Ceny biletów w Kielcach + Kielecka Karta Miejska
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, CKfan, AR
Na tańsze sieciowe i kartę miejską dużo ludzi czekało od dawna. Nareszcie będą, ale...
Kartę z biletem sieciowym trzeba będzie zbliżać do kasownika przy każdym przejeździe? Bo w stanowisku Stowarzyszenia jest propozycja, żeby to wycofać ale nie znalazłam info czy to zmieniono. Jeśli nie zmieniono, to do kasownika będzie ustawiać się duża kolejka...
Ceny biletów zmienią się w marcu, karta miejska zostanie wprowadzona w czerwcu. Czyli w marcu bilet sieciowy będzie już w nowej cenie ale nadal w formie takiej jak obecnie miesięczne? W dodatku przez trzy miesiące będzie możliwość kupienia tych biletów jednorazowych po 3zł (1,5zł ulgowy), bo nie będzie jeszcze karty a więc i szansy na skorzystanie z doładowania >50zł i tańszych biletów? Jeśli tak, to fail, że nie wprowadzają wszystkiego razem.
Kartę z biletem sieciowym trzeba będzie zbliżać do kasownika przy każdym przejeździe? Bo w stanowisku Stowarzyszenia jest propozycja, żeby to wycofać ale nie znalazłam info czy to zmieniono. Jeśli nie zmieniono, to do kasownika będzie ustawiać się duża kolejka...
Ceny biletów zmienią się w marcu, karta miejska zostanie wprowadzona w czerwcu. Czyli w marcu bilet sieciowy będzie już w nowej cenie ale nadal w formie takiej jak obecnie miesięczne? W dodatku przez trzy miesiące będzie możliwość kupienia tych biletów jednorazowych po 3zł (1,5zł ulgowy), bo nie będzie jeszcze karty a więc i szansy na skorzystanie z doładowania >50zł i tańszych biletów? Jeśli tak, to fail, że nie wprowadzają wszystkiego razem.
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1434
- Rejestracja: 12 stycznia 2009, o 14:20
- Lokalizacja: Kielce
Dostaliśmy odpowiedź od MPK w sprawie liczby legitymacji uprawniających do darmowych przejazdów.
Zakładając, że każdy pracownik MPK ma przynajmniej jedną osobę bliską uprawnioną do darmowych przejazdów (małżonka lub dziecko), która nie sama nie pracuje w MPK i zakładając, że taki sam odsetek kierowców, co nie-kierowców korzysta z darmowych przejazdów, to:
619 pracowników MPK * 2 = ok. 1238 osób uprawnionych do darmowych przejazdów
481 wydanych legitymacji / 1238 osób uprawnionych = 33,7 % uprawnionych korzysta z darmowych przejazdów
397 kierowców, czyli osób, które powinny mieć darmowe przejazdy * 33,7% = 134 kierowców korzysta obecnie z darmowych przejazdów
481 legitymacji - 134 kierowców z legitymacjami = 347 osób, które nie powinny mieć prawa do darmowych przejazdów
347 osoby * 222 zł za bilet 90 dniowy * 4 kwartały w roku = 308 106 zł oszczędności rocznie.
Czyli oszczędności starcza akurat na kupno co roku nowego audi A8.
Zakładając, że każdy pracownik MPK ma przynajmniej jedną osobę bliską uprawnioną do darmowych przejazdów (małżonka lub dziecko), która nie sama nie pracuje w MPK i zakładając, że taki sam odsetek kierowców, co nie-kierowców korzysta z darmowych przejazdów, to:
619 pracowników MPK * 2 = ok. 1238 osób uprawnionych do darmowych przejazdów
481 wydanych legitymacji / 1238 osób uprawnionych = 33,7 % uprawnionych korzysta z darmowych przejazdów
397 kierowców, czyli osób, które powinny mieć darmowe przejazdy * 33,7% = 134 kierowców korzysta obecnie z darmowych przejazdów
481 legitymacji - 134 kierowców z legitymacjami = 347 osób, które nie powinny mieć prawa do darmowych przejazdów
347 osoby * 222 zł za bilet 90 dniowy * 4 kwartały w roku = 308 106 zł oszczędności rocznie.
Czyli oszczędności starcza akurat na kupno co roku nowego audi A8.
- tomasz2719
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 867
- Rejestracja: 8 marca 2008, o 00:19
- Lokalizacja: Kielce
-
- Posty: 2
- Rejestracja: 21 czerwca 2010, o 19:48
- Lokalizacja: Radom
Nie rozumiem dlaczego wiele osób płacze przez te sieciówki. Rozumiem, że prawie nikt z Was z tego nie korzystał biorąc pod uwagę horrendalną cenę, ale to jest naprawdę świetne. W szkole średniej zdarzyło mi się korzystać w ciągu dnia z 10 busów jak się pałętałem po mieście, po znajomych, do/ze szkoły
To jest po prostu za duże pole do nadużyć i dla uczciwych użytkowników KM w Kielcach jest to zmiana na plus - nie będą finansować kombinatorstwa współpasażerów.
Co do pisma:
Co do samej podwyżki - współczucie. U nas z 2,4 na 3 też mieliśmy. Tyle że na otarcie łez macie obnizke sieciowki.
No ja się nigdzie nie spotkałem, jedynie w literaturzeRZ pisze:Pomijając kwestie stawek - bilety na trasę "praca/szkoła - dom" są jakimś anachronicznym reliktem - czy jeszcze gdziekolwiek w Polsce coś takiego istnieje?
To jest po prostu za duże pole do nadużyć i dla uczciwych użytkowników KM w Kielcach jest to zmiana na plus - nie będą finansować kombinatorstwa współpasażerów.
To jest kluczowe Bo jeśli siatka jest do dupy to za 2 zł ludzie nie będą chcieli jeździćMeehoweCK pisze:Powiem szczerze - jeśli radni przychylą się do wszystkich propozycji SKI, to będziemy mieli najlepszą taryfę opłat w Polsce. Potem pozostanie jeszcze "tylko" zmienić siatkę połączeń oraz lokalizację i estetykę przystanków
Oj u nas też to przerabialiśmy. Zdarzało się projektanci dróg pisali "zatoczka MPK" chociaż wiadomym było, że zlecenie robią dla Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. W zasadzie przypomniałeś mi że po latach już się w ogóle z takim czymś w mediach nie spotykam chociaż oczywiście babki na przystanku gadają że autobus MPK się spóźnia chociaż to nie MPK tylko ITSgrzebo pisze:Po drugie, w Kielcach nie ma czegoś takiego, jak "bilety MPK".
Jakościowe dziennikarstwo.
Co do pisma:
Mam pytanie, jaki jeste sens najpierw obniżyć cenę 60 min do ceny jednorazowego (z tego co pamiętam z 3,2 na 3), a potem dodatkowo wprowadzić 40 min, który... też ma kosztować 3 zł?zrównanie ceny biletu 60-minutowego z ceną biletu jednorazowego; wprowadzenie biletu 40-minutowego o takiej samej cenie, jak bilet jednorazowy
To jest bardzo ważne. U nas właśnie wyszedł przetarg i z niego raczej można wywnioskować, że kartę będzie się aktywować tylko raz a potem fiu-fiu bez przytykania jej za każdym wejściem do autobusu. Przynajniej mam taką nadziejeusunięcie obowiązku zbliżania karty miejskiej do kasownika przy każdym przejeździe
przez posiadaczy elektronicznych biletów okresowych oraz przez osoby, które posiadają
kartę miejską potwierdzającą prawo do darmowego przejazdu;
Co do samej podwyżki - współczucie. U nas z 2,4 na 3 też mieliśmy. Tyle że na otarcie łez macie obnizke sieciowki.
-
- Posty: 357
- Rejestracja: 12 sierpnia 2008, o 19:50
Większe obrazy:
http://img560.imageshack.us/img560/2817/biletyztm1.jpg
http://img13.imageshack.us/img13/1412/biletyztm2.jpg
Źródło:
Pasażer, Biuletyn Komunikacji Miejskiej w Kielcach, Nr 2 - styczeń 2013 r., str. 6 i 7.
Czy ktoś bardziej obeznany z tematem może odpowiedzieć mi na pytanie dot.:
"Co ważne w przypadku e-karty będzie obowiązywać tzw. ulga przesiadkowa (...) jeśli pierwszym autobusem przejedzie mniej niż 8 przystanków i zdąży się przesiąść do innego w ciągu 15 minut to system pobierze opłatę uzupełniającą - właściwą dla łącznej liczby przejechanych przystanków."
Tzn. jadę autobusem nr 1 np. 6 przystanków i przesiadam się w ciągu 15 minut do autobusu nr 2 i jadę kolejne np. 9 przystanków, to (zakładając np. doładowanie pow. 50 zł i bilet normalny) za przejazd autobusem nr 1 system pobiera 2,40 zł, a za przejazd autobusem nr 2 pobiera 0,10 zł, czyli w sumie 2,50 zł, jak za przejazd jednym autobusem powyżej 8 przystanków?
- Daniel
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 2750
- Rejestracja: 21 września 2005, o 14:35
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt:
Grafika tak piękna, że aż się płakać chce.
Jeśli to ma być prawdziwa karta miejska, którą w przyszłości będę opłacał parkowanie w parkometrach, wejścia na pływalnie i inne miejskie obiekty to nie powinna być tak mocno brandowana przez Zarząd Transportu Miejskiego. Póki co traktuje ją tylko i wyłącznie jako bilet autobusowy.
Przy okazji wzory kart z paru innych miast:
Jeśli to ma być prawdziwa karta miejska, którą w przyszłości będę opłacał parkowanie w parkometrach, wejścia na pływalnie i inne miejskie obiekty to nie powinna być tak mocno brandowana przez Zarząd Transportu Miejskiego. Póki co traktuje ją tylko i wyłącznie jako bilet autobusowy.
Przy okazji wzory kart z paru innych miast: