Kielce - infrastruktura rowerowa
: 11 kwietnia 2006, o 22:31
Ścieżki rowerowe w fatalnym stanie
Marcin Sztandera 11-04-2006 , ostatnia aktualizacja 11-04-2006 21:13
Ścieżki rowerowe, a zwłaszcza ta zbudowana w ubiegłym roku, są w fatalnym stanie. Nie tylko zima, ale też wandale dali się im się we znaki.
Sezon rowerowy tak naprawdę jeszcze się nie zaczął, a ścieżka już wygląda okropnie. Odcinek koło zalewu jest tak rozmyty przez wodę, że można z niego wypaść przy szybszym zjeździe serpentyną pod most. Strach jeździć - alarmował wczoraj jeden z czytelników.
Faktycznie, serpentyna ułożona w zeszłym roku na nowym nasypie przy ul. Jesionowej nie wygląda najlepiej. Rozmyta jest cześć nasypu, więc odpadły krawężniki i część kostek, a barierki zabezpieczające są wykrzywione i się ruszają.
- To błąd wykonawcy, który za słabo umocnił nasyp. Zażądamy naprawy i myślę, że prace te zakończą się w kwietniu - mówi Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg.
Wandale nie oszczędzili podświetlenia tunelu pod nowym mostem na Jesionowej. Dziesięć nowych lamp jest potłuczonych, a tunel przypomina wysypisko śmieci.
- W ciągu kilkunastu dni, gdy pogoda się ustabilizuje, zrobimy dokładny przegląd ścieżki rowerowej, by usunąć wszystkie usterki. Trzeba też uzupełnić oznakowanie, ponieważ wiemy o kilku brakach - mówi Piotr Wójcik, dyrektor MZD.
Podobną akcję zaplanowano na ścieżce w lesie komunalnym. - Już rozmawialiśmy z leśnikami, którzy w miarę potrzeb przytną niektóre drzewa na ścieżce przebiegającej przez lasy państwowe - mówi Czesław Gruszewski, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej.
Jedno z trudniejszych zadań czeka na drogowców w rejonie Plant i alei IX Wieków, gdzie na ścieżce notorycznie parkują samochody. - Już teraz ciężko przejechać, a rowerzystów jest jeszcze przecież mało. Trudno sobie wyobrazić, jak to będzie wyglądało za kilka tygodni - mówi pan Wojciech, zapalony rowerzysta.
- Tam rzeczywiście powstał problem. Kompleks usługowo-handlowy jest spory i brakuje miejsc parkingowych nawet dla pracowników. Prawdopodobnie ustawimy kolejne znaki, może specjalne słupki utrudniające wjazd, i przede wszystkim poprosimy policję o częstsze wizyty w tym miejscu - mówi dyrektor Wójcik.
Mamy też kilka pozytywnych informacji dla rowerzystów. Jest już decyzja i pieniądze na kolejny blisko 300-metrowy odcinek - od zalewu do ulicy Piaski nad Rzeką. Wybuduje go zakład pomocniczy MZD jeszcze przed wakacjami. - Pracujemy też nad pomysłem puszczenia rowerzystów po dnie rzeki, pod mostami. Myślę, że niezbędne prace rozpoczną się w tym roku - mówi Wójcik.
http://www.gazeta.pl/kielce/
-----------------------------------
Ogólnie rowerzyści w kielcach nie maja różowo, bo poza jedną scieżka nie widać nowych projektów. Marzy mi sie ścieżka rowerowa do Zagnańska wzdłuz ul. Zagnańskiej przez te lasy . Świetny teren pod taką inwestycję.
Marcin Sztandera 11-04-2006 , ostatnia aktualizacja 11-04-2006 21:13
Ścieżki rowerowe, a zwłaszcza ta zbudowana w ubiegłym roku, są w fatalnym stanie. Nie tylko zima, ale też wandale dali się im się we znaki.
Sezon rowerowy tak naprawdę jeszcze się nie zaczął, a ścieżka już wygląda okropnie. Odcinek koło zalewu jest tak rozmyty przez wodę, że można z niego wypaść przy szybszym zjeździe serpentyną pod most. Strach jeździć - alarmował wczoraj jeden z czytelników.
Faktycznie, serpentyna ułożona w zeszłym roku na nowym nasypie przy ul. Jesionowej nie wygląda najlepiej. Rozmyta jest cześć nasypu, więc odpadły krawężniki i część kostek, a barierki zabezpieczające są wykrzywione i się ruszają.
- To błąd wykonawcy, który za słabo umocnił nasyp. Zażądamy naprawy i myślę, że prace te zakończą się w kwietniu - mówi Zbigniew Czekaj, zastępca dyrektora Miejskiego Zarządu Dróg.
Wandale nie oszczędzili podświetlenia tunelu pod nowym mostem na Jesionowej. Dziesięć nowych lamp jest potłuczonych, a tunel przypomina wysypisko śmieci.
- W ciągu kilkunastu dni, gdy pogoda się ustabilizuje, zrobimy dokładny przegląd ścieżki rowerowej, by usunąć wszystkie usterki. Trzeba też uzupełnić oznakowanie, ponieważ wiemy o kilku brakach - mówi Piotr Wójcik, dyrektor MZD.
Podobną akcję zaplanowano na ścieżce w lesie komunalnym. - Już rozmawialiśmy z leśnikami, którzy w miarę potrzeb przytną niektóre drzewa na ścieżce przebiegającej przez lasy państwowe - mówi Czesław Gruszewski, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej.
Jedno z trudniejszych zadań czeka na drogowców w rejonie Plant i alei IX Wieków, gdzie na ścieżce notorycznie parkują samochody. - Już teraz ciężko przejechać, a rowerzystów jest jeszcze przecież mało. Trudno sobie wyobrazić, jak to będzie wyglądało za kilka tygodni - mówi pan Wojciech, zapalony rowerzysta.
- Tam rzeczywiście powstał problem. Kompleks usługowo-handlowy jest spory i brakuje miejsc parkingowych nawet dla pracowników. Prawdopodobnie ustawimy kolejne znaki, może specjalne słupki utrudniające wjazd, i przede wszystkim poprosimy policję o częstsze wizyty w tym miejscu - mówi dyrektor Wójcik.
Mamy też kilka pozytywnych informacji dla rowerzystów. Jest już decyzja i pieniądze na kolejny blisko 300-metrowy odcinek - od zalewu do ulicy Piaski nad Rzeką. Wybuduje go zakład pomocniczy MZD jeszcze przed wakacjami. - Pracujemy też nad pomysłem puszczenia rowerzystów po dnie rzeki, pod mostami. Myślę, że niezbędne prace rozpoczną się w tym roku - mówi Wójcik.
http://www.gazeta.pl/kielce/
-----------------------------------
Ogólnie rowerzyści w kielcach nie maja różowo, bo poza jedną scieżka nie widać nowych projektów. Marzy mi sie ścieżka rowerowa do Zagnańska wzdłuz ul. Zagnańskiej przez te lasy . Świetny teren pod taką inwestycję.