Strona 5 z 104

: 8 listopada 2007, o 09:34
autor: ice
hehe
O ile wiem to chodniki na tych ulicach nie naleza do najrowniejszych.
Raczej nie skorzystam z "nowych" sciezek.
A narzekaliscie na kostke :)
No ale formalnie przybywa sciezek rowerowych w miescie.

: 8 listopada 2007, o 12:18
autor: Grzegorz
Ważne, że w ogóle powstają. Jak już dojdzie do remontu tych chodników to na 99% powstaną tam prawdziwe ścieżki rowerowe (oby tylko to był asfalt...). U nas jak się czegoś pierw prowizorycznie nie zaznaczy to potem już się o tym zapomina (przykładem może być np. brak ścieżki rowerowej na modernizowanym odcinku alei Solidarności, choć miejsca na taką ścieżę było wiele - teraz to już nierealne, bo posadzili młode drzewka tuż przy chodniku, choć do ulicy jest jeszcze spory odcinek zieleni. A mogło być takie fajne rowerowe połączenie północnych osiedli Kielc ze ścieżką rowerową, która ma powstać przy ulicy Świętokrzyskiej i łączyć się z istniejącą ścieżką rowerową, prowadzącą do centrum miasta...).

: 8 listopada 2007, o 17:11
autor: ice
Ja i tak jezdze przewaznie rowerem po chodnikach (po miescie) takze jak dla mnie "sciezek rowerowych" w miescie jest wystarczajaco duzo :)

: 8 listopada 2007, o 18:32
autor: Tomek
A ja i tak jeżdżę przeważnie rowerem po ulicach (po mieście) także jak dla mnie "ścieżek rowerowych" w mieście jest wystarczająco dużo ;) ps. sorry ice za "plagiat", ale tak mnie natknęło :)

: 8 listopada 2007, o 18:58
autor: Grzegorz
A ja bym chciał jeździć po bezpiecznych wyznaczonych trasach rowerowych z asfaltu, oddzielonych od ulicy pasem zieleni, dlatego bardzo mało jeżdżę na rowerze, bo takich tras w naszym mieście niestety nie ma...

: 8 listopada 2007, o 20:32
autor: Autor
A ja uwazam, ze troche przesadzacie, bo jeszcze 2 lata temu wielu rowerzystow usilnie prosilo o to, by tanim kosztem zrobic nowe trasy wlasnie poprzez wydzielenie ich na chodnikach. Uwazam to za rozsadne posuniecie.

: 8 listopada 2007, o 21:59
autor: Michał
A ja bym chciał, żeby kiedyś były u nas takie ścieżki rowerowe jak w Anglii - prawie na każdej ulicy.
Oto jak można zrobić ścieżkę rowerową na małym rondzie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Image:Roun ... elanes.JPG
:)

: 8 listopada 2007, o 22:41
autor: Grzegorz
Nie są to wcale bezpieczne ścieżki rowerowe, szczególnie przy naszych piratach drogowych...

: 9 listopada 2007, o 21:33
autor: Limp
Dobrze niech powstają ścieszki rowerowe co to za przyjemność jeżdźenie po chodnikach? Czasem idą ludzie całą szerokością i po trawie trzeba jechać to wcale nie jest fajne. Wydaje mi się że takie rozwiązanie ścieżek rowerowych na rondzie to niezbyt dobry pomysł. Mało by było osób takich co by się odważyli wjechac na takie rądo, a rowerzyści to przecież nie tylko my młodzi ale także małe dzieci i starsze osoby...

: 9 listopada 2007, o 21:50
autor: Michał
Nie mówię, że musimy od razu robić ścieżki na rondach, chociaż i tak rowerzysci po nich jeżdżą tak jak po każdych innych ulicach. Ścieżki nie są tylko rekreacyjne, powinny służyć również do dojazdu do pracy, szkoły, sklepu czy urzędu... Dlatego powinny być tworzone szczególnie w centrum miasta.

: 9 listopada 2007, o 23:06
autor: Marcinus
zgadzam sie z Michalem
gdyby była taka możliwość napewno wielu ludzi wybrałoby rower, a nie samochód, czy autobus...ale aby to uczynili, to muszą powstać odpowiednie,BEZPIECZNE ścieżki rowerowe z parkingami i wolne od pieszych, którzy idą nieraz całyą szerokością i mają rowerzystów w d***e, ale to raczej niestety nie realne (zwłaszcza w Polsce...)w zeszłym roku spor jeżdziłem na rowerze w większości po ruchliwych ulicach, bo chodnikiem szła grupa pieszych i ani myśliła ustąpić na cm...dla tego uważam, że wytyczanie ścieżek chodnikami za zły pomysł...nawet innny kolor kostki, czy asfalt nie pomoże...

: 10 listopada 2007, o 02:47
autor: Grzegorz
Ja się nie cackam - dzwonię dzwonkiem a jak nie ustępują to i tak jadę 8)

: 10 listopada 2007, o 08:56
autor: eM
Grzegorz pisze:Ja się nie cackam - dzwonię dzwonkiem a jak nie ustępują to i tak jadę 8)
Ja nawet nie dzwonię 8)

: 10 listopada 2007, o 09:49
autor: voodoo
Ja osobiście i tak ze ścieżek nie korzystam wole jazde po lesie 8)

: 10 listopada 2007, o 10:49
autor: Limp
Gorzej jak ktoś dzwonka nie ma :wink:
Najczęstrze problemy z przejazdem mam pod wiadkutem na ul. Grunwaldzkiej.
Co do jazdy po lesie też ją bardzo lubie ale chetnie bym sobie bezpieczną scieżką rowerową do tego lasu dojechał :D