Nie potrafię teraz odszukać tego materiału, ale w zeszłym tygodniu w jednym z lokalnych mediów pojawiła się informacja, że napotkany na budowie grunt na pewnych odcinkach nie do końca jest zgodny z tym co wcześniej ustalono i jego próbki trafiły do laboratorium. Zawarta tam też była informacja, iż roboty będą prowadzone na odcinkach, których nie dotyczą wątpliwości. Z tego co widziałem pracują przy układaniu instalacji i mostku przez Chodczę.michau pisze:Cos więcej? Z jakiego powodu?
Rozbudowa ul. Ściegiennego + drogi nr 73 do Woli Morawickiej
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1, MeehoweCK, Masmix
Żółć i czerwień w naszych sercach aż po życia kres!!!
Faktycznie, jak dziś rano przejeżdżałem to tylko w dwóch miejscach na całym placu budowy coś tam dłubali po kilku pracowników.vincent pisze:Nie potrafię teraz odszukać tego materiału, ale w zeszłym tygodniu w jednym z lokalnych mediów pojawiła się informacja, że napotkany na budowie grunt na pewnych odcinkach nie do końca jest zgodny z tym co wcześniej ustalono i jego próbki trafiły do laboratorium. Zawarta tam też była informacja, iż roboty będą prowadzone na odcinkach, których nie dotyczą wątpliwości. Z tego co widziałem pracują przy układaniu instalacji i mostku przez Chodczę.michau pisze:Cos więcej? Z jakiego powodu?
U nas to nigdy nie można normalnie nic zrobić, zawsze się coś musi dziać. Oczywiście termin oddania inwestycji też będzie ze sporym opóźnieniem.
- Nowak
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1647
- Rejestracja: 29 maja 2006, o 20:09
- Lokalizacja: Kraków / Kielce
http://www.radio.kielce.pl/pl/post-17315Ściegiennego nie będzie oddana w terminie
Zakończenie w terminie dopiero co rozpoczętej budowy ulicy Ściegiennego w Kielcach stoi pod znakiem zapytania.
Ponadto niewykluczone, że inwestycja będzie kosztowała więcej niż zakładano.
Przyczyną jest bardzo wilgotny grunt, który wykluczył zastosowanie technologii zakładanej w projekcie dotyczącym tej inwestycji. Problem ten od wielu tygodni starają się wspólnie rozwiązać eksperci Świętokrzyskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych "Trakt", które realizuje inwestycję, a także Miejskiego Zarządu Dróg i Politechniki Świętokrzyskiej.
Członek zarządu Świętokrzyskiego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych "TRAKT" Andrzej Gierada przyznaje, że ustalenie technologii, która zagwarantuje odpowiednią jakość drogi jest sporym problemem. To z kolei ma znaczny wpływ na harmonogram prac, zgodnie z którym w tym roku miała powstać nową jezdnia ulicy Ściegiennego. Andrzej Gierada ocenia, że to nie będzie możliwe, a nadrobienie czasu może okazać się niemożliwe.
Problemem może okazać się nie tylko termin zakończenia prac, ale również ich koszt, który z powodu problemów z gruntem może wzrosnąć. Andrzej Gierada zaznacza jednak, że inwestycja wcale nie musi kosztować więcej niż przewidywano.
Rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg Jarosław Skrzydło o pieniądzach i terminach nie chce rozmawiać. Tłumaczy, że najważniejsza jest jakość prac, którą zagwarantować ma odpowiednia technologia. Przyznaje jednak, że czas również jest bardzo istotną kwestią, ponieważ inwestycję, która jest dofinansowywana ze środków unijnych trzeba zakończyć do maja 2015 roku.
Przebudowa ulicy Ściegiennego to jedna z najbardziej wyczekiwanych inwestycji drogowych w Kielcach. Rozpoczęła się wiosną po wielu problemach z uzyskaniem dofinansowania i wyborem wykonawcy. Zakończyć ma się wiosną 2015 roku. Przebudowa ulicy, którą codziennie przejeżdża ponad 30 tysięcy pojazdów ma kosztować 74 miliony złotych.
- Petras
- Ranga: Kierownik budowy ;)
- Posty: 915
- Rejestracja: 7 grudnia 2007, o 16:41
- Lokalizacja: Kielce Czarnów
No haha, dla tych co robili (albo nie robili) odwiertów celem zbadania gruntu, a po wtóre ciekaw jestem co polibuda wymyśli - bo łatwo i pięknie to różne technologie tylko na papierze wyglądają. Nie pytam jak zbudowana jest istniejąca jezdnia, bo koleinuje się jak ser, więc nie można się wzorować.
"Rzecznik MZD zapowiada, że mimo protestów inwestycja zostanie zrealizowana."
przy zamówieniach publicznych nie ma jakiś jasno określonych warunków, przepisów itd po czyjej stronie jest sprawdzenie warunków terenowych ? nie rozumiem skąd w ogóle biorą po podpisaniu umowy takie dylematy, w przypadku dróg będących w użytkowaniu przy takim natężeniu ruchu to jest jakiś absurd, całe szczęście problem nie pojawił się po rozkopaniu któregoś z pasów
pionki są w pionie, a poziomki w poziomie
- MAŁY
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1664
- Rejestracja: 29 lipca 2006, o 21:43
- Lokalizacja: KIELCE_oś.Świetokrzyskie
Gigantyczne kłopoty z budową wylotówki z Kielc w stronę Buska. Opóźnienie rośnie. Trzeba będzie oddać unijne pieniądze ?
Blisko cztery miesiące wynosi opóźnienie przy budowie nowej jezdni ulicy Ściegiennego w Kielcach – to miejski odcinek ważnej drogi numer 73 z Kielc w kierunki Buska, Pińczowa czy Tarnowa. Jeśli nie uda się go narobić, to miasto może utracić unijne dofinansowanie inwestycji. Fachowcy wciąż szukają dobrej technologii dla ulicy Ściegiennego. Jak długo to jeszcze potrwa?
Miejscami udało się wytyczyć przebieg nowej jezdni ulicy Ściegiennego, ale prace jeszcze nie idą pełną parą.
Miejscami udało się wytyczyć przebieg nowej jezdni ulicy Ściegiennego, ale prace jeszcze nie idą pełną parą.
- Gdy maszyny wjechały, aby wytyczać nową jezdnie grunt zaczął się zapadać. Wykonano odwierty geologiczne i ustalono że podłoże ma on zupełnie inną strukturę niż założono w projekcie. Jest bardziej nawodnione, warstwy ziemi są przeplatane warstwami wody. W takiej sytuacji nie da się zastosować technologii zabezpieczenia gruntu i nasypów, na których ma powstać droga wskazanej w projekcie – mówił wówczas Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. – Trudno kogoś winić, ponieważ wciągu kilku lat, jakie upłynęły od powstania projektu podłoże mogło się zmienić. Czasem wystarczy nietypowa pogoda przez jeden sezon, a taki był ostatni rok.
W te słowa uwierzyć trudno. Gdyby tak było rozpadłoby się już wiele dróg, bo pogoda jest przecież zmienna. Trudno tu ukryć ,że ktoś popełnił karygodne błędy.
Od lipca prowadzone doświadczenia z różnymi technologiami budowy dróg, które można by zastosować na ulicy Ściegiennego. Pomagają naukowcy z Politechniki Świętokrzyskiej. - Jesteśmy coraz bliżej wyboru, ale jeszcze potrzeba trochę czasu – przyznaje rzecznik.
Na wyniki doświadczeń czeka także wykonawca inwestycji Świętokrzyskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych "Trakt”.
- Widać już koniec, wygląda na to, że lada dzień zmieniony projekt będzie gotowy i w przyszłym tygodniu prace rusza pełną parą. Czy uda się nadrobić te prawie cztery miesiące opóźnienia? Nie wiem. Liczymy na dobrą pogodę jesienią i lekką zimę, ujemne temperatury na razie nie będą nam przeszkadzać, ale deszcze tak. Jeśli nie uda się podgonić prac, to może być problem. Są nim ograniczenia technologiczne, pewne etapy prac trzeba wykonywać określony czas i nie można tego przeskoczyć, bo nie trzymanie się zasad odbije się na jakości drogi – mówi Andrzej Gierada, dyrektor do spraw realizacji w firmie "Trakt”.
- Nie wyobrażam sobie, że opóźnienie nie zostanie nadrobione. Zgodnie z umową budowa powinna się zakończyć do kwietnia 2015 roku, jest dużo czasu, aby podgonić prace. Nie może być mowy o przesunięciu tego terminu, ponieważ wszystkie unijne inwestycje muszą być rozliczone do końca maja 2015 roku – przyznaje rzecznik.
Wytyczanie i budowa nowej jezdni są opóźnione, ale inne prace toczą się, choć też jest mnóstwo niespodzianek, bo teren jest gęsto uzbrojony. – Budujemy mosty na Chodczy i przepusty. Kładziona jest sieć elektryczna i telekomunikacyjna. Są problemy z budową wodociągu, ale przede wszystkim kanału sanitarnego. W tym samym czasie, co my inna firma buduje nową sieć dla Wodociągów Kieleckich. Przy układaniu naszego harmonogramu prac nie wiedzieliśmy, że na placu budowy będzie jeszcze jedna firma. Niestety dochodzi do wielu nieporozumień, co wpływa na tempo prac i tu też jest małe opóźnienie przy budowie kanału – tłumaczy dyrektor.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /131018958
Blisko cztery miesiące wynosi opóźnienie przy budowie nowej jezdni ulicy Ściegiennego w Kielcach – to miejski odcinek ważnej drogi numer 73 z Kielc w kierunki Buska, Pińczowa czy Tarnowa. Jeśli nie uda się go narobić, to miasto może utracić unijne dofinansowanie inwestycji. Fachowcy wciąż szukają dobrej technologii dla ulicy Ściegiennego. Jak długo to jeszcze potrwa?
Miejscami udało się wytyczyć przebieg nowej jezdni ulicy Ściegiennego, ale prace jeszcze nie idą pełną parą.
Miejscami udało się wytyczyć przebieg nowej jezdni ulicy Ściegiennego, ale prace jeszcze nie idą pełną parą.
- Gdy maszyny wjechały, aby wytyczać nową jezdnie grunt zaczął się zapadać. Wykonano odwierty geologiczne i ustalono że podłoże ma on zupełnie inną strukturę niż założono w projekcie. Jest bardziej nawodnione, warstwy ziemi są przeplatane warstwami wody. W takiej sytuacji nie da się zastosować technologii zabezpieczenia gruntu i nasypów, na których ma powstać droga wskazanej w projekcie – mówił wówczas Jarosław Skrzydło, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach. – Trudno kogoś winić, ponieważ wciągu kilku lat, jakie upłynęły od powstania projektu podłoże mogło się zmienić. Czasem wystarczy nietypowa pogoda przez jeden sezon, a taki był ostatni rok.
W te słowa uwierzyć trudno. Gdyby tak było rozpadłoby się już wiele dróg, bo pogoda jest przecież zmienna. Trudno tu ukryć ,że ktoś popełnił karygodne błędy.
Od lipca prowadzone doświadczenia z różnymi technologiami budowy dróg, które można by zastosować na ulicy Ściegiennego. Pomagają naukowcy z Politechniki Świętokrzyskiej. - Jesteśmy coraz bliżej wyboru, ale jeszcze potrzeba trochę czasu – przyznaje rzecznik.
Na wyniki doświadczeń czeka także wykonawca inwestycji Świętokrzyskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych "Trakt”.
- Widać już koniec, wygląda na to, że lada dzień zmieniony projekt będzie gotowy i w przyszłym tygodniu prace rusza pełną parą. Czy uda się nadrobić te prawie cztery miesiące opóźnienia? Nie wiem. Liczymy na dobrą pogodę jesienią i lekką zimę, ujemne temperatury na razie nie będą nam przeszkadzać, ale deszcze tak. Jeśli nie uda się podgonić prac, to może być problem. Są nim ograniczenia technologiczne, pewne etapy prac trzeba wykonywać określony czas i nie można tego przeskoczyć, bo nie trzymanie się zasad odbije się na jakości drogi – mówi Andrzej Gierada, dyrektor do spraw realizacji w firmie "Trakt”.
- Nie wyobrażam sobie, że opóźnienie nie zostanie nadrobione. Zgodnie z umową budowa powinna się zakończyć do kwietnia 2015 roku, jest dużo czasu, aby podgonić prace. Nie może być mowy o przesunięciu tego terminu, ponieważ wszystkie unijne inwestycje muszą być rozliczone do końca maja 2015 roku – przyznaje rzecznik.
Wytyczanie i budowa nowej jezdni są opóźnione, ale inne prace toczą się, choć też jest mnóstwo niespodzianek, bo teren jest gęsto uzbrojony. – Budujemy mosty na Chodczy i przepusty. Kładziona jest sieć elektryczna i telekomunikacyjna. Są problemy z budową wodociągu, ale przede wszystkim kanału sanitarnego. W tym samym czasie, co my inna firma buduje nową sieć dla Wodociągów Kieleckich. Przy układaniu naszego harmonogramu prac nie wiedzieliśmy, że na placu budowy będzie jeszcze jedna firma. Niestety dochodzi do wielu nieporozumień, co wpływa na tempo prac i tu też jest małe opóźnienie przy budowie kanału – tłumaczy dyrektor.
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /131018958
Kielce- Tu jest moje miejsce! Tu sie urodziłem i tu zakończyć żywot swój pragnę!
Proszę bardzo - Echo odważyło się na takie słowa! Może jednak MZD zaczyna się zapadać grunt (nomen omen) pod nogami ?W te słowa uwierzyć trudno. Gdyby tak było rozpadłoby się już wiele dróg, bo pogoda jest przecież zmienna. Trudno tu ukryć ,że ktoś popełnił karygodne błędy.
Nie należy lekceważyć drobnostek, bo od nich zależy doskonałość (Michał Anioł)
można by to wkleić po kolei w historię każdej większej inwestycji drogowej w naszym mieście :
MAŁY pisze:Gigantyczne kłopoty z budową Opóźnienie rośnie. Trzeba będzie oddać unijne pieniądze ?
Trudno kogoś winić, ponieważ wciągu kilku lat, jakie upłynęły od powstania projektu podłoże mogło się zmienić. Czasem wystarczy nietypowa pogoda przez jeden sezon, a taki był ostatni rok.
Liczymy na dobrą pogodę jesienią i lekką zimę
W tym samym czasie, co my inna firma buduje nową sieć dla Wodociągów Kieleckich. Przy układaniu naszego harmonogramu prac nie wiedzieliśmy, że na placu budowy będzie jeszcze jedna firma
http://www.echodnia.eu/apps/pbcs.dll/ar ... /131018958
pionki są w pionie, a poziomki w poziomie
W piątek 18 października wznowiono budowę nowej jezdni ulicy Ściegiennego w Kielcach – to odcinek ważnej drogi krajowej numer 73 z Kielc w kierunku Morawicy i Buska. Po prawie czterech miesiącach doświadczeń udało się wybrać technologię odpowiednią do warunków glebowych panujących w tym miejscu.
W czerwcu, po rozpoczęciu prac przy budowie drugiej jezdni ulicy Ściegiennego w Kielcach okazało się, że podłoże jest inne podłoże, bardziej mokre niż wykazały to odwierty geologiczne, wykonane kilka lat temu w czasie projektowania drogi.
- Uznaliśmy, że na wszelki trzeba zmienić technologię zaproponowaną przez projektanta, prawdopodobnie nic złego by się nie stało, ale nie chcieliśmy ryzykować. Prace na wyborem innej metody a właściwie nad kombinacją kilku technologii prowadzili naukowcy z Politechniki Świętokrzyskiej. Zmieniony projekt został już zaakceptowany i od piątku prace przy budowie nowej jezdni mogą być prowadzone – tłumaczy rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło. – Takie korekty metody budowy drogi zdarzają się, bo wielu sytuacji nie da się przewidzieć na etapie projektowania, a ujawniają się dopiero w czasie prac ziemnych. O złożoności tego przypadku niech świadczy to, że tak długo pracowano nad wyborem technologii.
Budowa nowej jezdni jest opóźniona o prawie cztery miesiące, ale Miejski Zarząd Dróg liczy, że da się to nadrobić.
-Czasu jest sporo, bo umowa jest zawarta do kwietnia 2015 roku. Nie można jej przedłużyć, ponieważ jest to inwestycja z unijnego programu, a wszystkie one muszą być rozliczone do maja 2015 roku – dodaje rzecznik.
Wykonawca prac, firma Trakt nie jest w stanie zapewnić, że spóźnienie zostanie zniwelowane, to zależy, jaka będzie pogoda jesienią i zimą, czy umożliwi prowadzenie prac.
Cała inwestycja nie jest tak znacząco opóźniona, ponieważ cały czas prowadzone są prace przy układaniu podziemnych mediów, budowie mostów i przepustów.
Regiomoto
W czerwcu, po rozpoczęciu prac przy budowie drugiej jezdni ulicy Ściegiennego w Kielcach okazało się, że podłoże jest inne podłoże, bardziej mokre niż wykazały to odwierty geologiczne, wykonane kilka lat temu w czasie projektowania drogi.
- Uznaliśmy, że na wszelki trzeba zmienić technologię zaproponowaną przez projektanta, prawdopodobnie nic złego by się nie stało, ale nie chcieliśmy ryzykować. Prace na wyborem innej metody a właściwie nad kombinacją kilku technologii prowadzili naukowcy z Politechniki Świętokrzyskiej. Zmieniony projekt został już zaakceptowany i od piątku prace przy budowie nowej jezdni mogą być prowadzone – tłumaczy rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach, Jarosław Skrzydło. – Takie korekty metody budowy drogi zdarzają się, bo wielu sytuacji nie da się przewidzieć na etapie projektowania, a ujawniają się dopiero w czasie prac ziemnych. O złożoności tego przypadku niech świadczy to, że tak długo pracowano nad wyborem technologii.
Budowa nowej jezdni jest opóźniona o prawie cztery miesiące, ale Miejski Zarząd Dróg liczy, że da się to nadrobić.
-Czasu jest sporo, bo umowa jest zawarta do kwietnia 2015 roku. Nie można jej przedłużyć, ponieważ jest to inwestycja z unijnego programu, a wszystkie one muszą być rozliczone do maja 2015 roku – dodaje rzecznik.
Wykonawca prac, firma Trakt nie jest w stanie zapewnić, że spóźnienie zostanie zniwelowane, to zależy, jaka będzie pogoda jesienią i zimą, czy umożliwi prowadzenie prac.
Cała inwestycja nie jest tak znacząco opóźniona, ponieważ cały czas prowadzone są prace przy układaniu podziemnych mediów, budowie mostów i przepustów.
Regiomoto
- spidimarcin
- Posty: 213
- Rejestracja: 16 lipca 2013, o 14:27
- Lokalizacja: Kielce
- Kontakt: