Wykupili także już grunty, m.in. na Pogorzałym (dzielnica Skarżyska).Jezpir pisze:Przetarg zapewne ma na celu wykonanie jakichkolwiek robót, żeby nie stracić ZRiD-u. Bardzo pozytywne, że myślą w kieleckiej gdace. Ale to jeszcze oznacza coś bardzo negatywnego: nieprędko zacznie się prawdziwa budowa.
GDDKiA Kielce - [S7] Skarżysko - granica województwa
Moderatorzy: Nowak, Autor, sueno, Daniel, Sirek1, MeehoweCK, Masmix
A co byscie powiedzieli ,gdyby kielecka GDDKiA przejęła w dzierżawę radomski odcinek siódemki i sama poprowadziła inwestycję do Radomia.Precedens już jest.Lubelska GDDKiA przejęła odcinek mazowiecki S17 i ma poprowadzic jego przebudowę.Uważam,ze Warszawa jak i Kraków są skoncentrowane na innych priorytetach i im nie zależy akurat na tych odcinkach.Może jest to sposób?
Wstawiam tu artykuł z lubelskiej wybiórczej.
Odkorkujmy Kołbiel. Lubelscy drogowcy sami zbudują S17
Marcin Bielesz04.01.2012 , aktualizacja: 04.01.2012 18:43 A A A Drukuj Budowa lubelskiej ekspresówki
Stało się! To lubelscy drogowcy zbudują resztę trasy S17 od Kurowa do Warszawy. Wymagało to specjalnej zgody kierownictwa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jeszcze w tym kwartale lubelski oddział dyrekcji ogłosi przetarg na wykonaniu projektu nowej ekspresówki
Obejmując w listopadzie funkcję dyrektora lubelskiego oddziału GDDKiA Marian Nagórny zapowiadał, że spróbuje wystarać się o przejęcie przez Lublin całej odpowiedzialności za budowę S17 do Warszawy. To o tyle trudne i bezprecedensowe, że każde województwo ma swój oddział dyrekcji z wyłącznością na jurysdykcję nad drogami na swoim terenie.
Nagórny argumentował, że mazowiecki oddział GDDKiA i tak już jest wystarczająco obciążony rozmaitymi inwestycjami drogowymi, więc Lublin poradzi sobie z przedsięwzięciem szybciej, choćby ze względów ambicjonalnych. Argumenty Nagórnego przeważyły i 9 grudnia 2011 roku Lech Witecki, p.o. dyrektora GDDKiA wydał lubelskiemu oddziałowi pełnomocnictwo do działania na terenie Mazowsza. Teraz cała odpowiedzialność za budowę drogi spoczywa już na Lublinie.
Na barkach lubelskiego oddziału dyrekcji spoczywa teraz ciężar budowy S17 od Kurowa do Piask. To około 68 kilometrów drogi. Przedsięwzięcie jakim obarczył naszych drogowców Witecki jest jeszcze większe, bo odcinek od Kurowa do tzw. węzła "Lubelska" na obwodnicy Warszawy (okolice miejscowości Zakręt) liczy aż 96 kilometrów. Częścią tej trasy będzie także obwodnica Kołbieli (czytaj w ramce obok).
- S17 do Warszawy to główna inwestycja, którą zaczynamy w tym roku przygotowywać - podkreśla Zbigniew Szepietowski, zastępca dyrektora lubelskiego oddziału GDDKiA ds. przygotowania inwestycji. W pierwszym kwartalne tego roku dyrekcja chce ogłosić przetarg na wykonanie projektów tej ogromnej inwestycji. - Potrzebny jest projekt wykonawczy i materiały niezbędne do uzyskania wszelkich wymaganych prawem decyzji administracyjnych. Ostatni etap przygotowań to przygotowanie projektu budowlanego - tłumaczy Szepietowski.
Wszystkie formalności mają być dopięte w ciągu dwóch lat. Budowa mogłaby wystartować w 2015 r. z wykorzystaniem pieniędzy z Unii Europejskiej. Dlaczego dopiero wtedy? - UE rozdysponowała już wszystkie fundusze przewidziane w okresie do 2013 r. Będziemy mogli się starać o dofinansowanie w okresie przypadającym na lata 2014 - 2020 - wyjaśnia Szepietowski.
W tym roku lubelski oddział GDDKiA ma do dyspozycji rekordowy budżet - 1,6 miliarda złotych.
Wstawiam tu artykuł z lubelskiej wybiórczej.
Odkorkujmy Kołbiel. Lubelscy drogowcy sami zbudują S17
Marcin Bielesz04.01.2012 , aktualizacja: 04.01.2012 18:43 A A A Drukuj Budowa lubelskiej ekspresówki
Stało się! To lubelscy drogowcy zbudują resztę trasy S17 od Kurowa do Warszawy. Wymagało to specjalnej zgody kierownictwa Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Jeszcze w tym kwartale lubelski oddział dyrekcji ogłosi przetarg na wykonaniu projektu nowej ekspresówki
Obejmując w listopadzie funkcję dyrektora lubelskiego oddziału GDDKiA Marian Nagórny zapowiadał, że spróbuje wystarać się o przejęcie przez Lublin całej odpowiedzialności za budowę S17 do Warszawy. To o tyle trudne i bezprecedensowe, że każde województwo ma swój oddział dyrekcji z wyłącznością na jurysdykcję nad drogami na swoim terenie.
Nagórny argumentował, że mazowiecki oddział GDDKiA i tak już jest wystarczająco obciążony rozmaitymi inwestycjami drogowymi, więc Lublin poradzi sobie z przedsięwzięciem szybciej, choćby ze względów ambicjonalnych. Argumenty Nagórnego przeważyły i 9 grudnia 2011 roku Lech Witecki, p.o. dyrektora GDDKiA wydał lubelskiemu oddziałowi pełnomocnictwo do działania na terenie Mazowsza. Teraz cała odpowiedzialność za budowę drogi spoczywa już na Lublinie.
Na barkach lubelskiego oddziału dyrekcji spoczywa teraz ciężar budowy S17 od Kurowa do Piask. To około 68 kilometrów drogi. Przedsięwzięcie jakim obarczył naszych drogowców Witecki jest jeszcze większe, bo odcinek od Kurowa do tzw. węzła "Lubelska" na obwodnicy Warszawy (okolice miejscowości Zakręt) liczy aż 96 kilometrów. Częścią tej trasy będzie także obwodnica Kołbieli (czytaj w ramce obok).
- S17 do Warszawy to główna inwestycja, którą zaczynamy w tym roku przygotowywać - podkreśla Zbigniew Szepietowski, zastępca dyrektora lubelskiego oddziału GDDKiA ds. przygotowania inwestycji. W pierwszym kwartalne tego roku dyrekcja chce ogłosić przetarg na wykonanie projektów tej ogromnej inwestycji. - Potrzebny jest projekt wykonawczy i materiały niezbędne do uzyskania wszelkich wymaganych prawem decyzji administracyjnych. Ostatni etap przygotowań to przygotowanie projektu budowlanego - tłumaczy Szepietowski.
Wszystkie formalności mają być dopięte w ciągu dwóch lat. Budowa mogłaby wystartować w 2015 r. z wykorzystaniem pieniędzy z Unii Europejskiej. Dlaczego dopiero wtedy? - UE rozdysponowała już wszystkie fundusze przewidziane w okresie do 2013 r. Będziemy mogli się starać o dofinansowanie w okresie przypadającym na lata 2014 - 2020 - wyjaśnia Szepietowski.
W tym roku lubelski oddział GDDKiA ma do dyspozycji rekordowy budżet - 1,6 miliarda złotych.
Wszystko fajnie. Ale chyba nie zauważyliście jednej podstawowej rzeczy. NA S17 jest kasa, a na okołoświętokrzyską i świętokrzyską S7 nie. I tak na prawdę lubliniacy robią to na co centrala się zgodziła, żeby odciążyć oddział warszawski, bo kasa była. A na S7 kasy nie ma ani w oddziale mazowieckim, ani świętokrzyskim, ani, co najgorsze w centrali. Bo gdyby była, to nawet oddział z Gdańska mógłby to budować, jakby sobie nasi nie radzili.
Nie kłóć się z głupim, bo postronni nie zauważą różnicy - chińskie przysłowie
Myślisz krótkowzrocznie bo ekspresówka do Warszawy to najważniejsza droga w regionie. Przez Kołbiel przejeżdżam 1-2 razy w tygodniu i obojętne dla mnie jest czy obwodnice tej miejscowości zbuduje lubelski czy mazowiecki odział GDDKiA. Tak samo z "siódemką", ważne żeby szybko była ekspresówką na całej długości od Krakowa przez Kielce, Radom do Warszawy. Jakby tak kielecki oddział wybudował obwodnice Radomia to byłoby cośB@rteK pisze:Na pewno nie życzyłbym sobie tego za pieniądze przeznaczone dla Świętokrzyskiego, jeśli dodatkowe by wpadły, których nie dostalibyśmy inaczej, to inna rozmowa.
Waleczne Serce Korona Kielce
- kowalskijohn
- Posty: 117
- Rejestracja: 7 czerwca 2006, o 09:08
Póki co to świętokrzyskie firmy będą budować obwodnicę Radomia i z tego też można się cieszyć.
http://radom.gazeta.pl/radom/1,35219,10 ... niety.htmlObwodnicę Radomia będzie budowało konsorcjum firm z woj. łódzkiego i świętokrzyskiego. Liderem jest kieleckie Przedsiębiorstwo Robót Inżynieryjnych "Fart". W skład konsorcjum wchodzą też: Świętokrzyskie Przedsiębiorstwo Robót Drogowych "Trakt", Przedsiębiorstwo Robót Mostowych Mosty - Łódź SA oraz Budromost - Starachowice. Firmy złożyły najtańszą ofertę - 154,4 mln zł i pokonały 14 innych oferentów, m.in. z Polski, Czech, Portugalii i Hiszpanii. Rozpiętość cenowa w ofertach była ogromna. Najdroższa, złożona przez zagraniczną firmę, wynosiła nieco ponad 254 mln zł.
--
To mówiłem ja...
Kowalski John
To mówiłem ja...
Kowalski John
-
- Ranga: Inspektor nadzoru ;)
- Posty: 1434
- Rejestracja: 12 stycznia 2009, o 14:20
- Lokalizacja: Kielce
Będzie DŚU.
RDOŚ pisze:Na podstawie art. 33 ust. 1 oraz art. 79 ust.1, w związku z art. 75 ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 3 października 2008r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko (Dz. U Nr 199, poz. 1227 z późn. zm.)
Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Kielcach
podaje do publicznej wiadomości, że na wniosek Generalnego Dyrektora Dróg Krajowych i Autostrad, adres do doręczeń: Oddział w Kielcach, ul. Paderewskiego 43/45 z dnia 14.10.2011r., zostało wszczęte postępowanie w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach
dla zadania inwestycyjnego pn:
„Rozbudowa drogi krajowej nr 7 do parametrów drogi ekspresowej, na odcinku od granicy województwa mazowieckiego do węzła drogowo-kolejowego
w Skarżysku Kamiennej”
oraz przystąpiono do przeprowadzenia oceny oddziaływania planowanego przedsięwzięcia na środowisko.
Zamierzenie polegać będzie na rozbudowie drogi krajowej nr 7 do parametrów drogi ekspresowej. Początek rozbudowywanej drogi znajduje się na granicy województw mazowieckiego i świętokrzyskiego w km 506+701. Koniec inwestycji zlokalizowany jest na włączeniu w istniejący dwujezdniowy odcinek drogi ekspresowej S-7 – węzeł drogowo kolejowy w Skarżysku–Kamiennej. Trasa projektowanej drogi omija Skarżysko–Kamienną po stronie zachodniej i w większości przebiega po nowym śladzie, łączna długość projektowanego odcinka wynosi ok 7,6km.
Ponadto przedsięwzięcie obejmować będzie m.in.:
budowę dwóch węzłów drogowych stanowiących powiązanie z publiczną siecią drogową:
- Skarżysko – Północ, na połączeniu drogi ekspresowej z istniejącą drogą krajową nr 7 w rejonie miejscowości Skarżysko Książęce,
- Skarżysko – Centrum, na połączeniu drogi ekspresowej z ulicą Piłsudskiego w Skarżysku-Kamiennej, zapewniający powiązanie drogi ekspresowej z istniejącą siecią dróg publicznych;
budowę dwóch przejazdów gospodarczych oraz dwóch wiaduktów drogowych w celu zachowania lokalnych połączeń komunikacyjnych;
budowę mostu na rzece Oleśnicy w km 0+762 w ciągu drogi S–7;
budowę przejść dla zwierząt;
budowę systemu odwodnienia drogi;
przebudowę istniejącej infrastruktury, ze względu na kolizje z przedmiotowym przedsięwzięciem.
Przedmiotowa inwestycja należy do kategorii przedsięwzięć mogących zawsze znacząco oddziaływać na środowisko, o których mowa w art. 59 ust.1 pkt 1 ustawy o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko, wymienionych w § 2 ust.1 punkt 31 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 9 listopada 2010r. w sprawie przedsięwzięć mogących znacząco oddziaływać na środowisko (Dz. U. Nr 213 poz. 1397).
Nie przewiduje się wystąpienia transgranicznego oddziaływania w/w przedsięwzięcia na środowisko, zatem nie przewiduje się postępowania w tym zakresie.
Organem właściwym do wydania opinii przed wydaniem decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jest Świętokrzyski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny.
Informacje o:
- wniosku - umieszczono w „Publicznie dostępnym wykazie danych o dokumentach” prowadzonym przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Kielcach,
- raporcie o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko umieszczono w „Publicznie dostępnym wykazie danych o dokumentach” prowadzonym przez Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Kielcach.
Informuje się o:
- możliwości zapoznania się z wnioskiem, z raportem o oddziaływaniu przedsięwzięcia na środowisko wraz z pozostałą dokumentacją od dnia podania informacji do publicznej wiadomości,
- możliwości składania przez wszystkich zainteresowanych uwag i wniosków odnośnie planowanego przedsięwzięcia w formie pisemnej, ustnie do protokołu lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej, w terminie od 08.05.2012r. do 28.05.2012r. w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska w Kielcach, ul. Szymanowskiego 6, II piętro, pokój 113, w godzinach 730 – 1530.
Sąd buduje nam drogi. GDDKiA anulowała przetarg, teraz ma go wznowić
GDDKiA ma wznowić i dokończyć przetarg na budowę drogi ekspresowej S7 za Radomiem, unieważniony po nagłym wstrzymaniu przez rząd inwestycji drogowych.
Taki precedensowy wyrok wydał we wtorek Sąd Okręgowy Warszawa-Praga. Chodzi o przetarg na budowę drogi ekspresowej S7 od planowanej obwodnicy Radomia do granicy województwa mazowieckiego. Przetarg ten Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła w listopadzie 2009 r., ale otwarcie ofert przeciągnęło się do września 2010 r. Wtedy okazało się, że najkorzystniejszą ofertę złożyła hiszpańska firma Dragados, proponując zbudowanie drogi za 677 mln zł, o 10 proc. taniej niż w kosztorysie GDDKiA. Ale Generalna Dyrekcja Dróg nie rozstrzygnęła przetargu i w lutym 2011 r. unieważniła go, jak 14 innych.
Tę decyzję GDDKiA uzasadniła przepisem ustawy o zamówieniach publicznych, który pozwala unieważnić przetarg "jeżeli wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć". W tym przypadku nieprzewidzianą okolicznością miała być decyzja rządu, który w styczniu 2011 r. przyjął nowy program budowy dróg i nagle ograniczył takie inwestycje, tłumacząc to trudnościami finansowymi państwa.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11840612,Sad ... z1wWP9v31s
GDDKiA ma wznowić i dokończyć przetarg na budowę drogi ekspresowej S7 za Radomiem, unieważniony po nagłym wstrzymaniu przez rząd inwestycji drogowych.
Taki precedensowy wyrok wydał we wtorek Sąd Okręgowy Warszawa-Praga. Chodzi o przetarg na budowę drogi ekspresowej S7 od planowanej obwodnicy Radomia do granicy województwa mazowieckiego. Przetarg ten Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad ogłosiła w listopadzie 2009 r., ale otwarcie ofert przeciągnęło się do września 2010 r. Wtedy okazało się, że najkorzystniejszą ofertę złożyła hiszpańska firma Dragados, proponując zbudowanie drogi za 677 mln zł, o 10 proc. taniej niż w kosztorysie GDDKiA. Ale Generalna Dyrekcja Dróg nie rozstrzygnęła przetargu i w lutym 2011 r. unieważniła go, jak 14 innych.
Tę decyzję GDDKiA uzasadniła przepisem ustawy o zamówieniach publicznych, który pozwala unieważnić przetarg "jeżeli wystąpiła istotna zmiana okoliczności powodująca, że prowadzenie postępowania lub wykonanie zamówienia nie leży w interesie publicznym, czego nie można było wcześniej przewidzieć". W tym przypadku nieprzewidzianą okolicznością miała być decyzja rządu, który w styczniu 2011 r. przyjął nowy program budowy dróg i nagle ograniczył takie inwestycje, tłumacząc to trudnościami finansowymi państwa.
Więcej... http://wyborcza.pl/1,75248,11840612,Sad ... z1wWP9v31s
- sueno
- Ranga: Dyrektor budowy ;)
- Posty: 4907
- Rejestracja: 31 maja 2006, o 21:56
- Lokalizacja: Świat czerwonego smoka
- Kontakt:
Az się dziwię, że znalazł się tylko 1 odważny. Z automatu każdy z wybranych wykonawców powinien to zrobić.
Najlepsza gra w sieci: http://www.reddragon.pl
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany
"Są fachowcy i nie widzę potrzeby, żeby nauczyciel dyktował, jak ma się budować drogi" - autor znany