych autobusow ma tylko jeden autokomputer i miejsce na drugi, wiec nie zdziwie sie jesli nie jest wyposazony w odpowiedni sprzet. Do tego przez dwa dni nie dzialaly drzwi. ZTM sobie slodko chrapie w tym czasie, wiec nie ma spiny.
Jest mowa o przegubowcach.MPK zakupi nowe autobusy
Kolejne nowe autobusy trafią do kieleckiego MPK. Przedsiębiorstwo podpisało umowę na zakup 20 niskopodłogowych autobusów marki Solaris. Część pieniędzy przeznaczonych na zakup pojazdów pochodzić będzie ze środków unijnych. Ich ostateczna wysokość będzie znana dopiero pod koniec miesiąca. Nowe autobusy wyjadą na ulice miasta najwcześniej w połowie stycznia 2012 roku.
O szczegółach poinformowała nas Elżbieta Śreniawska, prezes Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach:
http://www.radiofama.com.pl/?id=news&ac ... wsid=40467
Radio Fama, 2011-09-22