Strona 76 z 81

: 28 października 2013, o 11:49
autor: barthez
To jak tylu tutaj fachowców to składać papiery na dyspozytora i po problemie zobaczymy ile wytrzymacie...

: 28 października 2013, o 12:46
autor: Autor
Dyspozytor/nadzór ruchu to powinien być, ale w ZTM i to przez całą dobę.

: 28 października 2013, o 13:08
autor: Thermalcake
Taka sytuacja jest nie pierwszy raz. Sam widziałem jak na drugi przystanek od pętli podjechały dwie dwójki, jedna za drugą. Przynajmniej pasażerowie mieli z czego wybierać.

: 28 października 2013, o 13:35
autor: Robert-Kowal
Stado w Kielcach to codziennie zjawisko :)

: 28 października 2013, o 17:08
autor: Invisible
NIe bierzecie pod uwagę zasad jakie narzuca "mądry" kielecki ZTM, otóż nawet jeżeli jest niedziela to może zdarzyć się sytuacja losowa inna niż korek - mam tu na myśli awarię, kolizję, omdlenie pasażera w autobusie i wiele innych które powoduję opóźnienia, otóż kurs ma być wykonany dokladnie od tego momentu gdize zdarzyło się coś nieoczekiwanego, dajmy na to autobus zepsuł się na żytniej, to od żytniej musi też wyruszyć podmiana, nawet jeżeli zanim podmiana przyjedzie to na żytnią dotrze następne "34", to drugie jest w tym przypadku dajmy na to 20 minut opóźnione a i tak musi jechac za tamtym aż do wrzosowej gdzie rozkladowa przerwa (bądź też czasem jej brak powodujący kolejne opóźnienia w kursie powrotnym) zeruje opóźnienie. Przysłowiowa podmiana nie może sobie odczekać np 5 minut i pojechać za nastepnym 34 według wlasnego widzimisię albo zacząć kurs z wrzosowej, ważne żeby kurs był wykonany, mniej ważne czy będzie się nakładał z innymi i czy będzie to kurs pusty. Dobrym przykładem jest tutaj zeszła zima kiedy autobusy miały czasami po dwie, trzy godziny opóźnienia z powodu gigantycznych korków na czarnowskiej - często kursy zamiast konczyc się około 23 kończyły się około 1 w nocy mimo że nie ma takich kursów w rozkładzie i wiadomo ze nikt nie będzie jechał bo nikt nie spodziewa sie autobusu o 1 w nocy, i tak autobusy jeździly sobie w koło na pusto, ważne żeby kilometry się zgadzały :)

: 28 października 2013, o 18:07
autor: Autor
I właśnie po to organizatorzy komunikacji miejskiej mają nadzór ruchu, żeby zamiast schematu używał głowy i zarządzał zmianami, objazdami, informacją (przykładowo w Warszawie jeździ auto wyposażone w megafon zewnętrzny i informuje pasażerów stojących na przystanku o zmianach).

: 28 października 2013, o 19:07
autor: Invisible
Wszyscy wiemy jak to wygląda w Warszawie, Krakowie, wiemy że się da, ale ZTM w Kielcach twierdzi że się nie da ;) Z obecnym sposobem myślenia miną lata zanim komunikacja zacznie funkcjonować tak jak powinna, w sposób przemyślany a nie schematyczny i teoretyczny.

: 1 listopada 2013, o 02:39
autor: Thermalcake
Zdaje się, że jedyny efekt z obiecanej interwencji prezydenta w ZTM-ie to wyszczególniona na stronie "Informacja o objazdach". Fajnie, bardzo fajnie.

http://ztm.kielce.pl/

: 3 listopada 2013, o 17:52
autor: rzeczownik
Robert-Kowal pisze:Stado w Kielcach to codziennie zjawisko :)
Zgadzam się. Nawet świąt to nie omija. We Wszystkich Świętych przed godziną 13 na przystanek pod kościołem św. Wojciecha podjechały naraz dwa autobusy linii Fx.

: 3 listopada 2013, o 18:13
autor: Ciastko20
To na Cedzynie w kierunku Slichowic jechały 3 autobusy koło siebie linii Cx i kolejne dwa autobusy tej linii jechały nad Zalew koło siebie.

: 3 listopada 2013, o 20:56
autor: kams333
A tak było na B:
Obrazek

: 4 listopada 2013, o 07:49
autor: Invisible
A byliście 1 listopada w okolicach cmentarza w Cedzynie? Wiecie jakie są korki? Czemu tu się dziwić że robią się stada, to chyba normalne w takich warunkach. Ale akurat w tym przypadku te stada były dla ludzi błogosławieństwem bo przy okazji tego święta na przystankua przy cmentarzu stoi lekko licząc 400-500 ludzi na raz i nawet gdy podjeżdzały trzy przeguby w jednym momencie to nie były w stanie zabrać wszystkich ludzi i tak jest co roku, tak samo jechały za sobą dwa przeguby Fx a i tak nie wszyscy ludzie weszli, niektórzy musieli czekać na następny ;)

: 4 listopada 2013, o 10:20
autor: RZ
1 listopada - przystanek przy alei Legionów, godz. 15, zasłyszane rozmowy i komentarze:
- "mówili, żeby zostawiać samochody i jeździć autobusami, a tu jest jeden kurs na godzinę! (na Świętokrzyskie) - jak chcesz to zostań, ja idę na Żytnią!"
- "dzisiaj jeżdżą jak w święta czy jak w dzień powszedni? Bo nigdzie nie jest napisane?" "Ja słyszałam, że jak w dni robocze" "Nie, dzisiaj jest normalne święto" "A będzie jechać dwójka?" "Dwójka na rozkładzie jest tylko w dni powszednie i w soboty to raczej dzisiaj nie jeździ" "O - jedzie dwójka!"
- "dlaczego w tym roku nie ma żadnych dodatkowych kursów normalnych linii? Na przystankach Na Stoku nie ma żadnych informacji" "Przepraszam za spóźnienie, ale "30" spóźniła się 20 minut" "Ja się też naczekałem - w ogóle się dzisiaj nie trzymają rozkładu" "A mnie z kolei dwa odjechały przed czasem!"

: 4 listopada 2013, o 11:13
autor: Invisible
Jazda autobusem we wszystkich świętych to jeszcze gorszy pomysł niż samochód. Od kilku lat są te same problemy, zaś ZTM jak zawsze nie potrafi im zaradzić, przede wszystkim tłok i ścisk - powód? Za mało kursów, nawet biorąc najczęstsze linie cmentarne - Fx i Cx, kursy wypadają co ok. 20 minut. Nawet gdyby faktycznie autobusy tak jedziły (a nie jeżdzą, bo biorąc pod uwagę korki przy cmentarzu to faktyczna odległośc kursowania to ok. 30 a nawet 40 minut na tych liniach już nie mówiąc o innych o mniejszej częstotliwości) to przez 20 minut na przystanku przy cmentarzu przybywa ok. 200-300 ludzi lekko licząc a jest to ilośc już nie do zabranai nawet przez przeguba. Skutkuje to tym że ludzie przy cmentarzu na Cedzynie nie mieszczą się nawet na zatoczce i na autobus oczekują nawet na ulicy bo po prostu nie ma gdzie stać, zaś gdy już nadjedzie autobus połowa chętnych się nie mieści, reszta zaś jedzie w nieludzkim ścisku jak najgorszy gatunek bydła. Nie mówiąc o tym że sporo ludzi ma kwiatki, znicze których nie chce zniszczyć. Częstotliwośc rozkładowa w przypadku tych linii powinna wynosić 10 minut conajmniej! Chociaż i to mogłoby nie wystarczyć, ale na pewno byłoby dwa razy lepiej niż obecnie. No ale po co zapewnić ludziom godziwą komunikację.
Druga sprawa odnośnie linii cmentarnych, rozkłady ułożone bez ładu i składu, mam tu na myśli "odjazdy przed czasem". Bierzmy pierwszą lepszą linią cmentarną E, ściegiennego-cedzyna, patrzymy na rozkład i jakie są odleglości między przystankami? Otóż z ul. M.S Barabasza do Ściegiennego WDK (2 przystanki) przelot wynosi 8 minut. Utrudnień w ruchu nie ma tu żadnych, faktyczny czas przejazdu, 2 minuty, 3 przy wleczeniu się jak ślimak. Dodatkowo, na pierwszym przystanku autobus jest pełny ludzi, tak pełny że nie ma miejsca dla innych, i co ma zrobić w tym przypadku kierowca, stać z tymi wylewającymi się z autobusu ludźmi 5 minut na przystanku i czekac na rozkładowy odjazd skoro i tak nikt więcej się nie zmieści? Gdzie sens i gdzie logika? Dopóki ZTM nie zapewni odpowiedniej ilości kursów na Wszystkich Świętych i nie ułoży rozkładów z głową, to nikt nie zrezygnuje z samochodu dla autobusu bo po prostu jest to narażanie się na bardzo długie oczekiwanie a potem jazdę w nieludzkium ścisku.

: 4 listopada 2013, o 12:17
autor: rnlp
wpis koleżanki na fb z dziś
Obrazek