GDDKiA - [S74] Niewachlów - Kielce
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1, MeehoweCK, Masmix
- MadMike
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1127
- Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
- Lokalizacja: Kielce/Warszawa
No to robi się ciepło... Dla mnie wariant z estakadą jest nie do zaakceptowania... Wykop to biorąc pod uwagę koszty, rozsądna alternatywa do tunelu, pod warunkiem, że na odcinku Warszawska- Zagnańska, poza samym wykopem zastosowane zostaną tunele akustyczne podobne do tych warszawskich na Trasie Toruńskiej:
W dużym skrócie:
Może na konsultacjach ktoś podejmie ten temat...
Sama koncepcja wariantu I raczej spełnia moje oczekiwania komunikacyjne.
Mapki i formularze do pobrania tutaj:
http://www.gddkia.gov.pl/article/9154/d ... zez-kielce
W dużym skrócie:
Może na konsultacjach ktoś podejmie ten temat...
Sama koncepcja wariantu I raczej spełnia moje oczekiwania komunikacyjne.
Mapki i formularze do pobrania tutaj:
http://www.gddkia.gov.pl/article/9154/d ... zez-kielce
- Jezpir
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1130
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007, o 14:24
- Lokalizacja: Kielce, KSM Nord
Rozwiązanie z tunelem szklanym jest bardzo ciekawe.
Dla mnie jest ciekawa odpowiedź na pytanie: kto i jak, a przede wszystkim za ile, będzie mył toto po kilku miesiącach?
Wykonywanie czegoś takiego w wykopie (jak schematycznie przedstawił MadMike) jest - moim zdaniem - nieracjonalne ekonomicznie. Dlaczego? Bo m2 daszku przekrytego szkłem hartowanym (poliwęglan przepuszcza za mało światła i mętnieje pod wpływem UV - konieczne byłoby wykonanie instalacji oświetleniowej jak w tunelu) kosztuje więcej od 10cm płyty żelbetowej zbrojonej jak strop w mieszkaniu. A ten tunelik będzie "nieco" droższy niż daszek. Przekrycie żelbetowe tego wykopu będzie wymagało wykonania większej grubości i zbrojenia z uwagi na rozpiętość niż zwykły strop żelbetowy, wobec czego też nie będzie tanie. Biorąc jednak pod uwagę, że i tak nie będzie widać tego tuneliku (chyba, że stanie się nad brzegiem wykopu), to cel uzyskania efektu architektonicznego nie będzie osiągnięty. Zatem już lepiej przekryć wykop i zrobić zielony dach. Odpowiednio projektując obudowę wykopu (raczej nie sądzę, że byłyby skarpy - aż tyle miejsca tam nie ma) można nawet przekrycie zrobić za kilka (naście) lat.
Dla mnie jest ciekawa odpowiedź na pytanie: kto i jak, a przede wszystkim za ile, będzie mył toto po kilku miesiącach?
Wykonywanie czegoś takiego w wykopie (jak schematycznie przedstawił MadMike) jest - moim zdaniem - nieracjonalne ekonomicznie. Dlaczego? Bo m2 daszku przekrytego szkłem hartowanym (poliwęglan przepuszcza za mało światła i mętnieje pod wpływem UV - konieczne byłoby wykonanie instalacji oświetleniowej jak w tunelu) kosztuje więcej od 10cm płyty żelbetowej zbrojonej jak strop w mieszkaniu. A ten tunelik będzie "nieco" droższy niż daszek. Przekrycie żelbetowe tego wykopu będzie wymagało wykonania większej grubości i zbrojenia z uwagi na rozpiętość niż zwykły strop żelbetowy, wobec czego też nie będzie tanie. Biorąc jednak pod uwagę, że i tak nie będzie widać tego tuneliku (chyba, że stanie się nad brzegiem wykopu), to cel uzyskania efektu architektonicznego nie będzie osiągnięty. Zatem już lepiej przekryć wykop i zrobić zielony dach. Odpowiednio projektując obudowę wykopu (raczej nie sądzę, że byłyby skarpy - aż tyle miejsca tam nie ma) można nawet przekrycie zrobić za kilka (naście) lat.
Jeżpir
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1203
- Rejestracja: 1 kwietnia 2008, o 19:21
- Lokalizacja: gdzieś pomiędzy Centrum a Kadzielnią...
Droga powinna iść tunelem podziemnym. To jedyny akceptowalny wariant. Jeżeli nie mają znowu "piniędzy" to niech się wstrzymają i dozbierają zamiast na dziesięciolecia zepsuć i rozkroić miasto estakadą czy wykopem.Nowak pisze:baux pisze:A gdzie wariant trzeci - tunel
Kiedy mówiono tunel myślano właśnie o wykopie
-
- Posty: 182
- Rejestracja: 10 czerwca 2008, o 14:33
- Lokalizacja: kielce
- Kontakt:
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
Pani Sayor podczas spotkania w ramach OC mówiła, że tunel i estakada to te same pieniądze Pewnie wygra tunelMadMike pisze:No to robi się ciepło... Dla mnie wariant z estakadą jest nie do zaakceptowania... Wykop to biorąc pod uwagę koszty, rozsądna alternatywa do tunelu, pod warunkiem, że na odcinku Warszawska- Zagnańska, poza samym wykopem zastosowane zostaną tunele akustyczne podobne do tych warszawskich na Trasie Toruńskiej
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
- CKfan
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4200
- Rejestracja: 20 grudnia 2005, o 20:56
- Lokalizacja: Kielce os. Jagiellońskie
I na to się zgadzam. Gdyby tylko zrobić jeszcze odcinek od Łódzkiej do obwodnicy dwupasmowy ekspresowy wcześniej, a na razie niech obecna dwupasmowa 74 zostanie drogą miejską. Zamiast niej można byłoby zrobić odcinek od Cedzyny na wschód lub z obwodnicy na zachód oraz wylot DK 73 na południebaux pisze:
Droga powinna iść tunelem podziemnym. To jedyny akceptowalny wariant. Jeżeli nie mają znowu "piniędzy" to niech się wstrzymają i dozbierają zamiast na dziesięciolecia zepsuć i rozkroić miasto estakadą czy wykopem.
Sorry, takiego mamy prezydenta...
- MadMike
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1127
- Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
- Lokalizacja: Kielce/Warszawa
Po pierwsze nie ma mowy o żadnym szkle, bo byłby to cenowy absurd. Te półtunelowe ekrany wykonywane są z właśnie z poliwęglanu:Jezpir pisze: Wykonywanie czegoś takiego w wykopie (jak schematycznie przedstawił MadMike) jest - moim zdaniem - nieracjonalne ekonomicznie. Dlaczego? Bo m2 daszku przekrytego szkłem hartowanym (poliwęglan przepuszcza za mało światła i mętnieje pod wpływem UV - konieczne byłoby wykonanie instalacji oświetleniowej jak w tunelu) kosztuje więcej od 10cm płyty żelbetowej zbrojonej jak strop w mieszkaniu.
Źródło:Tworzywem stosowanym do budowy ekranów będzie poliwęglan. Jako techniczne tworzywo termoplastyczne łączy on w sobie doskonałe właściwości mechaniczne, optyczne i termiczne. Wszechstronność tego materiału sprawia, że jest on odpowiedni do zastosowań wygłuszających.
http://www.plastech.pl/wiadomosci/artyk ... sztucznych
Po drugie... Każdy budowlaniec wie, że przy rozpiętości kilkunastu, czy kilkudziesięciu metrów płyta żelbetowa 10 cm jak w mieszkaniu, ani żadna inna płyta żelbetowa nie ma prawa bytu... W takiej sytuacji stosuje się często dźwigary sprężone lub stalowe belki blachownicowe zespolone z pomostem. Do tego, by mieć "zielony daszek" dodatkowo dochodzą całe systemy odwodnień i izolacji. Zapewniam wszystkich, że pełny tunel jest znacznie droższy od estakady i od wykopu z półtunelowymi ekranami akustycznymi o których piszę... Nie muszą być one nawet specjalnie szczelne, bo nie stanowią ochrony przed opadami, tylko przed hałasem.
Przy tym rozwiązaniu efekt architektoniczny jest najmniej istotny... W ogóle mi o wygląd nie chodziło. Najistotniejszy jest efekt akustyczny przy racjonalnym nakładzie finansowym w porównaniu do pełnego tunelu.Jezpir pisze: Biorąc jednak pod uwagę, że i tak nie będzie widać tego tuneliku (chyba, że stanie się nad brzegiem wykopu), to cel uzyskania efektu architektonicznego nie będzie osiągnięty. Zatem już lepiej przekryć wykop i zrobić zielony dach.
W takim razie pani Sayor nie wie co to tunel... W wariancie I jest mowa o wykopie z tunelami pod skrzyżowaniami podobnymi do tego, który jest właśnie budowany przy galerii Echo. O pełnym tunelu na którymkolwiek z odcinków nie ma nigdzie mowy. Obrazki są pod linkiem GDDKiA który podałem wcześniej.sueno pisze:Pani Sayor podczas spotkania w ramach OC mówiła, że tunel i estakada to te same pieniądze Pewnie wygra tunel
- Jezpir
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1130
- Rejestracja: 7 sierpnia 2007, o 14:24
- Lokalizacja: Kielce, KSM Nord
To pierwszy raz zobaczę niemętniejący poliwęglan. Ciekawe jak to zrobili? Pozostaje pytanie - kto, jak i za ile to umyje co pół roku?MadMike pisze:Po pierwsze nie ma mowy o żadnym szkle, bo byłby to cenowy absurd. Te półtunelowe ekrany wykonywane są z właśnie z poliwęglanu:
Cytat: Tworzywem stosowanym do budowy ekranów będzie poliwęglan. Jako techniczne tworzywo termoplastyczne łączy on w sobie doskonałe właściwości mechaniczne, optyczne i termiczne. Wszechstronność tego materiału sprawia, że jest on odpowiedni do zastosowań wygłuszających.
Przy zastosowaniu dźwigarów sprężonych płyty żelbetowe wykonane między nimi pracują w drugim kierunku, czyli nie kilkunastu a kilku metrów. Wtedy 10-15 cm nieobciążone znacznie powinno spokojnie wystarczyć. Co do reszty masz rację, odwodnienie trzeba byłoby zrobić.MadMike pisze:Po drugie... Każdy budowlaniec wie, że przy rozpiętości kilkunastu, czy kilkudziesięciu metrów płyta żelbetowa 10 cm jak w mieszkaniu, ani żadna inna płyta żelbetowa nie ma prawa bytu... W takiej sytuacji stosuje się często dźwigary sprężone lub stalowe belki blachownicowe zespolone z pomostem.
Efekt akustyczny półtunelu poliwęglanowego i pełnego tunelu (jest zdaje się) porównywalny. Co do trwałości i kosztów użytkowania - półtunele (moim zdaniem) będą droższe. Oczywiście nie przeczę, że przekrycie żelbetowe będzie droższe od daszku z poliwęglanu (bo ze szkłem byłoby zapewne w tej samej cenie lub nawet tańsze). Osobiście wolę planować od razu trwalsze rozwiązania od jakiś półśrodków. Tak jak na elewacji uważam, że lepiej wykonać ją ceramiczną lub szklaną od tynku mineralnego. I lepiej wygląda i lepiej się sprawdza w użytkowaniu. Jest oczywiście droższa na wstępie, ale ta różnica zwraca się po kilkudziesięciu latach. A buduje się z myślą o kilkudziesięcioletnim użytkowaniu. Więc suma sumarum - droższe rozwiązania w budowie są w efekcie tańsze.MadMike pisze:Przy tym rozwiązaniu efekt architektoniczny jest najmniej istotny... W ogóle mi o wygląd nie chodziło. Najistotniejszy jest efekt akustyczny przy racjonalnym nakładzie finansowym w porównaniu do pełnego tunelu.
A estakada - faktycznie DRAMAT!
Jeżpir
- MadMike
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1127
- Rejestracja: 2 kwietnia 2007, o 13:09
- Lokalizacja: Kielce/Warszawa
Nikt tego nie będzie mył, tak jak nikt nie myje zwykłych zwykłych ekranów, np tego typu:Jezpir pisze:To pierwszy raz zobaczę niemętniejący poliwęglan. Ciekawe jak to zrobili? Pozostaje pytanie - kto, jak i za ile to umyje co pół roku?
http://www.poznan.pl/mim/public/wiadmag ... 40&lang=pl
Z pewnością nie w tym wypadku... Choć nie ukrywam, że pełny tunel byłby idealnym rozwiązaniem. Te półekreany podałem jako uzupełnienie Wariantu nr 1, tak by mieszkańcy Jesionowej mogli nocą spać i by zalew dalej pozostał miejscem rekreacyjnym.Jezpir pisze:Więc suma sumarum - droższe rozwiązania w budowie są w efekcie tańsze.
Tytuł oryginalny
http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255, ... c_S74.htmlEskapada czy wykop, czyli jak ma być S74
Jak powinna przebiegać przez Kielce droga S74 - pytają drogowcy i zapraszają do dyskusji. Do wyboru są dwa kontrowersyjne rozwiązania - kilkusetmetrowa estakada albo wykop.
S74 to jeden z najważniejszych i najruchliwszych świętokrzyskich traktów. Docelowo ma być drogą ekspresową, która połączy Sulejów z Hrubieszowem. Od 2009 roku trwa budowa wschodniego wylotu tej drogi z Kielc do Cedzyny, który kosztować będzie 285 mln zł. Kolejnym etapem do realizacji po 2013 roku jest budowa drogi ekspresowej od węzła Niewachlów do skrzyżowania al. Solidarności i ul. Świętokrzyskiej.
Jego będzie ostateczny wygląd zależeć będzie m.in. od zaplanowanych na wtorek konsultacji społecznych, które rozpoczną się o godz. 17 w centrum konferencyjnym Targów Kielce.
Organizuje je kielecki oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. - Nie mamy obowiązku przeprowadzania takich konsultacji, ale zależy nam na wypracowaniu optymalnego wariantu - mówi Małgorzata Pawelec, rzeczniczka prasowa kieleckiego oddziału GDDKiA.
Opinie zgłoszone przez mieszkańców będą elementem raportu oddziaływania inwestycji na środowisko. Jest on niezbędny do złożenia wniosku o decyzję środowiskową, na podstawie której wybrany zostanie ostateczny wariant trasy.
Jest nad czym się zastanawiać, bo do wyboru są dwa warianty przebiegu drogi S74. Zasadnicza różnica dotyczy odcinka w centrum miasta w rejonie ulic Łódzkiej, Jesionowej, Świętokrzyskiej. Oba zakładają budowę dwujezdniowej drogi ekspresowej oraz sieci dróg lokalnych. Różnią się jednak sposobem poprowadzenia drogi tranzytowej - górą, po estakadzie (na zdjęciu) albo dołem w wykopie. - Na obecnym etapie oba warianty są brane pod uwagę - podkreśla Małgorzata Pawelec. Przyznaje jednak, że wariant w wykopie jest bardziej pracochłonny i co za tym idzie - droższy.
S74 - czyli dwa warianty do wyboru
Wariant pierwszy
Zakłada m.in. budowę węzłów drogowych na wysokości skrzyżowań z ulicami Hubalczyków i Zagnańskiej oraz wiaduktów na wysokości ulic Transportowców i Olszewskiego. Sama droga ekspresowa biegłaby w długim na kilkaset metrów wykopie, który zaczynałby się w rejonie zalewu, a kończył na ul. Świętokrzyskiej. Ulice: Klonowa, Toporowskiego i Warszawska biegłyby na obecnym poziomie, ale nad znajdującą się w wykopie trasą ekspresową.
Wariant drugi
Zakłada budowę węzłów na wysokości ulic Olszewskiego i Zagnańskiej oraz wiaduktów na wysokości ulic Transportowców i Hubalczyków. W tym wariancie fragment drogi ekspresowej od zalewu do ul. Świętokrzyskiej poprowadzony byłby kilkusetmetrową estakadą. Ulice: Klonowa, Toporowskiego, Warszawska biegłyby pod estakadą.